Ford Probe Klub Polska

Witam. Przymierzam sie do wymiany praktycznie wszystkich uszczelek w silniku bo troche sie mi poci a chce go zrobic na cacy. Wiec moja prosba mogl by ktos napisac numery poszczegolnych uszczelek i uszczelniaczy bo u mnie to sa tak cudowne sklepy ze w zyciu nie znajde nic. Chodzi mi o uszczelki glowic, kolektora ssacego, kolektorow wydechowych, miski olejowej, uszczelniacz aparatu zaplonowego, uszczelniacz walu od strony skrzyni. I chyba tyle. Z gory dzieki za odpowiedz. POZDRAWIAM

Witaj!
Wprawdzie jestem laikiem, ale wiem że pod miską olejową nie ma wymiennej uszcelki. Naprawia się to poprzez ściągnięcie miski nałożenie jakiejś mazi (pewnie klej) i ponownym nałożeniu+dokreceniu.
Pozdrawiam:)

tak dokładnie klej Miska olejowa jest na silikon. Co do uszczelek to kupiłbym na Twoim miejscu oryginały.

W pełni popieram Sam już się o tym przekonałem Pozdr

Dzieki jedno juz wiem. ale potrzebna mi jeszcze reszta. A tak jeszcze moze ktos ma gdzies osiągi katalogowe do probe automat 2.5 V6?

Resztę, oprócz wydechu kupiłbym w Maździe.
Co do osiągów http://www.performanceprobe.pl/ wchodzisz w informacje/dane techniczne/statystyki Pozdro

EDIT : właśnie zauważyłem, że nie ma tam osiągów dla automatu Jak znajdę to dopiszę

Pełniejsza specyfikacja
http://www.performanceprobe.com/info/specs/index.htm

Przepraszam - ale o co chodzi z tymi osiągami automatycznych uszczelek

Panowie, aby zdjąć / uszczelnić miskę olejową trzeba demontować kolektor wydechowy? ;| dziś w warsztacie facet tak mi mówił ale nie chce mi się wierzyć, że nie ma możliwość bez zdejmowania... z tego co wyczytałem (a jednak wolę się upewnić) tylko kleimy, nic nie kupujemy?

Nie kolektor wydechowy tylko dwururke przednią i tylną odkrecić od kolektorów i opuścić je jak najniżej , wtedy jest dojscie do michy . A do uszczelnienia miski jest specjalny klej którym sie smaruje miche i dokreca ( jak dobrze pamietam to chyba DIRCO )

Tak wydech trzeba odkręcić ale nie kolektory tylko łączenie z nimi przednie i tylne. A co do miski olejowej to moim zdaniem najlepiej na sylikon do wysokich temp. ja sam składałem na takowy(czerwony) i od 2 lat nawet kropki oleju nie ma

Ps tylko uważaj żeby nie pourywali ci śrub od miski bo o to nie trudno

Cześć.
Bardzo dużo oleju mi uciekało przez... aparat zapłonowy. Na łożysku wałka jest tam taki gumowy pierścień uszczelniający i jeżeli nie trzyma odpowiednio to może tamtędy naprawdę sporo oleju cieknąć. Już się wystraszyłem, że ucieka przez wał korbowy przy kole zamachowym, ale jak zdjąłem półkolistą osłonę to było sucho. Uszczelniłem tam przy aparacie silikonem i już nic tam nie cieknie.
Dobra teraz ja się pytam. Ponieważ poprzedni właściciel gdzieś uszkodził miskę olejową i z boku nieco cieknie. Uszczelniałem tam, ale po paru dniach znowu olej się powolutku sączy, a od dwóch przeglądów diagnosta już mi zwraca uwagę na wycieki na misce. Więc postanowiłem ją wymienić gdy będę niedługo zmieniał olej. W związku z czym moje pytania brzmią:
1. Ponieważ już widzę w tym temacie, że będę obowiązkowo musiał odkręcić dwururkę od kolektora to czy wystarczy jak ją obniżę tylko o kilka centymetrów bo dalej chyba mi nie puści taka "szyna" która wiąże lewy wahacz z prawym i na trzech grubych śrubach przy każdej stronie jest zamocowana? Już widzę, że rura wydechowa jest nad tą szyną i bardzo dużo tego nie obniżę raczej poniżej 10 cm no chyba, że wygnę? A szyny boję się odkręcać, gdyż nie wiem do czego ona służy i czy samochód wtedy nie spadłby na mnie i nie przygniótł.
2. Poprzedni właściciel ukręcił mi jedną śrubkę od miski olejowej (tą na klucz 10), a łebek owej śrubki osadził w otworze na silikonie, ale na szczęście nic tam i w okolicy nie ciekło. To nie wiecie czy te śrubki są z hartowanej stali czy zwykłej? Bo gdyby były (odpukać) z hartowanej to bym jej na pewno nie rozwiercił wiertełkiem i prawdopodobnie już nie wydobył resztek śruby aby zakręcić nową.

Cześć.
Dobra udało mi się wymienić tą miskę.
Poprzedni właściciel ukręcił nie 1 lecz dwie śruby w misce. Jedna mi wyszła łatwo odpowiednimi szczypcami z drugiej strony (z góry). Z drugą była tragedia, nie dała się nigdzie złapać ani rozwiercić (niestety musiała być hartowana nie wiem po co, w końcu udało mi się ją zniszczyć takim dziwnym narzędziem: Jakieś stare dziwne wiertło zaostrzyłem na końcu jak śrubokręt tylko ostrzej, wkręciłem w wiertarkę i powoli zniszczyło śrubę. Otwór musiałem rozwiercić i przegwintować na gwint M8. Dziurkę na śrubkę w misce olejowej też musiałem rozwiercić aby przeszła tam śruba M8.
Zdjąć starą miskę też katastrofa - stary silikon trzymał tak mocno, że musiałem użyć młotka i majzla aby puściło od bloku cylindrów. Nawet nie trzeba byłoby opuszczać tego wydechu gdyby nie ten stary silikon, który trzeba było dość mocno rozciągać przez podważanie miski w dół. Jak masz odpowiedni nóż, którym uda się przeciąć w około stary silikon to być może wydechu nie trzeba by obniżać.
Jak na razie nie ma śladów wycieków na śrubach, bloku i silikonie.
Niestety jak silnik zrobił się gorący to zaczęło kapać z korka spustowego miski olejowej, mam go na klucz 17 (w starej misce korek był na klucz 19). No to dokręciłem na gorącym korek silniej i prawie przestało kapać, tylko minimalnie tłuste się robiło. No to jeszcze go mocniej dokręciłem i już nic nie cieknie ani tłuste się nie robi.
Wygląda, że się udało. Tylko nie wiem czy po jakimś czasie znowu korek nie puści. Nie spodziewałem się, że w nowej misce korek może być nieszczelny lub wymagać jakiegoś specjalnie silnego dokręcania. W ogóle mi nie przyszło do głowy aby sprawdzać korek w nowej misce.

Lepszego miejsca nie znalazłem na zamieszczenie prośby o pomoc.

Otóż zakupiłem uszczelki kolektora dolotowego i przyszły trochę "zwichrowane".
Czy mogą takie być, tj. wypłaszczą się po założeniu i będą zapewniały dobrą szczelność?
Czy też powinienem je zwrócić?

Będą ok

Romas pisze: ↑2020-04-03 06:59Będą ok

Dzięki