Ford Probe Klub Polska

panie szkoda mojego klikania, sam zobacz jak powinno byc byc, bo widze że sie nie rozumiemy http://www.mx-6.pl/forum/attachment.php?aid=199

Kolego MajinSky.
To forum jest obfite w różne tematy i schematy. Wielokrotnie przerabiane były rozmaite problemy, stąd (jak dla mnie) nie warto wałkować poruszonego obecnie wątku.
Jest na forum opcja "SZUKAJ", zachęcam do zapoznania się z tym cudownym narzędziem.

-- oryginalny post 2015-10-13 12:24 --

Dobra dobra sorry za lenistwo :p

-- dodano 2016-05-31 12:47 --

WItam po długiej przerwie
autko jeszcze jeździ, ale teraz mam troszeczkę funduszy i stały dochód więc mogę się nim zająć.

Pierwsza rzecz.

Mechanik powiedział, że silnik to padaka
powód:

-strasznie dymi przy odpaleniu (mi na codzień nie dymi, odpalili go po tygodniu stania).
-świece są aż czarne (auto spala olej) , świece wymieniam na nowe.
-auto chodzi tylko na 4 gary ;p (pewnie wina świec)
-kompresja na każdym cylindrze nie mniej niż 12 (powiedział, że olej uszczelnia 15w-40)

powiedział żebym kupił normalny samochód ;p nie kupie zostaje z Probem na dłużej.
Zastanawiam się czy szukać drugiego silnika.

Ogólnie auto nie zbiera się źle , na gazie rozpędza się do 230 na godzinę. nadmiernego dymiania nie widzę.
-bład egr oraz sondy / mechanik ma to zrobić

co myślicie ? szukać dawcy czy myśleć nad remontem tego ?.

Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam.

Powiedz mechanikowi żeby się zajął lepiej naprawa kosiarek do trawy a nie samochodami, 15w40 to zabójstwo dla tego silnika, jak by chodził na 4gary to zapewne byś to wyczuł, jak nie bierze nadmiernej ilości oleju, to panie, jeździć i się cieszyć z jazdy, ba i nie zaprowadzac więcej do tego gamonia

-- oryginalny post 2016-05-31 16:38 --

Nie nie nie coś chyba źle doczytałes :p
Moje probe już od zakupy jeździ na takim oleju a nie innym.
Zmieniać nie chce bo to ryzykowne.

Dlatego też mechanik powiedział że przez to że mam w nim taki olej to może trzymać ciśnienie.

Olej pisałem wcześniej ucieka około 2 litrów na 1000km
Na pewno są wycieki jest mokro pod obiema pokywami zaworów, miska olejowa też ogólnie cały jest mokry alternator pływa w oleju, palić na pewno też coś pali.

-- dodano 2016-05-31 16:54 --

Odbieram auto dzisiaj.
Świece wymienione (chodzi równo)
Pasek klinowy naciągniety bo piszczal przy odpaleniu
Sprawdzona kompresja

Cena: 200 zł

Mam ważne pytanie do was:
Jak odpalam silnik to mega piszczy mi przez Kika sekund tak jakby pasek albo łożysko.

Potem jest cisza, ale gdy silnik się nagrzewa zaczyna mocno coś stukac jak w starym diesel, u.

Pomaga zgaszenie i ponowne oddalenie samochodu znowu pisk a po chwili cisza (brak stukania)

Oni mówią że to silnik jest a mi się wydaje że jakieś łożysko np od alternatora. Co wy na to?

MajinSky pisze:-- oryginalny post 2016-05-31 16:38 --

Nie nie nie coś chyba źle doczytałes :p
Moje probe już od zakupy jeździ na takim oleju a nie innym.
Zmieniać nie chce bo to ryzykowne.

Dlaczego tak sadzisz?

Zapewne chodzi o wypłukanie tego co gęstszy olej doszczelnił. Takie słuchy chodzą przy zmianach oleju "gorszego" na "lepszy"

Tak właśnie o to chodzi w szczególności że auto dużo przejechalo na tym oleju

A jak będzie wiecej oleju brał niż teraz to mu smołę zalejesz? Po pierwsze zmien mechanika bo sie nie zna. Za naciągniecie paska i wymiane świec 200 zł? Byle zdzichu w szopie za flaszkę by to zrobił. Po drugie zmien olej na półsyntetyk, uszczelki pod pokrywami i inne gdzie cieknie. Lub od bidy doszczelnij sylikonem i sprawdź czy sie cos polepszyło. Jak kopci na zimnym to uszczelniacze zawodowe do wymiany.

