Śmierdzi !!!
Śmierdzi !!!
Mam mały problem - jak mam włączoną klimatyzację to wszystko gra, swieżutkie powietrze i zimne. ALE! jak ją wyłączę to capi niemiłosiernie z nawiewów. Co to jest??? Pomocy!!!
- wingerman
- Klubowicz
- Posty: 2886
- Rejestracja: 2003-03-21 10:31
- Samochód: Probe 3.0L
- Lokalizacja: Łódź/W-wa
Spokojnie
Sprawa wyglada nastepujaco:
Normalne jest ze z klimatyzacji samochodowych smierdzi. Jest to zapach "rozkladajacych sie glonow" spowodowany skrajnymi zmianami temperatury a konkretnie tym, ze schlodzone powietrze przez klimatyzacje schladza rowniez wszystkie rury dolotowe (te ktore lacza kratki nawiewu) po wylaczeniu klimy nastepuje ich ogrzanie do temperatury panujacej na powietrzu, co za tym idzie nastepuje efekt skraplania sie pary wodnej (oczywiscie w niewielkiej i niezauwazalnej ilosci) w tych rurach i automatycznie kurz ktory w nich jest nasiaka ta wilgocia.
Zauwaz ze gdy przez jakis czas nie uzywasz klimy to nic nie smierdzi z tego powodu ze wilgoc w rurach dolotowych wysycha i przez to nie czuc tego wilgotnego smrodu glonow.
Sa juz firmy ktore specjalizuja sie usowaniem tego zapachu ale sa tez takie spray`e ktore wpryskuje sie do kratek nawiewowych i podobno pomaga to na jeden sezon.
PS. Im samochod starszy tym bardziej smierdzi, jest to za sprawa ilosci gromadzonego kurzu w nawiewie.
Mam nadzieje ze wyjasnilem ten problem dosc doglębnie
Sprawa wyglada nastepujaco:
Normalne jest ze z klimatyzacji samochodowych smierdzi. Jest to zapach "rozkladajacych sie glonow" spowodowany skrajnymi zmianami temperatury a konkretnie tym, ze schlodzone powietrze przez klimatyzacje schladza rowniez wszystkie rury dolotowe (te ktore lacza kratki nawiewu) po wylaczeniu klimy nastepuje ich ogrzanie do temperatury panujacej na powietrzu, co za tym idzie nastepuje efekt skraplania sie pary wodnej (oczywiscie w niewielkiej i niezauwazalnej ilosci) w tych rurach i automatycznie kurz ktory w nich jest nasiaka ta wilgocia.
Zauwaz ze gdy przez jakis czas nie uzywasz klimy to nic nie smierdzi z tego powodu ze wilgoc w rurach dolotowych wysycha i przez to nie czuc tego wilgotnego smrodu glonow.
Sa juz firmy ktore specjalizuja sie usowaniem tego zapachu ale sa tez takie spray`e ktore wpryskuje sie do kratek nawiewowych i podobno pomaga to na jeden sezon.
PS. Im samochod starszy tym bardziej smierdzi, jest to za sprawa ilosci gromadzonego kurzu w nawiewie.
Mam nadzieje ze wyjasnilem ten problem dosc doglębnie
Rowy dla rowerzystow.
I gen 90r. LX 3,0L V6
-
- Klubowicz
- Posty: 1830
- Rejestracja: 2002-09-02 11:46
- Galeria: viewtopic.php?t=5495
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Generalnie zgadzam się z Wingermanen, należy jeszcze dodać że we wspomnianym wilgotnym kurzu rozwijają się bakterie i grzyby które mogą być powodem chorób (u osób osłabionych mogą wywołać np grzybicę płuc, w USA był przypadek że w hotelowej klimatyzacji rozwinęła się bakteria która zabiła kilkadziesiąt osób...) dlatego nie należy tego lekceważyć, to właśnie te organizmy powodują smród.
Jak kupiłem auto to capiło niemiłosiernie, szczególnie gdy auto postało trochę w ciepłym. Znajomy mi polecił profesjonalny środek odkażający "Remix - Uni"
Po zastosowaniu rok temu miałem spokój aż do wiosny, w tym roku powtórzyłem zabieg niestety efekt jest gorszy, czasami lekko podśmierduje.
Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest jednak wizyta u profesjonalisty...
Warto jeszcze sprawdzić czy odpływ z klimy jest drożny...
P.S. W przypadku stosowania środków dezynfekcyjnych trzeba się upewnić czy nie są kwaśne bo mogą spowodować korozję.
Jak kupiłem auto to capiło niemiłosiernie, szczególnie gdy auto postało trochę w ciepłym. Znajomy mi polecił profesjonalny środek odkażający "Remix - Uni"
Po zastosowaniu rok temu miałem spokój aż do wiosny, w tym roku powtórzyłem zabieg niestety efekt jest gorszy, czasami lekko podśmierduje.
Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest jednak wizyta u profesjonalisty...
Warto jeszcze sprawdzić czy odpływ z klimy jest drożny...
P.S. W przypadku stosowania środków dezynfekcyjnych trzeba się upewnić czy nie są kwaśne bo mogą spowodować korozję.
Re: Śmierdzi !!!
U mnie jest identycznie !!! Problem ten nalezy rozwiazac w nastepujacy sposob: gdzies jest cos w roszaju filtra do klimy (w 1st gen. jest to pod tapicerka po stronie i pasazera). To cos w rodzaju gabki (tak mi sie wydaje). Nalezy to wimienic. A potem nalezy zdezynfekowac instalacje (odgrzybic). Operacja taka kosztuje w profesjonalnym serwicie okolo 80 zl)...BIENIAS pisze:Mam mały problem - jak mam włączoną klimatyzację to wszystko gra, swieżutkie powietrze i zimne. ALE! jak ją wyłączę to capi niemiłosiernie z nawiewów. Co to jest??? Pomocy!!!
Dzieki bardzo wszystkim za rady które okazały się przydatne w 100% Na piątek umówiony jestem w serwisie na czyszczenie i odgrzybianie układu + sprawdzenie szczelności + nabicie klimy (wydaje mi się słabo wydajna) + wymiana filtrów. Cała przyjemność to 310 zł a czas trwania usługi około 1,5 godziny
Dzięki
Dzięki
-
- Klubowicz
- Posty: 1830
- Rejestracja: 2002-09-02 11:46
- Galeria: viewtopic.php?t=5495
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Śmierdzi !!!
No właśnie, w mojej francuskojęzycznej instrukcji znalazłem informację że filtr 'wentylacji pojazdu' należy wymieniać co 40kkm, ale rozprułem pół auta i żadnego filtra nie znalazłem. 'Spec od Amerykańców' w Euro-Car orzekł że w II gen. nie ma filtra, prawdopodobnie były w I gen. i w książeczce zostało...Mokry pisze:gdzies jest cos w roszaju filtra do klimy (w 1st gen. jest to pod tapicerka po stronie i pasazera). To cos w rodzaju gabki (tak mi sie wydaje). Nalezy to wimienic...
Bienias <- jestem ciekaw czy spece znajdą u Ciebie ten filtr, jęśli tak to napisz gdzie jest, tylko żeby Cię nie naciągnęli że niby wymienili jeśli go nie ma...
P.S.
Będę próbował dorobić sobie taki filtr...
Jeszcze jedno,
Generalnie klimka zaraz po wlaczeniu (jezeli weczesniej pracowala) tez troszeczke zasmierdzi, ale kilka sekund. Jezeli smierdzi dluzej i podczas pracy to znaczy, ze się grzybki zalęgły i trza szybko odgrzybic.
Z tego co wiem odgrzybianie trzeba wykonywac przed kazdym sezonem (raz w roku). Inaczej parownik szybka siadzie. Ja u siebie juz wymienialeklm
Generalnie klimka zaraz po wlaczeniu (jezeli weczesniej pracowala) tez troszeczke zasmierdzi, ale kilka sekund. Jezeli smierdzi dluzej i podczas pracy to znaczy, ze się grzybki zalęgły i trza szybko odgrzybic.
Z tego co wiem odgrzybianie trzeba wykonywac przed kazdym sezonem (raz w roku). Inaczej parownik szybka siadzie. Ja u siebie juz wymienialeklm
Re: Śmierdzi !!!
