Problem ze śrubą - ślusarze pomocy!
Problem ze śrubą - ślusarze pomocy!
No więc tak. W trakcie prac nad probkiem Senatora opsywanych obszernie w dziale KLUB natrafiliśmy na problem nie do rozwiązania... gdyż brak nam wiedzy.
Jest tak:
Za cholerę nie mogliśmy odkręcić jednej nakrętki podtrzymującej podporę wahacza. W końcu zdesperowany Senator wziął do ręki flexa (dla niewtajemniczonych szlifierkę kontową) i uciął ją w gęście rozpaczy. Niestety teraz trzeba z tym coś zrobić. NO WŁAŚNIE! CO ZROBIĆ?
Sruba po prawej powinna być tej długości co po lewej. Przepraszam za niskej jakości zdjęcia - aparat wyostrzył nie na to co trzeba.
Jest tak:
Za cholerę nie mogliśmy odkręcić jednej nakrętki podtrzymującej podporę wahacza. W końcu zdesperowany Senator wziął do ręki flexa (dla niewtajemniczonych szlifierkę kontową) i uciął ją w gęście rozpaczy. Niestety teraz trzeba z tym coś zrobić. NO WŁAŚNIE! CO ZROBIĆ?
Sruba po prawej powinna być tej długości co po lewej. Przepraszam za niskej jakości zdjęcia - aparat wyostrzył nie na to co trzeba.
Mówię bo wiem, a nie wiem bo mówię.....
GG: nie używam
(mój numer tel jest na tym forum - chcesz pogadać - poszukaj)
GG: nie używam
(mój numer tel jest na tym forum - chcesz pogadać - poszukaj)
z tą śrubą już nic nie zrobisz.jakie jest dojście do niej od góry???właściwie to należałoby ja odciąć "na zero",wywierciĆ w miejscu śruby otwór,od góry wstawić nową,a następnie przyspawać jej łeb żeby się nie obracała.jeśli nie masz dojścia od góry to należałoby w tej belce z boku zrobić okienko,zamontować nową śrubę,a następnie okienko zaspawać.PRZEDŁUŻENIE ŚRUBY POPRZEZ DOSPAWANIE BRAKUJĄCEGO KAWAŁKA I PÓŹNIEJSZE PRZEGWINTOWANIE JEST NIEDOPUSZCZALNE!!! śruba będzie w miejscu spawania osłabiona, a jak to ma trzymać wachacz....to....no sam wiesz.......bezpieczeństwo. a nie mogliście przeciąć samej nakrętki nie ruszając śruby??zwykle jest to korzystniejsze
Ostatnio zmieniony 2005-06-21 10:46 przez enduro, łącznie zmieniany 2 razy.
- Jedrek
- Posty: 1134
- Rejestracja: 2004-06-24 10:19
- Samochód: Igen 1992 2,2GT
- Lokalizacja: Ośno Lubuskie
- Kontakt:
Byłoby łatwiej gdybyś zrobił jeszcze zdjęcie z daleka, w którym to dokładnie miejscu, ale:
W mojej starej audi miałem przypadek że przekręciłem gwint w nakrętce do której przykręcana jest ława, a zrobiłem to tak:
że rozciąłem blachę powyżej, odgiąłem i przyspawałem nową nakrętkę, a rozciętą blachę zaspawałem.
Trochę z tym roboty ale problem załatwiony.
Tutaj musielibyście ściąć do końca śrubę, przewiercić otwór i od góry włożyć śrubę.
Mam nadzieję że coś pomogłem.
Pozdrowienia
W mojej starej audi miałem przypadek że przekręciłem gwint w nakrętce do której przykręcana jest ława, a zrobiłem to tak:
że rozciąłem blachę powyżej, odgiąłem i przyspawałem nową nakrętkę, a rozciętą blachę zaspawałem.
Trochę z tym roboty ale problem załatwiony.
Tutaj musielibyście ściąć do końca śrubę, przewiercić otwór i od góry włożyć śrubę.
Mam nadzieję że coś pomogłem.
Pozdrowienia
Fioletowy FORD PROBE I czywiście GT + LPG OMVL DREAM XXIN:):):):):)
Yamaha Xj 550 `83
Kawasaki ZZR600 `98
był: † Black Ford Frobe 2,2 Turbo GT `92 + LPG OMVL DREAM XXIN † A.D. 08.12.2006 Death! ;(
Yamaha Xj 550 `83
Kawasaki ZZR600 `98
był: † Black Ford Frobe 2,2 Turbo GT `92 + LPG OMVL DREAM XXIN † A.D. 08.12.2006 Death! ;(
- Jedrek
- Posty: 1134
- Rejestracja: 2004-06-24 10:19
- Samochód: Igen 1992 2,2GT
- Lokalizacja: Ośno Lubuskie
- Kontakt:
Prościej chyba wziąć kawałek grubej blachy wywiercić otwór i z góry zaspawać śrubę i całość przyspawać pod blachę od spodu, oczywiście wcześniej rozwiercić większy otwór. Przy czym pod pozostałe szpilki podłożyć podkładki z takiej samej grubości blachy żeby wysokości się zgadzały.
