Co to? (odp: sprzęgło się ślizga)
Co to? (odp: sprzęgło się ślizga)
Czesc mam problem jak jade na biegu (2,3,4,5) w miare spokojnie a następnie dodam gwałtownie gazu to momentalnie obroty idą w górę a autko po chwili zaczyna przyśpieszac zattanawiam się czy na to normalne bo wydaje mi sie że na 4 lub 5 powinno go przydusić nie wiem o co chodzi prosze o pomoc.dzięki
Rafał 2.0 16V
Re: Co to?
fafik pisze:Czesc mam problem jak jade na biegu (2,3,4,5) w miare spokojnie a następnie dodam gwałtownie gazu to momentalnie obroty idą w górę a autko po chwili zaczyna przyśpieszac
to by wygladalo na jakis problem ze sprzeglem
a o co chodzi z tym przyduszeniem?fafik pisze:zattanawiam się czy na to normalne bo wydaje mi sie że na 4 lub 5 powinno go przydusić nie wiem o co chodzi prosze o pomoc.dzięki
niekoniecznie bo zjechany wałek/wałki rozrządu dają taki sam efekt czyli czasami jest OK a czasami auto samo dostaje wyższych obrotów - miałem tak kiedyś i to dwa razy więc wiem że tak może być. Wyrobione bieżnie na krzywkach wałka powodują niedomykanie się zaworów a co za tym idzie - nierównomierną pracę silnika objawiającą się najczęściej na rozgrzanym silniku wysokimi obrotami. Po przegazowaniu na luzie auta objaw ten znika ale niestety powtarza się nader często. Jeśli to akurat jest ta przyczyna to doprowadzi ona w końcu do wypalenia zaworów - silnik jest wtedy nadmiernie obciążony a wiadomo... chcemy mieć te same osiągi więc depczemy do oporu a w silniku odgrywa się mały dramatMiki pisze:Miałem kiedyś takie same objawy, wymieniłem tarcze sprzęgła i problem z głowy
Widzisz Grzesiu... w moim przypadku to Probe jest jedenastym samochodem w którym co mogę naprawiam sam. Popatrz trochę pod maskę lub rozbierz głowicę silnika to pogadamy.wingerman pisze:BIENIAS_GDP napisalKto ci takich ... nagadal.Wyrobione bieżnie na krzywkach wałka powodują niedomykanie się zaworów a co za tym idzie -
Ale jeśli tak uważasz... OK nie będę się spierał
Bienias ma racje, ale nalezy na to spojrzec spokojnie. W przypadku probe wyrobiona krzywaka walka, czyli luz powinien zostac zniwelowany przez popychacz hydrauliczny. W swoim probe rowniez zaczely mi falowac obroty, zrobilem plukanie nafta i wymienilem popychacze. Jak reka odjal.
Nie bede tego tematu rozwijal, tylko nadmienie, ze mazda w modelu 6 zrezygnowala z pop. hyrd. m.in. z tego powodu .
Nie bede tego tematu rozwijal, tylko nadmienie, ze mazda w modelu 6 zrezygnowala z pop. hyrd. m.in. z tego powodu .
hmm, fakt...
Od domkniecia jest sprezyna i w zasadzie tylko przy jej uszkodzeniu lub zatarciu trzonu na gniezdzie zarow powinien sie nie domykac. Jednak przy moim silniku byl rozwalony popychacz, t.j. po wyjeciu go okazalo sie ze jest zblokowany w pozycji max. Zniwelowal on luz az za bardzo. Doszedlem do tego mierzac wszystkie popychacze mikrometrem. Jak sie tez pozniej okazalo, krzywka, przy ktorej byl, miala spory ubytek. Podejzewam, ze zbyt duzy luz doprowadzil do zblokowania popychacza (sporo km zrobilem przy "klekocie"), wydluzenia calosci, niedomykania sie zaworu i wyrobienia krzywki, ale moge sie myilc. Wczesniej zapomnialem dodac, ze zalozylem inny walek przy wymianie.
