Strona 1 z 1

probek gaśnie w czasie jazdy - help!!!

: 2005-09-26 22:20
autor: im_mosiek
witam wszystkich, szukam rozwiązania problemu z moim probkiem, borykam się z "gaśnięciem" autka po przejechaniu 2 - 3 km. wyłącza się i tu najgorsze nie mogę go uruchomić, muszę odczekać jakiś czas i wtedy mogę go uruchomić. niekiedy nie mam z nim żadnych problemów, jeżdżę, gaszę i uruchamiam bez problemu. ale często sam gaśnie w czasie jazdy i tu robi się nieciekawie. w serwisie forda nie wiedzą co go boli na komputerze nie wykazuje błędów. może ktoś miał takie problemy z probkiem proszę o jakieś wskazówki. dzięki

: 2005-09-26 22:34
autor: Ivaho
Duza czesc miala taki problem, napisz rok i silnik to nam pomoze. Potem napisz czy masz pilota przy kluczyku i jakiego :?:

: 2005-09-26 23:08
autor: MISIEK
i napisz czy masz gaz ;)

: 2005-09-27 01:33
autor: Tomasz S
Typuję :
1. Aparat zapłonowy
ew. 2. Przewody wys.napięcia

:1111_bye:

: 2005-09-27 06:59
autor: Voodoo
Po pierwsze, na 99% już padający i przegrzewający się moduł zapłonowy.
Po drugie, jeśli jest to 94r. i immo z pilotem, to staje się to kolejnym typem gaśnięcia auta.
Po za tym, temat wałkowany wielokrotnie.

: 2005-09-27 09:30
autor: Ivaho
Voodoo pisze:Po pierwsze, na 99% już padający i przegrzewający się moduł zapłonowy.
Po drugie, jeśli jest to 94r. i immo z pilotem, to staje się to kolejnym typem gaśnięcia auta.
Po za tym, temat wałkowany wielokrotnie.
Zgadzam sie. jezeli ma immo to je bym odpiął jako pierwsze i obszedł. Jezeli problem bedzie dalej zanczy moduł pada. Jak ostyga to mozesz jechac dalej, jak sie nagrzeje robi sie syf.

: 2005-09-27 09:40
autor: Jaapko
Podobny problem miał kiedyś mój ojciec w escorcie. Powodem był uszkodzony przewód łączący cewkę z aparatem zapłonowym. Jak przewód się rozgrzewał to się nieznacznie wydłużał i przestawał płynąć prąd, tak w każdym bądź razie tłumaczył elektryk.

: 2005-09-27 09:54
autor: Bruce
Ivaho pisze:
Voodoo pisze:Po pierwsze, na 99% już padający i przegrzewający się moduł zapłonowy.
Po drugie, jeśli jest to 94r. i immo z pilotem, to staje się to kolejnym typem gaśnięcia auta.
Po za tym, temat wałkowany wielokrotnie.
Zgadzam sie. jezeli ma immo to je bym odpiął jako pierwsze i obszedł. Jezeli problem bedzie dalej zanczy moduł pada. Jak ostyga to mozesz jechac dalej, jak sie nagrzeje robi sie syf.
u mnie wystarczylo zmienic baterie w pilocie immo, jak na razie problem zniknal

: 2005-09-27 09:56
autor: MISIEK
tylko ze w 2gen cewka jest w aparacie ;)

: 2005-09-27 21:25
autor: im_mosiek
Witam Wszystkich, dzięki za podjęcie tematu. sorki że nie podałem pełnych danych autka, czynię to teraz: probe II z 94r(XII) - USA (1FALT20AXR...) 2,0 benzyna (bez gazu). Pilot nie jest w kluczyku, dołączany (ford bzt G108 511D). przewody wysokiego nap. - oryginalne nowe wymienione w marcu br. (świece również). Co do wyłączania to ma ten objaw tylko po włączeniu zimnego silnika (mogę autko przez parę minut 3-5 rozgrzewać zanim wyjadę z garażu i mam 90% gwarancji że zgaśnie, odczekam 5-10 min. i mogę wyjeździć zbiornik - nic się nie dzieje, mogę go gasić, zapalać kiedy chcę i spoko ale nie gdy jest zimny czyli pierwsze ok. 10 min.) baterie w pilocie może mają 4-5 m-cy. aparat, moduł ...?) a jako ciekawostkę mogę Wam powiedzieć jaki tekst powiedziano mi dzisiaj w serwisie forda (w słupsku) gdy chciałem oddać autko do naprawy (tylko nie wiem czego?)- "nie podejmiemy się naprawy nie mamy sprzętu i gdańsk nam zabronił ponieważ musieli jakiemuś gościowi zapłacić za uszkodzenie jego probki - nie znamy tego modelu." he he super serwis forda. Więc jeżeli komuś wpadnie jakiś pomysł - sprawdzę we własnym zakresie. DZIĘKI

: 2006-07-08 14:26
autor: tofil
Proponuję olać Forda i jechać do Mazdy, tam na pewno znają lepiej nasze auta. Przy okazji też mam problem z gasnięciem ale ciepłego silnika. Jest to powodowane brakiem zapłonu gdyż gaśnie zarówno na bynie jak i gazie. Na dniach będę naprawiał moduł zapłonowy. Dużo by pomogło gdybyś sprawdził czy znika zapłon czy mieszanka. Musisz mieć ze sobą 2 osobę która będzie kręcić rozrusznikiem jak auto nie będzie chciało odpalić a ty ściągasz przewód od jakiejś świecy, zakładasz inną świecę, przykładasz jej gwint do części metalowej silnika i patrzysz czy jest iskra. Jeśli tak to nie dochodzi paliwo do cylindrów, w przeciwnym wypadku masz coś z zapłonem.