Ford Probe Klub Polska

Witam wszystkich! W moim Probku pojawił się problem ze światłami. Po ich włączeniu często zdarza się, że prawe albo lewe światło świeci dużo słabiej. W momencie gdy w nie uderzę ręką wszystko wraca do normy. Kolejnym problemem jest to, że czasem z krótkimi światłami włączają mi się halogeny, które powinny świecić tylko po włączeniu świateł długich. Wydawało mi się, że jest to spowodowane zaśniedziałymy stykami w lampach ale po rozebraniu lamp i przeczyszczeniu styków we wtyczkach nic się nie zmieniło Może ktoś spotkał się z podobnym problemem i mógłby coś podpowiedzieć? Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam!

witam.
bardzo mozliwe, ze jest to wina przelacznikow przy kierownicy ( najprawdopodobniej brudne styki ) ewentualnie jakis przekaznik wariuje moze od wody ktora sie tam dostała

Skoro uderzenie zmienia stan to najprawdopodobniej styki żarówki - choć te czyściłeś.
Więc albo przebicie na którymś przewodzie idącym z lampy, albo brak masy (te działające halogeny...)

Mój kolega miał taki sam problem w Mazdzie 323F z 92roku i po wymianie żarówek problem ustąpił. Jak dla mnie to dziwne zjawisko ale wymiana pomogła.

Ten sam problem miałem w swoim GT Igen. Po wyczyszczeniu styków żarówki z kablami nic to nie dało dopiero wymiana całej żarówki na nową pomogła. Stara raz świeciła normalnie a raz ciemniej.

Dzięki wszystkim za podpowiedzi. Postanowiłem zacząć od wymiany żarówek. Pojeździłem dzisiaj chwilę z innymi żarówkami i jak narazie wszystko było OK.

Oby tylko takich problemów

TO CO LECIM OFF TOPIC

*** ***

Prowokujesz!...
Więc ciągniemy temat problemów ze światłami:
Moje prawe światło odmówiło posłuszeństwa i nie było łaskawe 2 dni temu się otworzyć. Bynajmniej nie zamarzło (były takie obawy na forum). Szybka telefoniczna konsultacja z Pelotem, ściągnięcie ramienia cięgna z silniczka (choć bez zdejmowania powieki - wystarczyła szczotka do śniegu) i teraz jeździ zablokowane w pozycji otwartej (za pomocą tej samej szczotki).
Plastikowa szczotka w zestawie naprawczym każdego Probka!
W następnym odcinku: jak moje slicki odbijają światło (właściwie odbijały, bo zmieniłem na zimówki). Wielkość bieżnika (0mm - bez śladu, że kiedyś był) rzuca nowe światło na opisywane obroty: http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic ... 4596#84596
Może temat obrotów pociągnie kto inny, bo ja już się wystarczająco naraziłem

Robert pisze:Moje prawe światło odmówiło posłuszeństwa i nie było łaskawe 2 dni temu się otworzyć.

Czyżby to które robiliśmy w Rynie

A co dokładniej się stało???

Jedrek pisze:

Robert pisze:Moje prawe światło odmówiło posłuszeństwa i nie było łaskawe 2 dni temu się otworzyć.

Czyżby to które robiliśmy w Rynie

A co dokładniej się stało???

tym razem się nie zapiekło,wtedy tyle smaru tam poszło że na 2 zimy by wystarczyło
Wydaje mi się że silniczek się rozszczelnił i dostała się woda

No to opalarka do łapy - podgrzać silniczek i jak podniesie to już nie opuszczać

Myślę... - sorry, ale mnie samego to zaszokowało
Więc myślę , że to jakieś zwarcie w silniczku prawego światła - po nocy z podniesionymi lampami widzę ciemność (kontrolek).
Myślałem, że alarm - ale nie.
Prawy pewnie próbował uparcie podnieść oczko.
Retra w kieszeni i zobaczymy teraz...
Przy okazji potrzebowałem szczotki do odśnieżenia mojego bolidu, więc znalazłem całkiem nowe zastosowanie dla pióra wycieraczki
Pióro wycieraczki (może być zużyte) w zestawie naprawczym każdego Probka!

dobra ;d stalo sie niestety, prawdopodobnie przepalila mi sie zaroweczka

po 1) czy 'uniwersalna zarowka' bedzie pasowac? bo nie chcialbym rozkrecac tego calego ustrojstwa zeby sie okazlo ze mi zarowka nie pasuje ;d a mam jedna taka w garazu

po 2) jak sie zabrac do tego wymieniania, jest kilka tematow i sposobow - ktory jest najlepszy do 2gen - musze tu zaznaczyc ze te pokretla do recznego podnoszenia swiatel nie chca ze mna wspolpracowac - po 1sze jest slaby dostep do tego, po drugie to jest jakies takie miekknie i nawet nie wiem jak to zlapac =d

wiec chyba pozostaje mi podniesc swiatla i wyjac bezpiecznik/odpiac akumulator? czy jak odepne akumulator to nic mi sie nie zresetuje itd


prosilbym o jak najszybsze odpowiedzi bo chcialbym dzis do zrobic ;]

pozdro ;]

hehehehe to miękkie to jest gumowa osłona , zdejmij ja i będziesz miał pokrętła łatwo dostępne i TWARDE:D:P

