Strona 1 z 2

gaz na full i tylko minimalnie pyrkotał aż zgasł

: 2005-05-18 12:35
autor: Kędziorek
Chłopaki ratujcie, nie wiem co ma zrobić. Od 2 dni moje autko wariuje. Przy równomiernym naciskaniu gazu w czasie jazdy (około 4 tyś. obrotów) nagle obroty spadły do zera. Wduszałem gaz na ful i tylko minimalnie pyrkotał aż zgasł. Jeszcze się toczył więc chciałem go odpalić na biegu ale nic. Zatrzymałem się, chcę go odpalić a tu lipa. Zero odzewu ze strony rozrusznika (jakiś czas temu był wymieniany na regenerowany). Po kilku próbach zaskoczył ale zaraz zgasł. Myślałem że mnie szlak zaraz trafi. W końcu odpaliłem i 1500 obrotów miałem i jechałem. Jak podskoczyło do 3000 znowu lipa. I ta sama historia od nowa. Jakoś dojechałem do domu. właśnie sprawdziłem kody błędów i wyskoczyło 17 (3 razy liczyłem). Jestem maksymalnie załamany bo dodatkowo jakiś kolo 3 dni temu zarysował mi zderzak na parkingu (ale już zlokalizowany i oświadczenie spisane) i wkrótce zderzak do malowania.
Błagam Was, pomóżcie mi, bo moje biedactwo choruje.
P.S.Sorki, że tak się rozpisałem.

: 2005-05-18 14:15
autor: Kędziorek
Napiszcie mi może chociaż co oznacza kod 17, bo ja go nie mam na liście. Z góry thanx za odpowiedzi. Pozdrawiam

: 2005-05-18 15:15
autor: Voodoo
Kod 17: Left Heated Oxygen Sensor (LHO2S) - voltage does not change
Lewa (przednia) sonda lambda - napięcie nie zmienia się

: 2005-05-18 15:20
autor: Kędziorek
Kurcze, ale czy to możliwe, żeby przez tą sondę takie cyry wychodziły?? Nie mam pojęcia co zrobić. Dzięx voodoo-doll za info choć szczerze powiedziawszy dużo mi to nie mówi :(

: 2005-05-18 15:26
autor: Voodoo
Jest to brak sygnału z sondy lambda, która nie podaje informacji do kompa o składzie spalin. Może tak też się dziać, jak opisałeś wyżej.
Sprawdź przewody, bo może masz gdzieś przetarte, przepalone lub rozpiętą kostkę.
A jak nie to prawdopodobnie do wymiany.

: 2005-05-18 15:54
autor: MiH
kod 17 to błąd sondy lambda - nie ma znaczenia w ogóle w Twoim temacie.

No więc po kolei:
1. Sprawdź płyny. W szczególności chłodzenia - nie w zbiorniczku wyrównawczym, ale w układzie - odkręcając oba korki (na chłodnicy i na silniku)
2. Czy po przekręceniu kluczyka na zapłon świeci się CHECK ENGINE? Jeśli nie to pkt 3 jeśli tak to pkt 4
3. Sprawdź przekaźnik PCM POWER RELAY - mieści się w głównym panelu przekaźników i bezpieczników pod maską. Wyjmij go, do cieńszych zacisków przyłóż 12V i powinien się zamknąć - jeśli nie, lub przerywa - zrób zworę między tymi polami w podstawie przekaźnika w które wchodzą grubsze styki. Jeśli będzie działał ok - znaczy przekaźnik.
4. Sprawdzanie iskry - wykręcasz jedną świecę albo znajdujesz jakąś gdziekolwiek. Podłączasz ją z do fajki przykładasz elektrodą do bloku i dajesz znać żeby kolega zakręcił. Iskra powinna być miarowa i równa. Jak będziesz trzymał za fajkę to Cię nie popieści. Jeśli iskra jest przejdź do pkt 5. Jeśli nie ma pkt 7.
5. Zasilanie wtrysków - zdejm wtyczki z poszczególnych zacisków i sprawdź czy na białym z czerwonym paskiem przewodzie jest 12V. Jeśli nie ma - uszkodzony przewód w wiązce (idzie do PCM POWER RELAY).
6. Zasilanie i działanie pompy paliwa. Zdejm filtr powietrza. Pod spodem znajduje się filtr paliwa - metalowa puszka. Zdejm wężyk z silnika który leci od puszki (poleje się trochę benzyny) włóż go do słoika i każ koledze zakręcić silnikiem - powinno lać się jak cholera. Jeśli nie - problem w pompie paliwa lub w przekaźniku pompy paliwa - inna bajka.
7. Jeśli nie ma iskry należy zacząć od sprawdzenia zasilania. Wyciągamy wtyczki z aparatu i sprawdzamy z większej wtyczki (bierzemy w łapkę i patrzymy na nią od przodu - dzyndzelek do góry, w nawiasie kolory po angielsku) pin 1(BK/R) - masa, pin 2(R/BK) - 12V, pin 5(BK) - masa. Teraz z mniejszej 3 pin (BK/PK)- 12V. Jeśli jest - znaczy że padła cewka lub aparat zapłonowy. Jeśli nie ma - uszkodzone przewody w wiązce.
8. Cewkę można zmierzyć - uzwojenie pierwotne - mniejsze gniazdo - rezystancja między pinem 1 i pinem 3 (tym do którego dochodzi 12V). Uzwojenie wtórne - mała wtyczka - pin 3 - końcówka palca. Jeśli rezystancja jednego lub drugiego uzwojenia jest nieskończona - cewka jest przepalona. Nie wiem jaka powinna być rezystancja - może ktoś będzie wiedział? Jeśli padnięta jest cewka - wymiana. Jeśli cewka jest ok - szukaj pomocy u voodoo-dul 8)

