Przerywa, dusi sie, nierowno pracuje

skorik · Post autor: **skorik** » 2006-11-19 22:43

Dołącze się do tego tematu bo chyba najbardziej tu pasuje.
Od jakiegoś czasu sam nie mogę sobie poradzić z tym problemem.

Auto gdy szybciej dodaję gazu szarpie i to mocno. Turbina bardzo powoli wchodzi na ciśnienie i to tylko do 6 PSI.
Gdy gazu dodaję pomału bez zadziałania turbiny jest wszystko OK.
Dodam że tak samo jest na benzynie jak i na gazie (sekwencja). Wymieniłem filtr powietrza, filtr paliwa. Wyczyściłem kopułkę, palec i świece (bo na razie czekam na swoje nowe). Podmieniłem przewody WN.
Zresetowałem kompa. Trochę pojeździłem - żadnych błędów ani poprawy.
Dodam że wtedy gdy auto szarpie i nie ciągnie jak powinno pod maską słychać takie jakby wybuchy albo strzały powietrza.
W trakcie nagłego przyspieszania gdy auto szarpie zrobie tak: gasze auto i jak auto zasuwa rozpędzone znowu przekręcam kluczyk na zapłon - wtedy turbina pierwsze doładowanie ma dobre 8 PSI. Każde następne już dochodzi do 6 i szarpie.
Ciśnienie oleju jest w porządku. Tak samo jest na zimnym jak i na rozgrzanym silniku. Auto nie kopci.
Mogę stwierdzić że turbina jest w porządku.
Mam nadzieję że ten długi opis nikogo nie zniechęci i dostanę konkretne odpowiedzi.
Nie chcę podsuwać komuś złych myśli ale czy to może być Bypass? - odnośnie wystrzałów pod maską? Może otwiera się za szybko?
Co proponujecie, bo sam już nie wiem... i trochę się już denerwuję.
Z góry dzięki za odpowiedzi...

Bogdan9999 · Post autor: **Bogdan9999** » 2006-11-19 23:10

O tym problemie co pisałem wyżej już sobie poradziłem dawno przyczyna zardzewiały bak i filtr przy pompie zamulał się rdzą. Sprawdź jeszcze to. A jak nie pomoże to napisz czy w kopułce aparatu zapłonowego nie sa powypalane styki ??

skorik · Post autor: **skorik** » 2006-11-20 20:11

Tylko na sekwencyjnym wtrysku gazu też jest tak samo. Bolce w kopułce są półokrągłe - jak leżąca brzuchem do góry duża litera D. Nie wiem czy takie powinny być czy okrągłe. Poczyściłem je ale to nie pomogło.

Czy przyczyną mojego problemu mógłby być jakiś czujnik ciśnienia turbiny?

Dodałem:

Dobra. Żadnych błędów nie mam - nic nie wyskakuje. Miałem 8 i 10 ale parę dni wcześniej odłączyłem przepływomierz na zapalonym silniku.
Więc kto w końcu pomoże. No nie mówcie że nikt nie wie...

Post autor: **OLEY** » 2007-01-04 08:39

A co powiecie na takie objawy? Zacząć od aparatu czy od pompy paliwa?
Dodam, że nie zawsze tak jest, ale jak jest, to staje się wkurzające.

Za oknem leje, garażu nie ma więc za bardzo pogrzebać, to nie mam jak.

Przerywanie na wysokich obrotach

Na końcówkę filmiku nie patrzcie, bo podczas zawracania wypadło mi szkło lusterka.
Cholera, a dopiero co założyłem nowe. Tandeta z tymi samoprzylepnymi paskami.

davidlive · Post autor: **davidlive** » 2007-11-04 14:38

Witam

Myśle że ten temacik odpowiednio się nada to tego o co chce zapytać .

A mianowicie , od jakiegoś czasu dochodzę co gnębi mojego probka.

Wczoraj odkryłem coś dziwnego a mianowicie , chciałem wjechać do garażu i mam taki podjazd pod górkę (bez przesady stromo nie jest) i mału próg, wciskam gaz tak do 1700 obrotów, wjeżdżam i gdy silnik był jeszcze odciążony (turbo nie właczyło się ) puściłem gaz i wtedy go zamuliło , obroty spadły do 400.

Tak dzieje się zawsze podczas puszczenia gazu (i nacisniecia sprzęgła) gdy konkretnie wciskam gaz, autko potem dziwnie bulgocze przez jakieś 20s i dopier wraca do normy .

