Ford Probe Klub Polska

Witam!

Stały temat w moim probku - akumulator

PROBLEM: kupiłem nowy akumulator bo stary się wyładował i po badaniu gęstości elektrolitu zasugerowano wymianę.

Nowy aku wyładował sie po ok. 2 miesiacach. Po wizycie u elektyka okazał się ze jest problem z alternatorem - naprawiłem go, doładowałem aku i jazda.

Po miesiący znów to samo - aku wyładowany.

Zareklamowałem akumulator - firma wzieła go na testy i po pomiarach okazało się że trzyma. Sam też go sprawdzałem (tydzien w bagażniku przy temperaturach -3C) i nic się nie działo.

Po zapakowaniu do auta - po 2 dniach lampka naładowania na aku spada do wartości "rozładowany".

CO SIĘ DO CHOLERY MOŻE DZIAĆ ???

Parę szczegółów:

- auto ma wymienione paski i sprawny alternator
- pobór napięcia na postoju (przy alarmie) wynosi 0,02Ah
- nie pali się lampka w bagazniku ani pod maską (co mogłoby powodować rozładowanie)
- auto jezdzi bardzo mało, raczej trasy w stylu 5 km. - 4 zapalania silnika

Ktoś mi powiedział, że problemem może być zle podłaczone radio

Tak szybkie wyładowanie aku 65Ah jest niemozliwe bez jakiegos czasowego wzrostu pobory napięcia !!

Macie jakieś pomysły ?????? CO sprawdzać - jakie sugestie przekazać elektrykom ????

pewnie.

1. Uruchom silnik
2. rozgrzej do temp. pracy (10 miut jazdy i to tak nie za lekko)
3. podłącz woltomierz do aku
4. po kolei włączaj poszczególne urządzenia - światła, radio, nawiew, oświatelnie wewnątrz, może szyber, na końcu klapa tylnia...

Po każdym pytaj się kumpla co patrzy na miernik czy napięcie nie spadło (obroty cały czas minimalne). Napięcie będzie spadać, ale niewiele. Nie powinno spaść poniżej 13V Jeśli spadnie to znaczy że któreś urządzenie pobiera zbyt duży prąd (może zwarcie albo co...)

Aha - może antena? Zasilanie anteny.

pomysł dobry - tylko że akumulator zostaje wyładowany nawet jesli samochód NIE JEZDZI...

wiec odpadają światła, radio (chyba, że ta antena), i inne żródła poboru prądu uzywane podczas jazdy...

pozdrawiam

no to zabawa z amperomierzem

dajesz między kleme a zacsk aku amperomierz o zakresie do 10A

bez włączonej stacyjki prąd powinien wynosić 0,0A (oczywiście jak się antena schowa i wyciągniesz żaróweczkę od podświetlenia pod maską)

Jeśli masz jakiś prąd tzn jest upływ. tak więc wyciągasz po kolei wszystkie bezpieczniki aż dowiesz się który układ. A potem poleczka....

Deja vu?

Yaneeck(w lipcu 2004) pisze:znaleziono WINOWAJCE - COS = lampka spod maski

Robert ty nie jesteś jakimś detektywem, albo coś??
Cały czas wyszukujesz rzeczy, wypatrujesz sie podobieństw na obrazkach itp. Może ty działasz w Rutkowski Patrol

hahaha deja vu to miałem jak mi po naprawie lampki znów aku wyładowało

Witam.
Cudów nie ma, gdyby nie było upływu prądu to aku by się nie rozładował ( w sumie nie wie czy jest pod maską czy w bagażniku ). Z doświadczenia wiem, że pamięć radia ok. 0.2A i ujemna temperatura, odpowiedni czas robi swoje.

Z wypowiedzi wynikało, że po sprawdzeniu w firmie potrzymał tydzień w bagażniku niepodłączony i się nie rozładował, a później podłączył, więc może wie, gdzie ma...

a czy jest taka mozliwość, że aku jest uszkodzony (np. zasiarczony) i bez obciażenia działą w miarę sprawnie (tydzień w bagazniku - dioda zielona), a w obciązeniu (pod maską - podłaczony - alarm, pamięć radia) pada po dwóch dnia - dioda czarna (wyładowanie) ????

nie wiem jak jest w dwojce ale w jedynce jak wiadomo jest oryginalny wzmacniacz pod siedzeniem--kolega przerabial mi instalacje bo radio bylo troszeczke uszkodzone i nie dzialalo-przerobka polegala na tym ze wzmacniacz zalaczal sie zaraz po przekreceniu stacyjki-a nie jak powinno byc-po zalaczeniu radia--raz zostawilem go na noc na wlaczonej stacyjce przez przypadek i....rozladowalo mi akumulator--wiec jak masz wzmacniacz to lepiej sprawdz podlaczenie radia-pozdrawiam!!!!