ufff - hmmmm to się nadaje do FAQ

: 2005-05-18 16:00
autor: MiH
voodoo - to raczej nieprawdopodobne żeby to było przez sondę. Poza tym pojawiłby się błąd 15.
Sądzę że ten błąd wynika z tego co rozpatrywaliśmy jakieś 2 tygodnie temu w innym temacie. Błąd ten pojawia się przy długotrwałej jeździe ze stałą wysoką prędkością.
Jest jeszcze jeden powód ewentualny związku tego błędu z awarią - przypalony przewód od sondy - zwieranie 12V od grzałek z masą, albo coś takiego.
Z resztą zróbcie kiedyś test - odłączcie na pracującym silniku sondę - nic się nie stanie - silnik jak pracował - tak pracuje dalej (no oczywiście przechodzi w tryb serwisowy).

: 2005-05-18 16:13
autor: OLEY
A teraz to sobie wydrukuj i goń do auta sprawdzać punkt po punkcie.
:D :D :D
MiH pisze:ufff - hmmmm to się nadaje do FAQ
Prawda,prawda.
To się Panie naklikałeś troszkę :D

: 2005-05-18 17:12
autor: Kędziorek
Dzięki za baaaardzo obszerną odpowiesz, mam nadzieję, że się przyda. Ale skoro twierdzisz, że sonda aż tak by nie narozrabiała to zapewne czeka mnie wizyta u jakiegoś mechanika. Ale mam nadzieję, że jak jeszcze trochę powalczę to coś pomoże. Aha to wszystko się działo na mieście więc nie było raczej dużych prędkości (3 bieg -3-4tyś obrotów). Jeszcze raz THANX :1111_worthy: :1111_worthy:

: 2005-05-18 17:36
autor: Voodoo
MiH pisze:voodoo - to raczej nieprawdopodobne żeby to było przez sondę. Poza tym pojawiłby się błąd 15.
Nie koniecznie. Gdyby pojawił się tylko błąd 15 to na 100% była by to sonda.
Zostaje uszkodzona, więc zwiera w niej układ i podaje niskie napięcie.
Jest jeszcze jeden powód ewentualny związku tego błędu z awarią - przypalony przewód od sondy - zwieranie 12V od grzałek z masą, albo coś takiego.
I raczej za tym bym obstawał. Sprawdzić w pierwszej kolejności. Dość częsty przypadek.
Z resztą zróbcie kiedyś test - odłączcie na pracującym silniku sondę - nic się nie stanie - silnik jak pracował - tak pracuje dalej (no oczywiście przechodzi w tryb serwisowy).
W ten sposób raczej nic nie sprawdzisz. Specyfiką sondy jest to, że zaczyna ona funkcjonować dopiero przy wyższych obrotach i dużym obciążeniu silnika. Na wolnych obrotach komputer praktycznie nie bierze pod uwagę sygnałów z sond.
Ciekawostka, jej praca zaczyna się dopiero gdzieś w temperaturze 300 stopni.

