Riff
: 2010-05-29 20:37
Miały być fotki 3 tyg. temu, zaraz po zakupie Probka, ale okazało się że strasznie dymi :I
Silnik już po remoncie, problem dymienia znikł, więc w końcu mogłem umyć auto i zrobić parę fotek.
09.01.2015:
Nie było ode mnie aktualizacji praktycznie od kiedy kupiłem Probe a w ciągu tych prawie 5 ( ) lat moje podejście do tego auta zmieniało się kilkukrotnie - byłem blisko sprzedaży raz czy dwa, myślałem nad zmianą auta na inne, później nad przesiadką do v6 (ba, nawet jedną kupiłem, ale jej żywot zakończył się "stłuczką" po 3 tygodniach ). Ale teraz auto skończyło 20 lat, zaczynam je traktować jak youngtimer'a, jakiś czas temu przestałem na nim oszczędzać, w miarę możliwości ogarniam kolejne elementy auta, jak już będzie 100% sprawności to moźe przyjdzie kolej na jakieś ulepszenia - hamulce, zawias, wydech, może jak będę miał trochę więcej czasu i inne auto do jazdy to pod maską zagości sprężarka.
Niestety czeka mnie trochę wyzwań związanych z renowacją, np uszczelki szyb kierowcy i pasażera, czy też rynienki nad drzwiami. Wiadomo jak ciężko coś takiego dostać
Krótkie podsumowanie historii auta od momentu zakupu:
2010:
remont silnika przy 180 tys. km (remont głowicy, zmienione pierścienie, panewki, rozrząd)
montaż podtlenku LPG
2011-2013:
drobne okazjonalne naprawy bieżące (zaciski, moduły , przewody sprzęgła)
2014:
malowanie auta (mat Schwarzblau z palety RAL)
nowe łożyska i przeguby przednie
remont przedniego zawieszenia (wymienione sprężyny, wahacze, łączniki i poduszki stabilizatora)
układ wydechowy wymieniony od kolektora do końcowego tłumika (niestety "zwyczajny" - musiałem szybko wymienić bo był w kiepskim stanie)
Najbliższe plany (na wiosnę) to tylne zawieszenie, układ hamulcowy, rozrząd i remont instalacji LPG - powoli zbliża się 100 tys. km od zakupu auta.
Zdjęcie na szybko w nowym malowaniu, może kiedyś zrobię więcej lepszych.
Silnik już po remoncie, problem dymienia znikł, więc w końcu mogłem umyć auto i zrobić parę fotek.
09.01.2015:
Nie było ode mnie aktualizacji praktycznie od kiedy kupiłem Probe a w ciągu tych prawie 5 ( ) lat moje podejście do tego auta zmieniało się kilkukrotnie - byłem blisko sprzedaży raz czy dwa, myślałem nad zmianą auta na inne, później nad przesiadką do v6 (ba, nawet jedną kupiłem, ale jej żywot zakończył się "stłuczką" po 3 tygodniach ). Ale teraz auto skończyło 20 lat, zaczynam je traktować jak youngtimer'a, jakiś czas temu przestałem na nim oszczędzać, w miarę możliwości ogarniam kolejne elementy auta, jak już będzie 100% sprawności to moźe przyjdzie kolej na jakieś ulepszenia - hamulce, zawias, wydech, może jak będę miał trochę więcej czasu i inne auto do jazdy to pod maską zagości sprężarka.
Niestety czeka mnie trochę wyzwań związanych z renowacją, np uszczelki szyb kierowcy i pasażera, czy też rynienki nad drzwiami. Wiadomo jak ciężko coś takiego dostać
Krótkie podsumowanie historii auta od momentu zakupu:
2010:
remont silnika przy 180 tys. km (remont głowicy, zmienione pierścienie, panewki, rozrząd)
montaż podtlenku LPG
2011-2013:
drobne okazjonalne naprawy bieżące (zaciski, moduły , przewody sprzęgła)
2014:
malowanie auta (mat Schwarzblau z palety RAL)
nowe łożyska i przeguby przednie
remont przedniego zawieszenia (wymienione sprężyny, wahacze, łączniki i poduszki stabilizatora)
układ wydechowy wymieniony od kolektora do końcowego tłumika (niestety "zwyczajny" - musiałem szybko wymienić bo był w kiepskim stanie)
Najbliższe plany (na wiosnę) to tylne zawieszenie, układ hamulcowy, rozrząd i remont instalacji LPG - powoli zbliża się 100 tys. km od zakupu auta.
Zdjęcie na szybko w nowym malowaniu, może kiedyś zrobię więcej lepszych.