Ford Probe Klub Polska

No właśnie, jak w temacie - ile robicie na pełnym baku w V6 ? Nie mam namyśli czasu, jak ktoś startuje w konkursie na jak najniższe spalanie Jazda powiedzmy średnio dynamiczna + czasem bardziej, trasa/miasto.

Tylko please nie piszcie że V6 pali 8 na trasie i 10 w mieście, bo nie wierzę w to Po prostu ile średnio robicie km po zatankowaniu do pełna.

Zapalniczki prosimy o nie odzywanie się celem nie denerwowania użytkowników Pb

Halo a kto tankuje w dzisiejszych czasch do pełna

Ok to tski żarcik, przy nie dotykaniu pedału gazu w mieście 12,5 przy normalnej jeździe 14-15 zależy od natężenia ruchu.

u mnie wychodzi srednio 10: 8 na trasie, 9-10 na autostradzie i 12-15 po miescie. raczej spokojna jazda. najmniej mi spalil 8, ale byl zaladowany, wiec pewnie mozna zejsc jeszcze nizej. gornej granicy nie ma, chociaz u mnie po dosc gorzystym terenie, na krotkie dystanse spalil max 16.

a ja za to tankuje do pelna staram sie utrzymywac bak pelny, bo w dzisiajszych czasach nigdy nie wiadomo ile benzyna bedzie kosztowac nastepnego dnia dlatego tankuje nawet po 100km i dzieki temu moge sledzic spalanie w zaleznosci od stylu jazdy, warunkow pogodowych itp.

a co do cen paliw dzisiaj zatankowalem najtaniej od czerwca: 1.15 euro. benzyna byla juz po 1.39 nawet

Mój wynik to 7,5 lita na setkę przy spokojnym spacerku na trasie ze średnią około 90km/h i bez szaleństwa. Po prostu nie spieszyło mi się

Brychu, panowie niezbyt zrozumieli sedno pytania. Musisz sobie policzyć .

Sedno zrozumiane, a jak widać nie wiele osób wachy zalewa pod korek i zjeżdża to do zera. Więc jak już napisałeś trzeba sobie policzyć co raczej nie powinno nastręczyć problemu.

Sh(.)(.)ters pisze:Brychu, panowie niezbyt zrozumieli sedno pytania. Musisz sobie policzyć .

No fakt

Edit: mi licznik pokazuje 399 km i jest prawie pusto. Jazda ok. 250 km na trasie i reszta miasto. Jazda średnio dynamiczna z opcją "pełen ogień" co jakiś czas w mieście, trasa prędkości 120-140 i kilka razy pod 180.

Edit2: 422 km i zaświeciła się rezerwa. Zatankowałem za 50 zł i podniosło się niemal do połowy. Dziwny ten wskaźnik

Brychu pisze:
No fakt

chyba rzeczywiscie czegos nie rozumiem
no dobra, wiec na baku robie (a raczej robilbym) miedzy 360-750km. od momentu nalania full do zassania ostatnich syfow z baku

Witam,

Do lampki rezerwy od pełnego baku przejeżdżam koło 450 kilometrów (PB 98) - cykl mieszany z naciskiem na trasę, jechałem spokojnie i jednostajnie. Wskaźnik jest dziwaczny, rezerwa również - zapal się i gaśnie kiedy jej się podoba.
Już kilka razy zapaliła się, wjeżdżam do garażu, następnego dnia odpalam auto i mogę przejechać jeszcze koło 20 kilometrów, żeby wskaźnik znowu spadł na "E" i ponownie zapaliła się rezerwa (która zresztą regularnie gaśnie po zwiększeniu obrotów).

Pzdr.

Rezerwa nie jest dziwny tylko pływak jest czuły na przeciążenie samochodu. Stoisz w korku z górki to Ci się szybko zapali, tylko ruszysz i Ci się wskazówka podnosi. Sytuacja jest podobna na zakrętach, w prawa opada w lewo idzie do góry.

OT (chyba, boć to dział dwójek?): w weekend jakieś 2 tygodnie temu udało mi się na 20km uzyskać średnie spalanie 5.2l/100km
To by dało na baku ponad 1kkm
(20km na trasie Wawa-Leszno, godzina 3 w nocy, 1 czerwone światło po drodze, zepsuta żona na prawym siedzeniu, cała trasa z tempomatem ustawionym na 60 km/h)

Arturo77 pisze:no dobra, wiec na baku robie (a raczej robilbym) miedzy 360-750km.

750 ??? Jak to możliwe ?

Możliwe. Stawiam flaszkę że jadąc wolno (około 90 - 100 km/h) i spokojnie (bez zrywów) tylko po trasie jestem w stanie przejechać nawet więcej niż 750 km. A gdy zatankuję "pod korek" będę jeszcze bliżej 800 km. Wchodzisz?*

* Zalewamy PB 98 of coz.

