Strona 1 z 2
Blow-off puszcza ciśnienie
: 2008-01-01 19:28
autor: daniel
witam
założyłem bov-a z regulacją....napompowałem w Probie 1 bar, pojeździłem tak przez pół dnia i wszystko ok, na wolnych obrotach równiutko silnik pracował trzymał 750, jak przyspieszłałem ostro w momencie zmiany biegu bov pieknie "strzela" ale po jakimś czasie bov zaczął puszczać i teraz samochód trzyma obroty jak sobie chce....nieraz jak pocisne to na wolnych mam 750 czyli tak jak powinno być a nieraz 400 i zaczyna przygasać, zatkanie ręką otworu bov-a powoduje że silnik znowu równiutko pracuje......co z nim może być nie tak, spierniczył sie po pół dniu jazdy

, ps. zaznaczam że można sobie regulować nim jak sie chce a to i tak jest do dupy

: 2008-01-01 19:35
autor: KALI
Za słaba sprężynka.
: 2008-01-01 19:40
autor: Pluto
A jakiego bova kupiles?
: 2008-01-01 20:07
autor: daniel
Kalli a czy podciśnienie jakoś wpływa na zamykanie sie bov-a??, chociaż ja przy nim nic nie grzebałem i dziwne że cały czas chodził aż nagle przestał praktycznie spełniać swoje zadanie a bow jest taki
http://www.optionimports.com/grtybloffvau1.html oczywiście nie greddy a podróba ale mniej więcej tak wygląda
: 2008-01-01 21:11
autor: Robert
daniel pisze:a czy podciśnienie jakoś wpływa na zamykanie sie bov-a??
Może napisz
w takim razie w jaki sposób go podłączyłeś?
: 2008-01-05 18:02
autor: Proper
zawór łapie lewe powietrze:
-za slaba spreżyna dolna Jak jest to 2 tłoczkowy
-jak ma regulacje do musisz go troche "utwardzić"
-dokupić Anti-stall valve Module for GReddy
jak to jest prawie "Greddy" no to pewnie słaba jakość wykonania lub kiepskie uszczelnienia
: 2008-01-05 18:05
autor: daniel
już jest wporządku, rozebrałem go, złożyłem jeszcze raz, wyrególowałem i chodzi jak należy, chociaż chyba pomyśle nad 2-tłoczkowym, bo chce zmieniać doładowanie co jakiś czas a z tym co mam teraz az każdym razem musiałbym przeprowadzać regulacje
: 2008-01-05 20:18
autor: Bogdan9999
Ja też swojego niby SSQV czy jakoś tak zmieniłem na blow-offa od Propera 2 tłoczkowy jak dział to sie okaże po założeniu ale tego SSQV miałem już serdecznie dość raz o mało co z młotka nie dostał.

Pozdro
: 2008-01-05 21:01
autor: daniel

ja chyba będe musiał zmienić bo:
- chociaż chodzi już dobrze, to jest jego jedna podstawowa wada....chciałbym na codzien jeździć na mniejszym doładowaniu a tylko na wyścigi ustawiać większe, i o ile mbc można sobie ręcznie przykręcić to w przypadku bov-a jest już lekka zabawa, bo na wolnych obrotach może być niby ok a jak przyciśniesz kilka razy to sie okazuje że trzeba jezscze go podkręcić i tak w kółko....skręcenie go na max-a nie jest rozwiązaniem ponieważ wtedy najzwyczajniej przestaje spełniać swoje zadanie...i to chyba na tyle

: 2008-01-05 22:15
autor: Bogdan9999
: 2008-01-05 22:21
autor: davidlive
tak sie zastanawiałem jak ci pomóc , i mysle że najpierw to zmień temat bo to że blow upuszcza ciśnienie to akurat jego rola .
Jesli to poprawisz to może wiecej ludzi sie tym zainteresuje .
: 2008-01-05 22:45
autor: daniel
david hehe a na jaki bys zmienil...wiadomo ze jak takie cos jest w temacie to mozna sie domyslec o co chodzi, tym bardziej ze juz jest oki
ps. nie tyle siajs co raczej nie do mojej jazdy i naszych autek

