Strona 1 z 5

Przerywa, dusi sie, nierowno pracuje

: 2005-12-21 23:31
autor: Bogdan9999
Panowie problem mój probek się dusi i dławi jak silnik jest bardziej obciążony gdzieś na 3-4-5 biegu zaczyna przerywać gdy doładowanie jest na 12 pis i to nie jest odcięcie zapłonu po prostu to są krótkie przerwy raz na jeden gar czasem na dwa lub więcej ale przejawia się takim szarpaniem. Co to może być ?? (Czyżby świece albo przewody ??)
Pozdrawiam

: 2005-12-21 23:37
autor: Sqad
Kable albo kopułka

: 2005-12-22 00:11
autor: Bogdan9999
Sqad a można prosić jaśniej jaka kopułka ??

: 2005-12-22 01:36
autor: betar
kopułka aparatu zapłonowego.Z jednej strony przewody WN nakładasz na świece ,a z drugiej na kopułkę aparatu.Wymiana kopułki razem z palcem.Palec to ta część,która wiruje wewnątrz aparatu.

: 2005-12-22 08:53
autor: Sqad
O dokładnie jeszcze palec rozdzielacza może być.

: 2005-12-22 09:12
autor: ZENiTH
Wyczyść styki w kopułce oraz palec rozdzielacza papierem ściernym tylko delikatnie. Jak to nic nie da wymień świece, a gdy i to nie pomoże wymień kable WN.

: 2005-12-22 09:44
autor: raven
zobacz czy nie ma tam wilgoci, dokładnie sprawwdź czy nie jest pęknieta, może być że iskra przeskakuje i dupa wtedy. Ale najpierw wyczysc jak radza inni. Zobacz czy kable WN nie sa urwane albo zlamane przy wtykach, chociaz nawet jak nie beda to nie znaczy ze sa ok. Jak nie wymieniales jeszcze Dobrze by było zmienić.

: 2005-12-22 17:55
autor: Bogdan9999
Raven wiesz mało tego że nie wymieniałem to jak go kupiłem to każdy przewód ma z innej bajki i do dziś tak ma :lol: Ale wcześniej tego przerywania nie było a i raz jak zdejmowałem przewód ze świecy to ta końcówka mi się zsunęła i została na świecy ale ją zacisnąłem z powrotem kombinerkami :lol: Ale teraz zaczął coś przerywać na wyższych obrotach jak turbo zaczyna ładować tak gdzieś zaczyna przerywać po 2500 tyś obrotów i też nie zawsze. A nieraz tak że zwalnia aż. :cry: Zobaczę jeszcze to co mi radziliście ale tak czy siak do wymiany idą kable i świece.

: 2005-12-22 18:34
autor: raven
kolanko przy przepustnicy zobacz, peklo moze albo jest obejma nie skrecona, sprawdz dolot itd.

: 2005-12-22 21:07
autor: Sqad
Przy pękniętym kolanku są troche inne objawy.

: 2005-12-23 00:19
autor: kicur
jakies 3 tyg temu mialem to samo - jedziesz spokojnie to wszystko jest ok a dopiero jak wdepniesz na pedal i turbo dojdzie do 12 psi to zaczyna szarpac-- wymienilem swiece i wszystko gra - ja wlasnie stawialbym na swiece poniewaz szarpie dopiero pod wysokim cisnieniem doladowania - a to ma wplyw jedynie na swiece 8) - jak chcesz sprawdzic kable to dobra metoda jest wjechanie do ciemnego garazu (tak zeby bylo jak to sie mowi "ciemno jak w d... :D ) otworz maske odpal silnik i przegazuj kilka razy obserwujac przy tym kable WN (te od swiec :D ) jesli zauwazysz jakies iskry albo przechodzace po nich prady (najczesciej wystepuja w okolicach swiec albo kopulki)to kable sa do wymiany- maja przebicie sprawia wlasnie ze silnik pracuje nierowno i przerywa- ale tak czy siak zacznij od swiec

: 2005-12-23 08:24
autor: Sqad
kicur pisze: ja wlasnie stawialbym na swiece poniewaz szarpie dopiero pod wysokim cisnieniem doladowania - a to ma wplyw jedynie na swiece 8)
Nie jedynie bo ja tak miałem i nie były to świece.

: 2005-12-27 18:10
autor: Olaf
Bogdan, pociesze Cię, mam ten sam problem i walczę z nim już 3 miesiąc. 1-świece wymienione, 2-przewody wysokiego wymienione, 3-wydech zrobiony, 4-dolot i kolanko sprawdzone. Niestety ten objaw utraty mocy przy doładowaniu pogłębia się w miarę upływu czasu. U mnie dochodzi jeszcze jeden objaw-obroty zatrzymują się na granicy ok.3,5tys. (tylko gdy turbo doładowuje) daje się przy tym słyszeć wydmuchiwane pod dużym ciśnieniem powietrze (chyba, że już mam omamy). Pomyślałem, że może to uszczelka pod kolektorem wydechowym (kolektora nie robiłem), lub uszczelka pod turbiną? Jeżeli nie to tylko pozostaje kopułka i palec rozdzielacza. Dodam tylko że jeszcze miesiąc temu to ten wredny objaw zaskakiwał mnie raz na 5, a teraz to za każdym przyspieszeniem gdzie załącza się turbina. :(

: 2005-12-27 23:20
autor: Bogdan9999
Olaf no u mnie tak to aż nie jest naszczęście, równo się zbiera do ponad 6000 tyś dalej nie piłowałem i ciągnie nieźle ale jak pisałem czasem przerywa.

