Ford Probe Klub Polska

trzeba szukac i jeszcze raz szukac i sie znajdzie jak ja. albo pogadac skim kto sciaga auta z angli i zeby wrzucil do kontenera jeszcze jedno auto. takiego anglika uszkodzonego sie kupi za 100 funtow plus transport i okolo za2000zl mamy swietnego dawce czesci, a jeszcze lepiej jak kogos ma sie w angli-powiedziec zeby poszukal i przyslal nam .takie moje zdanie i niedrogie bo za kapitalke silnika zaplacic mozemy nawet 3500zl,ja pytałem i tyle mi powiedzieli(ale prawie wszystko by wymienili jak twierdzili i ,ze silnik byl by igla),

ja jestem mechanikiem i sprawdzałem wszystko jak dam mu na 5 tys to lekko czuc olej ale nie kopci jak dam do odcięcia to lekko zadynmi ale to jest olej syntetyczny i nie bedzie tak kopcił jak na mineralnym

Witajcie! Pare dni temu kupiłem swoje drugie probe, 1994 r 2,5 v6 z gazem. wczeniej miałem 1996r 2,5 v6 ale bez gazu.
To pierwsze brało dosc sporo oleju, kopciło ale tylko na postoju przy wysokich obrotach, chciałęm wrzucic gaz ale mechanik mi powiedział ze jak załoze instalacje to po silniku. Wiec postanowiłęm kupic z gazem - i jest to samo... :/ w obu czuc spalenizne oleju podczas jazdy.
Czy kazde probe bierze olej? Co z tym zrobic? Do jakiej granicy brania oleju jest sens jezdzic? tzn ile sie miesci w tolerancji, bo jak bedzie brac np 2-3 litry na 100 km to chyba nie zabardzo jest sens jezdzic tym autem, prawda?
czekam na wasze opinie co do swoich aut w sensie czy tez bierze olej i ile, bo jetem ciekaw.
pozdro!

bedi04 pisze: Czy kazde probe bierze olej?

Z tego co mi wiadomo, to każdy silnik bierze olej, tylko w różnych ilościach.
Ile Ci bierze tej oliwy na 1000km? Norma dla klde jest chyba do 0.7l/1000km.

mysz pisze:

bedi04 pisze: Czy kazde probe bierze olej?

Z tego co mi wiadomo, to każdy silnik bierze olej, tylko w różnych ilościach.
Ile Ci bierze tej oliwy na 1000km? Norma dla klde jest chyba do 0.7l/1000km.

jakby taka miała być norma to po roku produkcji tych silników japońcy dali by sobie spokój. mam silnik z mazdy 626 2,5v6 co jeździł na automacie przełożony do mojego Probe w manualu i przejechałem na nim 26000km i ubyło mi 0,3l oleju. Poprzedni mój silnik miał pęknięty pierścień i spalał ogromne ilości, śmierdziało olejem i jak się przycisło to wydobywał się niebieski dymek. A poza tym chodził jak igła. jak spala Ci do 1 litra/1000 to masz zużyte pierścienie a jak powyzej to już pęknięty. koszty wymiany szybko się rekompensują bo olej jest zbyt drogi żeby go lać litrami.

bedi04 pisze:Wiec postanowiłęm kupic z gazem - i jest to samo... :/ w obu czuc spalenizne oleju podczas jazdy.
Czy kazde probe bierze olej? Co z tym zrobic? Do jakiej granicy brania oleju jest sens jezdzic? tzn ile sie miesci w tolerancji, bo jak bedzie brac np 2-3 litry na 100 km to chyba nie zabardzo jest sens jezdzic tym autem, prawda?

Podczas jazdy czuć spalonym olejem? Ale gdzie, z nawiewu czy jak masz otwartą szybę to zalatuje? Jeżeli z nawiewów (może wyłącz nawiew i sprawdź czy śmierdzi dalej) to prawdopodobnie masz uszkodzoną uszczelkę dekla zaworowego pod kolektorem i wyciekający olej kapie na kolektor wylotowy, stąd zaciąga do kabiny ten zapach.

Nijak to się ma do spalania oleju.

Zależy wszystko od stylu jazdy, gdzie jeździsz (autostrady, miasto), konstrukcji silnika i od samego egzemplarza. Kumplowi V6 po remoncie przy ostrym pałowaniu spalił 1l/1000km. Nowe Vw (z silnikami tsi) zużywają w okolicach 1l/1000km i to jest normalne, tak te silniki mają.

modano pisze: jak spala Ci do 1 litra/1000 to masz zużyte pierścienie a jak powyżej to już pęknięty

Mi spala 200-300ml/1000km, a wcale nie mam zużytych pierścieni, więc to nie jest regułą,

modano pisze: przejechałem na nim 26000km i ubyło mi 0,3l oleju

Moim zdaniem niemożliwe. Btw. gratuluję częstej wymiany oleju

mysz pisze:Zależy wszystko od stylu jazdy, gdzie jeździsz (autostrady, miasto), konstrukcji silnika i od samego egzemplarza. Kumplowi V6 po remoncie przy ostrym pałowaniu spalił 1l/1000km. Nowe Vw (z silnikami tsi) zużywają w okolicach 1l/1000km i to jest normalne, tak te silniki mają.

