Jak się auta nie domyje a potem poleruje to niestety ale rysy z piasku muszą być Ja polecam Farecla G3 na gąbkę a po G3 auto mix też na gąbkę i będzie jak lustro tylko polerując maszynowo uważaj żeby lakieru nie spalić bo będzie lipa Ja poleruje auta od trzech lat w ten sposób i nigdy żadnej reklamacji nie miałemAnonymous pisze:Ja proponuję polerkę ręczną z uzyciem pasty lekkościernej - mam takową zrobioną i efekt większość widziała na zlotach (koszt 150PLN z umyciem auta przed).
Nie polecam polerki mechanicznej - fakt jest połysk ale widać każdy ruch rotacyjny maszyny polerskiej.
Zmatowialy lakier.
Ja użyłem pasty Farecla G3, 250 ml w zupełności wystarczy na cały samochód. Mi prawie połowa została, ale jeszcze się przyda. Niestety nie zrobiłem zdjęć przed (dach to była masakra). Mam tylną klapę do wymiany więc nie została cała wypolerowana. Zrobiłem kilka fotek ale na nich nie widać rzeczywistego efektu, ale różnice są widoczne.
Ta chyba najlepiej pokazuje efekt przed i po, widać gdzie słonko się odbija
W strefie zrzutu zamieściłem jeszcze kilka zdjęć.
<b title="Robert">Micku - zajrzyj do ogłoszenia w Galerii, w którym Voodoo opisał sposób umieszczania plików na zewnętrznym serwerze. Jedną z zalet miniaturek jest możliwość podejrzenia zawartości przed decyzją o oglądaniu dużego zdjęcia.
Robert</b>
Ja polerowałem szlifierką polerską, bo ręcznie to można się wykończyć - spróbowałem osobiście. No chyba że ktoś ma tyle krzepy i cierpliwości do kręcenia kółek
Ta chyba najlepiej pokazuje efekt przed i po, widać gdzie słonko się odbija
W strefie zrzutu zamieściłem jeszcze kilka zdjęć.
<b title="Robert">Micku - zajrzyj do ogłoszenia w Galerii, w którym Voodoo opisał sposób umieszczania plików na zewnętrznym serwerze. Jedną z zalet miniaturek jest możliwość podejrzenia zawartości przed decyzją o oglądaniu dużego zdjęcia.
Robert</b>
Ja polerowałem szlifierką polerską, bo ręcznie to można się wykończyć - spróbowałem osobiście. No chyba że ktoś ma tyle krzepy i cierpliwości do kręcenia kółek
PROBE I, 2,2 GT, 92 r.
gg 16101475
gg 16101475
- wargawiesiek
- Posty: 371
- Rejestracja: 2007-01-19 19:46
- Galeria: viewtopic.php?t=11379
- Lokalizacja: Iłowo-Osada
- sawmaster
- Posty: 726
- Rejestracja: 2007-06-27 15:54
- Samochód: Ford Probe 97r 2.0 16v
- Galeria: viewtopic.php?t=11616
- Lokalizacja: Białystok
- jarsonik
- Posty: 993
- Rejestracja: 2007-07-22 12:03
- Samochód: brak
- Galeria: viewtopic.php?t=13697
- Lokalizacja: Białystok
- sawmaster
- Posty: 726
- Rejestracja: 2007-06-27 15:54
- Samochód: Ford Probe 97r 2.0 16v
- Galeria: viewtopic.php?t=11616
- Lokalizacja: Białystok
- Sqad
- Posty: 4078
- Rejestracja: 2005-08-11 15:35
- Samochód: Mazda RX8 Renesis '06
- Galeria: viewtopic.php?t=6231
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- sawmaster
- Posty: 726
- Rejestracja: 2007-06-27 15:54
- Samochód: Ford Probe 97r 2.0 16v
- Galeria: viewtopic.php?t=11616
- Lokalizacja: Białystok
- Krzychu
- Posty: 62
- Rejestracja: 2007-04-22 11:44
- Samochód: Probe 94r., 2.5
- Galeria: viewtopic.php?t=12700
