Strona 1 z 1

Zepsuty zamek schowka

: 2009-05-20 21:26
autor: wonski27
Witam,
jakiś czas temu wpuściłem żonę do auta: więc zgodnie z naturą tych stworzeń musiała coś zepsuć i padło właśnie na schowek:
Jak sama mówi zamknęła go tylko... na wieki.
A teraz poważnie, co z tym dalej można zrobić uchwyt do otwierania schowka zachowuje się tak jak klamka przy zamkniętych drzwiach, czyli odchyla się na normalną szerokość ale nic z tego nie wynika :(

Proszę o propozycje (ewentualny zakup piły łańcuchowej nie wchodzi w grę :twisted: )

Re: Zepsuty zamek schowka

: 2009-05-21 00:20
autor: Sam
Obawiam się że ciężko będzie ci to wyciągnąć nic nie rozwalając przy czym - skoro nie chce się otworzyć to już coś się i tak rozwaliło. Więc kup zamek - ewentualnie schowek - gdzieś ktoś mi oferowała na forum kiedyś chyba za 50 zł cały, tylko nie w moim kolorze. Ja kupiłem sam zamek za 5zł ;/ z mazdy niestety był trochę inny i musiałem go dopracować ale w sumie działa i nie stwarza problemów.

Re: Zepsuty zamek schowka

: 2009-05-23 00:22
autor: wonski27
Czyli piłę będę musiał jednak kupić ... :)

Re: Zepsuty zamek schowka

: 2009-05-25 15:44
autor: Zolak
da sie bez piły, mi dziewczyna tez popsula i srubokretem otworzylem, musisz poprostu uwaznie popatrzec i poglowkowac a gwarantuje ze da sie bez lamania i wycinania :) :lol:

Chyba ze Ci sie chce to mozemy sie umowic i Ci to otworze :)

Re: Zepsuty zamek schowka

: 2009-05-28 00:36
autor: wonski27
Ten Gość z postu powyżej nadaje się do otwierania czegokolwiek w aucie... :twisted: mój schowek zajął mu całe 10sek. Szacuneczek!

Re: Zepsuty zamek schowka

: 2009-05-28 10:24
autor: Zolak
Spoko :) Ważne że udało sie bez piły :P

pzdr

Re: Zepsuty zamek schowka

: 2009-06-02 23:19
autor: Sam
Sory ja go nie rozwaliłem - kupiłem z rozwalonym ;/ wiec co i jak nie bardzo mogłem stwierdzić. Swoją drogą nie wiem czy czasem nie było kilka wersji zamka ;/ bo widziałem z metalowym zatrzaskiem i z plastikowym, to tez może mieć wpływ. Poza tym nie powiedziałem ze ma użyć piły sam jej chciał użyć.

Re: Zepsuty zamek schowka

: 2009-06-03 09:14
autor: Zolak
Dobra spoko przeciez nikt nie ma do Ciebie pretensji, jeśli chopdzi o temat piły to raczej był żart :)

schowek

: 2015-02-13 19:15
autor: -michal-
-- oryginalny post 2015-02-10 17:59 --

W moim probe jest zatrzaśnięty schowek, gdy go kupiłem tak już było, przydałoby się go w końcu naprawić, ale jak go otworzyć :?: ktoś miał już podobną sytuację :?:
Wkładam kluczyk, wkładka nie obraca się... . Nie mam pomysłu jak to bezinwazyjnie otworzyć.
Nie ukrywam, że bardziej od względów praktycznych ciekawi mnie zawartość schowka :P może znajdę 5zł :roll:

-- dodano 2015-02-13 19:15 --

Nijaki Zolak powiedział, że da się otworzyć zatrzaśnięty schowek śrubokrętem, ale już nie zdradził tajemnicy jak to zrobić :evil: więc żaden pożytek z takiej informacji :P

Gdy otwiera się pierwszy raz taki schowek, najlepiej jest wsunąć się pod deskę po stronie pasażera (plecami leżąc na progu a głowa na dywaniku) wtedy widać wszystko ;) pod klamką schowka widać cały mechanizm, wystarczy czymś długim, cienkim i twardym nacisnąć zapadkę koloru złotego, aby zwolnić zatrzask zamka ;)

Gdy robi się to już kolejny raz, to będziecie pamiętać w którym mniej więcej miejscu jest zapadka i nie trzeba się już tarzać po podłodze ;) wystarczy siedząc na fotelu wsunąć pręcik pod klamkę (centymetr od jej początku w prawą stronę) i nacisnąć w dół owym pręcikiem i powinno się otworzyć.
Jutro zrobię fotki i wrzucę żeby to zobrazować :P

Re: Zepsuty zamek schowka

: 2015-02-13 20:02
autor: vitek
Świetnie, że sobie poradziłeś.
Robiąc foto-relację nie zapomnij zobrazować najważniejszego etapu naprawy
-michal- pisze:(plecami leżąc na progu a głowa na dywaniku) wtedy widać wszystko ;)
A tak już na poważnie - foto-relacja będzie bardzo mile widziana :P

Re: Zepsuty zamek schowka

: 2015-02-16 17:07
autor: -michal-
-- oryginalny post 2015-02-13 21:04 --
vitek pisze:Robiąc foto-relację nie zapomnij zobrazować najważniejszego etapu naprawy
-michal- pisze:(plecami leżąc na progu a głowa na dywaniku) wtedy widać wszystko ;)
Obawiam się, że moja zarośnięta i zakazana morda nie kwalifikuje się do publicznego oglądania :P

-- dodano 2015-02-16 17:07 --

trzeba nacisnąć tego dzyndzla, szybko, łatwo i przyjemnie, bez zbędnej dewastacji i wyłamywania śrubsztakiem ;)

Re: Zepsuty zamek schowka

: 2015-02-16 18:09
autor: vitek
-michal- pisze: .... bez zbędnej dewastacji i wyłamywania śrubsztakiem ;)
Zwłaszcza gdy śrubsztak jest na falbanku :mrgreen:

Re: Zepsuty zamek schowka

: 2015-02-16 18:19
autor: -michal-
W akcie desperacji można go użyć np do wciśnięcia w szczelinę między schowkiem a deską i energicznie nacisnąć :P podobno też działa :P

Re: Zepsuty zamek schowka

: 2015-02-16 18:42
autor: duracell
Ładny koc, gdzie kupiłeś ?

Re: Zepsuty zamek schowka

: 2015-02-16 20:13
autor: -michal-
to prezent od wujka putina 8)