Ford Probe Klub Polska

Witam,z racji tego,iż wątek,który utworzyłem poprzednio został zamknięty zanim zdązylem go rozwinąć-otwieram nowy.
Nie znalazlem w całej sieci zadowalających mnie informacji na temat planowanych modów vulcana oraz mam pewne obawy co do 100% powodzenia projektu ,tak więc podziele się moimi przemyśleniami z wami drodzy Forumowicze.

Bez owijania do meritum.

W założeniu benzynowy układ sterowania i dawkowania paliwa miał by mi służyc jedynie do wstępnego nagrzania silnika i dotrysków paliwa w ustalonym zakresie pracy.Po rozgrzaniu zasialanie Vulcana miał by przejąc wydajny odpowiednio wystrojony system ciągłego wtrysku LPG.Wiem,są przeciwnicy i zwolennicy zabaw z LPG ,a ja koniecznie chcę isć w tym kierunku.
Oczywiście jeśli są jakieś przeciwskazania proszę glośno krzyczeć.
Instalacja gazowa za pomocą dedykowanych magistrali podaje gaz tuż nad zawory ssące co zapewnia nam praktycznie natychmiastową reakcje na pedał przyspieszenia .
Instalacja działa na bardzo prostej zasadzie:
Ciekły gaz jest ogrzewany i rozpręzany w dwóch 2 stopniowych regulatorach cisnienia.Następnie gaz w fazie lotnej jest podawany do 2 dystrybutorów,każdy na osobny blok.Z dystrybutorów gaz jest podawany oddzielnie na każdy z 3 obsługiwanych cylindrów.
Korekty składu mieszanki sa realizowane na podstawie sygnału sondy lambda ,MPS oraz TPS.
Nie zależne od sygnału czasu wtrysków generowanego przez ECU benzynowy- ustalam mapę wtrysków LPG zubażając i wzbogacając w przebiegu czasowym wedle wskazań urządzeń pomiarowych podczas próby obciążeniowej tak aby mieszanka była stechiometryczna w pełnym zakresie obciązeń,doładowania oraz prędkości obrotowych.-w tym wypadku EGT,AFR .Wstępny kształt mapy ustalam bez obciązenia poprzez analize spalin .
Możliwe jest ustalenie ścisłego zakresu regulacji, w którym sterownik LPG sam koryguje bierzący skład mieszanki na podstawie wskazań czujników.A więc mam możliwość ustalenia ,,sztywnej,, Mapy , a tym samym mogę ,,pozwolić,,sterownikowi na samodzielne ,bierzące korekty w zadanym zakresie .
Chciał bym wykozystać wtryskiwacze benzynowe jako elektroniczny lubryfikator zaworowy.Emulator wtryskiwaczy benzynowych w zadanym zakresie prędkosci obrotowej silnika otwiera wtryskiwacze benzynowe na zadane czasy wtrysków i schładza nam gniazda zaworowe poprzez zawory.Czasy otwarcia wtryskiwaczy benzynowych w fazie dotrysków wysteruje za pomocą sterownika LPG który posiada tą przydatną opcję.W momencie dotrysku ,,pozwolę,,sterownikowi LPG na samodzielne,bierzące korekty składu mieszanki-tak żeby nie przelać .Będzie troche zabawy żeby podostrajać to ustrojstwo ale nie to mnie martwi

Dzięki temu rozwiązaniu probas jeździ taniej i mam z glowy pompe paliwa,większe wtryski,regulator ciśnienia paliwa,inny sterownik i kosztowne strojenie.To tyle jesli chodzi o zasilanie w paliwko,teraz czas na powietrze.
Chciał bym wykonać projekt na pojedynczej turbinie -ze względu na duze koszty turbiny,złączek,rur i reszty graciorów.

Zdaję sobie sprawę ze lag będzie wiekszy,ale albo rybki albo akwarium

3.0 V6 Vulcan 145KM o realnym przebiegu 160 kkm-to wiekowa jednostka,ale nie zbyt wysilona więc osobiście uważam że ma spory potencjał na przyrosty mocy,ale z drugiej strony boję sie o głowice, tłoki,swożnie,korby,panewki,podpory no i w zasadzie o sam blok.
Drodzy koledzy powiedzcie czy odprężenie metodą kanapki z 2 uszczelek i przekładki miedzianej,bez kucia tłoków i korb pozwoli mi bezpiecznie osiągnąc moce rzędu 220-250 KM .Samochód nigdy nie będzie brał udziału w żadnych ćwiartkach,połówkach czy startach spod swiateł.też ekstremalne katowanie,odcinki,dopalanie szat po sezonie z góry wykluczamy.
Projekt mam zamiar realizować wyłacznie dla własnej satysfakcji i przyjemności z jazdy energicznym sprzętem od czasu do czasu budząc kucyki

