Ford Probe Klub Polska

Też jestem w temacie akurat.

Wydział komunikacji potrzebuje:
- Fakturę na instalację
- Świadectwo homologacji instalacji gazowej
- Świadectwo homologacji na butlę

No i zaczyna się problem, bo:
- butla musi być nowa, gdyż na starym świadectwie jest już pieczątka wydziału komunikacji
- ustawa mówi wyraźnie, iż nie wolno montować do aut instalacji używanych, a homologację na instalację wystawia producent tylko na nowe podzespoły
- numer reduktora podawany jest w świadectwie i nie wiadomo czy podczas wpisywania w wydziale nie wyskoczy błąd, bo nie może być 2-ch takich samych numerów.

No i wychodzi na to że:
musimy zamontować nową butlę, do tego reduktor i dostać od gazola f-re i świadectwo homologacji na instalacje.

Życzę powodzenia

Ale wiecie co, tak sobie myślę patrząc na to co mam wbite w dowód. Na tym co mam w dowodzie (na pieczątce) jest napisane: GAZ-LPG a pod spodem data montażu i podpis tego ktosia z wydziału komunikacji. Nie ma tam informacji o rodzaju instalacji, producencie itp. więc wydaje mi się że taki manewr jaki chciał zrobić David mógłby się udać. Dokładniej chodzi o to że jeżeli ktoś ma w dowodzie wbity gaz to teoretycznie może pokombinować i podmienić instalację zwykłą na sekwencję np. Chyba warsztat nie wnikał by czy mamy wbity w dowodzie gaz czy nie więc w miejsce zwykłej włożyli by sekwencję. Ewentualnie jeżeli ktoś sie zna to mógłby przełożyć instalkę z innego auta na własną rękę. Taka opcja byłaby teoretycznie możliwa dla tych którzy już mają w dowodzie gaz.
Nie wiem na ile jest to możliwe w praktyce ale w teorii wygląda całkiem ok

Ok, ale na przeglądzie ostatnio proszą o świadectwo homologacji i porównują z nabitymi numerami. A na świadectwie (o ile się nie mylę) zakład wpisuje również nr rejestracyjny pojazdu.

Ja jak bylem na przegladzie to tylko sprawdzili chomologacje butli gazowej ktora to jest na butli.Zadnych papierow nie chcieli wiec mysle ze taka przekladka przeszlaby bez problemow

Ano właśnie, jedni sprawdzają a inni nie i tutaj można się nadziać.

a z tego co ja się ostatnio orientowałem to możesz oddać do zakładu auto, otrzymać fakturę na wymontowanie instalacji, potem zamontować w innym aucie w tymże warsztacie i jest git. butla natomiast jest dotąd sprawna dokąd jej homologacja pozwala.


te pierdoły że to niby niemożliwe to jakiś koszmar... :D:D jakoś moi koledzy od lpg uśmiechają się i kwitują krótko "jak się chce to można"
ale wygodniej nową sprzedać


1.Jeżeli na homologacji zbiornika jest pieczątka wydz. komunikacji z adnotacja w jakim samochodzie (nr. rej) był zamontowany, pozostaje poprosić producenta o duplikat (w Stako 30 pln).
2. "Załatwić " w zakładzie montującym LPG odpowiednie "papiery" potwierdzające montaż , fakturę vat, itp.,(albo kupić na "allegro" legalizację za 200pln)
3.Zamontować instalację.
4.Załatwić w wydziale komunikacji wpis do dowodu.

finisz.

może nie w 100% legalny i elegancki ale głupie przepisy rodzą głupie kombinacje... skądinąd moim zdaniem słuszne bo każda butla lpg, cng, butla tlenowa czy acetylenowa ma homologacje okresowe, podlega wtórnym homologacjom itp. i w żaden sposób nie dyskryminuje ich przenoszenie, przekładka z auta do auta czy inne historie...

przód instalacji to już totalna pierdoła bo każdy komponent może się wypracować, zużyć i podlega wówczas wymianie... bez dodatkowych homologacji itp. zresztą nie pamiętam homologacji na konkretny parownik a jedynie na konkretny typ i model instalacji (jak homologacja na forda probe a nie na forda probe RX'a )

Cynki ale na przeglądzie wołają homologacje butli
przeciesz na homologacji jest numer rejestracyjny itp
wierz mi że diagnosta nie podbije tego przeglądu
niechce mi się wierzyć że producent wyda duplikat że jest butla jest zamontowana w innym aucie o innym numerze rejestracyjnym

ale jestes upierdliwy...

