WSKAŹNIK CIŚNIENIA OLEJU 2,5 V6 USA

Awatar użytkownika
sobol81
Posty: 63
Rejestracja: 2004-08-06 00:55
Samochód: brak
Lokalizacja: Płock

WSKAŹNIK CIŚNIENIA OLEJU 2,5 V6 USA

Post autor: sobol81 »

Witam, jak w temacie mam silnik 2,5 v6 usa 93r.
Interesuje mnie w jakiej pozycji macie wskaźnik ciśnienia oleju na luzie gdy jest dobrze rozgrzany i jak przyspieszacie.
Na luzie na rozgrzanym silniku wskazuje mniej niz 1/4 całej podziałki, czyli jakies 3 milimetry ponad minimum (wciecie w podziałce), a jak przyspieszam rośnie tylko do litery L.Czy macie tak samo?
Awatar użytkownika
MiH
Posty: 1894
Rejestracja: 2003-04-30 23:14
Samochód: brak
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: MiH »

Jest w normie. Jest to dolny zakres normy ale jest w normie.
Mówię bo wiem, a nie wiem bo mówię.....

GG: nie używam
(mój numer tel jest na tym forum - chcesz pogadać - poszukaj)
Przemek Dąbek
Posty: 7
Rejestracja: 2004-12-01 10:14
Samochód: brak
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post autor: Przemek Dąbek »

ja na wolnych czy na wyrzszych obrotach mam cały czas na środku skali
Awatar użytkownika
MiH
Posty: 1894
Rejestracja: 2003-04-30 23:14
Samochód: brak
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: MiH »

Tak Przemek, ale Ty masz 2.0 a mowa o 2.5
Mówię bo wiem, a nie wiem bo mówię.....

GG: nie używam
(mój numer tel jest na tym forum - chcesz pogadać - poszukaj)
Awatar użytkownika
sobol81
Posty: 63
Rejestracja: 2004-08-06 00:55
Samochód: brak
Lokalizacja: Płock

Post autor: sobol81 »

Czyli jak sie domyślam niedługo czeka mnie remont?
A może sie ktos orientuje co będe miał do naprawy, bo oprócz tego ciśnienia jeszcze mi troche olejku sieka, a jeżdze już na 15w40. :?:
Awatar użytkownika
P.I.M.P.O.
Posty: 928
Rejestracja: 2004-09-20 20:55
Samochód: brak
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: P.I.M.P.O. »

MiH pisze:Jest w normie. Jest to dolny zakres normy ale jest w normie.
wymień uszczelki to przestanie sikać :)

pozdro
dwa i pół fał sześć, dziewięćdziesiąty trzeci rok ;)
Awatar użytkownika
sobol81
Posty: 63
Rejestracja: 2004-08-06 00:55
Samochód: brak
Lokalizacja: Płock

Post autor: sobol81 »

A dokładniej które uszczelki? :roll:
Awatar użytkownika
P.I.M.P.O.
Posty: 928
Rejestracja: 2004-09-20 20:55
Samochód: brak
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: P.I.M.P.O. »

tam gdzie ci cieknie olej. podejrzewam że pod głowicą :)

pozdro
dwa i pół fał sześć, dziewięćdziesiąty trzeci rok ;)
Awatar użytkownika
sobol81
Posty: 63
Rejestracja: 2004-08-06 00:55
Samochód: brak
Lokalizacja: Płock

Post autor: sobol81 »

Olej mi nie wycieka tylko go spala, to miałem na myśli bo wycieków nie widac a oleju ubywa?
Gość

Post autor: Gość »

Czyli z tego co was zrozumiałem olej nie sika po silniku czyli gdzieś musi
się podziać, a o ile dobrze rozmiem to uszczelka pod głowicą powinna załatwić
sprawe, olej leje się do tłoków czyli jest spalany tak jak pisąłeś
Awatar użytkownika
MiH
Posty: 1894
Rejestracja: 2003-04-30 23:14
Samochód: brak
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: MiH »