Z drugiej strony niechciał by zeby silnik sie wysypał do miski.
Wiadomo,że na dzień dobry motor na stół - generalny przegląd podzespołów i ewentualna wymiana zużytych elementów(niechciał by zeby silnik sie wysypał do miski).
Proszę o konkretne sugestie i propozycje.Potrzebował bym ewentualnej pomocy w wyliczeniu turbawska ,wydechu i IC.
To moje pierwsze kroki zarówno jeśli chodzi o uturbienie HAMERYKANCA jak i sprawne przeszukiwanie zasobów 4um,proszę o wyrozumiałość.

Pozdrawiam Michał

ogarniesz wysterowanie tego?

Pamiętaj, że współczynnik stechiometryczny jest inny dla benzyny i LPG, możesz potrzebować zapiętej szerokopasmowej sondy lambda na stałe jeśli chcesz komputerem od gazu na bieżąco sterować dawką LPG.

plany fajne co do LPG cyba pracujesz przy montażu instalacje nie??
a co do osiągniecia takiej mocy jak planujesz to bez zakucia silnika sie nie obejdzie bo raz że to jest bardzo duży przyrost jaki chcesz zrobić a dwa że te silniki są w miare delikatne
a jeśli TY chcesz podnieść moc o 80-100KM to tym bardziej by Ci sie on posypal. znów jak chcesz prawidlowo zakuć to musi być wal i korbowody najlepiej w nominale (ale to tak na marginesie)
jednym slowem koszt takiej rzeźby będzie kolosalny, ale decyzja oczywiście należy do Ciebie
To tyle z mojej strony powodzenia

Jeśli chodzi o wysterowanie to ,,z palcem w organiźmie,, daje rady z takimi wyzwaniami,a wskaźnik EGT i AFR był by na stałe wraz z sondą prądową(jedynie w celu kontrolnym,natomiast bierzące korekty kontroluje napięciowa)
Jeśli chodzi o współczynnik stechiometryczny-zgadza sie,do spalenia LPG potrzebujemy nieco wiecej tlenu niż do spalenia benzyny,stad współczynnik zmienia wartośc.
Mogą byc jajca przy dotryskach ale nikt nie powiedział że lekko bedzie.

Czasami zdaża mi sie montować instalacje gazową,ale z reguły ja jestem tym,który walczy z samochodami jeżdzącymi z warsztatu do warsztatu.

Dobra,wiemy o co kaman,bez zakucia nie bedzie szampana.

Jaki szacowany koszt gratów?Orientował się ktoś?uparłem się i już

-- oryginalny post 2011-04-10 16:39 --

w kosztach specjalnie sie nie orientowałem ale trzeba policzyć pewnie ostre wałki, wydajniejsza pompa olejowa, wiekrze wtryskiwacze i zakucie silnika to podejrzewam ze przy V6 to wyniesie nawet kilkanaście tys.
więc moim zdaniem gruuuuuuuba kasa

jutro bede miałi info na temat tloków i korb,wałki to zaden problem.Świątka mamy w PL

Czytaj ze zrozumieniem silnik w głównej mierze będzie zasilany lpg

męczy mnie temat natrysku oleju na denko. w bmw 2.4td mam ,a czy w probe 3.0 jest- nie mam pojęcia zielonego

SerwisLPGmaster pisze:Czytaj ze zrozumieniem silnik w głównej mierze będzie zasilany lpg

wybacz ale to tak z przyzwyczajenia co do ytych wtrysków

SerwisLPGmaster pisze:wraz z sondą prądową(jedynie w celu kontrolnym,natomiast bierzące korekty kontroluje napięciowa)

a napięciowa to nie jest przypadkiem wysterowana tak żeby pokazywała tylko "więcej niż lambda 1" i "mniej niż lambda 1" przyjmując mieszankę stechiometryczną dla benzyny?

zgadza się stechioetryczna dla benzyny 0,45v dla gazu mogę ustalić dowolną ustalając punkt odniesienia sondy względem masy.ten sterownik ma w sobie sporo niespodzianek.można emulować i emulować. Dla GPL też ma pare przydatnych opcji.

no ok, ale czy sonda po prostu "tak ma" że mierzy tylko w okolicach lambdy = 1 dla benzyny z racji swojej charakterystyki / budowy? bo z tego co kojarzę to wynika z jej fizycznej budowy. szerokopasmowa nie tylko jest prądowa, jest zbudowana też z innych materiałów.

