Ford Probe Klub Polska

Czy ktoś regulował ułożenie drzwi (kierowcy) względem zamka? Która śróbka i w ile osób uda mi się to poprawić?

podczepiam sie do tego pytania tez chetnie sie dowiem jak z tym jest bo powoli zaczyna sie robic jak z tesciowa jak nie pie,,,,, to sie nie zamknie a to kicha jak cholerka jak na parkingo obok gosciu ciszej zamyka maluszka niz ja probka pozdrawiam

JA!!! nooo... w koncu sie do czegos przydam...

potrzebne sa dwie osoby oraz trochę cierpliwości i wyczucia.

jedna osoba odkręca i klnie (bo trochę ciężko się tam dostać), a druga przytrzymuje drzwi

jak w instrukcji osługi szamponu:
1. odkręcić drzwi od zawiasów
2. zdjąć zawleczkę z tego czegoś co ogranicza otwieranie się drzwi...
3. odstawić odrobinę drzwi - druga osoba je przytrzymuje
4. popuścić zawiasy i przesunąć górny do przodu, a dolny do tyłu (żeby drzwi podnieść) albo na odwrót (żeby były niżej)
5. przykręcić zawiasy
6. przykręcić drzwi z pomocą drugiej osoby - samemu nie ma szans...
7. sprwdzić czy jest dobrze... jak nie to wrócić do punktu 1

trzeba uważać z tym przesuwaniem zawiasów, bo może się okazać, że drzwi ocierają o błotnik przy otwieraniu.

minimalne różnice można sobie skorygować jakąś cieniutką podkładeczką pomiędzy zawiasem a drzwiami.

.

a ja mam sposób dla super leniwych.

Liczba osób 3 lub więcej
a więc tak przychodzi do was dwóch znajomych. Z browarami ofkorz.
No i otwierami po piwku. Bierzemy lewarek do podnoszenia samochodu.
Znajomi się opierają z piwikiem o nadkola samochodu z przodu i sobie sączą
a ty podnosisz ten tył samochodu aby się drzwi opuściły, któreś bo jak
wiadomo tyl jest leciutki a przód cięzki do tego konstrukca samochodu nieżle
pracuje.
No i zostawiamy tak samochód na całą noc. Rano spuszczamy na dół
i samochód powinien być naprostowany w dobrą srtone.

PS nie poleca się jeśli ktoś ma rozpórki kielichów

eeeee, Sqad, coś dziwne. Przecież to nie sweterek aby się "ułożył". Miałem nadzieję że ktoś napiszę że jest taka śrubka, wystarczy pokręcić i będzie dobrze. Ale widzę że bez kumpla i piwa się nie obędzie więc zostawiam prace na weekend. Z tymi drzwiami nie mam aż tak źle żeby w nie trzaskać jak w teściową. One tylko lekko się unoszą już na zamku i gdyby były podniesione kilka mm wyżej, grało by już.

Cynki, gdzie te podkładki mam podłożyć? Bo nie wiem co to flanka...

Powaga jak mi samochód stał na lewarku z tyłu przez 3 godziny to na początku
nie mogłem zamknąć drzwi pasażera a później sie ułożyło

.

kumam.

tnx

robie na podkładunie.

Tak całkiem poważnie to po odkręceniu drzwi obydwa zawiasy powinny byc rozebrane(wybite ośki)następnie otwory w które przychodzi oska powinny być rozwiercone(rozwiertakiem a nie wiertłem)utoczone nowe ośki,z tolerancją ok.0,08mm,przesmarowane towotem,i wbite w wcześniej przygotowane otwory.i zawias jest jak nowy.tak zrobiłem przy mojej GL-ce ale zrobiłem to dopiero wtedy kiedy drzwi były tak obwieszone ze już nie miałem miejsca na podkładki pod zawiasem...Reasumując...tak powinno się zrobić,ale wymaga to dostępu do warsztatu z tokarnią...najszybsze jest podłożenie podkładek...na jakiś czas wystarczy...

Dzieki za rady bo i mnie sie one przydadza. I teraz z powodu temperetury na dworzu robie na podkladki, a na wiosne zrobie to porzadniej

Pozdrowienia dla wszystkich.

Oczywiście w przypadku obwieszonych drzwi podkładki podkładamy pod dolny zawias,a nie pod obydwa...