Oj! Pimpo i Squad - plis - nie piszcie jak nie macie doświadczenia w tym silniku. Narazicie gościa na koszty a efektu nie będzie żadnego. Uszczelka pod głowicą jest mało porawdopodobna. Konstrukcja tego silnika wyklucza pratycznie spalanie oleju przez uszczelkę głowicy. Cylindry są otoczone wodą, więc jeśliby puszczała uszczelka to olej byłby w układzie chłodniczym zanim dotarłby łącznie z wodą do cylindra. Ponadto gdyby w cylindrze pojawiła się woda za autem byłby gęsty tabun białego dymu. Naprawdę gęsty.

sobol81 -> potrzebuję więcej unformacji żeby Ci powiedzieć co robić. Możliwe opcje:
1. Zawory są nieszczelne i uszczelniacze na nich są do wymiany.
2. Pierścienie.

Musisz podać ile oleju Ci wpierdziela, czy więcej jak deptasz, czy rano masz za sobą chmurę dymu, czy cały czas. To na początek.

Co do remontu silnika to powiem tak: niekoniecznie się opłaca. Uszczelki pod głowicą na pewno muszą być mazdowskie (ok 300zł/szt) - inne nie wytrzymują pół roku. Co do pierścienie zdania są podzielone. Orginalne Mazdowskie (około 1000zł) są 100% pewne inne są po prostu tanie (400zł) ale może się okazać po roku że impreza zaczyna się od nowa. Na szczęście głowica nie jest aż tak droga. Gumki zaworowe (jest ich 48) to 3 zł/szt. Uszczelki pod pokrywy TYLKO orginalne (ok. 150zł/szt). W Twoim przypadku dochodzą panewki - główne nie wiem (orginały pewnie ze 400) korobowe - niedrogie ze 150zł. No i olej (po remmoncie to dasz półsyntetyk (100zł) na 2-3tys km a potem syntetyk (200zł)).

Do tego licz robocizne. Dobrze jak znajdziesz kogoś co Ci to zrobi za 600-700zł.
Łącznie wychodzi dużo. A nie masz żadnej gwarancji że za kilka miechów nie zacznie się polka od nowa (no chyba że orginały wszędzie dasz ale to koszty coś koło 3000-4000zł). Ja wybrałem opcję "nowy silnik" ze sprawdzonego źródła. Mam go już 2 miechy i jestem naprawdę uhahany. ZERO STRAT OLEJU (Mobil 1 - 5W/50 - full syntetyk!!! Jakie życie jest piękne!!! 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)
Mówię bo wiem, a nie wiem bo mówię.....

GG: nie używam
(mój numer tel jest na tym forum - chcesz pogadać - poszukaj)
Awatar użytkownika
sobol81
Posty: 63
Rejestracja: 2004-08-06 00:55
Samochód: brak
Lokalizacja: Płock

Post autor: sobol81 »