Więc sprawa jest taka co to może być , czy jest jakis czujnik który coś może knocić podczas obciążenia ???.

Dodam że dolot

http://picasaweb.google.pl/Davidlive1987/Dolot

Jest szczelny , jedyne co mnie martwi to to że gdy przystawie ucho do kolektora ssącego słychać syczenie jak gdyby jednak była gdzieś nieszczelność, górna częśc ssącego sprawdziłem ale widać muszę zabrać sie i za dolną i odkręcić ja od głowicy .

Więc panowie czy "ta" nieszczelność , jeśli faktycznie gdzieś tam jest (może uszczelke wywaliło podczas wybuchu gazu ) może powodować taki objaw, dodam że autko traci moc przy ok 4700 .

proszę o pomoc , bo autko na prawde się marnuje bez tej mocy ,

pozdro

kramar · Post autor: **kramar** » 2007-11-05 22:56

Davidlive mam ten sam problem !
i też ok 4700 obr mam brak mocy, ale odzyskuje ja przy ok 5500 na chwilę i jeszcze przez moment ciągnie jak powinien
kata wywaliłem, świece wymieniłem, kable nowe, kopułka i palec też w środe jadę do kolesia, który ma warsztat a wcześniej robił przy samolotach w wojsku może on cosik wymyśli - jeździłem do niego z tigrą to dawał radę.
jakby coś ta dam Ci znać, a jak Ty będziesz coś wiedział to też napisz, please bo mnie to już wnerwia strasznie

z benzyną i gazem to samo
aha jutro wymieniam czujnik temperatury (zielony) może to coś pomoże

Pozdro dla wszystkich

davidlive · Post autor: **davidlive** » 2007-11-06 09:01

No kurde witam kramar w tym nieszczęsnym klubie .

Powiem ci że ten zielony czujnik nic nie daje.

Oto co ja wymieniłem i nie pomogło to za wiele :
świece, kable (WN), aparat zapłonowy, cewka z modółem , palec, kopółka , pompa paliwa, filtr paliwa, uszczelniłem dolot , (całkowicie go przebudowałem ) zamontowałem BOV'a, MBC, wywaliłem boost controler, całkowicie przelotowy wydech, zmieniłem kompa , odpiołem gaz , turbina w idealnym stanie , hmmmm zaspawana recyrkulacja spalin.

No to chyba tyle , efekt jest lepiej ale do normalnego GT jeszcze brakuje , licze na ciebie że cos poradzi ten twój mechanik .

pozdro

Mixonek · Post autor: **Mixonek** » 2007-12-04 19:09

Witam ja mam podobny problem na 3,4,5 biegu przy wcisnieciu gazu zaczyna przerywac przez chwile i od pewnego czasu mam wysokie obroty na zimnym silniku 2200-2500tys, a na cieplym 1500tys, zy to moze byc silniczek krokowy?
pozdrawiam

Post autor: **OLEY** » 2007-12-04 20:27

Mixonek pisze:Witam

Ja również witam.

davidlive · Post autor: **davidlive** » 2007-12-05 17:32

nie ma silniczka krokowego , polecam zmiane czujnika temp. przy termostacie i zmiane przewodów i wszystkiego związanego z zapłonem

p.

Drzymek · Post autor: **Drzymek** » 2008-03-23 09:50

Cześć panowie!

Coś dziwnego zaobserwowałem w moim niuńku.
A mianowicie jak jadę (byle na jakim biegu) i bardzo delikatnie przyspieszam do ok 4000-4500obr i chcę utrzymać tą prędkość obrotową to bardzo mi szarpie autem. Na postoju jest ok, wolne obroty ok, gwałtowne przyspieszanie ok (no może poza wysokim EGT), odpala od razu. Nie ma żadnego problemu, silnik chodzi jak laleczka, ale jak chcę jechać mając 4000tys obr to bardzo szarpie autem. Co to może być?

Świece i kable wymienione.

davidlive · Post autor: **davidlive** » 2008-03-23 10:56

hehe

zadzwon kiedys to pogadamy o tym problemie bo napisc to ciezko

Pluto · Post autor: **Pluto** » 2008-03-23 15:19

Moj kumpel ma tak samo w eclipse GS-t. U niego wali jeszcze ogien z rury hehe

Ma zle wystrojony i raz mu przylewa a raz brakuje.

Wymieniales u siebie pompe paliwa czy seria jest?

Drzymek · Post autor: **Drzymek** » 2008-03-23 16:52

Są 2 pompy paliwowe wraz z regulatorem ciśnienia paliwa i też mi często wali ogniem z rury.

