Strona 1 z 1

Pasek mi piszczy

: 2003-09-05 23:34
autor: Remik
Tagze niewiem czy wymieniac czy nie wymieniac. Jak niewyminie to czy moga byc jakies powiklania? Ile wogule pasek moze kosztowac do probka?

: 2003-09-06 00:51
autor: Quaki
paski masz dwa a ktory piszczy ? a i komplet paskow powinien kosztowac jakies 100-150 zl chyba tak ale to ceny z glowy wiece sie moge mylic :)
pozdrawiam

: 2003-09-06 00:53
autor: Remik
pojecia niemam ktory, niezagladlem jeszcze, powiem tyle ze piszczy raczej na zimnym silniku

: 2003-09-06 01:00
autor: Quaki
jesli to ten od alternatora to moze tylko wystarczy go napiac mocniej (tylko nie za mocno zeby nie strzelil
pozdrawiam

: 2003-09-06 02:23
autor: Marek
jak jest w miarę dobry to posmaruj kalafonią (taką do lutowania) i masz spokój z piszczeniem.
jak zużyty to oczywiście zmień

: 2003-09-08 19:51
autor: MiH
Paski to BARDZO WAŻNA SPRAWA w Probe. Szczególnie ten od wspomagania i pompy wody.

LUDZISKA KOMUNIKAT!

Jeżeli coś wyczuwacie na wspomaganiu nie tak to:
1. Spradzić płyn w układzie wspomagania.
2. PILNIE OBSERWOWAC TEMPERATURĘ!

ZA SŁABO NAPIĘTY PASEK KLINOWY MOŻE (NIE MUSI) DOPROWADZAĆ DO GOTOWANIA SIE WODY A CO ZA TYM IDZIE DO PRZEGRZANIA SILNIKA. Jak bardzo jest to groźne dla tej jednostki nie będę pisał.

CO ISTOTNE! Pasek może się bujać na wolnych obrotach, na np. 2 tys. obrotów i np. na 6 tys. a w środku może być dziura 3-4 tys. gdzie będzie się ślizgał. Efekt - raz jest ok, raz się gotuje. Jak się zagotuje to wyrzuci wodę do zbiornika nadmiarowego. Potem wciągnie powietrze i jest "super"!!!

Yen drugi pasek nie jest tak ważny (klima+alternator) ale i naciągnąć go łatwo. kluczem oczkowym poluzowujesz śrubę na kole od naciągu. potem nasadkowym 10 od góry i kręcisz. Potem dokręcasz i jedziesz dlalej. Lepiej zrobić od razu, bo potem się mści (słabe ładowanie - wymiana akumulatora w zimie).

: 2005-11-10 18:20
autor: Night
Ja wlasnie bede wymienial te paski u siebie, tylko nie wiem jakich szukac?

Podajcie proszę jakie to mają być.

Dzięki

: 2005-11-10 19:12
autor: SoTonkA
Mi jak pasek się zerwał (ten od pompy wody i alternatora) to poprostu poszłam do sklepu i poprosiłam o pasek do Forda Probe 2.0. Pan zajrzał do katalogu i dał mi odpowiedni... O ile dobrze pamiętam to za pasek Bosha zapłaciłam niecałe 50zł.
Pozdrówki

Re: Pasek mi piszczy

: 2015-07-06 18:01
autor: arko
Mam pytanie o wymiary rolek ( a są wiadomo dwie ) od tych napinaczy i czy trzeba wymieniać cały napinacz ,rolkę a może wystarczy wymienić samo łożysko, Jeśli tak to jakie są wymiary tych łożysk . Jak ktoś zna te wymiary to był bym wdzięczny .

Re: Pasek mi piszczy

: 2015-07-07 06:13
autor: Romas
wymienia się samo łożysko, jak znajde to podam Ci wymiary. całej rolki się nie opłaca , bo rolka to koszt ok 120-150zł a łożysko 10-30zl

Re: Pasek mi piszczy

: 2015-07-07 07:30
autor: arko
To super . Ale czy sam to wymienię ?

Re: Pasek mi piszczy

: 2015-07-07 11:18
autor: KrecioPL
Tak, bez problemu

Re: Pasek mi piszczy

: 2015-07-07 20:47
autor: arko
Prasa nie będzie potrzebna?