Raf pisze:No właśnie, w mojej francuskojęzycznej instrukcji znalazłem informację że filtr 'wentylacji pojazdu' należy wymieniać co 40kkm, ale rozprułem pół auta i żadnego filtra nie znalazłem. 'Spec od Amerykańców' w Euro-Car orzekł że w II gen. nie ma filtra, prawdopodobnie były w I gen. i w książeczce zostało...Mokry pisze:gdzies jest cos w roszaju filtra do klimy (w 1st gen. jest to pod tapicerka po stronie i pasazera). To cos w rodzaju gabki (tak mi sie wydaje). Nalezy to wimienic...
Bienias <- jestem ciekaw czy spece znajdą u Ciebie ten filtr, jęśli tak to napisz gdzie jest, tylko żeby Cię nie naciągnęli że niby wymienili jeśli go nie ma...
P.S.
Będę próbował dorobić sobie taki filtr...
cześć RAF - koleś z serwisu na pewniaka na telefon powiedział że wymieni mi filtr i wykona te operacje co wymieniłem. Widocznie się chłopy na tym znają. Poza tym dealer Forda z klimą odsyła ludzi właśnie do tej firmy w Opolu.
Re: Śmierdzi !!!
Raf pisze:...'Spec od Amerykańców' w Euro-Car orzekł...
W jednym zdaniu zawarles dwie sentencje wzajemnie sie wykluczajace ... W Eutr-Carze nie ma specy ad amerykancow, o PROBE juz nie wspominajac... Jak kupowalem autko to najpierw tam zadzwonilem zeby sie na przeglad umowic. Mysle FORD, to pewnie sie znaja najlepiej... A gosc mi mowi: PANIE, ZAPOMNIJ PAN...
U mnie też śmierdzi i też bede musiał się za to zabrać. Zamierzam wyciągnąć go nie rozbierając deski rozdzielczej ale nie wiem czy mi się to uda?
Probe 2.2 GL 89'
Se Enzo Ferrari sarebbe dell'opinione che una macchina è solo una macchina, non costruisca Ferrari. E Ferrari è non una macchina solo. È opera d'arte!
Se Enzo Ferrari sarebbe dell'opinione che una macchina è solo una macchina, non costruisca Ferrari. E Ferrari è non una macchina solo. È opera d'arte!
I jeszcze jedno: spece od klimy udzielili mi cennej informacji: jeżeli po włączeniu klimy na maxa i włożeniu w wylot powietrza termometru elektronicznego po 10 min. powinien być odczyt w granicach 0,5 do 4,0 st. Celsjusza na wylocie - świadczy to o dobrym układzie i sprawnej sprężarce. Końcowy żywot tejże sprężarki zauważymy gdy temp. spadnie do około 10 ÷ 14 st. Celsjusza.
Środek do odgrzybiania kosztuje 52 PLN - jeśli ktoś sam chce zlikwidować smród
Środek do odgrzybiania kosztuje 52 PLN - jeśli ktoś sam chce zlikwidować smród
- Tomasz S
- Posty: 1692
- Rejestracja: 2004-11-25 18:21
- Galeria: viewtopic.php?t=5611
- Lokalizacja: Łódź
Re: Śmierdzi !!!
Może chodzi o tę gąbkę którą widzimy po zdjęciu pokrywy wlotu wentylacji(strona pasażera pod szybą , część zewnętrzna) . Ciężko się tam dostać od zewnątrz ; od wewnątrz chyba bez rozbierania plastików się nie obejdzie ...Raf pisze:No właśnie, w mojej francuskojęzycznej instrukcji znalazłem informację że filtr 'wentylacji pojazdu' należy wymieniać co 40kkm, ale rozprułem pół auta i żadnego filtra nie znalazłem. 'Spec od Amerykańców' w Euro-Car orzekł że w II gen. nie ma filtra, prawdopodobnie były w I gen. i w książeczce zostało...Mokry pisze:gdzies jest cos w roszaju filtra do klimy (w 1st gen. jest to pod tapicerka po stronie i pasazera). To cos w rodzaju gabki (tak mi sie wydaje). Nalezy to wimienic...
Bienias <- jestem ciekaw czy spece znajdą u Ciebie ten filtr, jęśli tak to napisz gdzie jest, tylko żeby Cię nie naciągnęli że niby wymienili jeśli go nie ma...
P.S.
Będę próbował dorobić sobie taki filtr...