: 2008-01-06 13:59
autor: Quaki
Reasumujac nie sajs tylko juz bardzo dawno pwoiedziano ze przy naszym ukladzie czyli przeplywomierz->turbina, blow-off tego typu (czyli membranowy) nie jest wcale najlepszym rozwiazaniem gdyz trzeba go regulowac tak aby sie otwieral zgodnie z zyczeniem osoby ustawiajacej czyli nie za szybko i nie za puzno(a ze regulacje przeprowadza sie dla scisle okreslonego cisnienia to kazda jego zmiana musi powodowac zmiany w ustawieniu bov-a)
Za slabe podkrecenie sprezynki bedzie owocowalo ssaniem lewego powietrza za mocne jej podkrecenie bedzie owocowalo zbyt malym uchylaniem sie bov-a i moze byc ze jego slabym dzialaniem przez co nie do konca bedzie spelnial swoja role
Pozdrawiam
: 2008-01-06 15:15
autor: daniel
i Quaki ma racje, bo tak właśnie jest, jakbyś mógł napisz mi na pw cene na 2 tłoczkowy co by to wszystko przyzwoicie działało
: 2008-01-06 18:20
autor: Proper
...właśnie dlatego wynaleziono 2 tłoczkowe kiedyś w sporcie używano bov z jedna membraną tylko były ustawione tak że puszczały bardzo wysoko ciśnienie i część ciśnienia zostawiały w dolocie dziś wszyscy chcą by już fajnie waliło nawet przy małym doładowaniu co wymusiło wstawienie drugiego tłoczka.
No największa ich zaleta że nie potrzeba latać co chwile i kręcić śrubką jak się przestawia ciśnienie doładowania
: 2008-01-06 18:37
autor: kramar
Proper ma racje dwutłoczkowy najlepszy - bierz od niego bo ja mam i sobie chwale
Pozdro Proper
and pozdro all
: 2008-03-22 08:04
autor: Sebastian
witka.
juz pisalem do drzymka na pw, ale spytam i tu. co mi ten caly wentyl daj?pytam bo sie zastanawiam nad kupnem. jakie koszta taiej zabawki?
: 2008-03-22 08:12
autor: Drzymek
Chroni turbinę przed uszkodzeniem, nie puszcza ciśnienia przy wyższych doładowaniach tak jak nasze seryjne, robi nieziemskie PPPSSSSSTTTT!!!
Koszt to ok 350 zł wraz z trójnikiem
: 2008-03-22 09:37
autor: Pelot
a po czym kolega wnosi ze seryjny puszcza cisnienie???
Z tym chronieniem turbiny to jest jedna wielka bujda, jest jedna osoba ktora ladowala prawie 2 bary i nie bylo nawet seryjnego bypassa, cisnienie bylo upuszczane przez stozek. Moze niech sam wlasciciel sie wypowie...
...a i dodam ze to byl dzwiek kopulujacych sie wiewiorek