Re: Pasek mi piszczy

: 2015-07-08 06:09
autor: Romas
nie, nie będzie, wychodzi dość łatwo :wink:

Re: Pasek mi piszczy

: 2015-07-08 10:26
autor: KrecioPL
Ja to robiłem poprzez przyłożenie deseczki, na deseczce nasadka odpowiadająca średnicy łożyska i delikatnie stuk stuk stuk :D

Re: Pasek mi piszczy

: 2015-07-08 21:47
autor: arko
Super, tylko poproszę wymiary tych łożysk :wink:

Re: Pasek mi piszczy

: 2015-07-09 08:28
autor: KrecioPL
Lepiej wykręć od siebie i pójdź do sklepu, będziesz miał 100% gwarancji.
Ja za łożysko SKF płaciłem bodajże 12.50zł ;)

Re: Pasek mi piszczy

: 2015-07-15 21:32
autor: arko
Tak chyba zrobię , będzie pewniej że to ten wymiar .Dzięki KrecioPL

-- dodano środa, 15 lipca 2015, 21:31 --

Łożyska wymienione . Koszt 40zł :)

Re: Pasek mi piszczy

: 2017-04-21 14:10
autor: Benet
Napiszę tutaj bo nie znalazłem lepszego tematu w dziale 2.0. Po przygodzie z zerwanym paskiem alternatora (byłem głupi że jeździłem na 20 letnim pasku :D) na szybko kupiłem sobie paski bosza i się okazało że to gunwo. Piszczą jak nie powiem co. Już prawie rok na tym jeździłem i mnie szlag trafił bo już nie mogę tego słuchać. Przeczytałem że japońce mają inny kształt rowków to kupiłem sobie dedykowane paski Bando. Mam nadzieję, że się uspokoi to piszczenie. No ale do rzeczy, jakiś czas temu podczas jazdy usłyszałem metaliczny trzask spod maski i teraz jak auto stoi na wolnych to słyszę metaliczne terkotanie. Ustaliłem, że chyba dochodzi to z rolki napinającej pasek co na pompie wspomagania siedzi. Czy te dziadkowskie paski załatwiły mi łożysko ? Przyznam się, że mogły być napięte za bardzo bo myślałem że to piszczenie to wina luźnego paska ale po napięciu nie pomogło nic a nic.

Re: Pasek mi piszczy

: 2017-04-21 14:22
autor: Spider33
Jak masz klime to sprawdz czy to nie sprężarka terkocze. Wyłącz nawiew i sprawdź czy ucichło.

Re: Pasek mi piszczy

: 2017-04-21 14:26
autor: Benet
To, że jest jakiś beznadziejny kompresor klimatyzacji z wadą fabryczną w Mazdach to jedno :D
https://www.youtube.com/watch?v=326e5mMdRjY
Takie dźwięki też mam jak mam włączoną klimę. Ale tutaj nawet jak jest nawiew na OFF to mam jakie metaliczne brzdękanie i to nie jest taki trzask jak z klimy tylko takie bardziej dźwięczne.

Re: Pasek mi piszczy

: 2017-04-21 14:29
autor: Spider33
To podmień pompę wspomagania i po problemie. Nic innego na tym pasku raczej nie może terkotać. Moglo sie posypać łożysko od zbyt mocnego napięcia paska.

Re: Pasek mi piszczy

: 2017-04-21 14:43
autor: mysz
Sprawdź stan płynu wspomagania. Ja ostatnio pompę przytarłem i miedzy 2 a 2.5tys obr pompa (najprawdopodobniej, bo jeszcze jej nie wymieniałem) mi hałasuje- grzechocze/terkocze

Re: Pasek mi piszczy

: 2017-04-29 19:49
autor: Benet
Płynu mam full, nic nie ubywa. Paski wymienione i w końcu błoga cisza. Zupełnie inny kształt rowków miały je japońskie paski. Metaliczne dźwięczenie nadal jest. Co ciekawe im bardziej nagrzany silnik tym bardziej dzwoni, normalnie jakby gdzieś coś było niedokręcone.