nie piszemy o wieswagenach tylko o PROBE

mysz pisze: Mi spala 200-300ml/1000km, a wcale nie mam zużytych pierścieni, więc to nie jest regułą,

jak Ci tyle bierze to przepuszczają Ci pierścienie olej i masz go czarny jak smoła bo resztki spalin z cylindra zgarniane są do obiegu.

modano pisze: przejechałem na nim 26000km i ubyło mi 0,3l oleju

mysz pisze: Moim zdaniem niemożliwe. Btw. gratuluję częstej wymiany oleju

olej będę zmieniał na dniach chociaż jest w dobrym stanie ma barwę jasno brązową ale co roku na wionę zmieniam.

modano pisze:

mysz pisze:Zależy wszystko od stylu jazdy, gdzie jeździsz (autostrady, miasto), konstrukcji silnika i od samego egzemplarza. Kumplowi V6 po remoncie przy ostrym pałowaniu spalił 1l/1000km. Nowe Vw (z silnikami tsi) zużywają w okolicach 1l/1000km i to jest normalne, tak te silniki mają.

nie piszemy o wieswagenach tylko o PROBE

Vw był podany jako przykład normy, reszta część zdania jest o probe, więc nie wiem w czym problem. (Kumplowi V6 po remoncie przy ostrym pałowaniu spalił 1l/1000km.)

modano pisze:

mysz pisze: Mi spala 200-300ml/1000km, a wcale nie mam zużytych pierścieni, więc to nie jest regułą,

jak Ci tyle bierze to przepuszczają Ci pierścienie olej i masz go czarny jak smoła bo resztki spalin z cylindra zgarniane są do obiegu.

Dobrze, że wiesz jak wygląda mój olej. Niestety się mylisz, bo nie jest on czarny jak smoła, a pierścienie są ok.

modano pisze:olej będę zmieniał na dniach chociaż jest w dobrym stanie ma barwę jasno brązową ale co roku na wionę zmieniam.

Na oko nie ocenisz czy jest w dobrym stanie, czy nie. Wymieniasz za rzadko olej.

mysz pisze:

modano pisze:olej będę zmieniał na dniach chociaż jest w dobrym stanie ma barwę jasno brązową ale co roku na wionę zmieniam.

Na oko nie ocenisz czy jest w dobrym stanie, czy nie. Wymieniasz za rzadko olej.

Mysz dobrze gada. To, że olej po 26k km masz jasnego koloru wcale nie znaczy, że jest on dobry, tylko wcale nie czyści silnika, lub nie ma czego czyścić, bo silnik jest czysty.
Olej robi się czarny zazwyczaj dlatego, że poprzedni właściciel nie wymieniał oleju wcale, lub co 30k km i na ściankach silnika osadza się nagar starego zużytego oleju. Następnie Ty zmieniasz olej na jakiś lepszy ze związkami czyszczącymi i po 100 km olej już jest czarny, bo zaczął zmywać syf. I tak będzie przez kilka-kilkanaście wymian.

wujeksex pisze:Olej robi się czarny zazwyczaj dlatego, że ...
... i po 100 km olej już jest czarny, bo zaczął zmywać syf. I tak będzie przez kilka-kilkanaście wymian.

A nie dlatego, że producenci aut go tak specjalnie barwią w silniku, by łatwo było odczytać stan na bagnecie?

wcale nie twierdze że właściwości mojego oleju są ok. pewnie są dalekie od ideału, półtora roku temu wymieniałem silnik, olej zmieniałem w kwietniu zeszłego roku i chciałem sprawdzić ile mi weźmie oleju przez ten czas.

Kolega modano chyba dodał o jedno zero za dużo bo nie mozliwością jest zeby olej po 26k przebiegu wyglądał w miare normalnie, a wszystko z tego wzgledu iż nie wazne jaki silnik by nie był czysty w środku o i tak po 10-15k bedzie bardzo ciemny gdyż w silniku występuje tzw "mikronowe tarcie"

I gwarantuje Ci że nawet jak weżmiesz nowy silnik prosto z produkcji i przejedziesz nim 15k to olej bedzie ciemny i nie klarowny w swojej barwie.

A co do spalania oleju przy V to wygląda to tak ze przy przejechaniu na "ostrym gazie" 1k km i spaleniu 1l oleju to jest wszystko ok. jesli chodzi o normalną jazde to na 1k km nie powinien spalić wiecej jak 300-500 ml. niestety Vki w probkach już tak mają i choć byś zrobił kapitalny remont silnika to i tak olej bedzie brała, a na dodatek przy przeciąganiu na biegu powyzej 5,5k obr/min zawsze puści dymka.


Dobra koniec tego produkowania sie kto miał zrozumieć to zrozumie a kto nie bedzie chciał to choć by łopatą do głowy chciał włożyć to i tak sie nie da

Mam problem z olejem.

