Ford Probe Klub Polska

Witam.
Dzis próbowalem dobrac kolor lakieru do swojego Probe bo musze go lekko odswierzyc, lecz nie moge za zadne skarby znalesc takiego samego koloru jak mam na samochodzie.
Bardzo bym prosił użytkowników Probe o takim samym kolorze o podanie mi numeru farby. Naklejka powinna sie znajdowac na prawym progu lekko pod zamkiem od dzwi jesli chodzi o wersje USA.
W Euro powinna byc na tabliczce ktora znajduje sie na przegrozie silnika. numer farby na tej tabliczce jest na samym dole w srodkowej kolumnie.
Dla ulatwienia zdjecia mojego Probe
http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic.php?t=6440
Z gory dziekuje za pomoc

Wystarczy że podasz kod koloru nadwozia. Pamiętaj żeby podać informację że jest to Ford USA. Szukaj w mieszalniach które mają lakiery różnych producentów. Przeważnie większość dysponuje lakierami DuPont a ten w katalogach nie ma nic o Fordach Probe.

to co to za mieszalnia, co nie potrafi dobrać koloru
Mam nadzieje że jeśli chcesz dobierać lakier po numerze to jesteś świadom malowania całego autka

Najlepiej by było gdybyś wziął ze sobą dekielek wlewu paliwa. Po odnalezieniu właściwego koloru powinni domieszać odpowiedni odcień.

W dobrej mieszalni zostawiasz dekiel wlewu paliwa na jeden dzień, a oni bądź metodą komputerową dobierają pigmentację lub robią to ręcznie, ale podstawa to, że taką próbką robią natrysk na kawałku specjalnej blaszki i po wypaleniu lampowo lub piecowo porównujesz efekt.

chlopaki ja pracuje przy mieszalnikach farb i wiem doskonale na czy to polega, ale mi chodzi o numer bo moj jest jak mnie pamiec nie myli DCM a taka farba jest tylko calkowicie barwa.
tak nawiasem mówiac ten kolor to perła, a perłe sie bardzo trudno dobarwia.
wiec prosił bym o sam numerek

Pelot jest to bardzo dobry mieszalnik jak nie mieszalniki bo jest ich 3. Po drugie farbe z numeru da rade dobrac nawet tylko na jeden błotnik i nie bedzie sie rozniła, kwestia tylko cieniowania u lakiernika.
jak zauwazyłem w twoim przypadku lakiernik zapomniał wycieniowac dzwi z blotnikiem i to z obu stron

zukdrawsko pisze:Pelot jest to bardzo dobry mieszalnik jak nie mieszalniki bo jest ich 3. Po drugie farbe z numeru da rade dobrac nawet tylko na jeden błotnik i nie bedzie sie rozniła, kwestia tylko cieniowania u lakiernika.
jak zauwazyłem w twoim przypadku lakiernik zapomniał wycieniowac dzwi z blotnikiem i to z obu stron

żebyś se nie wycieniował. Lakier na autko kładzie się bez żadnego cieniowania bo można spieprzyć robotę . Perłą ciężko się lakieruje bo najważniejsze to temperatura blachy i lakieru a drugie to oświetlenie. Wiem bo lakierowałem ostatnio swojego probka lakierem o kolorze perły z platyną. I to już nie pierwsze i nie ostatnie autko.

Zgadza sie, ze mozna spieprzyc robote oczywiscie o ile jest sie tzw. Szopko-garażowcem i maluje sie w brudnym garazu, do rozcienczania farby uzywa sie NITRO i tak to sie konczy trudne malowanie perła. Znajac zycie po takim "ciezkim lakierowaniu " wyjeżdza sie samochodem, a po miesiacu myjac samochod na myjni cisnieniowej okazuje sie, ze lakier zaczyna odpadac!
Jezeli zabierasz sie za malowanie to zrób to porządnie w komorze i dopiero mozesz mowic ze perła sie ciezko maluje i nie da rady cieniowac.

zukdrawsko pisze:Zgadza sie, ze mozna spieprzyc robote oczywiscie o ile jest sie tzw. Szopko-garażowcem i maluje sie w brudnym garazu, do rozcienczania farby uzywa sie NITRO i tak to sie konczy trudne malowanie perła. Znajac zycie po takim "ciezkim lakierowaniu " wyjeżdza sie samochodem, a po miesiacu myjac samochod na myjni cisnieniowej okazuje sie, ze lakier zaczyna odpadac!
Jezeli zabierasz sie za malowanie to zrób to porządnie w komorze i dopiero mozesz mowic ze perła sie ciezko maluje i nie da rady cieniowac.

Facet zadziwiasz mnie. Malowałem już wiele autek przerobiłem garaż na komorę ze stała temperaturą do 36 stopni. A lakieru nie rozcieńcza się nitro tylko rozcieńczalnikiem do baz. Lakier zacznie odpadać jak źle przygotujesz karoserię pod malowanie. A cieniować to sobie możesz tylko że jak wyjedziesz i przyświeci ci słoneczko to wtedy zobaczysz jaką bucuwę odwaliłeś. Perłę nakłada się równomiernie, bez żadnych cieni. Na koniec lakier bezbarwny. Ile warstw nałożysz tym będziesz miał większy efekt głębi. I nie gadaj mi o porządnym malowaniu i tym że perłą łatwo się maluje. Jak tak łatwo to sobie pomaluj własne autko i zobaczysz jak ci te cienie wyszły. Można się wpylać w pozostałe elementy żeby zgubić różnicę ale nie zawsze się da. Twój kolor to będzie albo EZ albo HL.

sluchaj jezeli jest dobry lakiernik to na pewno sobie poradzi, ale oprócz umiejetnosci wazny jest sprzet i jakosc farb.