U mnie to co zrobilem rozwiazalo problem falowania obrotow.
Od domkniecia jest sprezyna i w zasadzie tylko przy jej uszkodzeniu lub zatarciu trzonu na gniezdzie zarow powinien sie nie domykac. Jednak przy moim silniku byl rozwalony popychacz, t.j. po wyjeciu go okazalo sie ze jest zblokowany w pozycji max. Zniwelowal on luz az za bardzo. Doszedlem do tego mierzac wszystkie popychacze mikrometrem. Jak sie tez pozniej okazalo, krzywka, przy ktorej byl, miala spory ubytek. Podejzewam, ze zbyt duzy luz doprowadzil do zblokowania popychacza (sporo km zrobilem przy "klekocie"), wydluzenia calosci, niedomykania sie zaworu i wyrobienia krzywki, ale moge sie myilc. Wczesniej zapomnialem dodac, ze zalozylem inny walek przy wymianie.
U mnie to co zrobilem rozwiazalo problem falowania obrotow.
Śliskie sprzęgło
Drogie Towarzystwo,
Czy ktoś w Was wie, jak rozpoznać, że sprzęgło się ślizga? Oprócz tego, że jest gorsze przyspieszenie.
Pzdr.
Czy ktoś w Was wie, jak rozpoznać, że sprzęgło się ślizga? Oprócz tego, że jest gorsze przyspieszenie.
Pzdr.
-
- Posty: 774
- Rejestracja: 2003-07-30 15:47
- Galeria: viewtopic.php?t=7505
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
- Drzymek
- Posty: 4382
- Rejestracja: 2004-12-30 20:21
- Samochód: Probe GT 92
- Galeria: viewtopic.php?t=5501
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Wiesz, gdyby to ode mnie zależało... Po prostu koleżanka zapragnęła się przejechać moim autem, i nie za bardzo mogła wyczuć sprzęgło, więc stało się to co się stało, smród taki, że oddychać nie dało rady, ale powiem, że jakiejś tragedii to nie ma (trochę mnie to nawet zdziwiło). Ale zauważyłem, że biegi wchodzą łagodniej (nie chodzi mi oczywiście o wrzucanie biegu tylko o to, że sprzęgło jest jakby bardziej miękkie, mniej szarpie). Wydaje mi się tylko, czy faktycznie taki może być efekt przypalenia?
- OLEY
- Klubowicz
- Posty: 12763
- Rejestracja: 2004-10-07 22:17
- Samochód: I Gen 3.0 V6 Vulcan '90
- Lokalizacja: Szczecin
Wiesz co?
Najlepiej będzie zrobić takie doświadczenie, ale warunkiem jest dobry ręczny
Zaciągnij go na postoju, wrzuć trójkę i puszczaj sprzęgło. Jeżeli samochód zgaśnie, to jest jeszcze dobrze. Jeżeli będzie stał w miejscu a silnik będzie chodził, to znaczy, że ślizga Ci się sprzęgło. Oczywiście wszystko z leciutkim, bardzo delikatnym gazem.
Najlepiej będzie zrobić takie doświadczenie, ale warunkiem jest dobry ręczny
Zaciągnij go na postoju, wrzuć trójkę i puszczaj sprzęgło. Jeżeli samochód zgaśnie, to jest jeszcze dobrze. Jeżeli będzie stał w miejscu a silnik będzie chodził, to znaczy, że ślizga Ci się sprzęgło. Oczywiście wszystko z leciutkim, bardzo delikatnym gazem.
[o]Piękno nie zna ceny.[/o]
- Drzymek
- Posty: 4382
- Rejestracja: 2004-12-30 20:21
- Samochód: Probe GT 92
- Galeria: viewtopic.php?t=5501
- Lokalizacja: Nowy Sącz