Smoła wygrała! Naciągnięcie paska to tak w ogóle jest jedynie półśrodek.. Rozciągania paska musi mieć swoją przyczyne,
a tą przyczyną są zazwyczaj wytrzaskane łożyska. Uszczelki jak chcesz przyoszczędzić bierz reinza albo elringa.
Zaopatrz się też w trochę silikonu wysokotemperaturowego, bo przy wałkach trzeba kapnąć lekko.

Przede wszystkim zmień olej. Powinieneś mieć wlany 5w30/5w40 (maksymalnie 10w40). Czy to bedzie syntetyk czy hydrosyntetyk czy mineralny to już wybór należy do Ciebie.

albo jak lubisz zapier.da.lać to 10W60

MajinSky pisze:Mechanik powiedział, że silnik to padaka
powód:

-strasznie dymi przy odpaleniu (mi na codzień nie dymi, odpalili go po tygodniu stania).
-świece są aż czarne (auto spala olej) , świece wymieniam na nowe.
-auto chodzi tylko na 4 gary ;p (pewnie wina świec)
-kompresja na każdym cylindrze nie mniej niż 12 (powiedział, że olej uszczelnia 15w-40)

1. Powodów dymienia bywa wiele - nie sugeruj się tym, że zadymił - wystarczy, że postał w wilgoci i jak się go odpali to wydech odparowuje.
Zainteresuj się tematem olejowym - jeśli masz wycieki, zlikwiduj je, jeździj, obserwuj stan oleju.
2. Czarne świece mogą być wynikiem wielu czynników, nie tylko oleju ale też warunków pracy: zbyt bogata mieszanka, filtr powietrza silnie zanieczyszczony, jazda na krótkich odcinkach, zbyt niska temperatura świecy, zbyt niska wartość cieplna świecy, zużycie silnika i spalanie oleju również.
3. ZMIEŃ OLEJ. 15w40 to zabójstwo da tego silnika. Skoro Twój mechanik uważa, że silnik to padaka, zalanie oleju 5w30/5w40/10w40 nic mu nie zaszkodzi.
Na oleju 15w40 pewnie strasznie Ci silnik klepie zaraz po odpaleniu.

KrecioPL pisze:2. Czarne świece mogą być wynikiem wielu czynników, nie tylko oleju ale też warunków pracy: zbyt bogata mieszanka, filtr powietrza silnie zanieczyszczony, jazda na krótkich odcinkach, zbyt niska temperatura świecy, zbyt niska wartość cieplna świecy, zużycie silnika i spalanie oleju również.

No tutaj panie to już nawymyślałeś
Jak mu 2 litry na 1kkm przy spokojnej jeździe bierze to nie dziwne że świece stare były czarne

Romas pisze:

KrecioPL pisze:2. Czarne świece mogą być wynikiem wielu czynników, nie tylko oleju ale też warunków pracy: zbyt bogata mieszanka, filtr powietrza silnie zanieczyszczony, jazda na krótkich odcinkach, zbyt niska temperatura świecy, zbyt niska wartość cieplna świecy, zużycie silnika i spalanie oleju również.

No tutaj panie to już nawymyślałeś

Nie, nie nawymyślałem - taka jest prawda.

Jak mu 2 litry na 1kkm przy spokojnej jeździe bierze to nie dziwne że świece stare były czarne

To fakt, z tymże poza tym, że byłyby czarne to również tłuste.

Napisałem to nie po to aby negować fakt tego, że są czarne, tylko żeby kolega MajinSky nie łykał wszystkiego co mówi mu "mechanik" jak młody pelikan

(poprawiłem cytat
vitek)

Super koledzy dzięki za odpowiedź.
Już mówię co i jak.

Gdzieś tak za około 2 tygodnie chce jechać z przyczepą kempingową nad morze dlatego też nie chce robić remontu silnika bo nie zdarze.

Zmiany oleju się mega boję bo jak coś pójdzie nie tak to nie będę miał czym pojechać a podróż planowana już od długiego czasu i wszystko przygotowane. (chciałbym coś z tym zrobić ale się boję)

Kto powiedział że 2l mi schodzi przy spokojnej jeździe :p raz jeżdżę spokojnie a czasem rozpędzam się do tych 230

Tak z rana lekko mi hałasuje w silniku Góra, ale szybko przestaje.

Na ciepłym silniku od jakiegoś czasu słychać dosyć głośne grzechotanie. (wcześniej pomagało zadaszenie i odpalenie auta) teraz gdy mechanik naciągnął pasek to nic nie pomaga co to może być?