czy test - "wypięcie bezpiecznika od radia" pomoże sprawdzic kwestie potwierdzenia systemu audio jako winowajcy ?

watpie..jak masz wzmachol to pewnie napiecie bedziesz mial puszczone bezposrednio ze stacyjki--jak chcesz wiedziec czy do system audio na 100% to wypnij kostki od wzmacniacza i kostki od radia ---pozdro!! --według mnie to bedzie to

aha i przypomnialem sobie jeszcze jeden powod -jakby to nie bylo tamto--to beda silniczki od swialtel albo od szyb--jak mi sie swiatlo nie domykalo to mi tez potrafilo rozladowac akumulator--tu wystarczy raczej wypiac odpowidni bezpiecznik od szyb i od swiatel--ale najpierw sprawdz tamto-pozdro!!

Sqad pisze:Robert ty nie jesteś jakimś detektywem, albo coś??

Terafiony, zatopiony , ale dopiero się uczę...
Studiuję w (naj)Wyższej Wakacyjnej Szkole Agentów Specjalnych, za tydzień mam sesję i Yaneeck jest moją pracą zaliczeniową
Jako zaliczenie roku rozpracuję Sqada
Jak dobrze mi pójdzie sesja to będę na pewno w Borkach, jak nie to terminy sesji poprawkowej lekko kolidują
A jak dorosnę, zostanę psycholożką
Ale na razie wygląda wporzo - oto co do tej pory wiem:
1. Yaneeck jeździ Probe (choć czasem nie jeździ, tylko rozładowuje akumulator na postoju)
2. Yaneeck jest miłośnikiem Probe, ale nie snobem
3. Yaneeck ma 2-osobowe Probe z czworonożną bestią z tyłu, rejestrowane na 4 osoby (choć miał i na 5 - wtedy zapewne bestia była 6-nożna)
4. Yaneeck ma 2 Probe, w tym 1 na części
5. ...o ile nie wyprowadził mu go przyjaciel mechanik
6. Yaneeck miał też podrasowanego do 50KM Trampka z silnikiem Polo 1.1 (standardowo 44KM)
7. Yaneeck (tzn.jego Probasek) ma słoniową skórę
8. ...i wiśniowy lakier (likier?)
9. ...a czasem lakier zmienia kolor (smak?) na czereśniowy
10. ...i czerwoniutki aku za kupę kasy z zielonym oczkiem udającym diodę
11. Yaneeck miewał już problemy z akumulatorem
12. ...sprawcą okazało się oświetlenie komory silnika
13. ...choć kilka godzin wcześniej sprawcą był siłownik centralnego zamka
14. ...ale podejrzanym był też alarm
15. Yaneeck ma alarm z immobilizerem (i bestią na tylnim siedzeniu)
16. Yaneeck ma też fabryczny immobilizer, o którym nie wiedział
17. Yaneeck musi wyłączyć silnik, żeby wypuścić pasażera (bo alarm lub centralny zamykają ich w samochodzie bez dania racji)
18. Yaneeck ma (tylko) ekspresowe wycieraczki
19. Yaneeck kombinuje czy nie wymienić żarówek
20. Yaneeck odpala 4 razy, żeby przejechać 5km
21. Yaneeck pali 8l/100km
22. Yaneeck ma zwarcie w światłach drogowych (bo mu się blado świeci niebieska kontrolka po włączeniu św.mijania)
23. ...a światła mijania mu się zapalają, ale nie otwierają (MEGA-ŚPIOCH)
24. ...mimo to Yaneeck zawsze mruga Probaskom
25. ...tylko dyskretnie (patrz pkt 23) - ale zawsze
26. Yaneeck ma rozwalone zamki w drzwiach (patent poprzedniego właściciela)
27. ...i mu się średnio wygodnie do Probe włazi
28. ...może dlatego, że musi się do własnego auta włamywać i czasem wsiada przez bagażnik
29. ...ale ten zamek też rozwalił (to już jego własny patent)
30. Yaneeck ma dobry zamek w schowku
31. ...ale musi się wcześniej włamać do samochodu, żeby z niego skorzystać, więc chyba patent na wsiadanie przez schowek odpada
32. ...w dodatku Yaneeck martwi się, że musiałby brać lekcje yogi
33. Yaneeck ma wymieniony silnik (to też poprzedni właściciel)
34. Yaneeck ma nieszczelny przedni kierunkowskaz
35. Yaneeck miał walnięty rozrusznik
36. Yaneeck rzadko udziela się na forum, ale wszystko czyta
37. Yaneeck zwalcza rasizm na forum (przez ubóstwianie białego, bo czarny jest niepraktyczny)
38. ...mimo powyższego Yaneeck słucha czarnej muzy, YO!
39. ...a najczarniejsza na czarnym Śląsku jest ESKA
40. Yaneeck pompuje koła 60PSI (~4bar), o ile się nie myli
40a. ...no ale MiH pompuje uszkodzonym NANOMETREM
41. Yaneeck jada pizzę dr.Oetkera
42. ...i ogląda TVN Turbo
43. ...i widział kiedyś nielota kiwi
44. Yaneeck opłaca się w Allianz'u
45. Yaneeck dość dobrze włada językiem Shakespear'a
46. ...i dlatego ma uraz do proboszczów
47. ...po przejściach w acurze wikarego
48. Yaneeck miewał kłopoty z rejestracją kupionego Probka
49. Yaneeck ma odjazd przy 3500 i lekkie zmulenie do 4000 obrotów
50. Yaneeck myślał o wymianie wentylatorów z chłodnicą (ale zamiast tego wymienił auto)
51. Yaneeck był już tematem (nie swojego) postu i rozwiewał wątpliwości