Ja tak w ostateczności pomimo tego błędu, raczej obstawiałbym moduł zapłonowy i to chyba nie tranzystor mocy, a jeden z czujników Halla.

: 2005-05-19 15:39
autor: MiH
To że pracuje od 300 st to nie ciekawostka - dlatego masz sondy z grzałką - żeby szybciej się nagrzewała do temp. pracy. Dalej twierdzę że uszkodzenie przewodu spowodowałoby pojawienie się błędu 15 - napięcie sondy poniżej 0.55v. Oczywiście wypadki chodzą po ludziach ale tutaj jednak obstawiałbym tak jak Ty - aparat zapłonowy.

Myślę że jak przeleci TĄ procedurę to będzie można na 99% ustalić przyczynę. Jeśli to aparat - no cóż - jakaś czarna seria? Dobrze że mamy Ciebie voodoo bo inaczej to ....

: 2005-05-19 17:28
autor: Voodoo
MiH pisze:Jeśli to aparat - no cóż - jakaś czarna seria?
To nie czarna seria, tylko wada fabryczna tych aparatów.
Mazda poprawiła to, bodajże dopiero po 95r., no ale niestety to teraz odbija się na nas.
A jeszcze dokładniej nie Mazda, a Mitsubishi, producent elektroniki w naszych autach.
Dobrze że mamy Ciebie voodoo bo inaczej to ....
Dzięki MiH'u, ale po moich doświadczeniach z tym elementem, można szybko nauczyć się go naprawiać.
A do tego staram się tylko pomagać klubowiczom w miarę moich możliwości.

: 2005-05-20 05:44
autor: MiH
Co do aparatów to się nie zgodzę. Autka nasze mają po 10 latek. Wadliwa elektronika co się wysypywała - już dawno się wysypała. Poza tym wada była tylko w '93 roczniku....

: 2005-05-20 07:35
autor: Voodoo
Niestety ale aparaty zapłonowe z tą wadą były montowane też i później. Istnieją dwa najczęstsze wadliwe typy: KL dla V6 i FS dla R4.
A jeśli chodzi o ścisłość to montowane w tych dwóch typach moduły: Mitsubishi J885 i J881.
Następnie montowane były, np dla V6 KF, który różnił się zdecydowanie już budową i jeszcze nie słyszałem o jego awaryjności.

: 2005-05-20 14:19
autor: MiH
Hmmmm... no to masz odmienne od moich informacje. Z mojej wiedzy - w latach 93 - 95 wraz z OBD I montowane były aparaty o symbolu KLY1. W ramach tego modelu w pierwszej serii wypuszczone zostały aparaty, które ulegały przegrzaniu - aparat padał po kilku miesącach eksploatacji, max po roku dwóch. Uznano to za wadę fabryczną.
Od 96 roku wraz ze zmianą systemu na OBD II zmieniono też aparat zapłonowy na model KL34 który był stosowany aż do zakończenia produkcji. To właśnie taki aparat zapłonowy kupę czasu temu ze Squadem załatwialiśmy w Jabłonnej.

Co do aparatów w 2.0 to nie mam wiedzy na ten temat.

: 2005-05-20 15:01
autor: Voodoo
Mogą być lekko rozbieżne i mają do tego prawo. Nie przeczę.
Moje informacje w dużej mierze pochodzą ze źródeł Mazdy.
Bo akurat z takim autem walczyłem.
A dla przykładu różnorakiego asortymentu w aparatach, podam taki, że u Agi i Gera w '93 jest aparat z oznaczeniem KL01, taki jak jest montowany w Maździe MX-3 1.8 V6.
A w 2.0 jak się zerknie w serwisówce, aparaty różnią się w zależności czy jest to ATX, czy MTX (jeden ma moduł na zewnątrz i jeden czujnik Halla, a drugi dwa czujniki i moduł w aparacie).

: 2005-05-20 16:08
autor: MiH
No i wszystko jasne - mazdy miały rzeczywiście jeszcze inny model aparatu - w probe go nie zastosowano. Co do oznaczenia KL01 - prawdopodobnie KLY1 - jest to model poprawiony.

