Ford Probe Klub Polska

Witam,

pytanie jak w temacie, szukałem w opcji "szukaj", jest sporo na ten temat ale nie mam zielonego pojęcia czym wyczyścić dolot, a czym przepływomierz. Czy są jakieś środki?. Czy wystarczy "woda, mydło i szczotka"

pozdrowienia
Jerry

co do przepływomierza to z tego co wiem, to jest to stosunkowo
precyzyjne urządzenie więc nie polecam napierania szczotką.
A dlaczego masz przepływomierz usyfiony. Jest on za filtrem więc
powinien być czyściutki jeśli przez przepływomierz Ci syfy lecą
to do silnika pewnie też.

Przepływomierz i szczotka to chyba złe połączenie

Nie wiem czy jest usyfiony, zaczęło się "falowanie obrotów", z postów wyczytałem, że polecacie przeczyścić cały układ dolotu powietrza do silnika, no i chciałem się za to zabrać. Niedawno wymieniałem filtr powietrza, jest świeży. Nie wykluczam szajsowatego paliwa, chociaż w jeżdżę na gaz i falowanie pojawia się w zasadzie tylko na gazie. Chciałbym wykluczyć ewentualne nieczystości w układzie dolotu, bo to najprostsze chyba.Chłopaki piszą też o kablach WN, solenoidach itd.
Rozumiem, żeby się samemu w to nie bawić jak się nie ma pełnej wiedzy o silniku.

Jerry

Jerry pisze:Nie wiem czy jest usyfiony, zaczęło się "falowanie obrotów", z postów wyczytałem, że polecacie przeczyścić cały układ dolotu powietrza do silnika, no i chciałem się za to zabrać. Niedawno wymieniałem filtr powietrza, jest świeży. Nie wykluczam szajsowatego paliwa, chociaż w jeżdżę na gaz i falowanie pojawia się w zasadzie tylko na gazie. Chciałbym wykluczyć ewentualne nieczystości w układzie dolotu, bo to najprostsze chyba.Chłopaki piszą też o kablach WN, solenoidach itd.
Rozumiem, żeby się samemu w to nie bawić jak się nie ma pełnej wiedzy o silniku.

Jak filtr był wymieniany to luz. Ja bym dolotu w to nie mieszał no chyba że są tam jakieś polne kaminie to trza kominiaża wezwać .

Najlepszym lekarstwem dla Twojego probka będzie demontaż gazu zobaczysz jak odetchnie pełną pierwsia

Z przepływomierzem jest sprawa związana! Świeci się CHECK ENGINE?

Po pierwsze to jaki masz silnik, bo w 2.0 był "goracy drut" a w 2,5 "pływające jajo". Gorącego druta nie radze dotykać szczota. A jajo mozna kupić taki środek w spraju do takich syfów, no bo chyba masz syf od oleju? I szmatka. No chyba ze jezdzisz bez filtra powietrza

Wszystkim dziękuję za porady, przepływomierz to "pływające jajo", silnik 2,5l V6. Długo nie odzywałem się, teraz wiem co było przyczyną falujących obrotów, główną przyczyną. Opiszę w dziale LPG, nie będę mieszał tematów.

Jerry

jak wyczyscic dobrze przeolywomierz w v6??

Ja bym z tym czyszczeniem uważał, generalnie sie go chyba nie czyści trzeba uważać bo można go uszkodzić. A skąd pomysł czyszczenia przepływomierz daje jakieś błędne odczyty lub tym podobne

....hmmm wyczytalem gdzies na forum ze brudny przeplywomierz moze byc przyczyna skakania obrotow, no i stad pytanie

Witam !
W moim autku miałem falujące obroty, wyczytałem na forum , że przyczyną tego może być właśnie zabrudzony przepływomierz , wziąłem wykręciłem , przedmuchałem sprężonym powietrzem , trochę poczyściłem szmatką i obroty powróciły do normy. Nie wiem czy w ten sposób go uleczyłem ale ( może to tylko subiektywne odczucie ) po tym "czyszczeniu " autko tak jakby lepiej się bujało.Więc może warto od czasu do czasu zajrzeć w to miejsce naszego silnika i odgarnąć z tamtąd pajęczynę jakowąś ?

wlasnie i oto mi chodzilo,ja tez przeczyszcze te jajko i zobaczymy co wtedy

może też nie być uszczelki przepływomierza. Powoduje to dostawanie się "na lewo" powietrza i powoduje spadek mocy i "falujące obroty".