Starczy? Pkt 40a nie został osobno zanumerowany, bo nie dotyczy podmiotu inwigilacji.
Na wszystkie powyższe stwierdzenia są dowody na forum

Wracając do meritum - pkty 11-14, 17, 20, 22 i 35 dotyczą jego problemu. Krótkie jazdy na światłach, wiele odpaleń, wariujący alarm, może luźny pasek od alternatora (u mnie tuż po ruszeniu na zimno dość głośno gwiżdże, bo się ślizga i wtedy słabo ładuje), albo zwarcie w czujniku otwarcia maski lub przetarte kable do niego i świeci żarówka w komorze silnika? A może zwarcie w rozruszniku (naprawiany w październiku, ale chyba nie wymieniany) ujawniające się czasem w jakiejś pozycji po zaparkowaniu i przez nockę zjada wszystkie ampery?

Robert wygrałeś!!! PO PROSTU PŁACZE ZE ŚMIECHU!!!!!! Nie mogę!! Stary - masz u mnie browara - i to nie jednego! No nie mogę....

Mój THE BEST to 30 i 31....

MiH: Żadnej reakcji na NANOMETR? No może przynajmniej byś się obraził... Czyżby mój nowy podpis działał cuda? Może na zaliczenie roku wyciągnę również Twoje ślady z dokładnością do nano... Pojawiliście się na forum prawie jednocześnie, Yaneeck -> pkt 36, Ty odpowiadasz 5 razy częściej (zakładam - może naiwnie, że też czytasz zanim odpowiesz) to i materiał byłby bogatszy
Yaneeck: Prośba - przeczytaj przynajmniej sam koniec - może jest tam coś sensownego?

przeczytałem wszystko...

(zgodnie z punktem 36)

pomijając aspekt humorystyczny- całkiem konkretne rady na koncu - dziekuje !!

Robert pisze:MiH: Żadnej reakcji na NANOMETR? No może przynajmniej byś się obraził...

no so... każdemu może się palec omsknąć.... A co do obrażania - jak widzisz - długo nie trzymam urazy.

w Probe II oryginalny wzmacniacz jest podlaczony pod radio a nie pod stacyjke. Przewod wlaczajacy idzie w wiazce 6 czy tez 8 kolorowych przewodow prowadzacych z pod lewego tylniego boczka do radia. Jest to gruby siwy przewod podobny do kabla sieciowego (skretki) chyba jasno zielony jest odpowiedzialny za wlaczenie wzmacniacza jesli zalezy komus to niech napisze a ja sprawdze u siebie... grzebalem sie przy tym kilka dni,,,,

w moim GL miałem żle podłączone radio,i objaw był taki że jeśli jeżdziłem codziennie to problem sie nie objawiał,autko odpalało bez problemu.ale np.jak czymś innym jechałem w kilkudniową trasę,i Probek zostawał w firmie to aku był rozładowany,i bez podładowania nie było mowy o odpaleniu.wizyta u elektryka(a wlaściwie u elektronika)i inne podłączenie radyjka problem rozwiązało.acha .radyjko miałem orginalny amerykański kombajn.kabelków jast tam mnóstwo,i jak powiedział elektronik"panie podłączyć to można na co najmniej 6 sposobów.w każdym przypadku będzie działało wszystko,ale są efekty uboczne (jak strata prądu)"pozdrawiam enduro

Witam i pozdrawiam wszystkich klubowiczów.