: 2005-12-29 10:19
autor: Olaf
Bogdan, jak kręci Ci ponad 6tys. wchodzi płynnie na obroty i tylko od czasu do czasu przerywa, to jeszcze nie jest tragedia-takie "nic nie znaczące objawy" miałem pół roku temu-a teraz :x . Nadmienie, że jak delikatnie przyspieszam, to też ponad 6tys. wkręcam, ale co z tego jak tylko turbo mocniej zadziała to kicha totalna. Jak znajde przyczynę to dam znać.

: 2005-12-29 12:54
autor: Sqad
Olaf pisze: Nadmienie, że jak delikatnie przyspieszam, to też ponad 6tys. wkręcam, ale co z tego jak tylko turbo mocniej zadziała to kicha totalna. Jak znajde przyczynę to dam znać.
A turbina Ci nie pada??

: 2005-12-29 13:41
autor: Olaf
Turbina jest po regeneracji, robili ją w VTG sprawdzili na hamowni i dali gwarancję na 12 mies. To jakby co mam gdzie się udać. Wydaje mi się, że turbina pracuje dobrze, wskaźnik doładowania pokazuje prawie max. Tylko gdzieś po drodze cosik się dzieje!?!? Sprawdzę jeszcze dokładnie kopułkę i palec, przepływomierz tyż by się zdało sprawdzić chyba?

: 2005-12-29 15:03
autor: Jedrek
Jeżeli to nie układ zapłonowy to prawdopodobnie pompa paliwa, albo nie domaga albo filtr zabity.

Podnieś tylne siedzenie i zdejmij wężyk od paliwa, to samo zrób na listwie od wtrysków i sprawdź czy przypadkiem przewód nie jest przypchany.

Może być że pompka nie dostaje pełnego napięcia przez np. utlenione styki - sprawdź to przy pompce.

Pozdro :wink:

: 2005-12-29 16:45
autor: Olaf
Dzięki Jedrek, jutro to sprawdzę, to jest dobra podpowiedź, że ja o tym nie pomyślałem. Objawy pasują do zapchanego filtra paliwa, nie wymieniałem go :oops:. Napisze jutro co i jak. Dzięki.

: 2005-12-29 18:08
autor: Bogdan9999
No ja swój filtr już wymieniłem gdzieś 3 tygodnie temu nadal to jest ale dzisiaj idę do garażu i sprawdzę to kopułkę.

: 2005-12-30 19:02
autor: Bogdan9999
Witam wszystkich i od razu przechodzę do sedna sprawy otóż rozebrałem tą kopułkę roboty max na godzinkę i tak dziwię się że on wogule mi chodził a dlatego że na tym palcu i tych bolcach od każdego z garów to było po milimetrze jakiegoś syfu wogule nie wiem jak ta iskra mogła przeskakiwać. Wszystko zostało wyczyszczone i teraz zobaczymy jak będzie teraz ale teraz nie idzie sprawdzić ba na drogach w mojej miejscowości po 10 cm śniegu i nie może mi wzrosnąć doładowanie bo silnika nie idzie na tym lodzie obciążyć. W każdym bądź razie przeczyszczone jedna rzecz odpada może to i to bp powód był więc czekam na roztopy i wtedy sprawdzę. Pozdrawiam

: 2005-12-30 20:23
autor: Jedrek
Bogdan9999 pisze:na tym palcu i tych bolcach od każdego z garów to było po milimetrze jakiegoś syfu wogule nie wiem jak ta iskra mogła przeskakiwać.
I nadal nie będzie tak jak powinna. Jeżeli zebrałeś z palca i z kopułki po 1mm to zrobiłeś przerwę ponad 2mm czyli znów Ci iskra będzie przeskakiwać, co należy rozumieć będzie słabsza.

Najlepiej wymień palec i kopułkę. :wink:

PS:
A ten syf to po prostu utleniona miedź :twisted:

: 2005-12-30 23:10
autor: Drzymek
Jedrek pisze:Jeżeli zebrałeś z palca i z kopułki po 1mm to zrobiłeś przerwę ponad 2mm czyli znów Ci iskra będzie przeskakiwać, co należy rozumieć będzie słabsza.
To 2mm robią aż taką różnicę? :shock:

: 2005-12-31 01:35
autor: wingerman
Drzymek sprawa jest prosta. Jak latwo sie domyslec iskra przeskakuje po zblizeniu sie palca rozdzielacza (zaplonu) na odpowiednia odleglosc do koncowki w kopulce. Jesli przerwa jest wieksza to i odbiornik (koncowka) jest dalej a co za tym idzie zmienia sie nieco kat zaplonu oraz sila z jaka przeskakuje iskra i jej stabilnosc.

: 2005-12-31 11:33
autor: Drzymek
A można jakoś zwiększyć napięcie w iskrze?
I czy jest to sensowne i bezpieczne?