Ford Probe Klub Polska

Pytanie jak w temacie...

Jaki bezpiecznik wypiąć zeby mi sie nie swieciło światło ? (niestety nie mam podnoszenia bez zapalenia)

no i jakie dalsze kroki ? co odkrecic ? na co uważać ?

Ja robie tak. Otwórz mu oczy i odepnij jedną klemę i po sprawie!:) Później tylko zrzuć ten plastik i to wszystko chyba są 4 śruby.

akademia pisze:Ja robie tak. Otwórz mu oczy i odepnij jedną klemę i po sprawie!:) Później tylko zrzuć ten plastik i to wszystko chyba są 4 śruby.

Niepokoi mnie tylko jedna rzecz : gdy odłączysz klemy - co z procesorem który jest zawarty w elektronice pokładowej??? . Osobiście nigdy nie odłączałem i ciekaw jestem czy niczym to nie grozi

wnioskuję że nie masz rocznika '93 bo miałbyś guziczek do podnoszenia lamp

1. podnosisz i odpinasz aku jak pisze Akademia (nic się nie stanie)
2. odpinasz kabelki od żarówek i włączasz światła
3. odpinasz aku i podnosisz ręcznie kręcąc "korbką"
4. zapalasz światła i po kolei wyciągasz każdy bezpiecznik - w końcu trafisz na ten właściwy

pozdro

Załączasz światła, wyjmujesz bezpiecznik 'RETR', wyłączasz światła (nie schowają się), odkręcasz plastikową osłonę, NIE odkręcasz śrub mocujących reflektor, tylko przyciskasz klosz do tyłu (powinien być na sprężynkach), zdejmujesz i żarówka jest twoja
Potem możesz poskładać wszystko do kupy

a ja mogę wyjąć żarówę bez podnoszenia świateł - sprawdziłem właśnie. nawet łatwiejszy dostęp jest bo jak się podniosą to ciężko mi łapę wsadzić tam. hmmm...

pozdro

Raf pisze:Załączasz światła, wyjmujesz bezpiecznik 'RETR', wyłączasz światła (nie schowają się), odkręcasz plastikową osłonę, NIE odkręcasz śrub mocujących reflektor, tylko przyciskasz klosz do tyłu (powinien być na sprężynkach), zdejmujesz i żarówka jest twoja
Potem możesz poskładać wszystko do kupy

w wersji uproszczonej pomijasz:
"wyjmujesz bezpiecznik 'RETR', wyłączasz światła (nie schowają się)"
świecąca się żarówka nie stanowi przeszkody do jej wymiany

a po co wymieniać żarówę która się świeci?

pozdro

może być przepalone włokno od długich to ci mijania swiecą nadal swiecą.....

a ja proponuję odpiąć kostkę i poczekać 2 minuty aż zarówka przestygnie...

no tak własnie o to chodzi że nie trzeba kombinowac tylko podnieść swiatła i swieca sie czy nie zdjąć plastki, wyciągnąć reflektor przez wcisnięcie i przesunięcie na bok, wypiąć kostke i dalej sobie mozmna podmienic żarówke. i nie trzeba kombinacji robić z RETRA bo szkoda czasu
łeb mnie dzis boli....
a takie skomplikowane problemy wałkujecie

u mnie jest ten problem ze raz swieci okej a raz na "poł gwizdka" jak pozycyjna (mimo, ze pozycyjne mam w zderzaku, a nie w podnoszonych reflektorach) i po prostu obawiam sie czyscic styki na zapalonych zarówkach... wybiore wersje z odpieciem aku...

z drugiej strony to dziwne ze producent nie przewidział wymiany przy zamknietych swiatłach - i tu skłaniałbym sie do wypowiedzi Pimpo, że jednak da sie to zrobic w taki sposób - ale posiedze nad tym jak sie pogoda poprawi bo jak na razie leje dzien w dzien...

Yaneeck pisze:u mnie jest ten problem ze raz swieci okej a raz na "poł gwizdka" jak pozycyjna (mimo, ze pozycyjne mam w zderzaku, a nie w podnoszonych reflektorach) i po prostu obawiam sie czyscic styki na zapalonych zarówkach... wybiore wersje z odpieciem aku...

da się czyścić styki na zapalonych żarówkach

cholera - rozebrałem te światła i niestety problem jest wiekszy niz mi sie zdawało - to nie zarówka ani styki TYLKO WKŁAD REFLEKTORA- zardzewiał i odpadł

światło nie ma sie od czego odbijać i świeci na "pół gwizdka"...

Ma ktoś sprzedać reflektory do EURO ?