Przetrząsnąłem całe forum w poszukiwaniu odpowiedzi ale nie znalazłem podobnej sytuacji jak w moim Proboszczu.
Rozładowuje mi się akumulator po 10 godzinach stania samochodu na podwórzu. Jak odpinam klemy to wszystko jest o.k. Zasugerowałem się wcześniejszymi wypowiedziami i przemierzyłem obwód amperomierzem. Wskazywał 0,48 A. Zacząłem wypinać bezpieczniki i po kilku dniach szukania znalazłem cały czas świecącą lampkę od podświetlenia stacyjki. Wymontowałem ją i przemierzyłem znowu. Spadło do 0,33 A. Wypinałem wszystkie bezpieczniki z wnętrz, demontowałem oświetlenie i sprawdzałem żarówki. Nic nie znalazłem . Na głównych bezpiecznikach po wypięciu pierwszego od strony kabiny - 30A , prąd spada do 0,07 A co było by już do przyjęcia ale nie mogę znależć odbiornika. Poprzedni właściciel prawdopodobnie coś kombinował pod maską bo dużo przewodów jest poizolowanych. Mam wymontowaną turbinę i bardzo dużo wolnych przewodów. Ponadto znalazłem taki przekaźnik w czerwonej obudowie do którego przychodzą kabelki z Sondy Lambda. Był cały zardzewiały w środku tak więc raczej nie działał więc go wymontowałem. Nic się nie zmieniło . Dopiero teraz zauważyłem że na dwóch kabelkach przychodzących z Sondy pojawia się napięcie. Do czego ten przekaźnik - może to jego wina a konkretnie jego braku. Męczę się już z tym od paru ładnych tygodni i nic nie mogę znaleźć. Czy ma ktoś jakąs alternatywę lub schemat połączeń od pierwszego bezpiecznika - dalej ? Co jest pod niego podpięte ?
Od razu mówię że odłączałem wszystko co możliwe tzn. Kompa, radio ,wzmacniacz, wszystkie przekaźniki, i wszystkie możliwe kable do których miałem dojście z góry samochodu.

Pozdrowienia - czekam na wasze podpowiedzi.

W moim przypadku rozładowywania akumulatora okazał się alarm który miał nie wielki pobór ale wystarczał na rozładowanie akumulatora w ciągu tygodnia

Alarm na pewno odpada ponieważ nie jest podpięty pod pierwszy bezpiecznik. Może ktoś poratuje schematem.Podobno pod tym bezpiecznikiem jest EGR, obwód alternatora i wentylator chłodnicy.
Nie wiem czego się chycić. Proszę o pomoc.

Witam podepnę się pod temat chodzi o 2.5 v6 94r.

Ostatnio bardzo szybko rozładowywał mi się akumulator i podczas ładowania czasło coś w prostowniku i poleciały iskry na klemach od akumulatora (ładowałem na podpiętych klemach aku w aucie) i załączyły się wentylatory od tej pory same się włączają jak tylko podepnę aku, stacyjka wyłączona, jak odpalę silnik gasną, włączają się znowu po zgaszeniu silnika. Czasem objaw sam znika, oprócz tego silnik zaczął nierówno pracować zalewa go benzyna i nie ma mocy.

Szukałem zwarcia i nie znalazłem poza przypalonym przekaźnikiem od klimatyzacji zabierał 8 amper przy wyłączonym aucie to pewnie rozładowywało mi akusia. Sprawdziłem silniki wentylatorów, bezpieczniki i wiązki kabli od wentylatorów po przekaźniki włączenia i obrotów wentylatorów chłodnicy. Wszystko całe, mogłem jednak coś przeoczyć:/ wymieniłem nawet czujniki tęp wody.

Odpiłem pcm, podpoiłem aku i wentylatory dalej sie włączają nie wiem juz gdzie szukać przyczyny.
Aha jeszcze jeden dziwny objaw wskazówka ciśnienia oleju idzie na środek mimo zgaszonego silnika i odpiętego czujnika ciśnienia oleju i nie da się z czytać błędów po zwarciu pinów i podłączeniu diody ta cały czas świeci i nie gaśnie jak odpalę silnik to gaśnie po zgaszeniu znowu cały czas świeci.

Co do dziwnej pracy silnika podejrzewam komputer ale nie mam tego jak sprawdzić :/

Proszę was o pomoc, jakieś pomysły, porady