Ford Probe Klub Polska

Mam problem w probie 2,5 v6. Jak samochód jest zimny to wszystko ładnie chodzi, natomiast jak się już zagrzeje gasnie mi na benzynie, bez dodania gazu samochód chodzi, po dodaniu gazu gaśnie i skaczą obroty. Dodam tylko ze mam lpg i na lpg wszystko jest w porzadku.

Prosze o pomoc, wielkie dzięki!

nie wiem czy moja wypowiedź Ci w czymś pomoże, ale mój kolega w golfie III miał taki sam problem, musiał pojechać do gazownika co mu zakładał tę szatańską instalacje i coś mu w kompie poprzestawiał, dopiero wtedy samochód na paliwie dobrze jeździł. Na gazie nie miał żadnych problemów.

przeplywomierz

Ale jak ja odpinam przepływke to mi gaśnie a jak dam w pendzel to jakoś sobie radzi........ hmmmm, ale może być czemu nie nie przecze.

Sqad: to moze byc jakis kabel od przeplywki - ja raz mialem zwarcie jednego kabla do masy - auto strasznie wariowalo

moze byc tez czujnik temperatury ktory pokazuje za niska temperature i zalewa silnik ?

A powiedz mi gdzie jest ukryty czujnik temperatury powietrza, ewentulanie który kablek za niego odpowiada??

Poprawka, mi działa idealnie zaraz po zapaleniu, wszystko chodzi ladnie po cyzm po chwili traci obroty, aby wszystko worcilo do normy trzeba zgasić samochod i odpalic na nowo i działa po czynm znów to samo i dzieje sie tak nawet na bardzo rozgrzanym silniku, jakieś sugestie??

Sqad: w przeplywce jest

Halo pamieta ktoś o mnie:)??

laptop pisze:Poprawka, mi działa idealnie zaraz po zapaleniu, wszystko chodzi ladnie

Pewnie dlatego,że ssanie wymusza wyższe obroty. posprawdzaj podciśnienia, mi kiedyś zsunęło się ta rurka na kolanku tuż przed przepustnicą, objawy były podobne.