Ford Probe Klub Polska

siemano!- jak w temacie -mam problemem z obrotami na biegu jałowym--sytuacja przedstawia sie tak ze przez ok 10 sekund sa one za wysokie (1,5 tys obrotow ) a nastepnie po tym czasie schodza do normalnego poziomu czyli ok 1000 obrotow - co moze byc przyczyna??? i wogole czy da sie ustawic w probku obroty ??sorki na zakladanie nowego tematu ale z tego co widze to moj przypadek jest nietypowy - z gory dzieki za wasze opinie -- pozdrooo!!

A może automatyczne ssanie ci działa?
i tak powinno być

Ja miałem takie same objawy, kolega mi wyczyscił silniczek krokowy i było ok.

kicur pisze:siemano!- jak w temacie -mam problemem z obrotami na biegu jałowym--sytuacja przedstawia sie tak ze przez ok 10 sekund sa one za wysokie (1,5 tys obrotow ) a nastepnie po tym czasie schodza do normalnego poziomu czyli ok 1000 obrotow - co moze byc przyczyna??? i wogole czy da sie ustawic w probku obroty ??sorki na zakladanie nowego tematu ale z tego co widze to moj przypadek jest nietypowy - z gory dzieki za wasze opinie -- pozdrooo!!

obroty sie ustawia śrubką przy przepustnicy i pownien mieć 900 na wolnym biegu, ale najpierw sprawdz czy masz full płynu w układzie chłodzącym,czy nie jest zapowetrzony czy wszystko jest z nim ok. Rożne są przyczyny falowania obrotów, może byc nawet i uszczelka pod głowicą zobacz czy Ci sie nie miesza przypadkiem płyn z olejem i odwrotnie albo czy nie ubywa płynu ogolnie

Alexs pisze:obroty sie ustawia śrubką przy przepustnicy i pownien mieć 900 na wolnym biegu

Tylko jedno co trzeba wiedzieć to, że nie kręci się nią wpierw nie wprowadzając samochodu w tryb testowy.
W przeciwnym wypadku dalej sobie trochę namieszamy z obrotami.

A jak sie wprowadza w tryb testowy I gen GT

Też bym chciał wiedzieć

Hmmm to chyba drugi gen ma tryb testowy tylko. No ale może się myle Vooodooo oświeć nas

Sqad pisze:Hmmm to chyba drugi gen ma tryb testowy tylko. No ale może się myle Vooodooo oświeć nas

Robisz tak jak do sczytywania kodów o błędach, tylko odpalasz w tym trybie auto i dopiero reguluje się obroty.
Tak przynajmniej mnie nauczono jak byłem jakiś czas temu moją Maździnką u Jaksy na konsultacjach.
Ale faktycznie może to się tyczyć tylko II-gen.
A jak to kto zwał, tak zwał.

wiec tak - uszczelka i plyn sa wporzadku reszta zreszta tez bo wlasnie skonczylem robic remoncik ;] -- powiedzcie mi tylko ktora srubka sie ustawia te obroty i ktory to jest ten silniczek krokowy --??? i czy trudno go rozebrac i wyczyscic ??

Voodoo pisze:

Sqad pisze:Hmmm to chyba drugi gen ma tryb testowy tylko. No ale może się myle Vooodooo oświeć nas

Robisz tak jak do sczytywania kodów o błędach, tylko odpalasz w tym trybie auto i dopiero reguluje się obroty.
Tak przynajmniej mnie nauczono jak byłem jakiś czas temu moją Maździnką u Jaksy na konsultacjach.
Ale faktycznie może to się tyczyć tylko II-gen.
A jak to kto zwał, tak zwał.

No to mi Jaksa na "konsultacjach" regulował bez trybu testowego zatem widocznie nie istanieje coś takiego dla probe I gen

Ludu drogi!!! I zaradny (mam nadzieję)!

Mały problem się pojawił, a mianowicie mam za niskie wolne obroty ok 600, góra 700. Powiecie, żeby wyregulować śrubką przy przepustnicy - próbowałem i to nic nie daje!!! Owszem można je jeszcze bardziej opóźnić, ale nie da się ich podwyższyć! Podokręcałem wszystkie kolanka, wężyki i gumeczki i nic!
Co to może być i jak to naprawić???
Pomóżcie Drzymkowi!!!

Sprawdź TPS z drugiej stony przepustnicy, najlepiej jak byś mial drugi na podmianke, bo tak to nie wiem jak go sprawdzić. Takie małe czarne cuś, wchodzą weń dwa kabelki przykręcany na malutkie dwa wkręty gwiazdki, jest dokładnie po przeciwnej stronie od cigna linki gazu.