: 2008-03-22 09:43
autor: Proper
moze taki

: 2008-08-19 20:17
autor: Drzymek
Było kilka przypadków na forum, że już przy 12psi seryjny zawór DV nie domykał się całkowicie.
A co do ochrony turbiny, to w jaki sposób było upuszczane powietrze przez stożek? Przecież po zamknięciu przepustnicy powietrze musiało z powrotem przejść przez łopatki turbiny i dopiero wylatywało przez stożek. Fakt że wtedy dźwięk jest najlepszy (wiewiórki) ale wszędzie na wszystkich forach (nawet w stanach) jest napisane że to jest szkodliwe dla turbiny. Ona jest wtedy mega gwałtownie wyhamowywana. Co innego jest pojeździć tak tydzień, a co innego kilka lat...
POZDRO!
EDIT:
JOŁ!!!
Wróciłem właśnie z Wakacji (Węgry, Hajduszoboszlo). I tak śmigając po autostradkach zauważyłem że chcąc jechać cały czas ok 4000obr/min auto szarpie dławi się i ksztusi. Jestem już w domu. Przystąpiłem do szukania przyczyny:
Szybka wymiana kabli WN - nie to,
regulacja ciśnienia paliwa na listwie na mniejsze/większe - nie to
...
Zdjąłem Bov`a tata zatkał ręką i samochód bez problemu trzyma 4000, 5000 i wyżej obr (oczywiście na biegu jałowym, bo wątpię żeby mój ojciec potrafił biegać 160km/h).
Przyjrzałem się pracy Bova i oto co zaobserwowałem:
przy samym podciśnieniu (nie używając turbiny) blow off powyżej 4000obr się otwiera, a właściwszym określeniem jest: NIE DOMYKA. Dopiero gdzy porządnie nadepnie się na gaz, to widać jak się membrana zamyka i samochód super się wkręca na obroty. Analogicznie podczas jazdy: jadąc jednym tempem przy prędkości obr. 4000 samochodem szarpie i trzęsie, tak jak by miał czkawkę (absolutnie nie da się tak jechać), dopiero jak się wciśnie gaz tak że turbina pompuje to fura zaczyna lecieć jak szalona.
To może być też częściową przyczyną moich problemów z EGT.
Teraz pytanie: jak to naprawić??? Czy może lepiej odesłać do producenta? Bov jest od Propera.
POZDRAWiAM!
: 2008-08-20 00:49
autor: Bogdan9999
Z tego co piszesz wnioskuje że masz uszkodzony albo jeden tłoczek który puszcza powietrze na podciśnieniu. Jedna rada odeślij do producenta koszt naprawy będzie niewielki z tego co mi sie wydaje a samemu możesz tylko więcej zepsuć no chyba ze to kwestia przeczyszczenia. Pozdrawiam
: 2008-08-20 19:39
autor: Drzymek
Rozebrałem Bov`a i on jest prosty w budowie jak drut. Wystarczyło tylko rozciągnąc 1 sprężynę (tę większą) żeby mocniej dociskała tłoczek i później się otwierał. Przez chwilę miałem nawet dźwięki kopulujących wiewiórek (bo zbyt późno się otwierał) ale teraz jest wsio OK

: 2008-08-20 22:22
autor: Bogdan9999
Re: Blow-off puszcza ciśnienie
: 2009-01-29 23:11
autor: pumba
Witam.
Mam spory problemik z obrotami silnika w probe I gen.2,2 gt.
Po zamontowaniu zaworu BOV ProPerfekta
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=537994827
silnik nie może wejść na obroty. Bywa tak, że po odpaleniu wszystko jest w porządku a po przejechaniu np. kilku metrów i zgaszeniu silnika i próbie powtórnego go odpalenia silnik nie może wejść na odpowiednie obroty, dławi się
Trwa to kilka minut zanim wszystko ureguluje się i wejdzie na odpowiednie obroty. Obserwując zawór zauważyłem,że nie zamyka się on w odpowiednim czasie tz, tłoczek , czy sprężyna go dociskająca jakby nie dopychała go w dół , ale po pewnej chwili dociska ten kapelusik bez problemu do dolnej części zaworu i jest ok. Rozbierając ten zawór nie zauważyłem żadnych nieprawidłowości. Wężyki są szczelnie dopasowane, montaż zgodnie z instrukcją a jednak coś boli ten silnik.
Ja radzę sobie ze zgaszonym silnikiem ale moja żona może sobie nie dać rady, zwłaszcza w korku gdzie po zgaszeniu silnika dzieją się takie a nie inne rzeczy. Proszę o radę , jak można rozwiązać ten problem.