masz rację , emuluje emisje na 0,501v i mam temat z głowy.
moze przy okazji czegos wiecej sie dowiem na temat budowy,działania,wykozystania szerokopasówki.
Wykładaj

no ale wtedy nie mozesz ta sonda sterowac wtryskami... dlatego mowie - zapnij na stacje szerokopasmowa AFR i na jej bazie steruj komputerem LPG

racja,w momencie pracy na lpg o sterowaniu dotryskiem mogę zapomniec.Sygnał sondy jest rozcięty,z ECU lpg emulowany sygnał trafia do ECU benzynowego a odczyt z napięciowej trafia do ECU LPG.Cholera umkneło...
wtryskiwacze benzynowe byly by sterowane ,,oszukanym,, sygnałem i pewnie słabo by się skończyło:)

a ECU LPG potrafi przyjąć sygnał z szerokopasmowej? Jak nie, to wepnij taką szerokopasmową która potrafi udawać napięciową i ustaw ją na LPG i po problemie. będziesz miał dokładnie zmierzone.

To samo wyjście możesz podpiąć pod ECU benzynowy dla "dotrysku" i on będzie widział lambdę dla LPG a będzie myślał że to dla benzyny, i obydwa komputery będą reagować na właściwy skład mieszanki.

Czy coś pochachmęciłem z racji wypitych %% dzisiaj?

http://www.moranav6racing.com/category. ... egoryID=36 kute wszystko do vulcana i wiele wiele innych naprawdę cudnych rzeczy. Tylko kupować i odbierać paczki.
Od siebie dodam tylko, że komplet uszczelek (zwykłych) do tego silnika, żeby go sobie tak rozłożyć i złożyć to ok patola (1 tyś. pln) i miesiąc czekania. Jeśli masz duży worek pieniędzy to gratuluję wyboru niszowego w Polsce i Europie silnika z którego w USA ludzie rezają fajne rzeczy. A i wbrew temu co wspominał Romas silnik nie jest delikatny, to cholernie odporna, toporna i w gruncie rzeczy przestarzała nawet jak na swoje lata konstrukcja. Trzeba tylko pamiętać o jednym - nie lubi obrotów. I tu pojawia się pytanie jaki jest sens dużego turbo pompującego od 3 tyś skoro auto się kręci do max 5 a potem to traci sens ? Ja osobiście widzę tu tylko i wyłącznie kompresor. Pozdrawiam kolejnego zainfekowanego vulcanem !

A jeszcze jedno... mam nadzieję że masz manuala ?

Eli właśnie chodziło mi o wysokie partie obrotów, i podkręcenie tego silnika o 100KM i seria wy tego w żadnym wypadku nie wytrzymałą

szerokopasowa wysteruje lpg.
Oczywiście że manual:)

Kurna ceny troche mnie pozabijały.taniej wszczepił bym sho bt 386km niż doprowadził ten silnik do 300km. PARANOJA:)

No właśnie a to sam silnik. Nie mam pojęcia co na to skrzynia, przeguby, półosie....

http://www.youtube.com/watch?v=SgsV1bXAJr0 323 konie i wysrało uszczelkę pod głowicą (seryjną) (to samo auto co Bogdan wrzucił). Ale nie znalazłem ani słowa o tym czy skrzynia i wszystko inne było zmieniane/robione ?

przeguby to pal licho można mocniejsze zamontować
Ale znając te skrzynie to zaraz satelity by poszły sie #ebać , i tuleje powyrabiały

Nie chcę nic mówić ale ten projekt nawet nie ruszy jeśli sie mylę to fajnie ale wątpię. Pozdro

wykrakał

he tematów było podobnych pełnooo
Widziałem ten samochód, gdzieś w krzakach stał zaniedbany... a gdzie tam do niego taki projekt:):)
Pozdrawiam właściciela

Na taki projekt trzeba mieć zdrowy i zadbany egzemplarz, wiedzę, chęci, swój dobrze wyposażony garaż a przed wszystkim co najmniej 20 tys zł. A tu nic z tego nie było prócz fantazji, która jest do takich projektów potrzebna

Może sie zniechęcił chłopak albo dłubie w garażu, moje trzy grosze uturbiaj, KL, KLZE też sa delikatne, sypią sie nieda sie tego turbić , a tu ooo da sie jeździą dwie sztuki jedna 1,8v6 turbo na 0,5 bara , druga gruba sztuka KLZE/DE 1 bar 369 koni

Nieznam silnika 3,0 ale 0,5 bara przyjmnie palcem w nosie, ja sądze że dobrze wysterowany da rade z 250 HP bez kucia,