Ford Probe Klub Polska

hejka,

jest problem, Probe 2.0 II gen. EU wersja.

po myciu na myjni (ale z zewnątrz) autko nie chce zapalić.

macie jakieś sugestie? bo nasz klubowy kolega stoi teraz gdzieś w czasoprzestrzeni i liczy że coś się w końcu stanie i odpali....

paliwo jest.

Zapytam tak:

- rozrusznik kręci?
- jest iskra na świecy?
- czy woda jakoś mogła dostać się pod maskę i zalać aparat zapłonowy?
- czy masz fabryczne immo? z dodatkowym pilotem, czy z pestką w kluczu?

Sugestie:

- jak immo to może do poprawienia luty w centralce.
- może odkręć kopułkę aparatu, sprawdź czy nie ma tam wody i ewentualnie osusz.
- jak to nie pomaga prawdopodobnie moduł, a jak tak to zaraz coś się z tym zrobi , no może nie zaraz ale jest sposób.

Muszę Wam powiedzieć, że czuję się jak zbity pies! Bo to o moim auteczku chyba...
Na szczęście Leoul uratował je przed lawetą. Leszku! Dzięki i ukłony!
Jeszcze nie wiem co jest. Mechanik mówi, że to może być aparat zapłonowy, bo silnikiem kręci ale iskry na świecach nie ma.
Czy przy zablokowanym immo też tak jest, że kręci i nie ma iskry?
Woda mogła się dostać bo to była myjnia bezdotykowa i ta mgiełka mogła coś zewrzeć - później na pewno miała szansę wielokrotnie wyparować, ale może tamto zwarcie coś uszkodziło?
Będę wdzięczny za podpowiedzi co mogę i co powinienem zrobić...

Wpierw powiedz jakie masz immo i czy w ogóle je posiadasz.
Efekt walniętego immo jest identyczny jak padnięty moduł zapłonowy. Brak iskry na świecy!
Jeśli wykluczymy ten element, zostaje sam moduł.
Jeśli to on, to albo mogę go zregenerować (pod warunkiem, że czujniki są dobre) lub zrobić pewien układ który montujesz w banalny sposób i jedziesz.
No, zostaje ewentualnie cewka, ale to rzadkość.

rzeczywiście na pierwszy ogień trzeba sprawdzić zabezpieczenia typu alarmy immo itp. drugi krok chyba to juz tylko płyta serwisowa i jedeziemy p okolei... a może jest na płycie jakiś pin-point test???? bo do wielu rzeczy tak jest: objaw i po kolei kroki co robić i w zależności od sytuacji kolejne kroki...

Cynki, już napisałem na PW do krzysx'a i dałem wskazówki od czego ma zacząć.
Zobaczymy jak dale się to potoczy.
Jestem dobrej myśli.
Poradzimy sobie z tym fantem, a z czasem usiądę i wydziergam temacik dla ciebie na stronkę www, jak naprawić samemu moduł zapłonowy.
I jak naprawić padające immo.

Jutro rano coś może się wyjaśni... Jakby co będę szukał serwisówki.
No właśnie! Chyba jestem jedynym klubowiczem, który nie ma tego ze wszech miar użytecznego zestawu procedur Nawet windows ma service packa...
A poza tym będę pewnie jeszcze prosił o pomoc, ale to już jutro, bo dziś czuję się jakby mi się sufit na głowę zawalił więc pewnie zaraz zlegnę.
Jeszcze jedno niewinne pytanko mi się ciśnie pod palce... Czy nie warto spróbować auto-testu (nie wiem jak to się nazywa, ale polega na zwarciu stacyjki z czymś tam i liczeniu sygnałów) - pamiętam, że kiedyś o tym czytałem na forum. Oświećcie proszę, bo nawet nie wiem czego szukać w archiwum...

Masz Krzyśxie na myśli kody błędów ecu.
Jeśłi chodzi o serwisówkę, to mam takową w domq. Przepalenie trwa 15 minut
Zobaczymy co wymyślą magicy. Jak wymyślą wymianę modułu na nowy... to wówczas niezbędna będzie Twoja pomoc VooDoo man.