Sprawdzałem, odkręcałem, przeczyściłem i nic. Może przekręce o ćwierć obrotu naszpanowanie linki?
Obroty powinny się podnieść bo przepustnica będzie minimalnie więcej otwarta.
Ale czy to jest rozwiązanie?

Nie to jest rozwiązanie amatorskie, a prubowałeś wykręcić tą śrubke od obrotów w ogóle w piz.....u??

u mnie juz z obrotami wporzo drzymek sprobuj jeszcze wyjac waz ktory idzie od pokrywy zaworow do kolektora ssacego - moze jest zatkany albo zepsuty jest ten czarny plastikowy zaworek

Wykręciłem ją w piz...u i zaczęło mi coś syczeć a obroty i tak się nie podniosły.
A jutro zrobie to co napisał Kicur

U mnie jak wyjmę to mi silnik gaśnie !!!!!

Sqad pisze:Sprawdź TPS z drugiej stony przepustnicy, najlepiej jak byś mial drugi na podmianke, bo tak to nie wiem jak go sprawdzić. Takie małe czarne cuś, wchodzą weń dwa kabelki przykręcany na malutkie dwa wkręty gwiazdki, jest dokładnie po przeciwnej stronie od cigna linki gazu.

A ja bym proponował nie dotykać TPS'a. Jeśli nie masz wiedzy na temat późniejszego ustawienia tego elementu, narobisz sobie tylko kłopotów.
Ma on później znamienny wpływ na pracę silnika na wolnych obrotach i spalanie na biegu jałowym.

Probe na biegu jałowym musi mieć na benzynie 750 obrotów +- 25 granica błędu regulacji.

Tu masz rozpisaną złączke TP


tu są napięcia trzeba pomierzyć miernikiem


A tu zawór wolnych obrotów warto go obejrzeć w środku


nie mogę tylko znaleźć jak się reguluje tp

Regulacja odbywa się następująco:

Potrzebujemy do tego szczelinomierz z listkami o grubości 0,5mm i 0,2mm.

Wpierw zaczynamy od ustawiamy przepustnicy.
Należy wyregulować śrubkę odbojnika na ślimaku, tam gdzie jest linka gazu, tak aby przepustnica nie zacinała się wewnątrz dolotu. To niestety wykonujemy już bardzo delikatnie, na wyczucie w naszych palcach.

Teraz jedna z istotniejszych spraw. W większości samochodów z elektronicznym wtryskiem i komputerem należy uruchomić tryb testu (czyli tak jak do czytania kodów błędów - w II-gen. działa na 100%, nie wiem jak I-gen., bo jeszcze nie sprawdzałem).
Patrzymy czy załączył się wiatrak na chłodnicy. Jeśli nie to lekko otwieramy przepustnicę i wtedy powinien się załączyć (gdyby jednak nie, to nie ma sensu dalej dłubać, bo albo TPS jest uszkodzony lub w jedynce tego nie ustawimy w ten sposób).

Bierzemy się za regulację.
Wsuwamy pomiędzy odbojnik a sam ślimak przepustnicy szczelinomierz 0,5mm i tak zostawiamy.
Luzujemy śrubki TPS'a i obracamy go idealnie w punkt pomiędzy załączającym się wiatrakiem i wyłączającym. Powinniśmy tak zostawić aby się nam on obracał. Dokręcamy TPS's i wyjmujemy szczelinomierz.
Po wyjęciu szczelinomierza wiatrak przestaje chodzić. Teraz wsuwamy listek 0,2mm i wiatrak nadal nam się nie powinien załączyć. Dla sprawdzenia ponownie wsuwamy 0,5mm i wiatrak chodzi.
Jeśli tak się dzieje to wszystko jest ustawione idealnie.
Jeśli nie to robimy aż do skutku.

Zostaje Tylko ustawienie obrotów.

To tak po krótce. Chyba niczego nie pominąłem.

Szczerze to nic z tego nie rozumiem

No niestety poetą nie jestem.
Jeśli nie rozumiesz to któregoś dnia w Route66 Ci wyjaśnię i może lepiej to napiszesz.
Dlatego również napisałem, że jest to tylko opis po krótce co i jak oraz żeby go lepiej nie dotykać.

he he no niestety ja też poeta nie jestem

Niestety ale mój opis jednak będzie się tyczył II-gen. ze względu na to, że w czasie trybu czytania kodów w I-gen. wiatrak chłodnicy nie ma zamiaru w ogóle się załączyć.
Wczoraj miałem takową możliwość sprawdzić w dwóch sztukach.
Prawdopodobnie ustawia się podobnie tylko co innego jest wskaźnikiem punktu przełączenia TPS'a lub pozostaje jeszcze wpięcie się miernikiem.