Witam, postaram sie podac szczegółowo co się dzieje z moim probkiem.Zaczeło sie tak jak go kupowałem w niemczech w lipcu 2004 to już brał olej bo niemiec sam powiedział ale myślałem ze jest głupszy niz wygladał bo dolewał pełnego syntetyka a w silniku miał pół syntetyka bo jeszcze kartka z serwisu wisiała z pół syntetykiem.Wiec pomyslałem ze sobie zmienie na pół syntetyka lub ewentualnie minerał i problem z głowy.Juz wtedy puszczał małą chmurkie ale tylko pomiedzy zmianami biegów.Kupiłem go i po powrocie zalałem półsyntetykiem pojezdziłem 1000 km. i zmieniłem na mineralny 15w40 i tak jest do tej pory zmieniam go co 4500km. i filtr oczywiscie, powietrza nie bo mam stozek.Do rzeczy gdy rano odpalam nie ma zadnej chmurki nic a nic, gdy go przegazuje na zimnym nic, gdy przegazuje na rozgrzanym nawet do 6000 ob. tez nic, kiedy przyspieszam i ciągne go powiecmy na dwójce do 6000 obr. tez nie dymi ale kiedy zmieniam bieg na wyzszy zaczyna sie cyrk i puszcza chmure i tak jest przy kazdej zmianie biegu na wyzszy, lub gdy pociagne np. na trójce do 100km/h i puszcze gaz wtedy tez masakra też chmura.Najgożej było w lato na tym pół syntetyku no i dotego goraco robiło swoje teraz jest troche leiej ale tez jest tak jak wyzej pisałem.Co do oleju najwięcej ubywa go oczywiscie po agresywnej jezdzie najmniej po trasach.Po ostrej jezdzie po miescie ubywa około 1 litra na 1000km. a na trasie przy normalnych predkosciach 100 - 130 km/h około 250 - 300 ml. na 500 kilometrów w dłuższe trasy nie jezdziłem.
Jezeli znasz lekarstwo na mojego probaska bede Ci bardzo wdzięczny, do tej pory jak pogadałem z kilkoma mechanikami wiekszosć z nich stawiała na uszczelniacze zaworów, a jeszcze co z tym ciśnieniem które mi wskazuje czy jest w normie jak opisywałem to w pierwszym poscie.Czekam na dobre wiadomości, chce to zrobic bo robocizne bede miał za darmo, tylko musze dokładnie wiedziec co jest walnięte.Z góry dziękuje.
Awatar użytkownika
sobol81
Posty: 63
Rejestracja: 2004-08-06 00:55
Samochód: brak
Lokalizacja: Płock

Post autor: sobol81 »

Zapomniałem dodac że dym jest koloru niebieskawego oczywiscie.
Awatar użytkownika
MiH
Posty: 1894
Rejestracja: 2003-04-30 23:14
Samochód: brak
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: MiH »

sobol81 pisze:gdy przegazuje na rozgrzanym nawet do 6000 ob. tez nic, kiedy przyspieszam i ciągne go powiecmy na dwójce do 6000 obr. tez nie dymi ale kiedy zmieniam bieg na wyzszy zaczyna sie cyrk i puszcza chmure i tak jest przy kazdej zmianie biegu na wyzszy, lub gdy pociagne np. na trójce do 100km/h i puszcze gaz wtedy tez masakra też chmura.
łahahahahhahahhahhaha ale się uhahałem :lol: Wiesz co? zrób test. Weż kumpla, daj mu auto a Ty w drugim jedź za nim. Zobaczysz gdzie się ten olej podziewa gdy przyśpieszasz. :lol: Nie widzisz chmury bo prędkość wylotowa spalin jest duuuża i chmura po prostu szybko się rozprzestrzenia. Jak zmieniasz bieg, obroty gwałtownie spadają i prędkość wylotowa przez chwile wynosi 0 ( a przy gwałtownych zmianach obrotów nawet powstaje efekt cofki) a potem jest dość niska. Więc tworzy się gęsta chmurka i unosi się ponad bagażnik - dzięki czemu ją widzisz.
sobol81 pisze:Po ostrej jezdzie po miescie ubywa około 1 litra na 1000km. a na trasie przy normalnych predkosciach 100 - 130 km/h około 250 - 300 ml. na 500 kilometrów w dłuższe trasy nie jezdziłem.
(...) do tej pory jak pogadałem z kilkoma mechanikami wiekszosć z nich stawiała na uszczelniacze zaworów,
niestety to pierścienie. Takie zużycie oleju miałem w zeszłą zimę. Chcesz wiedzieć jakie miałem w lecie? :lol: :lol: :lol: :lol:
Co do tych mechaników to odradzam Ci robienie auta u nich. Ten silnik wymaga wiedzy. A Ci panowie ewidentnie jej nie mają.
Co do uszczelniaczy - tak - możliwe że przez nie coś tam się dostaje... ale nie takie ilości. 2 litry na 10kkm to tak, ale nie 10l.
sobol81 pisze:a jeszcze co z tym ciśnieniem które mi wskazuje czy jest w normie jak opisywałem to w pierwszym poscie.
Jak będzieszrobił pierścienie, sprawdzisz od razu w jakim stanie są panewki korbowe. Aby sprawdzić główne musiałbyś wyjąć silnik i rozkręcić blok. Niegłupim pomysłem też jest wykręcenie pompy oleju i sprawdzenie w jakim stanie są zębatki.
Mówię bo wiem, a nie wiem bo mówię.....