Pluto · Post autor: **Pluto** » 2008-03-23 17:30

Kumpel ma Apexi SAFC2 i sie rozstroil biedak. A u ciebie to nie wiem czy cos masz. Chipa zmieniales czy co tam?

pytlar · Post autor: **pytlar** » 2008-03-23 18:21

masz Drzymek takie objawy jak ja mialem na gazie z poczatku... na benzynie bylo ok. Po regulacjach wyszlo ze bylo za male cisnienie gazu na listwie wtryskowej, wiec u ciebie cos z cisnieniem paliwa najprawdopodobniej...
wkurzajace to bylo bo czasem robilem redukcje i czaje sie do wyprzedzania a tu zaczyna szarpac samochodem jak cholera...

Drzymek · Post autor: **Drzymek** » 2008-03-23 19:48

Dzięki panowie za podpowiedzi.
To co napisał Pytlar, to by się zgadzało z wysokim EGT. Po prostu za mało paliwa. Więc albo zwalone wtryskiwacze, albo pompa ma za mało prądu.

Pluto pisze:Kumpel ma Apexi SAFC2 i sie rozstroil biedak. A u ciebie to nie wiem czy cos masz. Chipa zmieniales czy co tam?

U mnie jest chip.

Pluto · Post autor: **Pluto** » 2008-03-23 20:14

Jesli wali ci ogien z rurki to na pewno przylewa go momentami wiec pompa mysle ze ok jest. Bardziej na wtryski bym tu stawial a jeszcze bardziej na jeden z nich

Nie wiem czy jest mozliwosc zeby ci sie komp rozstroil (raczej nie) w seryjnym po chipie.

Drzymek · Post autor: **Drzymek** » 2008-03-23 22:56

Pluto pisze:Jesli wali ci ogien z rurki to na pewno przylewa go momentami wiec pompa mysle ze ok jest. Bardziej na wtryski bym tu stawial a jeszcze bardziej na jeden z nich
Nie wiem czy jest mozliwosc zeby ci sie komp rozstroil (raczej nie) w seryjnym po chipie.

Komp się nie rozstroił, bo przełożyłem na chwilę oryginalnego chipa i ten sam efekt występuje.

pytlar · Post autor: **pytlar** » 2008-03-24 00:22

a co do strzalów z tlumika - u mnie winien byl nieszczelny bov:] czasem jak pier*** z tlumika to az na podlodze to poczulem a przechodnie to sie zwijali ze strachu

fajnie było... ale jak wywalilem tego bova to osiagi sie polepszyly i juz nie strzela z wydechu... i nie ma pieknego dzwieku przy zmianie biegow, jak to niektorzy nazywaja "kopulujacych wiewiórek"....

Sqad · Post autor: **Sqad** » 2008-03-24 01:01

Strzały z wydechu to też mogą być już gruzowate zawory wydechowe

Drzymek · Post autor: **Drzymek** » 2008-03-24 07:42

Strzały z wydechu są winą atmosferycznego zaworu upustowego (czyli BOVa). Po prostu przepływomierz nalicza pewną ilość powietrza i proporcjonalnie do tej ilości powietrza jest wtryskiwana odpowiednia ilość benzyny. Przy zmianie biegów (bo tylko wtedy mi strzela) bov wypuszcza pewną ilość powietrza do atmosfery a komputer myśli że ono trafi do silnika, w związku z tym wtryskuje do niego adekwatną ilość paliwa. Zalewa ono silnik i jest dopalane w tłumiku czy też innych nagrzanych częściach auta...

Bogdan9999 · Post autor: **Bogdan9999** » 2008-03-24 14:14

Drzymek pisze: Zalewa ono silnik i jest dopalane w tłumiku czy też innych nagrzanych częściach auta...

Ah ta ekologia

:)

Jabcol · Post autor: **Jabcol** » 2008-05-04 22:46

mam to co drzymek napisal o teorii strzelania w wydech przy zmianie biegu! bo wlasnie podpialem bov-a!!i sciaga mi kolanko!
ale mam pytanie! a mianowicie po wjezdzie w kaluze mam takie krutko trwale odciecie nie wiem jak to opisac taki sekundowy kop!! myslicie ze to na przewody WN dostaje sie wilgoc??? bo w sumie to wygladaja na dawno nie wymieniane i raz mnie kopely!! swiece wymienialem w pazdzierniku

Drzymek · Post autor: **Drzymek** » 2008-05-05 07:46

Może do dolotu woda Ci się dostaje?