popychacz sie odezwal

Gość

popychacz sie odezwal

Post autor: Gość »

Witam, jak w temacie.... odezwal mi sie popychacz na ostatnim garze.
Oleju jest na MAX, 10w40 Mobil ...
Wyglada jakby sie zawiesil, bo rano sie odezwal, a potem ucichl. Z reszta stukal mi juz od czasu do czasu ale naprawde nieznacznie. Dzisiaj dopiero zaczal stukac solidnie. Potem umilkl, a teraz nawet przegazowanie mu nie pomaga.

Przegladalem forum pod katem popychaczy, i gdzies mi sie przewalila wypowiedz Greyga, ze komplet Ajusy na jeden zawor to 100PLN.
Rozumiem ze komplet to ze szklanka tak?

Pytam bo sie chce zorientowac cenowo ile ta przyjemnosc. Co wchodzi w sklad kompletu?
Bienias ty robiles popychacze w swoim, co ile dales, gdzie i czy wymieniales komplety czy tylko szklanki?

Pozdro
Gość

Re: popychacz sie odezwal

Post autor: Gość »

Cooly pisze:Bienias ty robiles popychacze w swoim, co ile dales, gdzie i czy wymieniales komplety czy tylko szklanki?
nic nie robiłem, silnik mam żyleta - płukałem tylko silnik bo jakiś popychacz mi się wieszał i stukało. Koszt płukania 50PLN.
Awatar użytkownika
majcher
Posty: 146
Rejestracja: 2004-01-30 09:14
Samochód: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: majcher »

a co wchodzi w zakres płukania?
majcher
jest - Mitsubishi Pajero 2.5TD
było - 2.0 SE 1996
Gość

Post autor: Gość »

Awatar użytkownika
majcher
Posty: 146
Rejestracja: 2004-01-30 09:14
Samochód: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: majcher »

to była raczej mało konstruktywna kłotnia a nie rzeczowa dyskusja
majcher
jest - Mitsubishi Pajero 2.5TD
było - 2.0 SE 1996
Gość

Post autor: Gość »

majcher pisze:to była raczej mało konstruktywna kłotnia a nie rzeczowa dyskusja
miałeś esencję z tego wyciągnąć i wykorzystać a zrobiłeś z gówna dynamit ... :twisted: :lol: :wink:

OK w pierwszym topicu masz napisane przez greyga że na priva może udzielić nazwy czy może sprzedać taki środek do płukania silnika (nie pamiętam już co tam było), zaś w drugim masz moją wypowiedź która mówi o tym, że miałem płukanie silnika przed wymianą oleju i zapłaciłem za tą przyjemność 50PLN i jaki był tego efekt.
Pozdro
Awatar użytkownika
majcher
Posty: 146
Rejestracja: 2004-01-30 09:14
Samochód: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: majcher »

ach te drazliwie śliskie tematy olejowe :wink:
majcher
jest - Mitsubishi Pajero 2.5TD
było - 2.0 SE 1996
Gość

Post autor: Gość »

Dobra, male podsumowanie. Nigdy nie mow ze masz oleju MAX dopuki naprawde nie sprawdzisz. Mala dolewka, i popychacz umilkl ;)
Oczywiscie pewnie przyjdzie kiedys na niego pora, ale wazne ze siem nie telepie.

Dzieki Bienias za topic'i byly baaaaardzo pomocne. Kwasy przeczytalem, i tez sie czegos czlowiek moze nauczyc z tego. ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „2.5 V6 KL”