Ford Probe Klub Polska

Witam. Zaznaczam, że jestem nowy.
Problem polega na tym, że nie opuszczają się światła, silniczki są sprawne bo gdy zdejmę klem i po czasie go podłącze to światła sie chowają i odrazu otwierają.
kupiłem go w takim stanie. poprzedni właściciel twierdził, że nawet nie był z tym problemem u elektryka.

Cześć uzupełnij swój profil o lokalizację może ktoś z okolicy będzie w stanie pomóc. Rozwiązania problemu zacznij szukać od bezpiecznika, który odpowiada za otwieranie/zamykanie lamp o nazwie RETRA no i zapraszam do wpadania na spoty w twojej okolicy.

Gdyby to był bezpiecznik to nie podnosiły by się w ogóle i opuszczały. Stawiam na problem elektryczny. Problemu szukałbym w przełączniku zespolonym lub na instalacji. W moim miałem obcięty kabelek od przełącznika bo poprzedni właściciel nie chciał, żeby mu się lampy opuszczały

Sprawdziłem bezpieczniki, wszystkie są sprawne. sprawdze dzisiaj kable. A czy jest taka możliwość, że jest zwarcie w układzie i podaje cały czas prąd na silniczki? dodam, że auto nie raz stoi po 2,3 dni i akumulator nie pada

Miałem trochę inną sytuację. Otóż:
Po włączeniu świateł otwierało mi się tylko prawe światło. Lewe musiałem ręcznie korbką otworzyć.
Jak wyłączałem światło to mi się oba chowały.
Okazało się że winne temu jest utlenienie kabli przy kostce która łączy silnik z instalacją elektryczną samochodu.
Może być tak że jak się kabel nagrzeje od płynącego w nim prądu stawia za duży opór. Druga opcja: W tej kostce jakieś zwarcie, kabelek się utlenił i dotyka innego.
Utlenił się kabel z rozkazem otwierania. Z tego co pamiętam są cztery kable: plus, masa i dwa sterujące. Polecam kupić jakiś zamienny komplet gniazdo-wtyczka, oczywiście hermetyczne i zmienić stare połączenie. Ja tak zrobiłem i wszystko ładnie hula
Radziłbym zacząć sprawdzać od tego miejsca. Łatwo się tam dostać odkręcając nadkole i je odchylając.