Ford Probe Klub Polska

(...)
Wiadomo wieksza felga to wiekszy ciezar to proste
Ale jak sie ma szerokosc opony do osiagow samochodu i jego zachowania w zaleznosci od jej szerokosci. ?
Do jakiego momentu poszerzanie opony ma sens ?, od kiedy za szeroka opona zle wplywa na wlasciwosci trakcyjne i moc, i na odwrot
czy sa na to moze jakies ciekawe wzory matematyczne lub jakis fajny artykuł.

Ciekawy temat, dlatego wydzieliłem.

Temat bardzo ciekawy ! Warto też przy tej okazji podjąć zagadnienie uformowania samego bieżnika - co też zapewne jest istotnym elementem tej układanki

Nara

Z wiedzy i doświadczenia wiem że da się to zmierzyć niestety najlepiej na oko i wyczucie pojazdu. Sama szerokość to nie wszystko, ważny jest też profil bieżnika oraz mieszanka z której została wykonana opona. Nie pamiętam dokładnie ale był taki umowny przedział stosunku mocy do szerokości koła. I tak autko z silnikiem o mocy do 200KM powinno bez problemy sprawować się na gumach do szerokości 225, przy momentach wyższych niż 280Nm do szerokości 235. Opony szersze powyżej 235 to już do autek o dużo większych mocach. Co do felg to z tym też nie należy przesadzać, wiadomo im niższa opona tym lepsza przyczepność ale i komfort jazdy mniejszy. Wiadomo sprawa tutaj też jest dyskusyjna bo to nie zawsze jest reguła. Najważniejszą rzeczą jest to aby felga już w fazie produkcyjnej miała prawie idealne wyważenie. Wtedy można zakładać duże felgi i nie bać się o większy ciężar. Tak czy siak tego rodzaju zabiegi opierają się przede wszystkim na testach. Po prostu zawieszenie w każdym autku jest inne. Środek ciężkości też jest w różnych miejscach dołączając do tego współczynnik oporu powietrza i całą resztę. Testy, testy i jeszcze raz testy. Proponuję aby użytkownicy naszych probków posiadający dużo większe ogumienie wypowiedzieli się jak im się teraz jeździ a jak wcześniej na serii.

Szersze gumy to większe zużycie paliwa. Już kiedyś o tym chyba pisałem... Sąsiad robił testy w tym nowym Fordzie Scorpio...




...i mówił że między 225 a 195 widzi różnicę w spalaniu w wysokości 1 litra na 100 kilometrów na trasie.

Szersze gumy, to większe opory toczenia. Większa średnica opony, to większe przełożenie i dłuższe biegi, ale kosztem przyspieszenia. Mnie się wydaje (na podstawie doświadczeń) że do Probe I max szerokość to 235. Przy zwiększonej mocy, zapewnia przyczepność i trakcję.

W pierwszej generacji to opony powinny być 225 bo na 205 to nie da się jeździć.

Co do oporów toczenia to druga generacja na seryjnych felach ma 80 koni oporów toczenia

Sqad pisze:W pierwszej generacji to opony powinny być 225 bo na 205 to nie da się jeździć.

Co do oporów toczenia to druga generacja na seryjnych felach ma 80 koni oporów toczenia

jakoś na 205 jeżdżę i nie ma problemów

zenith839 pisze:

Sqad pisze:W pierwszej generacji to opony powinny być 225 bo na 205 to nie da się jeździć.

Co do oporów toczenia to druga generacja na seryjnych felach ma 80 koni oporów toczenia

jakoś na 205 jeżdżę i nie ma problemów

na 205 przy szybkim starcie czasami traci przyczepność i mieli kołami

Na 205 niema żadnego startu,bo jeszcze na drugim biegu zamiata kołami.Dopiero 225 coś pomaga,ale i na tej szerokości traci trakcję,przy szybkim starcie.

Mi na jedynce jak wcisnę gaz do dechy to zrywa, a mam 235

205 przy ruszaniu to jest zero trakcji, oponki nie miałem kiepskie więc to wykluczam, amory też były dobre. 205 to poprsotu za mało, a na wodzie to już w ogóle załamać się można.

o kurcza..to mi klina zabiliście z tym spalaniem:P teraz to sie Probem wogóle nie ruszę. Mam zakupione oponki 255/40/17 na tył oraz 235/45/17 przód.. ehh

Życze owocnego dobierania dystansow co by nigdzie nie tarło, z przodem raczej nie będzie problemów ale tył hmmmm, seryjne 205 ciasno siedzi, 245 u cynkacza ma 2mm od mcpersona i 2mm od nadkola ktore jest sklepane.