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Do takich rys jest G10. Po takiej polerce jest lustro i nie ma właśnie tych rys kulistych co widać najlepiej pod słońce. Sam mam to sprawdzone. 0.5l kosztuje ok 50zł i do tego czarna gąbka do polerki jakieś 20 zł. G10 jest najdrobniejszą pastą wykańczającą. Te kuliste rysy są z reguły właśnie po G3
Czarny 2.5 V6 GT 94r. USA
- sawmaster
- Posty: 726
- Rejestracja: 2007-06-27 15:54
- Samochód: Ford Probe 97r 2.0 16v
- Galeria: viewtopic.php?t=11616
- Lokalizacja: Białystok
- Krzychu
- Posty: 62
- Rejestracja: 2007-04-22 11:44
- Samochód: Probe 94r., 2.5
- Galeria: viewtopic.php?t=12700
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- dyb
- Posty: 484
- Rejestracja: 2007-11-14 22:29
- Galeria: viewtopic.php?t=12699
- Lokalizacja: Warszawa
hej
orientuje sie ktos ile moze kosztowac malowanie calego auta na jakiegos kameleona 2 kolorowego? Ile czasu to trwa i ewentualnie ile by wyszly same materialy jak ktos w tym siedzi (bo moze sie wprosze na lakiernie do znajomej i po kosztach by mi zrobila) ;]
tak jakos lakierek juz nie jest za ladny, jakas przycierka czarna z przodu na zderzaku (nie mojego autorstwa ) i sporo roznych rysek, niektore dosyc glebokie i nawet jakies wzorki literki, ch*j wie co w prezencie od zazdrosnikow jakichs
a co do kolorku jaki sobie tak wstepnie upatrzylem (nie znam sie na kameleonach i jak to dziala wszystko ) to tak zeby glowny kolor to byl taki jasny zolty, cos ala ten z galerii DJ'a, a drugi to taki zielony ala szybcy i wsciekli ;p
pozdro
orientuje sie ktos ile moze kosztowac malowanie calego auta na jakiegos kameleona 2 kolorowego? Ile czasu to trwa i ewentualnie ile by wyszly same materialy jak ktos w tym siedzi (bo moze sie wprosze na lakiernie do znajomej i po kosztach by mi zrobila) ;]
tak jakos lakierek juz nie jest za ladny, jakas przycierka czarna z przodu na zderzaku (nie mojego autorstwa ) i sporo roznych rysek, niektore dosyc glebokie i nawet jakies wzorki literki, ch*j wie co w prezencie od zazdrosnikow jakichs
a co do kolorku jaki sobie tak wstepnie upatrzylem (nie znam sie na kameleonach i jak to dziala wszystko ) to tak zeby glowny kolor to byl taki jasny zolty, cos ala ten z galerii DJ'a, a drugi to taki zielony ala szybcy i wsciekli ;p
pozdro
Probe 2.0 94r. Euro // Honda Prelude IV gen
- Lisiu
- Klubowicz
- Posty: 3614
- Rejestracja: 2005-04-05 17:40
- Samochód: Corvette C4 LT1
- Galeria: viewtopic.php?t=6117
- Lokalizacja: Sieraków
Lakier fil-flop ( taki jak ma np. Kędziorek czy ja na Pontiacu)
Baza w dowolnym kolorze- 150zł/l ( potrzebne ok 2-2,2l)
Kameleon- 550zł/l ( litr starcza na całe auto)
Dobry lakier bezbarwny- 80-100zł/l ( potrzebne minimum 2l)
Dotego podkłady, rozcieńczalniki itd.- to już nie wielkie kwoty, w granicy 20 zł/l
Robocizna- u mnie taka "przyjemność" kosztuje ok 2000 zł
Ogólnie lakierowanie auta w kameleonie kosztowało mnie ok 3tys
Baza w dowolnym kolorze- 150zł/l ( potrzebne ok 2-2,2l)
Kameleon- 550zł/l ( litr starcza na całe auto)
Dobry lakier bezbarwny- 80-100zł/l ( potrzebne minimum 2l)
Dotego podkłady, rozcieńczalniki itd.- to już nie wielkie kwoty, w granicy 20 zł/l
Robocizna- u mnie taka "przyjemność" kosztuje ok 2000 zł
Ogólnie lakierowanie auta w kameleonie kosztowało mnie ok 3tys
EX:Probe 2.2 GT red perla
EX: Firebird 3.1 white
EX: W140 Coupe 6.0 black/red perla
Jest: Trans AM 5.0 black w trakcie odbudowy...