No dobra, może i to jest wykonalne chociaż ciężko mi to sobie wyobrazić, ale 750 km i ani grama przyjemności z jazdy - bez sensu, do takiej jazdy to raczej Lup TDI się nadaje, ale to już odejście od tematu.

Witam,

No tak tak, ale przecież Arturo napisał, że 750 do ostatniej kropli paliwa, a Brychowi jak się nie mylę chodzi o dojechanie wskazówki paliwa do literki "E" i zapalenie się rezerwy?

Pzdr.

700km v6 mozna spokojnie na baku zrobic. Ja niedawno na tak ok. 80% baku zrobilem 620km i stanalem w miescie - na szczescie 20m od stacji

mysle ze 7.5 litra tez da sie spokojnie zrobic.
8 to moj rekord na razie, ale wtedy jechalem z pelnym obciazeniem na trasie (pomiar byl pomiedzy Lodzia a Zgorzelcem), z klimatyzacja na czesci trasy, ze zle ustawiona zbieznoscia. benzyna SP95.

jechalem z moja dwumiesieczna corka w 1600km trase, wiec co do przyjemnosci z jazdy... hmm... jakby to powiedziec... nie byla ona priorytetem

Witam.....7,5-8 na trasie to wynik dla cierpliwych,ja zanotowałem takie spalanie jadąc 90-100km/h jakieś 500km (ale ze starszą panią na pokładzie),łącznie 3 osoby.wynik 40L.paliwa. to co mi zostało w baku po tankowaniu do pełna starczyło na 165km jazdy po mieście,czyli zimny silnik -praca-zimny silnik-dom itd.I to wszystko na jednym baku.Co do rezerwy to ona żyje własnym życiem raz jest 9l a raz 6l.Moje minimalne spalanie to 8 a max to 12,jazda mieszana ale bez szaleństw.

Jeszcze ani razu nie zatankowałem do pełna, ale spalanko w przedziale 9-11, ta dolna granica to już zasysa powietrze z baku xDD Jeszcze nie udało mi się ustalić rekordu, choć niedługo pewnie jakiś pobiję ale trzeba się uporać z pewnymi niedogodnościami xD Aha jazda mieszana, tak jakby przedmieścia małego miasta jak i miasto, moja wichura i tak w kółko ^^

Mardok pisze:ta dolna granica to już zasysa powietrze z baku ..... nie udało mi się ustalić rekordu....

tylko się nie zagalopuj, bo będziesz ustalać rekord w dreptaniu z kanisterkiem po paliwo

Nie no nie było tak źle, z cali miałem przeprawki jak mi chyba w ciągu 2 miechów 3 razy zabrakło paliwa i czekałem na dostawę xDDDD Probe to bodajże 2 razy miał już opary, pierwszy raz to chciałem zjechać z kanału ale nie mogłem odpalić tygrysa ale po jakims czasie jak postał na równym zapalił i nawet 10 km bez żadnego szarpnięcia na stację dojechałem a drugi raz to było przedwczoraj podczas przyspieszania było czuć, że mało paliwka jest, ale jak to w życiu pewnie czeka mnie z nim jakaś nieprzepowiedziana jeszcze przygoda, kiedy to skończy mi się paliwo w lesie z boku będzie siedziała piękna blondynka hahaha xDDD

w 2-gen jak się zapali rezerwa jest chyba około 16 l w baku, ale to auto nie jest stworzone do notorycznej jazdy na rezerwie

yyy to chyba wskaźnik pokazuje nam inaczej, gdzieś tutaj na forum czytałem, ze ta granica ma oscylować wokół 7-10 litrów i możliwe, że udałoby się tyle objechać, lecz w nie chciałbym zatrzeć pompy paliwa bo probek jeszcze się obrazi i zepsuje się coś innego Ogólnie jeśli chodzi o wskaźniki to jest to chyba najbardziej denerwujące w tym samochodzie, ale idzie się przyzwyczaić do tego typu odpałów i wiem kiedy potrzebuje do wodopoju (paliwopoju za 4,39) ^^

Wskaźnik nie jest w ogóle wiarygodny, rezerwa też średnio. Trzeba niestety dość regularnie smoka karmić.

Sorry za OT ale co to ma oznaczać:

Mardok pisze:xDDDD

itp?
Domyślam się że "x" to oczy a "D" to uśmiech ale co to ma znaczyć? W bajkach typu manga jak ktoś miał "x" w oczach to oznaczało że albo jest nieprzytomny ale nieżywy A co znaczy w tym przypadku? Jakoś żadnej buźki pasującej do tego nie mogę wymyślić.