Strona 1 z 1

czy w silnikach probe robi się szlif

: 2004-09-06 21:31
autor: piotrek
Chodzi o to czy szlifuje się cylindry ? bo słyszałem że w niektórych japońcach nie robi się szlifu . Robie remont swojego probka i niewiem czy był robiony szlif , czy na tłokach są jakieś wymiary ?

: 2004-09-06 21:39
autor: Gość
Mozna zrobic do 2 szlifow

: 2004-09-06 21:41
autor: piotrek
a wiesz gdzie są jakieś wymiary na tłokach i czy wał sie szlifuje

: 2004-09-06 21:49
autor: Gość
wymiary:
tloki - 85.944-85.964mm, szlif co 0.25mm
wal:
glowne - 59.937-59.955mm
korba - 50.940-50.955

Wal sie szlifuje, ale trzeba uwazac. To auto z turbina i rzadzi sie ciut innymi prawami niz normalny silnik.

: 2004-09-06 21:55
autor: piotrek
Dzięki za pomoc jutro sobie pomierze tłoki

: 2004-09-08 21:21
autor: Gość
tlokow i cylindow nie ma po szlifie, ale...

... mozna tak jak ja:
- szlif walu,
- panewki z mocniejszego materialu,
- cylindry z mocniejszego materialu.

Ma to jednak wade - trzeba modyfikowac rowniez smarowanie cylindrow.

Ogolnie ciezki temat, ale musze podac, ze ja robilem silnik pod turbine, wiec to inna bajka.

: 2004-09-08 22:47
autor: piotrek
czyli raczej nie robić szlifu tylko wymienić wszystkie panewki i pierścienie ?

: 2004-09-08 22:49
autor: Gość
To zalezy od pomiarow po rozebraniu silnika. Nie da sie inaczej konkretnie okreslic co trzeba zrobic.

: 2004-09-08 22:54
autor: piotrek
buster pisze:Kurde a ja zmieniałem perścionki i jak sie dowiadywałem w różnych sklepach to nie ma nawet tłoków po szlifie, bo iby tłoki mażna kupić tylko z korbowodami. za to panewki korbowe są.

U mnie akurat nie trzeba było szlifować. I kurcze sam sobie zmieniłem. I dumny jestem
Już niue dam grzebać nikomu w moim silniczku.

Zrobiłem już 10 000km i jest git.
I jestem z siebie dumny :slon:
próbowałem pytać w sklepach internetowych i gość odpowiedział że moge zamówić w każdym szlifie.

: 2004-09-08 22:56
autor: piotrek
chodzi o pierścienie i panewki

: 2004-09-08 22:57
autor: Gość
wsio mozna zrobic na zamowienie, ale liczy sie kwestia jakosci.

: 2004-09-08 23:04
autor: piotrek
dlatego właśnie słyszałem że w japońcach nie robi sie szlifu a jak już szlif to nie orginalne części które niewiadomo kiedy padną

: 2004-09-08 23:06
autor: Gość
taka scieme dostaniesz wszedzie w Europie. w US z wiekszosc woli czesci wykonane z lepszych materialow, ktore niewiele wiecej kosztuja

: 2004-09-08 23:15
autor: piotrek
tylko że japońskie pierścienie kosztują wiecej od usa i tojest rużnica japonce 270 zl a usa 150 zl które byś wybrał bo ja bym zamówił te droższe.

: 2004-09-12 21:45
autor: strober
piotrek pisze:tylko że japońskie pierścienie kosztują wiecej od usa i tojest rużnica japonce 270 zl a usa 150 zl które byś wybrał bo ja bym zamówił te droższe.
W Japoni stal i inne metale są importowane-bo sami nie mają swoich zasobów-więc dlatego tam jest też poniekąd drożej! :wink:

: 2004-09-13 09:06
autor: Gość
Strober prawie jest prawda co piszesz. Mimo to istnieje japonska stal.
Sam przesiedzialem sporo czasu na hutach stali w Japonii. Fakt, jest ona na surowcach zagramanicznych, ale o jakosci decyduje proces technologiczny w wiekszym stopniu niz surowiec.

A ze zajmuje sie kontrola jakosci stali, to musze powiedziec ze nie zachwycila mnie ona. Chociaz i tak lepsza niz Koreanska, nie wspominajac o Chinskiej stali.

PS. Sorka za odejscie od tematu