A jaka to dla wedlug Ciebie uniwersalna żarówka sorki , a o tym jak wymienić żarówke gdzieś ktoś kiedyś opisywał. Robi sie to na otwartych oczkach, wciskasz takie "śrubeczki" i oczko mozna wyjąć. Poszukaj tego gdzies jest napewno.
Pozdrawiam

nie wiem jaka to bo to starszego pasujaca do jego astry ;P jakies 'wyjatkowe' sa te zarowki do probe czy to jakis standard?

To są zwykłe, najzwyklejsze w świecie żarówki H-4.
Problem w tym, że najlepiej by było, aby nowa żarówka była taka sama jak w drugiej lampie. Chodzi o moc itd.

ide na stacje kupic sobie zaraz ze 2-3 sztuki
jesli uda mi sie wymienic zarowke w mniej niz 30 minut to zmienie tez druga


pozostaje liczyc na to ze mnie nie zlapia jak bede wracal do domu... rano jakos przejechalem do pracy, trzeba sie wczesniej wyrwac zanim sie sciemni

no i to kolejny argument przemawiajacy za zainteresowaniem sie swiatlami dziennymi

pozdro i dzieki za odpowiedzi

Proponuję Ci najpierw wyjąć żarówkę i kupić taką samą.
I pamiętaj!!!
Przy zakładaniu nowej żarówki nigdy nie łap jej za szkło.

z pozno juz kupilem TUNGSRAM H4 HALOGEN

H4 (E1) 2D7
12 V 60/55W

moze bedzie pasowac jak nie to trudno, droga mnie nie kosztowaly

swoja droga wczoraj bylem na wymianie oleju i filtra, wiec moze to nie zarowka tylko cos gdzies koles przypadkiem odlaczyl, no ale to malo prawdopodobne bo to troche nie te rejony

/edit
zabralem sie za to i jak probuje recznie podniesc swiatla to mi "odbija' samo, weic chyba pozostaje wlaczyc swiatal i wyjac bezpieczniek/aku odlaczyc

/edit 2
pojechalem do miejscowego mechanika i mi w 10 min wymienil bez odkrecania/rozlaczania czegokolwiek
i tym oto sposobem mam jedna (stara) biala zarowke a nowa swieci na zolto- ale wieś!

Witek pisze:Witam wszystkich! W moim Probku pojawił się problem ze światłami. Po ich włączeniu często zdarza się, że prawe albo lewe światło świeci dużo słabiej. W momencie gdy w nie uderzę ręką wszystko wraca do normy. Kolejnym problemem jest to, że czasem z krótkimi światłami włączają mi się halogeny, które powinny świecić tylko po włączeniu świateł długich. Wydawało mi się, że jest to spowodowane zaśniedziałymy stykami w lampach ale po rozebraniu lamp i przeczyszczeniu styków we wtyczkach nic się nie zmieniło Może ktoś spotkał się z podobnym problemem i mógłby coś podpowiedzieć? Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam!

wymień przekaźnik od świateł i wtyczki w lampach,trzeba kupic wtyczkę do żarówki h4 uciąc kabelki z zapomtowac nową wtyczunie miałem ten sam problem a teraz wszystko świeci jak choinka

Witam! Od nie dawna mam problem z światłami mijania. Raz były raz nie a dzisiaj zgasły na stałe. Wszystkie inne są i wszystko poprawnie działa tylko że nie ma świateł mijania. Czy jest jakiś osobny bezpiecznik od świateł mijania? Może jakiś przekaźnik? Może ktoś pomóc?

Cześć tu Maciek !
Mam probe II 2.5 i problem ze światłami.
Po otworzeniu "oczu",palą się obie lampy ,zamykam i ponownie otwieram to lewy relektor ledwo świeci,po zapaleniu
długich lewgo długiego światła nie ma .Może ktoś wie co robić,pewnie napiszecie"jedż do elektryka",a może coś madrzejszego.
Pozdrawiam wszystkich !

Wyjmij żarówkę. Jeśli przepalona (i kontaktowała przypadkiem), to wymień. Jak wygląda ok, to poruszaj kablami w kostce, psiknij na styki jakimś preparatem wypierającym wodę (ale nie izolującym), wsadź ją (żarówkę, nie wodę) porządnie na miejsce i po sprawie (mam nadzieję).

Witam,
na początku chciałem zaznaczyć, że jestem raczej zielony z elektryki, a raczej o nią tutaj chodzi. Gdy kupiłem Probka dwie wiązki dochodzące do halogenów były odłączone, po ich podłączeniu i zmianie świateł na drogowe, halogeny włączyły się, ale wyłączyć już się nie chcą po zmianie świateł na mijania. Pomaga dopiero zmiana świateł na postojowe. Macie jakieś pomysły?
pozdrawiam