EX: Firebird 3.1 white
EX: W140 Coupe 6.0 black/red perla
Jest: Trans AM 5.0 black w trakcie odbudowy...
- wojtas89
- Posty: 2193
- Rejestracja: 2006-09-21 21:43
- Samochód: MB W201 2.6L mit ASD und chamska gleba :)
- Galeria: viewtopic.php?t=14148
- Lokalizacja: Illinois - Chicago
Opisze jak wygląda polerka u mnie w pracy:
Jeśli ktoś ma matowy lakier, i do tego stary(jeśli auto jest młode to wcześniej całość matuje się papierem wodnym 2000) to najlepiej wybrać sobie jedno miejsce i zrobić wstępną polerkę. Ja swojego polerowałem maszyną i Pastą firmy Presta "ultra cutting creame", jest to jedna z past którą się poleruje. Cały myk polega na tym że Najpierw polerujemy właśnie tą pastą całe auto!uważając aby nie przetrześ się do podkładu i uważając na wszelkie gumowe uszczelki). Do spolerowaniu tą pastą zmieniamy gąbkę na polerce na bardziej miękką i polerujemy Pastą Firmy 3M (dokładną nazwę podam jutro, jak pojdę do pracy),pasta ta wygładza i poleruje te takie koliste rysy które pozostawiła pierwsza pasta. Lakier nabiera powoli brylancji . Natępna pasta to Presta "Polish 1500" która likwiduje mikrorysy na lakierze, efekt jest taki że nie możemy przejżeć się w lakierze jak w lusterku. Na sam koniec nakładamy szmatką mikrofibrową wosk Presta "fast wax". Który zabezpiecza i dodatkowo wydobywa głębie koloru, wosk musimy rozmazać po lakierze (taki nieład artystyczny) , po nałożeniu czekamy około 10 minut aż wosk zastygnie i żmudnie drugą (suchą ) mikrofibrą wcieramy go w lakier. Efekt jest naprwadę powalający. Oto zdjęcia dla porównania mój probek w dniu kupna (na zdjęciu wyszedł wyjątkowo ładnie, a w praktyce miał mocny biały nalot i był strasznie matowy pod ręką): http://img501.imageshack.us/my.php?imag ... 316dz3.jpg
a tu drugie zdjęcie auto po przepolerowaniu Pierwszą w/w pastą (do tego nie robione Papierem 2000 ,ani nie zawoskowane): http://img398.imageshack.us/my.php?imag ... 365kk6.jpg
jak widać kolosalna różnica. Warto udać się do dobrego lakiernika który solidnie zrobi taki zabieg. Dodam że najbardziej powinno się dbać o kolor czerwony, czyli: dokładne mycie i woskowanie auta, aby lakier nie stracił brylancji, w zupełności wystarczy mycie co 2 tyg i dokładne woskowanie po umyciu. Nie polecam myjni bezdotykowej(szczot), lakier po dłuższym odwiedzaniu takich miejsc jest porysowany!!
