Ford Probe Klub Polska

wiec teraz po wyscigach do borek pojawiły sie u mnie wibracje od 140 km/h na kierownicy czy to moze byc wina maglownicy - luz na jabłkach
i czy ktoz z was to wymieniał ?
czy to wina opon ?

naprawde nikt nie miał takich przypadków ?

a opony nie mazs trafionej przez przypadek bo na maglownicy to raczej nie
pozdrawiam

1. Opona
2. Ciężarek wyważający odpadł.

a wiec zapewne trafione opony

interart pisze:a wiec zapewne trafione opony

Jeśli wcześniej tego nie było to użył bym raczej liczby pojedynczej.
Scenariusz z 'odpadniętym ciężarkiem' jest bardziej prawdopodobny i mniej pesymistyczny Tak czy tak możesz zacząć od wizyty u wulkanizatora celem wyważenia kół.

Pozdrawiam Rafał

byłem i to zrobiłem przed przetoczeniem tarcz hamulcowych z przodu
po tym zabiegu umilkły wibracje przy hamowaniu i zaczełu byc odczuwalne od 140 w góre .
nie jest to jakies ostre walenie ale drży

Może być tak że wulkanizator spaprał robotę, często nie zmieniają ustawień maszyny i ważą 225/50 R16 tak jak 160/65 R13 a czasem maszyna jest po prostu rozkalibrowana lub uszkodzona. Typowy klient nie zauważy problemu bo się pow. 120 nie rozpędza, a jak się rozpędzi to jego bolid generuje tyle dźwięków i wibracji że trudno cokolwiek zaobserwować
Jeśli wiążesz wystąpienie problemu z wymienionymi pracami to należy właśnie tam szukać przyczyny.
Możesz spróbować zamienić przednie koła z tylnymi i porównać czy jest jakaś zmiana...

opony które mam nie są najlepszej jakosci i młodosci mysle ze jak je wymienie to sie okaze

przychylam sie do poprzednich postow. ja po zmianie z zimowek na letnie mialem to samo - po 120 km/h zaczynalo drzec jak cholera. a zaklad byl dobry. ale sprawdzilem w innym zakladzie i po ponownym wywazeniu chodzi prawie prawie ok. inna przyczyna to moze byc tel lekko puknieta felga. przypomnij sobie czy nie najechales ostatnio ostro na kraweznik lub cos podobnego?

znasz nasze drogi
a jak popychalismy na zlot 180 - 200 to ta katowicka w paru miejscach nie była taka jaka byc powinna

zacznij od dokladnego wywazenia. jak to nie pomoze to pozostaje sprawdzic felgi i opony

amra pisze:zacznij od dokladnego wywazenia. jak to nie pomoze to pozostaje sprawdzic felgi i opony

.......... a następnie sworznie górne i dolne na wahaczach

interart pisze:byłem i to zrobiłem przed przetoczeniem tarcz hamulcowych z przodu
po tym zabiegu umilkły wibracje przy hamowaniu i zaczełu byc odczuwalne od 140 w góre .
nie jest to jakies ostre walenie ale drży

To przed przetoczeniem tarcz drżenia nie było?? Jeżeli tak to masz tarcze niewyważone, (nie popisał się tokarz)to jest delikatne drżenie, ale pojawia się dopiero powyżej 140-160 i narasta. miałem tak kiedys w beemce niestety musiałem wymienic tarcze bo już nie było z czego toczyć

on je po prostu zebrał i niczego nie wywazal

no i nie musiał a zresztą nie miałby pewnie na czym, wystarczy , że żle przetoczył, a nie jest to prosta sprawa i jak np dał za szybki posuw to nóż się lekko odgiął i w miejscach gdzie brał więcej to wygięcie było większe, i to juz wystarczy żeby tarcza potem biła

a byłeś przy tym jak toczył , wszystko odbyło się na jednym zamocowaniu i zaczął od środka tarczy (tego który styka się ze zwrotnicą) a potem zabrał się dopiero za same tarcze, czy było inaczej

całosc operacji była wykonana na samochodzie
pozów wg mnie nie był za szybki
nawet wolny
moze to nie tarcze

interart pisze:całosc operacji była wykonana na samochodzie
pozów wg mnie nie był za szybki
nawet wolny
moze to nie tarcze

co to znaczy na samochodzie

Z tego co mi wiadomo to główną przyczyną drgania kierownicy są:
1. źłe opony lub źle wywarzone
2. krzywe felgi
3. złe tarcze

kollek pisze:Z tego co mi wiadomo to główną przyczyną drgania kierownicy są:
1. źłe opony lub źle wywarzone
2. krzywe felgi
3. złe tarcze

4. seks w samochodzie z panną trzymającą się kierownicy.

a co z kochajacymi inaczej ?

no zapomniałem o tym asdero