Proszę powiedzcie mi szczerze co zrobić żeby za 2 tygodnie bez stresowo pojechać na wakacje z dosyć ciężka przyczepa.

Mogę wydać około 2000 zł ale muszę zmiescic się w 2 tygodniach.
Dzięki i pozdrawiam.

Lepiej zrób podstawowy serwis i przegląd i jedź, co będzie to będzie, ważne tylko żebyś pilnował poziomu oleju, nie na ciśnieniu na wskaźniku tylko na bagnecie, a zwłaszcza jak będziesz ciągnął przyczepę, to sprawdzaj nawet w drodze

Tak właśnie myślę.
Podstawowy serwis czyli co dokładnie?

Boję się tego grzechotania.
Pojadę dziś do innego mechanika i zobaczymy.

MajinSky pisze:Zmiany oleju się mega boję bo jak coś pójdzie nie tak to nie będę miał czym pojechać a podróż planowana już od długiego czasu i wszystko przygotowane. (chciałbym coś z tym zrobić ale się boję)

A czego tu się bać? Najwyżej zwiększonej konsumpcji oleju - bierzesz po prostu zapas ze sobą i w drogę!

MajinSky pisze:Tak z rana lekko mi hałasuje w silniku Góra, ale szybko przestaje.

To wina tego, iż masz bardzo gęsty olej - dłużej dociera do górnych części silnika.

MajinSky pisze:Na ciepłym silniku od jakiegoś czasu słychać dosyć głośne grzechotanie. (wcześniej pomagało zadaszenie i odpalenie auta) teraz gdy mechanik naciągnął pasek to nic nie pomaga co to może być?

Może być wszystko - jakaś luźna śrubka/ obudowa, może jakieś łożysko, kółko...

MajinSky pisze:Proszę powiedzcie mi szczerze co zrobić żeby za 2 tygodnie bez stresowo pojechać na wakacje z dosyć ciężka przyczepa.

Zrobić podstawowy przegląd, olej, sprawdzenie hamulców, filtr powietrza itp., obserwować auto przez 2 tygodnie i pamiętać, że jest ProbeAssistance!

Dobra chyba zaryzykuje i zmienię olej na 10w40 pół syntetyczny tylko jakiej firmy?. Zmieniać sam czy dać do mechanika?

Dzięki za wszystkie rady.

Probe assistance?

Ja leje Motula i jest ok. Jak chcesz znowu zapłacić za 15 min roboty to oddaj do mechanika. Odkręcasz śrubę od miski i korek u góry zeby szybciej ściekało. Wykręcasz stary filtr, jak nie chce puscic lekko go szarpnij. Smarujesz uszczelkę na nowym filtrze, przykręcasz, później korek do miski, zalewasz nowy olej sprawdzasz stan i odpalasz. Po odpaleniu sprawdzasz znowu stan i dolewasz jak brakuje. W tym momencie zaoszczędziłeś parę zł. Jesli Cie to przerasta wymień olej w serwisie gdzie go kupujesz, czasem oferują wymiane gratis. Uwazaj tez bo po zmianie moze sie lać z silnika jak z kranu skoro wcześniej jeździł tyle czasu oleju do Ursusa.

Dobra to zrobię jeszcze inaczej.
Na wakacje pojadę już z tym olejem co jest tylko będę pilnował i dolewał.

Jak wrócę to zrobię uszczelniacze, pierścienie moze też uszczelnienie silnik i wtedy zmienię olej na 10w40 jeśli koszty będą przekraczać budżet to dozbieram sobie kilka tysięcy i poszukam silnika za około 6k z udokumentowanym przebiegiem.

Na razie przygotuję auto żeby nad morze dojechać spokojnie bez obaw że coś się stanie.

Dzięki za odpowiedź, jak coś zrobię to napisze.

Ale nie rozumiem po kiego lać 10w40? Szkoda parę złotych wydać więcej na olej odpowiedni do tego silnika? Skoro producent zaleca olej o danej lepkości, to leje się go przez cały okres eksploatacji.

MajinSky pisze:Probe assistance?

http://fordprobe.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=5653

MAPA

Tak, jako klub stworzyliśmy taki dział - wiadomo, że auta mają swoje lata i zdarzają się różne przypadki.
Dobrze, że są oddani ludzie w całym kraju, którzy pomogą.

Kiedyś w Inowrocławiu zdarzyło mi się skorzystać

Dzięki za link.

Co do oleju to przy moich wyciekach i stanie silnika oryginalny 5w30 to nie zbyt dobry pomysł.