SieMA pisze:o kurcza..to mi klina zabiliście z tym spalaniem:P teraz to sie Probem wogóle nie ruszę. Mam zakupione oponki 255/40/17 na tył oraz 235/45/17 przód.. ehh

Siema, 235 już tam wogóle nie ma miejsca (nie wiem jak Cynki jeździ swoją strzałą), a co dopiero 255!!!
Przy takich oponach strasznie spadną Ci osiągi i wzrośnie zużycie paliwa

255-masakra-współczuje...chociaż nie współczuje bo robisz to na własne życzenie

wiem wiem co robie kupuje je, dlatego że i tak miałem Proba poszerzać,więc spoko.

dodam,że mam sportowe sprężynki weitec

SieMA pisze:wiem wiem co robie kupuje je, dlatego że i tak miałem Proba poszerzać,więc spoko.

Tylko że do 255 trzeba Twego Probka tak poszerzyć że będzie szerszy niż dłuższy

Im szersza opona, tym większa powierzchnia przylegania do podłoża. Ma to wpływ na przyczepność, czyli hamowanie, zakręty, przyśpieszenie. Ale nie ma nic za darmo, większa przyczepność to większe opory ruchu. Czyli większe zużycie paliwa i niższa prędkość maksymalna przy jeździe na wprost. Optimum zależy od oczekiwań. Na zimę raczej węższe opony, mniejsza powierzchnia powoduje że głębiej " wcinają" się w śnieg, przez co lepiej trzymają się drogi. Najszersze opony nie są na nasze drogi, my i tak nie mamy gładkich autostrad. Najszersze koła posiada walec drogowy, a jego osiągi nie rekomendują takiej aberacji w poszerzaniu ogumienia. Z drugiej strony, wozy sportowe z początku ubiegłego wieku miały bardzo wąskie koła typu "żyletki", chodziło o zmiejszenie oporów tocznych.
Wybór należy do Ciebie...

SieMA pisze:o kurcza..to mi klina zabiliście z tym spalaniem:P teraz to sie Probem wogóle nie ruszę. Mam zakupione oponki 255/40/17 na tył oraz 235/45/17 przód.. ehh

Hmm... trochę dziwnie bo zawsze wydawało mi się, że lepiej mieć szersze gumy na osi, która napędza a nie odwrotnie No chyba, że chodzi o coś innego

im mniejsza średnica całego koła czyli mniejsza felga i niższy profil tym lepsze przyspieszenie. co do szerokości to nie może być za mała bo zamiast ruszyć zatopimy się w asfalt

wiem że są na to jakieś wzroy ale nie potrafię powiedzieć nawet gdzie ich szukać

pozdro

darel pisze: Hmm... trochę dziwnie bo zawsze wydawało mi się, że lepiej mieć szersze gumy na osi, która napędza a nie odwrotnie No chyba, że chodzi o coś innego

Tu chodzi o stajla.

pimpo pisze:im mniejsza średnica całego koła czyli mniejsza felga i niższy profil tym lepsze przyspieszenie.

W ten sposób skracamy przełożenia skrzyni biegów i to na prawdę skutkuje i daje efekty, skutkiem ubocznym jest niższa prędkość maksymalna, oraz dość duże przerwy między nadkolem a oponą poprostu śmiesznie to wygląda.

ale przecież chyba nikt z nas nie jeździ z maksymalną prędkością za często a jeśli już nawet to czy to jest 240 czy 200 to już i tak za szybko za to wiem że przyspieszenie o wiele częściej się przydaje

co do walorów optycznych - fakt nieciekawie wyglądają takie małe kółeczka ace cóż...

pozdro

pimpo pisze: co do walorów optycznych - fakt nieciekawie wyglądają takie małe kółeczka ace cóż...

Chyba że ktoś ma obniżony samochód to co innego, ja osobiście zawsze bede odradzał.

jeśli fura jest obniżona to nie ma prześwitu na górze ale jest na bokach więc i tak lipnie to wygląda

pozdro

Sqad pisze:

darel pisze: Hmm... trochę dziwnie bo zawsze wydawało mi się, że lepiej mieć szersze gumy na osi, która napędza a nie odwrotnie No chyba, że chodzi o coś innego

Tu chodzi o stajla.

dokładnie:)