Strona 1 z 1

Wyciek płynu chłodniczego z turbiny

: 2007-08-02 15:29
autor: megalith
No i mam nowy problem: dymi spod maski choćby pożar.

Wyciek ma swoje miejsce gdzieś z turbiny, ale trudno zlokalizować miejsce, bo rozpyla się w taką mgłę że nic nie widać, a występuje tylko jak temperatura przekroczy M, albo w chwilkę po zgaszeniu silnika.

Sprawa wydaje się prosta - jakaś uszczelka nie wytrzymuje ciśnienia. Tylko teraz pytanie dla osób które rozbierały turbinę, ew. miały podobny problem - na co zwrócić uwagę, i co mogę łatwo popsuć ;)

No i jak to zrobić - bo wyjęcie turbo nie jest problemem, ale jego rozebranie?

Doraźnie jeżdżę z włączonym wentylatorem na stałe, ale hmmm... to się na pewno nie zmniejszy.

: 2007-08-02 16:15
autor: pytlar
pękł ci wezykc od chłodzenia turbiny!! wymienisz bez rozbierania turbony :wink: patrzac od przodu samochodu jest po prawej stronie za turbina!! jak juz go zobaczysz to sciskaj wąż od chlodnicy i zobaczysz ktoredy leci :wink: mialem to samo :?

http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic ... ight=maski

: 2007-08-04 22:22
autor: wargawiesiek
witam ja też to miałem. Pękł ci wężyk dostarczający płyn chłodniczy do turbiny. żeby go wymienić trzeba odkręcić osłony kolektora wydechowego i dwa zaciski od niego, ma ok 20cm długości. mi pękł przy ponad 220km/h bo nie wytrzymał ciśnienia.

: 2007-08-05 21:41
autor: megalith
Przyczyna prostsza, niemniej wielkie dzięki za wskazówkę. Górny wężyk nie tyle pękł, ile opaska się rozkręciła i wężyk zsunął się na koniec króćca. Pewnie za dzień lub dwa by spadł całkiem i już bym miał winowajcę.

A już miałem stracha... :P