GG: nie używam
(mój numer tel jest na tym forum - chcesz pogadać - poszukaj)
Awatar użytkownika
sobol81
Posty: 63
Rejestracja: 2004-08-06 00:55
Samochód: brak
Lokalizacja: Płock

Post autor: sobol81 »

Dzięki za pomoc, a jaki to koszt naprawy bez robocizny? :?
- i za ile kupiłeś drugi silnik i czy miałes jakas gwarancje że jest lepszy niż twój stary silnik?
Gość

Post autor: Gość »

sobol81 pisze:Dzięki za pomoc, a jaki to koszt naprawy bez robocizny? :?
- i za ile kupiłeś drugi silnik i czy miałes jakas gwarancje że jest lepszy niż twój stary silnik?
Gwarancje to miał o to się nie bój pewne źródło :twisted:
Awatar użytkownika
thebestcars
Posty: 227
Rejestracja: 2004-11-29 20:15
Galeria: viewtopic.php?t=6093
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

odp

Post autor: thebestcars »

Sluchajcie u mnie tez jest na srodku zawsze i wsumie zawsze jest na w normie

u was tez zawsze bo ja nie wiem (Ale wydaje sie mi ze tak powinnop byc powymienialem wszedzie uszczeleczki pod klawiaturami w misce i teraz to juz powino byc MAINA


:lol: :) :) :) :)

JARZYNA
Mam czerwonego PROBASA II (wersja EUROPEJSKA z 1993) Poddałęm go tuningowi :]
Moja stroneczka http://www.cardomain.com/ride/2140791/1
PROBE is the best !!! :)
Obrazek
:)
Awatar użytkownika
artix
Posty: 77
Rejestracja: 2003-11-05 14:30
Samochód: brak
Lokalizacja: Sweden Malmö

Post autor: artix »

mialem juz dwa 2.5 i zawsze skazowka oleju stala na srodku, jezeli wszystko bylo ok

i wydaje mi sie ze tak ma byc

a co do dymienia przy zmianie biegow jest jak mih mowi

poprostu jedziesz i niewidzisz , mialem to samo
Awatar użytkownika
Ivaho
Posty: 316
Rejestracja: 2005-01-20 18:55
Galeria: viewtopic.php?t=6336
Lokalizacja: Kąty Wrocławskie

Post autor: Ivaho »

OK. tak czytam i czytam i tez potrezbuje rady. Moj oleju wpieprza jak smok ( 2.0 16v), dymku nie widac a wskazówka na zimnym jest na max. a na cieplym na wolnych na min. a jak jade normalnie to na 1/3 skali. To tez uszczelniacze bedą????? Aha. stuka mi jeden zawór (czy to szklanaka moze być?)

I od razu pynako2 . Gdzie na dolnymśląsku mi to zrobią?

____________________
Probe II 2.0 16v
Awatar użytkownika
propaganda
Posty: 282
Rejestracja: 2003-08-01 13:20
Samochód: brak
Lokalizacja: Stara Miłosna
Kontakt:

Post autor: propaganda »

Mi ucieka olej pod pokrywą zaworów, jak wymieniałem świece, to całe pływały w oleju,więc to akurat łatwo sprawdzić...albo na zewnątrz wycieka i to widać, albo do świec... może gdzieś jeszcze?
CO do uszczelek, to 83 zł /sztuka ,a są dwie. Problem z tyłem, bo trzeba sporo sie naje... żeby wymienić,więc naprawa dość kosztowna,ale bez przesady, mi krzykneli ok.200 zł+uszczelki.
Andrzej

Black Metalic Probe2 24V
Awatar użytkownika
MiH
Posty: 1894
Rejestracja: 2003-04-30 23:14
Samochód: brak
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: MiH »

Uszczelki pod pokrywy zaworów orginały mazdowskie są po ok. 150zł/szt
Mówię bo wiem, a nie wiem bo mówię.....