Co ciekawe v6 produkowane przez mazdę 1,8v6 2,0v6 i 2,5v6 mają te same głowice, aparaty i elektronikę... widać że to rodzina....

: 2005-05-20 16:36
autor: Voodoo
Fajna dyskusja OT nam się urodziła :wink: :lol:

: 2005-05-20 17:01
autor: Robert
wingerman pisze:Porzadki, porzadki...

Nie ladowac mi nigdzie w off topic poza dzialem Osobliwosci.
Jednych trafia ortografia, innych bzdury badz klepanie postow "bez sensu", a mnie trafia dodatkowo bałagan jaki sami robimy.

Zaczynam sukcesywnie i zdecydowanie zamiatac wszelkie posty off topic ( bez wczesniejszego informowania) pomijajac dzial "Osobliwosci" !!!

Jesli komus cos sie nie podoba, to ma do mnie PW.
:1111_bicz: :twisted: :twisted: :twisted:

: 2005-05-21 15:35
autor: Kędziorek
Witam!Mieliście rację, nie było iskry na świecach i okazało się, że padł moduł z czujnikami Halla. I teraz taką sprawa. Bardzo pilnie potrzebuję moduł do aparatu zapłonowego Ford Probe 2.5 V6 24V ewentualnie cały aparat zapłonowy. Może macie namiary na jakieś takie sklepy lub hurtownie. Może być używany. pozdrawiam i dzięki za pomoc

: 2005-05-22 14:14
autor: Kędziorek
Hurra!!!! Już autko jeździ. Byłem dzisiaj na kiermaszu części na giełdzie Poznańskiej i kupiłem całą kopułkę jeszcze firmowo zaplombowaną Mistshubisi o oznaczeniu(chyba, bo nie pamiętam) KL01. Miałem szczęście bo znalazłem to na jednym z ostatnich stoisk. Zapłaciłem 450 ale to i tak taniej niż mi proponowano używana w jakimś sklepie: całość za 1100 :shock: bądź sam aparacik z czujnikami Halla za 700 :shock: jestem happy i zaraz jadę pojeździć
Chłopaki mam nadzieję, że kiedyś osobiście się spotkamy i obalimy dobrą flaszeczkę :lol: Jeszcze raz thanx za pomoc

: 2005-05-22 22:32
autor: MiH
Stary - jest bardzo ważna sprawa - pojedź w next weekend na tą giełdę i weź namiar na tego gościa! Bez problemów radzimy już sobie z elektroniką aparatu, jednak na czujniki halla nie mamy rady. Przydałby się nam taki namiar!

: 2005-05-22 22:46
autor: Voodoo
MiH pisze:Bez problemów radzimy już sobie z elektroniką aparatu, jednak na czujniki halla nie mamy rady.
Powiem, że jest i sposób na te czujniki, ale niestety niezła rzeźba.
Jeszcze tego nie próbowałem. Patent godny uwagi.
Wiem skąd wziąć uszkodzony moduł i jak znajdę chwilę czasu to nad tym popracuje.

: 2005-05-23 12:35
autor: P.I.M.P.O.
a tak wracając do tematu sond - wyskoczyły mi błędy że mam wywalone obie sondy (kody: 17, 23, 24). synuś wypił mi 15 litrów beny na 140km :shock: . czyściłem te sondy bo były strasznie zasyfione, sprawdziłem kable czy nie są przerwane i wszystko wygląda ok. będę musiał je wymienić i teraz mam pytanie: czy są jakieś zamienniki czy lepiej kupić oryginalne? a jeśli oryginalne to mogą być używane? jak sprawdzić czy sonda jest dobra przed założeniem? chodzi o to żebym nie kupił zepsutej bo takie już mam :)

pozdro

: 2005-05-23 21:43
autor: darel
Pimpo, takie spalanie to chyba nie jest jakaś tragedia przy v6 (wychodzi mniej więcej 10,7l/100km) Nawet na trasie jak byś go mocno pokatował to może tyle wsiorbać. Z tymi kodami to zobacz czy po wyzerowaniu komputerka pojawią się znowu. Ja miałem podobnie ale jak zresetowałem kompa to błędy z sond już nigdy się nie pojawiły. Pewnie poprzedni właściciel miał jakiś problem i po kombinacjach z sondami zapomniał wyczyścić błędy z kompa.