Pozdraowiam

Dostałem właśnie sms. Na razie obstają przy aparacie zapłonowym. Po południu ma się wyjaśnić........
Sorry za lamerskie pytanie, ale czy kody ecu mogą w tej sytuacji pomóc?

Ja mialem problemy z immo Boscha i problemy z aparatem. W razie czego moge pomóc,bo immo mam ominiete a moduł w aparacie naprawiony. Nie nowy, lecz naprawiony!!

No i jest wieczór i nadal nic nie wiadomo
Był elektryk, macał, macał i nic nie wymacał...
Tak jak Cynki napisał w pierwszym poście: "jest problem"...
Może jutro...
No rozpacz...
Czy ktoś próbował zapalać II-kę na pych?
To już desperacja...

Elektryk nie miał macać, bo maca to się kury , ale miałeś zrobić to co pisałem na PW. Zrobione to było
Jeśli to nie immo, to na bank moduł. A jak on to zrobię układ zastępczy i po krzyku.

Voodoo, rób ten układ od razu lepiej....

albo chociaż schemacik narysuj jakoś i prześlij Krzysiowi....

kody błędów pokazać conieco mogą aczkolwiek dopóki sie nie sprawdzi to się nie upewnimy... Krzysiu, przetestuj, to nie zaszkodzi. Profilaktyka, może coś podpowie, może zmyli trop i w maliny nas poniesie... ale warto sprawdzić.


Czy ktoś może pomóc Krzysiowi i opisać tutaj jak dokładnie robimy test błędów w II gen 2.0 EU ???

bo ja tylko w Igen umiem..

Cynki, jeśli macie dostęp do tych części elektronicznych co są pod tym linkiem, to do dzieła, a jak nie to już leoul na PW ma napisane co i jak możemy z tym fantem zrobić.

http://www.ford-probe.net/index.php?opt ... &Itemid=42

Zapożyczyłem linka od kolegów, ale mogę to zapodać, bo dokładałem tam rękę.

Na forum .net jest to dokladnie opisane. Jednakże miałem identyczny problem z probasem jak krzys i kody nic nie wykazały.
Krzys. Nie wiem czy juz ci to ktos pisal bo nie chce mi sie czytac calego tematu ale...
Po pierwsze musisz odpiąć i zmostkować immo zeby miec pewnosc ze to nie ono nawaliło. Można tez zmostkować je wewnątrz bez odpinania lub tylko człon odpowiedzialny za zaplon. Wtedy immo sostaje ale dzial tylko na rozrusznik i pompke.
Jeżeli juz to zrobisz a dalej iskry nie masz to na 99% moduł w aparacie.
Skontaktuj sie z Miśkiem. Nie wiem czy in na tym forum jest tez czy tylko na .net. W domu ma zmontowany juz elegancki na radiatorze postawiony układ zastepczy modułu ktory zmontował dla mnie, niestety zanim go dostałem juz moduł naprawiłem u elektronika za ciężką kase. Miśkowy to na prawde tania sprawa.
Taki moduł podłączysz i bedziesz wiedział czy to to.
Jeżeli nie to juz na bank cewka. Przykra sprawa.
Jakby co to jestem w sumie cały czas na GG.
Pozdro.

Ivaho jestem jestem, i to duzo dluzej niz na tamtym forum

Ajjjj, nakryłeś mnie Ale ja na tym też jestem dłużej niż na tamtym. Misiek pomóż koledze

