Mayones
: 2014-11-09 14:20
Witajcie. Nie mam dzisiaj weny na pisanie, ale korzystając z wolnego czasu, chciałem zaprezentować swojego proboszcza
Jest to 2-litrówka z 95r, kupiona w zupełnej serii, jedynie z wydechem końcowym Ultera.
Probek wyglądał tak:



I tak jeździłem, robiąc jakieś drobiazgi od czasu do czasu. Niestety, w styczniu tego roku, na skrzyżowaniu z wyłączoną sygnalizacją, 206'stka wyleciała mi z podporządkowanej i auto lekko oberwało. Niby nic wielkiego, ale trochę nerwów straciłem:

Na szczęście chłopak z Peugeota przyznał się bez bicia do winy, a ubezpieczalnia była dla mnie łaskawa, więc wymieniłem maskę i zderzak na zakupione pod kolor. też narzekać nie mogę. No cóż, zdarza się.

Jeśli chodzi o wszelakie modyfikacje i naprawy do tej pory, można wymienić:
Audio:
- radyjko Alpine CDE 126BT z mikrofonem poprowadzonym przez słupek
- głośniki przód Helix B 6X
- instalacja pod wzmacniacz poprowadzona do bagażnika
Wygląd:
- gałka zmiany biegów Skunk2
- oświetlenie wnętrza na smd
- rejka + ramka USA
- politura i wosk na lakierze
Mechanika/eksploatacja:
- ori wydech końcowy 2.5v6
- przegub Pascal
- drugi przegub i tuleja wahacza czekają na wymianę
No i docieramy powoli do stanu obecnego, kiedy to nareszcie zaczyna się coś z autem dziać. Zakupiłem skręcane 18" 8,5j firmy Postert, jednak na seryjnym zawieszeniu wyglądało to bardzo przeciętnie. Najpierw pomyślałem o sprężynach, ale uznałem że chcę czegoś więcej. I tak oto, przy moim skromnym budżecie, zacząłem zabawę z 'domowej roboty gwintem'

Kolegi znajomy pożyczył mi dwa coilover kity, żebym mógł podpasować coś pod swoją lagę. Czerwony przeznaczony jest teoretycznie do Civica, żółty - uniwersalny. W przypadku czerwonego, lagę należałoby zeszlifować niecały milimetr aby założyć tuleję. Natomiast tuleja żółtego jest minimalnie szersza, co sprawia, że sprawa jest dużo prostsza. Rozebrałem więc całą kolumnę i poskładałem na próbę - gra
Jedynym 'uniedogodnieniem' jest fakt, że przy mocniejszym skręceniu auto siada na odbojach, więc trzeba będzie wymienić je na krótsze. Dwa, to należy delikatnie przerobić 'podkładkę' poduszki i usztywnić tuleję na ladze. Ale to już dla mnie kosmetyka
Tak wygląda przymiarka: (gwint tylko na lewym przodzie, tył jeszcze nieruszony):




Powtarzam, póki co nie zejdę niżej ze względu na seryjny odbój (a też być może poduszkę). Po przerobieniu owych elementów, jeśli się 'nie walnąłem w obliczeniach', powinna być gleba
Plany co do auta są duże, łącznie ze swapem na 2.5 v6. Chcę też dorwać skóry z Tiburona, sportową kierę z rozpinką i wiele, wiele innych. Póki co, priorytetem są jednak opony na pozostałe 2 felgi i dokończenie zawieszenia oraz wymiana elementów eksploatacyjnych. Wszystko robię w miarę możliwości finansowych i wolnego czasu.
Jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę
Pozdrawiam, Karol.

Probek wyglądał tak:



I tak jeździłem, robiąc jakieś drobiazgi od czasu do czasu. Niestety, w styczniu tego roku, na skrzyżowaniu z wyłączoną sygnalizacją, 206'stka wyleciała mi z podporządkowanej i auto lekko oberwało. Niby nic wielkiego, ale trochę nerwów straciłem:

Na szczęście chłopak z Peugeota przyznał się bez bicia do winy, a ubezpieczalnia była dla mnie łaskawa, więc wymieniłem maskę i zderzak na zakupione pod kolor. też narzekać nie mogę. No cóż, zdarza się.

Jeśli chodzi o wszelakie modyfikacje i naprawy do tej pory, można wymienić:
Audio:
- radyjko Alpine CDE 126BT z mikrofonem poprowadzonym przez słupek
- głośniki przód Helix B 6X
- instalacja pod wzmacniacz poprowadzona do bagażnika
Wygląd:
- gałka zmiany biegów Skunk2
- oświetlenie wnętrza na smd
- rejka + ramka USA
- politura i wosk na lakierze
Mechanika/eksploatacja:
- ori wydech końcowy 2.5v6
- przegub Pascal
- drugi przegub i tuleja wahacza czekają na wymianę
No i docieramy powoli do stanu obecnego, kiedy to nareszcie zaczyna się coś z autem dziać. Zakupiłem skręcane 18" 8,5j firmy Postert, jednak na seryjnym zawieszeniu wyglądało to bardzo przeciętnie. Najpierw pomyślałem o sprężynach, ale uznałem że chcę czegoś więcej. I tak oto, przy moim skromnym budżecie, zacząłem zabawę z 'domowej roboty gwintem'


Kolegi znajomy pożyczył mi dwa coilover kity, żebym mógł podpasować coś pod swoją lagę. Czerwony przeznaczony jest teoretycznie do Civica, żółty - uniwersalny. W przypadku czerwonego, lagę należałoby zeszlifować niecały milimetr aby założyć tuleję. Natomiast tuleja żółtego jest minimalnie szersza, co sprawia, że sprawa jest dużo prostsza. Rozebrałem więc całą kolumnę i poskładałem na próbę - gra


Tak wygląda przymiarka: (gwint tylko na lewym przodzie, tył jeszcze nieruszony):




Powtarzam, póki co nie zejdę niżej ze względu na seryjny odbój (a też być może poduszkę). Po przerobieniu owych elementów, jeśli się 'nie walnąłem w obliczeniach', powinna być gleba

Plany co do auta są duże, łącznie ze swapem na 2.5 v6. Chcę też dorwać skóry z Tiburona, sportową kierę z rozpinką i wiele, wiele innych. Póki co, priorytetem są jednak opony na pozostałe 2 felgi i dokończenie zawieszenia oraz wymiana elementów eksploatacyjnych. Wszystko robię w miarę możliwości finansowych i wolnego czasu.
Jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę

Pozdrawiam, Karol.