Ford Probe Klub Polska

Witajcie,

postanowiłem podzielić się z Wami historią mojego probka

Otóż od dłuższego czasu w planie miałem zakup tego auta. Jednak nie łatwo było znaleźć wyczekiwany egzemplarz ale w końcu udało się Autko to Ford Probe II 2,5 V6 24V 1994 rok wersja Europejska.

Posiadaczem Probe jestem od początku września 2009. Autko przyjechało do mnie zza Gorzowa Wlkp. na holu sztywnym (300km holowania). Podziękowania dla kolegi z którym przyciągnęliśmy probaska Probe miał uszkodzony silnik (nie odpalał, ponoć wywalił płyn chłodzący)

Tak jechał do mnie:



Samochód był kompletny jednak do holowania zdjęliśmy zderzak, żeby go nie zniszczyć. Cała noc jazdy...

Po odespaniu podróży wziąłem się za sprawdzanie. Probe miał martwy akumulator jednak na kablach odpalił. Co do płynu chłodzącego nie byłem pewny czy wywala jednak w silniku coś mocno stukało przy wyższych obrotach - zniszczone panewki, zniszczony wał. Trochę szkoda mi było tego silnika bo poprzedni właściciel remontował górę na początku 2008 roku: zrobione dwie głowice, nowe uszczelki, rozrząd, pompa wody.

Pod koniec września z Łodzi przywiozłem do niego silnik z Mazdy MX-6 z 96 lub 97 rok (nie pamiętam dokładnie) z przebiegiem 90k mil.

Następne moje 4 dni wyglądały tak (w warsztacie znajomego):




i pomocnik warsztatowy



Nowy silnik dostał z poprzedniego:
-nowy rozrząd
-pompę wody

Został zalany olejem Texaco 10W40.

Po pracach autko wygląda tak:




18.04.2010





"Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie poza obrębem forum zamieszczonych tu zdjęć"

no ladny ten twoj europejczyk a za ile go wytargales ?

za 2000zł ale w sumie wyszło z dwa razy tyle jak nie więcej

Bardzo fajny, kolorek identyczny jak mój tylko lepszy silniczek pod maską, oby sie sprawował.

matix84 pisze:za 2000zł ale w sumie wyszło z dwa razy tyle jak nie więcej

To i tak malutko Gratulacje za samozaparcie i powodzenia w dopieszczaniu wozidełka

Aktualizacja galerii

Ładniutka aktualizacja

Czesc Super Probek 300 km Holowania to hyba tego do konca rzycia niezapomnisz


Pozdrawjam seba.

Wrażeń z takiego holowania nie da się zapomnieć Escort + hol + Probe w sumie zestaw był porównywalny długością do tira z naczepą (na stacjach pięknie było to widać - nigdzie indziej nie mogłem stanąć). Do tego prędkość maksymalnie dochodziła do ok. 60km/h.
Ale za to satysfakcja po pierwszym odpaleniu Probka jest bezcenna

Jedna z najciekawszych galerii

Probe świetnie wygląda. Doszedłeś już do ładu z silnikiem?
Pozdrawiam

dzięki, miło czyta się takie słowa

z zapłonem już prawie padła mi cewka i po wymianie na nową zapłon musi być cofnięty w porównaniu z poprzednią cewką (teraz jest mniej więcej tak jak przy pomocy lampy ale padła mi lampa i dokładnie nie ustawiłem). Oprócz tego vrisy nie pracują jak trzeba... 1 jest otwarty od początku, a 2 pracuje jak trzeba. No i ostatnio uszczelki pod pokrywami zaworów dały o sobie znać. Ale ogólnie wszystko już hula prawie jak trzeba

Pozdrawiam

matix84 pisze:Ale ogólnie wszystko już hula prawie jak trzeba

Tylko wiesz, bo Cede84 po przeszczepie swojego V6 (juz prawie rok czasu) ciągle mówi że niby już doszedł do ładu ale jak go wypytasz to, tu obroty, tu się dusi, tu przerywa... Obyście faktycznie ogarneli swoje maszynki

Wiesz, w samochodzie zawsze znajdzie się coś do zrobienia W szczególności jeśli auto ma kilka latek...

Teraz miałem trochę więcej czasu i część rzeczy przy nim porobiłem:

-nowe uszczelki pod pokrywy zaworów + silikon
-nowe uszczelki pod kolektor ssący
-nowe manszety na przeguby lewej półosi
-przetoczyłem tylne tarcze (delikatnie przetoczone - tylko, żeby wyrównać) + nowe klocki AKEBONO + rozebrałem i nasmarowałem (smar miedziowy) tylne zaciski (były zapieczone)
-oraz dostał nowy olej do skrzyni Valvoline 75W90 GL-4 ale w niedalekiej przyszłości muszę wyjąć skrzynię i zmienić łożyska

Lista rzeczy do dopieszczenia ciągle jest spora. W przygotowaniu są felgi na zimę
Przymierzam się jeszcze do zbudowania vris box-a bo vris1 non stop jest otwarty ale został mi miesiąc na napisanie magisterki więc auto chwilowo musi poczekać.

matix jesli chodzi o vrisy to jest duzo teori na ten temat, ale kazdemu 1 vris jest caly czas zasilany a 2 wlacza sie przy 4.5 . Jezeli 1 vris ci by nie dzialal to od 3.2 tys obrotow nie mialbys odczuwalnego przyspieszenia. Probe 2.5 v6 do 3 tys sa malo dynamiczne dopiero od 3.2 zaczyna sie zabawa.

Probek doczekał się nowych tarcz i klocków na przód (zdjęcie poglądowe)



do tego przyszły klocki Brembo - hamuje to na razie mizernie ale jeszcze się nie dotarły

Moje też się jeszcze docierają, ale już jest coraz lepiej.
Tak jak napisał Wojtas89 jak tarcze są zimne, to hamują słabo, ale w miarę nagrzewania się siła hamowania wzrasta. Jestem mega zadowolony

Seryjne miały na odwrót: jak były zimne, to jeszcze jakoś hamowały, ale po zagrzaniu była tragedia. A jeszcze na dodatek się wyginały po kilku mocnych hamowaniach z większych prędkości