Od wymiany oleju zrobiłem 1500km, poziom oleju był na środku, 500km temu był już poniżej low, dolałem 1L i było lekko ponad low. Z tego co sobie policzyłem to wychodzi ponad 1L na 1000km. Jak odpala to nie kopci, badanie spalin w normie. A oleju ubywa. Co to może być?

Jak nie ma wycieków i nie bierze oleju to sprawdź czy masz czysty płyn w chłodnicy.

Może po prostu masz zajechany motor i wtedy spokojnie będzie wypijał 1L na 1000km .. albo wymieniłeś olej na nie taki jak potrzeba.

daj mu w palnik na postoju lub gdy będziesz jechał i zobacz w tylne lusterko. Jak będzie chmura dymu to wiadomo co a jak nie to gdzieś jest spory wyciek.

Jak odbiorę od mechanika to sprawdzę. A jeśli jest w chłodnicy to co to może być? Ostatnio była robiona UPG, widać tam silikon, nie wygląda to profesjonalnie.

jeżeli znajdziesz olej w płynie chłodniczym to do wymiany uszczelka pod głowicą czy jak kto woli UPG Nie jestem jakimś specjalistą, ale uszczelki pod głowicę nie wkleja się raczej na sylikon, więc jak go widzisz właśnie tam to moim zdanie bardzo niedobrze

Co wy za głupoty piszecie ze jak ubywa 1l na 1000km to zajechany motor
to wszystko kwestia stylu jazdy bo ten sam silnik przy spokojnej jeździe moze wziąć 0.5l na 1500km a przy ostrej jeździe 1l na 500km. Te nasze V-ki juz tak mają i jestem 100% pewien ze nie znajdziecie mi silnika w probku nawet po kapitalnym remoncie zeby nie brał oleju bo jestem święcie przekonany , że udowodnie iż jest inaczej. a przeważnie silnik swoje traci też przy wyciekach typu miska i pokrzywy zaworów a też pierwszych łączonych panewkach od wałków rozrządu. kwestia tylko tego jak o to ktos dba

edit. a tę uszczelkę pod głowicą raczej bym wykluczył, choć wiadomo nie ma ludzi omylnych

Wiesz chodzi o to by sprawdzić wszystko i nie zajechać samochodu. Bo po co wydawać na olej niepotrzebnie? No i wolałbym wiedzieć czy mam w niego inwestować.

Wole wszystko sprawdzić niż później płakać i płacić za zaniedbania.

Skoro badania spalin są ok, to coś mówi o pierścieniach, tłokach? Do chłodnicy zajrzę jak samochód trochę ostygnie.

Romas pisze:Co wy za głupoty piszecie ze jak ubywa 1l na 1000km to zajechany motor
to wszystko kwestia stylu jazdy bo ten sam silnik przy spokojnej jeździe moze wziąć 0.5l na 1500km a przy ostrej jeździe 1l na 500km. Te nasze V-ki juz tak mają i jestem 100% pewien ze nie znajdziecie mi silnika w probku nawet po kapitalnym remoncie zeby nie brał oleju bo jestem święcie przekonany , że udowodnie iż jest inaczej. a przeważnie silnik swoje traci też przy wyciekach typu miska i pokrzywy zaworów a też pierwszych łączonych panewkach od wałków rozrządu. kwestia tylko tego jak o to ktos dba

Ja słyszałem że mazda rx-7 jak wychodzi z fabryki to bierze olej, a o probe nic mi nie wiadomo ... I nie uważam, że jak silnik bierze 1l na 500 czy 1000km to jest ok..(przykładowo jadąc ode mnie nad morze musiałbym doliczyć sobie blisko 200zł na sam olej, bo na stacji litr Castrolu na którym jeżdżę kosztuje 90zł) ... zdaję sobie sprawę że nie znajdę silnika w probe który nie bierze ani grama ale bez przesady... ja od wymiany oleju zrobiłem 7tyś km i dolałem 0,5 litra i do tego miałem wyciek spod michy, więc nie mów mi że 1l na 500km jest normalne ... wiadomo zawsze można powiedzieć że to jest "20- letnia Vałka i musi brać "

A jest jakiś sposób by sprawdzić czy to nie pierścienei, tłoki?

większe branie oleju jest winą uszczelniaczy zaworowych które bagatela mają ponad 15 lat. dlatego Vki biorą różne ileści oleju w zależności od zużytych uszczelniaczy i sposobu jazdy.

Zresztą nie mam zamiaru sie kłócić. faktem jest że 1l na 500 km przy rozsądnej jezdzie to jest dużo ale 1l na 1000km trzyma jeszcze dobrą normę przy tak leciwej V-ce?( oczywiście w cyklu jazdy mieszanej, i nie mówie tu o mieście czy trasie)

-- oryginalny post 2012-04-19 19:49 --

Od czasu do czasu czuć zapach coś jakby spalin w kabinie.

-- dodano 2012-04-20 08:47 --

Podczas mocnego ciśnięcia nie widzę dymu w lusterku.