Po dokładniejszym obejrzeniu zdjęcia możesz mieć jeszcze problem ze szpilką, bo te co masz mają drobny gwint i nie wiem czy dostaniesz.
Po dokładniejszym obejrzeniu zdjęcia możesz mieć jeszcze problem ze szpilką, bo te co masz mają drobny gwint i nie wiem czy dostaniesz.
Fioletowy FORD PROBE I czywiście GT + LPG OMVL DREAM XXIN:):):):):)
Yamaha Xj 550 `83
Kawasaki ZZR600 `98
był: † Black Ford Frobe 2,2 Turbo GT `92 + LPG OMVL DREAM XXIN † A.D. 08.12.2006 Death! ;(
Yamaha Xj 550 `83
Kawasaki ZZR600 `98
był: † Black Ford Frobe 2,2 Turbo GT `92 + LPG OMVL DREAM XXIN † A.D. 08.12.2006 Death! ;(
- Jedrek
- Posty: 1134
- Rejestracja: 2004-06-24 10:19
- Samochód: Igen 1992 2,2GT
- Lokalizacja: Ośno Lubuskie
- Kontakt:
zrób jeśli możesz zdjęcie od spodu i jeszcze jedno z większej odległości bo chciałbym dokładniej obejrzeć to miejsce.
Fioletowy FORD PROBE I czywiście GT + LPG OMVL DREAM XXIN:):):):):)
Yamaha Xj 550 `83
Kawasaki ZZR600 `98
był: † Black Ford Frobe 2,2 Turbo GT `92 + LPG OMVL DREAM XXIN † A.D. 08.12.2006 Death! ;(
Yamaha Xj 550 `83
Kawasaki ZZR600 `98
był: † Black Ford Frobe 2,2 Turbo GT `92 + LPG OMVL DREAM XXIN † A.D. 08.12.2006 Death! ;(
- Tomasz S
- Posty: 1692
- Rejestracja: 2004-11-25 18:21
- Galeria: viewtopic.php?t=5611
- Lokalizacja: Łódź
Andrzej pisze:Prościej chyba wziąć kawałek grubej blachy wywiercić otwór i z góry zaspawać śrubę i całość przyspawać pod blachę od spodu, oczywiście wcześniej rozwiercić większy otwór. Przy czym pod pozostałe szpilki podłożyć podkładki z takiej samej grubości blachy żeby wysokości się zgadzały.
Po dokładniejszym obejrzeniu zdjęcia możesz mieć jeszcze problem ze szpilką, bo te co masz mają drobny gwint i nie wiem czy dostaniesz.
Warto by też wziąć pod rozwagę to , że jeśli oryginalna śruba była poddawana obróbce cieplnej lub utwardzana to spawanie a co za tym idzie nagrzanie jej nie pozostanie bez wpływu na jej właściwości W okolicach spawu rozhartuje się bądź utraci swoje właściwości . Wypróbowałem ten sposób na poprzednim samochodzie - ze szkodą dla samochodu
Są warsztaty które naprawiają cosik takiego ....
To się nazywa spawanie plazmowe ( czy jakoś tak ) Dospawowywują kawałek pręta metalowego ( stalowego) i nagwintowują wszytko numerem mniejszym o jeden....Mniejsza nakrętka ale wszystko gra .....
Lub odciąć prawie całą pozostałość i wykonać jak wyżej....
Ponoć ta metoda spawania nie robi nic z metalem który jest spawany....
Ja się na tym nie znam ale miałem już naprawianą jedną rzecz w samochodzie służbowym ( dostawczy ducato) i wszystko jest cacy....
To się nazywa spawanie plazmowe ( czy jakoś tak ) Dospawowywują kawałek pręta metalowego ( stalowego) i nagwintowują wszytko numerem mniejszym o jeden....Mniejsza nakrętka ale wszystko gra .....
Lub odciąć prawie całą pozostałość i wykonać jak wyżej....
Ponoć ta metoda spawania nie robi nic z metalem który jest spawany....
Ja się na tym nie znam ale miałem już naprawianą jedną rzecz w samochodzie służbowym ( dostawczy ducato) i wszystko jest cacy....
