Strona 1 z 1
Mycie silnika
: 2005-03-24 18:27
autor: Pelot
Witam
Panowie kto z Was mył swój silnik??słyszałem różne zdania na ten temat,że np.cos się komuś popsuło po myciu silnika.
Pozdrawiam
: 2005-03-24 19:31
autor: Voodoo
Podstawa to zabezpieczyć newralgiczne punkty w twoim autku.
Czyli większość elementów elektroniki, zapłon, bezpieczniki, aku i tym podobne.
Są też myjnie gdzie stosuje się coś w rodzaju proszku czyszczącego, zostawia na jakiś czas i zdmuchuje pod ciśnieniem np. kompresorem.
: 2005-03-24 19:35
autor: Pelot
troszkę się boje tego przedsiewzięcia żeby nic nie spsuć,sprubuje to jakoś poosłaniac albo szmatka mnie czeka....

: 2005-03-24 19:46
autor: Voodoo
Trochę foli, taśma izolacyjna, poosłaniaj to co Ci mówiłem i popatrz co możesz jeszcze z takich delikatniejszych elementów nieodpornych na wodę zabezpieczyć.
Kup ze dwie buteleczki płynu do czyszczenia silnika, Ja w poprzednim aucie jak myłem, kupiłem takie z rodziny K2.
Popryskaj, zaczekaj z 10min. i delikatnym strumieniem wody spłucz.
Może nic się nie stanie.
: 2005-03-24 21:48
autor: Gość
A co tu myć te silniki nie brudzą się

: 2005-03-24 23:47
autor: Marcos
oj brudzą się brudzą, a przynajmniej łatwo kurz zbierają.
Ja się przed zlotem 4 godziny szmatką męczyłem. Po zlocie spoglądam a tam to samo co przed zlotem.
Jednak ciągle jestem za tym, aby samemu czyścić, a nie na myjni.
Najlepiej kupić jakiś preparat, popryskać i spłukać.
: 2005-03-25 00:39
autor: piotrek
Najlepiej silnik jest umyć benzyną ekstrakcyjną pod ciśnieniem
to napewno nie zaszkodzi elektryce bo benzyna odparuje
po umyciu warto jest zakonserwować specjalnym preparatem do silników
(daje super połysk prawie jak lakier bezbarwny)
to dla tych którzy chcą mieć zawsze czysty silnik efekt jest piękny
: 2005-03-25 00:55
autor: Gość

ja go już takiego kupiłem i na dobrą sprawe przez ponad 1,5 roku nic nie czyściłem.
: 2005-03-25 08:19
autor: OLEY
Marcos pisze:
Jednak ciągle jestem za tym, aby samemu czyścić, a nie na myjni.
Dużo zależy od myjni.Roofio coś o tym wie.

: 2005-03-25 11:12
autor: strober
Ja też jestem za ręcznym pucowaniem,benzynka-szmatka-szczoteczka do zębów(już nie używana do mycia ząbków

)!Muszę sprawdzić co warte są te preparaty,ale wątpie czy coś to da!Opowiem Wam wkrótce o moich doświadczeniach z tym badziewiem

: 2005-03-25 11:45
autor: RX
Witam,
Ja się nie znam, nie robiłem tego, słyszałem jedną opinię - negatywną. W Lanosie mojej Ani się coś tam popsuło po umyciu silnika. Nie wiem co to było, ale na pewno coś tam się stało
Pozdrawiam!
: 2005-03-25 13:58
autor: piotrek
Sqad pewnie twój probek stoi za dużo w garażu
mój też był czysty po remoncie ale zima robi swoje
co do preparatów myjących są napewno dobre z tym że spłukuje się je pod ciśnieniem a wtedy woda dostaje się w każdą elektryke
zdażyło mi sie że kiedyś auto zgasło jak myłem silnik ale wystarczy wydmuchać sprężonym powietrzem i wszystko gra

: 2005-03-25 15:22
autor: strober
: 2005-03-25 15:28
autor: OLEY
: 2005-03-25 15:32
autor: Pelot
Oley musisz poprosić Roberta o rekrutacje na jego asystenta w naszej agencji detektywistycznej ds.FPKP

: 2005-03-25 15:53
autor: Robert
Ja teraz specjalizuję w czym innym (już). Nie żebym się odżegnywał - dorywczo jeszcze mogę kogoś prześwietlić przy okazji... A Ty widzę ciągłymi zmianami podpisu i fotki chcesz chyba odwrócić uwagę od swojej głównej specjalizacji

: 2005-03-25 17:17
autor: M-Pro
Najlepsze urzadzenie jakie widzialem do mycia silnika, to byl taki agregacik plujacy lodowymi microgranulkami. Cos pieknego. Szkoda, ze widzialem to w Grecji

Myc , nie myc ? Zdania producentow aut sa podzielone, ja po ostatnim myciu karcherem dmuchalem i suszylem kabelki 2 godziny.
: 2005-03-25 17:22
autor: Robert
M-Pro pisze:Najlepsze urzadzenie jakie widzialem do mycia silnika, to byl taki agregacik plujacy lodowymi microgranulkami. Cos pieknego. Szkoda, ze widzialem to w Grecji

To się nazywa armatka śnieżna i służy do naśnieżania tras zjazdowych, tylko rzadko dołączają instrukcję po grecku

: 2005-03-25 17:22
autor: Pelot
mój Papiszko powiedział mi żeby zrobic roztwór ksylenu i proszku E(do prania)on zawsze takim specyfikiem czyścił wszelkiego rodzaju elemety silnika i efekt był zajefajny.Tak więc chyba zostanie przy owym roztworze i szczoteczce do zębów będzie to napewno bezpieczniejsze dla instalacji elektrycznej.
: 2005-03-25 17:43
autor: Pelot
Robert w tym samym czasie napisalismy tylko Twoj jest pierwszy

: 2005-03-25 21:35
autor: OLEY
: 2005-04-02 19:41
autor: butcherr1
wiecie co do mycia silnika to faktycznie też sie zastanawiałem, bo jednak czasem są później problemy z zapaleniem a i do tego powikłania z elektryką!!!!!!!
ale ja jakoś śię odwarzyłem norma że nie kierowałem lancy na przewody i na aparat zapłonowy i nie było problemu z zapaleniem.
a silniczek jak nowy najpierw spryskałem specjaonym środkiem do mycia smarów i zabrudzeń tłustych i trwałych i pięknie wszystko zeszło i pięknie lśni.

: 2005-04-02 19:51
autor: Pelot
ja jednak zostanę przy szczoteczce do zębów i mojego Ojczulka wynalazku