masz:
http://www.gzwm.com.pl/certyf08.php3
napisz im maila z prośbą o wystawienie duplikatu, podeslą ci tabelkę do wypełnienia (jak na obrazku) na maila, wypełnisz i ci to odsyłają.
płacisz tam jakieś moniaki za to.

chyba to ci do głowy juz potrafi przemówić nie?


tutaj na szybko znalazłem ci nawet watek gdzie koleś ten temat niedawno (w tym roku) przerabiał:

http://forum.omegaklub.eu/viewtopic.php ... ae6ef2124f

jeszcze potrzebujesz lepszych linków?


http://www.allegro.pl/item285636860_ins ... i_lpg.html

enjoy.

Cynki nie jestem upierdliwy jak to piszesz
tylko pisze to co żądają diagności przy przeglądzie
a u nich wystarczy jakaś niecisłość i po przeglądzie

to z pierwszego linka jak podasz dignoście to cie wyśmieje
drugi link odnosi się do gościa który ma już zamontowany legalnie gaz ale nie dali mu homologacji
a co do trzeciego linku to mam mieszane odczucie bo nie próbowałem tego i ty pewnie też

dobra,

ja sobie przekładałem lpg z jednego proba do drugiego a potem te same lpg jeszcze do tigry, zahomologowałem to w tigrze i ją sprzedałem.... w lipcu 2007.

ale umówmy się, że to jest niewykonalne ok?




będzie krócej.

Zbychu ma racje wszystko się da, tylko trzeba pomyśleć i załatwić.

Ja na początku stycznia przekładam.

Pozdro

i to jest odpowiednie nastawienie panie piotrek-pesymista :D:D

Odświeżę trochę ...
Jak to teraz wygląda z założeniem używanej instalacji bo mogę potrzebować pomocy.

jesli jest instalacja i butla z papierami to do gazownika i niech montuje.
Tylko oczywiscie muisz pozalatwiac to co wyzej napisane, i problemu nie powinni byc zadnego

Cześć.
Jak w temacie... poszukuję kogoś, kto ma znajomości w warsztatach instalujących LPG.
Mam "mały" problem. Moja instalacja, która pozostał mi po Probku została zamontowana w nowym autku i niestety brakuje mi odpowiednich dokumentów do wbicia w dowód rejestracyjny stosownej pieczątki. Miałem właśnie przegląd i dostałem 30-dni na uzupełnienie papierologii. Jestem w posiadaniu jedynie ważnej homologacji na butlę.
Czy ktoś zna odpowiedniego człowieka i jest w stanie skontaktować mnie z nim ?
Jeśli tak, to chętnie kontakt na PRIV.

Jeśli temat w jakikolwiek sposób narusza regulamin, to mody będą wiedziały co z nim zrobić

Dzięki.

Nie chcę Cię martwić, ale będzie Ci bardzo ciężko to załatwić... przerabiałem to 1,5 roku temu i nie pomogły znajomości mechaników, czy właściciela stacji kontroli pojazdów.... jak masz byle jaką instalacje gazową wbitą w dowód... po możesz ją potem zmieniać ile razy chcesz i na co chcesz.... jeśli natomiast nie masz jej wbitej, bo szykuj całkiem sporą kasę, o ile ktoś Ci się zgodzi pod tym podbić pieczątkę.

Voodo poszlo PW .................. Pozdro

To jak to panowie rzeczywiście jest- w przypadku wyjęcia instalacji gazowej z jednego auta? jest możliwość montażu jej i zalegalizowania w drugim aucie?
Czytam w internecie i wychodzi na to że, to trochę ciężkie do zrobienia... ;/

demontujesz, zanosisz do warsztatu w którym to montują, zamontują Ci po czym wystawią kwit i z kwitem na przegląd i do wydziału komunikacji

Serio ? no gdyby to bylo takie proste;p jak narazie dwóch gazowców powiedziało , że nie zamontują....

Bo podstawowym błędem który robisz to jest pytanie "czy", a powinieneś pytać "ile"

Podstawowym błędem jest przychodzenie do gazownika ze swoją instalacją gazową,i jeszcze używaną,

To nie jest błąd tylko oszczędność panie Łukaszu

powiedz to gazownikowi

Już jednemu powiedziałem, i zgodził się