Ford Probe Klub Polska

Witam wszystkich wiecie co mam malutki problem...
W pewnym momencie przestaly mi chodzic pasy..(automatyczne) wiecie jak to jest..no i przestaly mi chodzic te od kierowcy a od pasarzerachodza..no to pomyslalem ze padla mi ta skrzneczka ktora steruje pasami...za siedzeniem kierowcy kolo glosnika...ale niestety kupilem druga i jest to samo...jak wkladam wtyczke to przy wlozeniu nie do konca chodza lewe pasy a jak wloze do konca chodza prawe....i nie moge tego ustawic sadze ze ta skrzyeczka jest dobra tylko jakis przekaznik mi padl!!!!
Nie wiecie gdzie on moze byc???Czyzby to byl ten pod maska???nie wiem....jakby sie ktos orientowal..prosze o odpowiedz!!!!
POZDRAWIAM

LUDZIE CZY NIKT NADAL SIE NIE ORIENTUJE GDZIE SIE ZNAJDUJE TEN PRZEŁACZNIK OD AUTOMATYCZNYCH PASOW...???
ALBO JAKIS BEZPIECZNIK....

Nie ma zadnego przelacznika. Zobacz czy masz podlaczone wszystkie kabla od sterownika w obu pasach. Z tego co opisujesz to jest gdzies jakies zwarcie lub nie dzialaja czujniki krancowe.