Przepraszam, że się nie odzywałem, ale nic mądrego nie miałem do powiedzenia. Ale czytałem posty wielokrotnie i bardzo Wam dziękuję
Był dziś voodoo-doll i ożywił mojego Probka.
Dzięki leoul
Dzięki voodoo-doll
Wszystko byłoby git gdyby nie to, że jeszcze się dławi i rzuca na wysokich obrotach, a później gaśnie. Ale powoli już daje się jeździć. Prawdopodobnie nałożyły się różne awarie.
W poniedziałek albo wtorek zamówię kable wysokiego napięcia i kupię świece. Podejrzewam też, że może to mieć coś wspólnego z filtrem powietrza. Bo przyczyną może być niekoniecznie słaba iskra ale na przykład zły skład mieszanki. Tym bardziej że wydech mam okopcony od dawna jakbym jeździł na smole zamiast benzyny.
Jeszcze raz dzięki za dobre słowa Będę informował o postępach.

krzysx pisze: Był dziś voodoo-doll i ożywił mojego Probka.

Ja dobrze widze czy taki zmęczony jestem, Voodoo przyjechał. Wielkie brawa.

A z drugiej strony to jest śfffffinja że nic nie powiedział. Też bym podjechał z nim.

Sqad pisze: z drugiej strony to jest śfffffinja że nic nie powiedział. Też bym podjechał z nim.

Sorki Sqadziu wiesz, że nie zapomniałbym o Tobie ale niestety byłem tam tylko przejazdem bo jak pamiętasz wspominałem, że lecę na weekend nad morze, więc zgalaliśmy się.
A, że było po drodze to tak wyszło.

krzysx pisze:Był dziś voodoo-doll i ożywił mojego Probka.
Dzięki voodoo-doll

Żaden kłopot, jakoś trzeba sobie pomagać.
No to mam już na koncie drugie klubowe Probe reanimowane.
Panowie, ale jestem z siebie dumny skromność przeze mnie przemawia, tak wiem

No i wciąż mam ten problem, że nie wiem co tak naprawdę się dzieje.
Od naprawy zauważyłem, że wyższe jest wskazanie ciśnienia oleju - niby wciąż w normie ale znacznie wyżej niż poprzednio.
Co pewien czas samochód zaczyna szarpać i gaśnie, zwłaszcza na wysokich obrotach.
A dzisiaj w ogóle nie dał się odpalić.
Kupiłem świece NGK V-line i kable NGK ale jeszcze nie założyłem.
Tu pytanie: Czy mogę samodzielnie wymienić kable? Nigdy tego nie robiłem i nie wiem czy to wymaga jakichś dodatkowych manipulacji, czy wystarczy wysunąć stare z gniazd w kopułce i włożyć w to miejsce nowe...

Auto stoi pod domem ??

Jeśli coś to pomoże to podjadę jutro po pracy do ciebie... jeśli wymiana świec i przewodów ma cos pomóc, to takim doświadczeniem dysponuję

Pozdro

voodoo zmienil tranzystorek w aparacie czy immo naprawial ????

najlepiej niech voodoo sie wypowie

leoul pisze:Auto stoi pod domem ??
Jeśli coś to pomoże to podjadę jutro po pracy do ciebie...

Masz klucz do wymiany świec? Byłoby super! A może wyrwiesz się rano?
Myślę jeszcze o jednej rzeczy... Sqad ostatnio zauważył, że mam cieknącą uszczelkę pod deklem - niby nic nie przeszkadza, ale jeżeli nie jest szczelna, to nie trzyma ciśnienia, a więc działa jak odkręcony korek wlewu oleju - może tu jest jakaś przyczyna?
Sorry wiem, że zaczynam rzeźbić... Może wymiana świec i przewodów coś da...

to już tylko kosmetyka w zasadzie bo pod korkiem ciśnienia specjalnie nie ma.. wyciek to po prostu słabe trzymanie uszczelki plus temperatury....
normalna sprawa ale wpływu na pracę silnika to nie ma.

Pierwszą sprawą jest znaleźć przyczynę tego twojego kłopotu, potem pomyśłisz o uszczelnieniu silnika.

ech, ciekawy przypadek.... bardzo jestem ciekaw finału, o co w końcu chodziło....
też obstawiałem moduł albo immo ale w obecnej sytuacji to już konkretna zagadka.

mam nadzieję, że wymiana przewodów da cokolwiek.