__________________________________________
Mercure Cougar 2.0
DODGE Grand Caravan 3.8 2005 - oceans's one
Był
Ford Probe I Gen - Black Angel
Mercure Cougar 2.0
DODGE Grand Caravan 3.8 2005 - oceans's one
Był
Ford Probe I Gen - Black Angel
- Jedrek
- Posty: 1134
- Rejestracja: 2004-06-24 10:19
- Samochód: Igen 1992 2,2GT
- Lokalizacja: Ośno Lubuskie
- Kontakt:
Można to zrobić bez spawania, wystarczy tylko przed włożeniem śruby dospawać z boku kawałek płaskownika, żeby przy przykręcaniu się nie obracała.Tomasz S pisze: Warto by też wziąć pod rozwagę to , że jeśli oryginalna śruba była poddawana obróbce cieplnej lub utwardzana to spawanie a co za tym idzie nagrzanie jej nie pozostanie bez wpływu na jej właściwości W okolicach spawu rozhartuje się bądź utraci swoje właściwości . Wypróbowałem ten sposób na poprzednim samochodzie - ze szkodą dla samochodu
Fioletowy FORD PROBE I czywiście GT + LPG OMVL DREAM XXIN:):):):):)
Yamaha Xj 550 `83
Kawasaki ZZR600 `98
był: † Black Ford Frobe 2,2 Turbo GT `92 + LPG OMVL DREAM XXIN † A.D. 08.12.2006 Death! ;(
Yamaha Xj 550 `83
Kawasaki ZZR600 `98
był: † Black Ford Frobe 2,2 Turbo GT `92 + LPG OMVL DREAM XXIN † A.D. 08.12.2006 Death! ;(
pomyśl ... ten wspornik jest dociskany ciężarem auta i chodzi o to żeby się czasem ten wspornik nie przesuną ( nie uciekł ) ...wiec wystają szpilki ... i one maja za zadanie utrzymac je na miejscu ... ( żeby się nie przesuwały ... ) wiec jeśli jedna się ułamała ale w części która wystawała nad wspornik ... to wystarczy zrobić nakrentke która będzie wchodziła w głąb tego wspornika (w nim jest tuleja ...). Orginalna Nakretka była szerokości tylko o 2mm szersza niż otwór tulei reasumując cały ciężar trzymał się na 2mm blachy grubości 1mm czy to jest bezpieczne ??enduro pisze:no teraz to już dokumentnie zagmatwałeś sprawę......Senator pisze:tylko pomysl w jaki sposób trzyma ... ty mylisz coś ... ta szpilka trzyma zeby nie ucieklo na bok ... a ona nie zostala urwana na dole tylko u góry to co dociska ja zeby sie nie ruszała ...
UNITE AND WIN
hmmm już w pierwszym poscie to proponowałem.....gdyby Senator zabrał się za to od razu to teraz ten temat byłby już nieaktualny....(gdyby to była rozmowa na realu to powiedziałbym:"mniej buźką a więcej rączkami"ale tutaj do pisania On też musi używać rąk...... jest jeszcze jedno wyjście.Po przykręceniu tego wspornika na jedna ocalałą śrubę w/w wspornik przyspawaj do karoserii....będzie trzymało lepiej niż fabrycznie...........sorki za tą małą złośliwość,ale ten temat powinien się zakończyć po drugiej odpowiedzi.....AGA I GER pisze:Rany ale czemu nawet nie rozważycie wspawanie lub dospawanie 2-giej szpilki, przecież nic innego nie wymyślicie
- Tomasz S
- Posty: 1692
- Rejestracja: 2004-11-25 18:21
- Galeria: viewtopic.php?t=5611
- Lokalizacja: Łódź
...i to wg. mnie byłby optymalny sposób na załatwienie tematu .Andrzej pisze:Można to zrobić bez spawania, wystarczy tylko przed włożeniem śruby dospawać z boku kawałek płaskownika, żeby przy przykręcaniu się nie obracała.Tomasz S pisze: Warto by też wziąć pod rozwagę to , że jeśli oryginalna śruba była poddawana obróbce cieplnej lub utwardzana to spawanie a co za tym idzie nagrzanie jej nie pozostanie bez wpływu na jej właściwości W okolicach spawu rozhartuje się bądź utraci swoje właściwości . Wypróbowałem ten sposób na poprzednim samochodzie - ze szkodą dla samochodu
Spawacz był i powiedział - tuleja. Na ten moment będzie tuleja, ale po wyjściu ze szpitala pacjentka uda się do specjalisty w dziedzinie przeszczepu kosteczek i zostanie zrobiona jak nowa
Mówię bo wiem, a nie wiem bo mówię.....
GG: nie używam
(mój numer tel jest na tym forum - chcesz pogadać - poszukaj)
GG: nie używam
(mój numer tel jest na tym forum - chcesz pogadać - poszukaj)