Ford Probe Klub Polska

Nie mogę znależć przyczyny dlaczego im dłużej jadę,to wolne obroty mi wzrastają przy kolejnych zatrzymaniach.Wystarczy że zgaszę auto na kilka sekund,odpalam i jest ok. obroty około 1000.i znowu w trakcie kolejnych zatrzymań wzrastają do 2500.Czasami nawet więcej.Na benzynie i na gazie tak samo.Problem pojawił się po zmianie płynu chłodzącego,najpierw gasł na wolnych obrotach albo je zawyżał.Po dolaniu płynu przestał gasnąć,ale niestety zawyża je dalej.
Czyścili mi silniczek krokowy,przepustnicę,ustawiali wolne obroty,resetowali komputer,linka do gazu się nie zacina,stożek owijałem szmatą i nic nie pomaga.Rano odpala idealnie,ssanie realizuje prawidłowo,wolne obroty są - a po kilkunastu min. jazdy są coraz wyższe,przy kolejnych zatrzymaniach.
Już sam nie wiem do czego się mam doczepić i o co tu chodzi.POMOCY!!!
Probe 2.0 93r

Dzisiaj mechanik,kolejny z resztą-wymienił kilka możliwych przyczyn zawyżania obrotów i temat olał.
auto może w czasie jazdy powtórnie realizować program ssania,a przyczyną mogą być wadliwe sygnały któregoś czujnika,bo ''zaszedł kamieniem''
lub złe podciśnienie dochodzące do SERWO(pedałem chamulca ''pompuję''i podwyższam mu obroty.I co wy na to???

skoro zmieniałęś płyn i tak zaczęło się dziac to możę zacznij od odpowietrzenia układu chłodzenia.
byc może pompka pompuje wodę i opada ci w jakimś miejscu poziom płynu tak że auto-ssanie nie jest zatopione i po kaszelku...

ja bym sie uczepił procedurki zmiany płynu.

ma ktoś dwójkę i pojęcie czy tak może się dziać? bo w jedynkach to i owszem...

Ten układ chłodzenia podobno odpowietrza się sam,przy korku z podziałką jest odpowietrznik,po miesiącu od zmiany powinien się dawno odpowietrzyć.Poziom płynu jest trochę ponad max i już nie opada.Po włączeniu klimy słyszę że się przelewa,ostatnio coś pracuje głośniej ale sądzę że to liście suche które dostały się do nadmuchu.

układ sam się nie odpowietrza

ESCort pisze:Odpowietrzyć układ.
Wyciagasz przy zapalonym silniku taki wężyk co wchodzi od góry w okolicach przepustnicy.
Jak leci płyn chłodniczy z powietrzem, albo co gorzej samo powietrze to poczekaj aż bedzie leciał sam płyn.

ESCort pisze:W 2.0 dochodzi on do góry przepustnicy. Zapal silnik poszukaj gdzie auto wciąga powietrze , omiń puszke z filtrem i przepływomierz, i tam gdzie zaczyna się aluminiowy korpus powinna wchodzić gumowa rurka. Woda powinna tryskać z wystającej częsci z kolektora a nie z rurki

pozdro

napiszcie wiecej cos o tym odpowietrzaniu,gdzie ta rurka dokladnie itp

W 2.5 jest inaczej niż w 2.0. Rurka dochodzi tam od dołu silnika.
Temat jest opisany dokładnie tutaj:
http://www.ford-probe.net/forum/viewtopic.php?t=1883
Mam nadzieję, ze MODERATORZY potraktują łagodnie (jak to zwykle przed Wigilią) wklejenie tego linka tym bardziej, że już Pimpo wkleił moje wypowiedzi powyżej.
Pozdrawiam

to chyba ten wężyk ?

No i problem mam z dyni...to był ten wężyk!
Dla tych co mają podobny kłopot z obrotami dodam że uzupełniłem płyn,sporo powyżej poziomu max.
Dzięki za pomoc!!!

...daj troszke wiekszy ten obrazek

gdzie znajduje sie ten wezyk w 2,5 V6 zeby uklad odpowietrznic? mialby ktos foto?

W silnikach 2,5 jest chyba umieszczony z boku -czyli z góry nie widać go.Zdejm ten gumowy dolot powietrza to go zobaczysz.