GG: nie używam
(mój numer tel jest na tym forum - chcesz pogadać - poszukaj)
Gość

Post autor: Gość »

Propaganda dobrze pisze ten sklep jest koło mnie, mam do niego 100m i faktycznie to są orginały po 83 zł. Jak chcesz to ci kupie i wyśle
Awatar użytkownika
MiH
Posty: 1894
Rejestracja: 2003-04-30 23:14
Samochód: brak
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: MiH »

z tego co się orientuję to są orginały AJUSA a nie MAZDY
Mówię bo wiem, a nie wiem bo mówię.....

GG: nie używam
(mój numer tel jest na tym forum - chcesz pogadać - poszukaj)
Gość

Post autor: Gość »

Nie wiem jakie bo nie widziałem pudełaka ale tyle kosztują.
A AJUSA to ma Greyg i nie jestem pewien czy to są orginały
Awatar użytkownika
darel
Posty: 663
Rejestracja: 2004-11-11 19:25
Samochód: Probe II 2.5V6 1993, AUDI A6 C7 3.0 TDI 2016
Galeria: viewtopic.php?t=5509
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: darel »

Trochę już było na forum na temat wskaźnika ciśnienia oleju w dwójkach GT ale po przeczytaniu tego i owego nadal mam jakiś niedostyt. Jak powinno być, czy przejmować się jak jest tak jak napisałem niżej i od czego to może zależeć?
No dobra ale od początku:
Przypadek nr 1 - silnik zupełnie zimny (np. odpalam rano autko i jadę do pracy) na wskaźniku mam tak niezależnie od obrotów silnika:

Obrazek

Przypadek nr 2 - silnik się już rozgrzał ale nie jechałem dłużej niż 30 minut (wskaźnik temperatury jest już w środku pola normal tam gdzie zawsze jak silnik jest ciepły). I tu jest już dziwnie, bo na wolnych obrotach mam tak:

Obrazek


a jak jest tak trochę powyżej 1000 obrotów i więcej to jest tak i ani milimetra więcej:

Obrazek


Przypadek nr 3 - silnik jest już dobrze rozgrzany po przejechaniu ok 70 km i wtedy niezależnie od obrotów mam tak:


Obrazek


Informacje dodatkowe:
- olej i filtr niedawno wymieniany na Mobil1 5W50 full syntetyk (przejechałem na nim ok 3000 km ale wcześniej było identycznie)
- oleju nie pali (po przejechaniu tych 3000 km nie ubyło nic przynajmniej tak pokazuje miarka, mierzone zawsze na tym samym miejscu parkingowym, żeby była pewność że nie ma różnych przechyłów jak trochę krzywo stanę)
- nic mi też nie dzwoni ani nie stuka w silniku nawet zaraz po odpaleniu

No i co myślicie o tym. Czy wskaźnik ciśnienia oleju powinien być zawsze w tym samym miejscu niezależnie od obrotów i temperatury silnika? Czy taki stan jaki mam jest be i coś z tym trzeba zrobić? Jeśli tak to co to może być? Zastanawia mnie tylko dlaczego po dobrym rozgrzaniu silnika nie ma wahania wskaźnika. To, że na gorącym silniku jest trochę niższe ciśnienie to chyba nie jest nienormalne bo w końcu olej rzadszy ale te stany posrednie to zagadka. Wprawdzie MiH napisałe, że jak jest w polu normal to jest git ale...
Probe II GT 2.5 V6
Audi A6 C7 3.0 TDI
ODPOWIEDZ

Wróć do „2.5 V6 KL”