A co do pokrycia farby akrylowej farbą bezbarwną(KLAREM), mija się to z celem ponieważ teoretycznie nie powinno się tego robić bo sam akryl ma w sobie klar . U mnie jakiś "Marian" pokrył prawy błotkik klarem i teraz się łuszczy . Są też takie farby akrylowe które nie przyjmuja klaru (odrazu po nałożeniu na akryl, klar ważył się i scinał). Jeżeli polerka nie pomaga warto polakierowac akrylem (mniejszy koszt niż klarowanie)
EDIT: co do past, to nie koniecznie trzeba używać takich jak napisałem, jest wiele b.dobrych marek które robią tego typu produkty , u mnie użuwa się właśnie produktów "Presta" i "3M". Kwestia gustu i efektu
Jeśli ktoś ma matowy lakier, i do tego stary(jeśli auto jest młode to wcześniej całość matuje się papierem wodnym 2000) to najlepiej wybrać sobie jedno miejsce i zrobić wstępną polerkę. Ja swojego polerowałem maszyną i Pastą firmy Presta "ultra cutting creame", jest to jedna z past którą się poleruje. Cały myk polega na tym że Najpierw polerujemy właśnie tą pastą całe auto!uważając aby nie przetrześ się do podkładu i uważając na wszelkie gumowe uszczelki). Do spolerowaniu tą pastą zmieniamy gąbkę na polerce na bardziej miękką i polerujemy Pastą Firmy 3M (dokładną nazwę podam jutro, jak pojdę do pracy),pasta ta wygładza i poleruje te takie koliste rysy które pozostawiła pierwsza pasta. Lakier nabiera powoli brylancji . Natępna pasta to Presta "Polish 1500" która likwiduje mikrorysy na lakierze, efekt jest taki że nie możemy przejżeć się w lakierze jak w lusterku. Na sam koniec nakładamy szmatką mikrofibrową wosk Presta "fast wax". Który zabezpiecza i dodatkowo wydobywa głębie koloru, wosk musimy rozmazać po lakierze (taki nieład artystyczny) , po nałożeniu czekamy około 10 minut aż wosk zastygnie i żmudnie drugą (suchą ) mikrofibrą wcieramy go w lakier. Efekt jest naprwadę powalający. Oto zdjęcia dla porównania mój probek w dniu kupna (na zdjęciu wyszedł wyjątkowo ładnie, a w praktyce miał mocny biały nalot i był strasznie matowy pod ręką): http://img501.imageshack.us/my.php?imag ... 316dz3.jpg
a tu drugie zdjęcie auto po przepolerowaniu Pierwszą w/w pastą (do tego nie robione Papierem 2000 ,ani nie zawoskowane): http://img398.imageshack.us/my.php?imag ... 365kk6.jpg
jak widać kolosalna różnica. Warto udać się do dobrego lakiernika który solidnie zrobi taki zabieg. Dodam że najbardziej powinno się dbać o kolor czerwony, czyli: dokładne mycie i woskowanie auta, aby lakier nie stracił brylancji, w zupełności wystarczy mycie co 2 tyg i dokładne woskowanie po umyciu. Nie polecam myjni bezdotykowej(szczot), lakier po dłuższym odwiedzaniu takich miejsc jest porysowany!!
A co do pokrycia farby akrylowej farbą bezbarwną(KLAREM), mija się to z celem ponieważ teoretycznie nie powinno się tego robić bo sam akryl ma w sobie klar . U mnie jakiś "Marian" pokrył prawy błotkik klarem i teraz się łuszczy . Są też takie farby akrylowe które nie przyjmuja klaru (odrazu po nałożeniu na akryl, klar ważył się i scinał). Jeżeli polerka nie pomaga warto polakierowac akrylem (mniejszy koszt niż klarowanie)
EDIT: co do past, to nie koniecznie trzeba używać takich jak napisałem, jest wiele b.dobrych marek które robią tego typu produkty , u mnie użuwa się właśnie produktów "Presta" i "3M". Kwestia gustu i efektu
Fałszywa skromność jest najprzyzwoitszym ze wszystkich kłamstw.