Ford Probe Klub Polska

Dlatego ja doszedłem do wniosku że lepiej naprawiać samemu. Czasami jest to lepsze wyjście niż się wściekać na jakiegoś praktykanta abo niedouczonego ,,majstra" który miał praktyki w PKS-e albo co gorsza złomowisku.

No tak - tylko głównym powodem złożenia u nich wizyty - była ucieczka czynnika chłodzącego, który w ramach gwarancji uzupełnili. Więc przy okazji stwierdziłem, że mogą wymienić chłodnicę.
Po drugie - czujnikiem akurat zajmował się właściciel zakładu...

Więc skoro zniszczył to niech odkupi...

Krecik, to jest na zasadzie "Ze starości się rozleciało"

Romas pisze:Krecik, to jest na zasadzie "Ze starości się rozleciało"

Niestety Romas ma rację. Właściwie tak stwierdził. Było zardzewiałe i się ukręciło...
A wystarczyło gwint po odkręceniu zaślepki przesmarować, lub oczyścić przed wkręceniem czujnika. Ale kto by tam się przejmował

Maxxum pisze:Ale kto by tam się przejmował

Starość ma swoje prawa, ale jeśli się nie myśli to powinno się ponosić konsekwencje swoich działań.
Z tego co mówisz wynika, że dałoby radę zrobić to nieuszkadzając czujnika. Stąd myślę, że powinieneś coś wyegzekwować.

Ok.
Czujnik poziomu płynu w chłodnicy w Lx-ie zamontowany i działa jak należy. W F.A.Q są namiary na niego. Nareszcie na wyświetlaczu powrócił napis "Systems Normal"

GT-ek przeszedł duży przegląd. Wymienione zostały różne części eksploatacyjne, płyny, jak również z większych rzeczy - rura wlewu paliwa, przewody paliwowe pod samochodem. Przy okazji zamontowałem dźwigienkę tempomatu (choć reszta rzeczy od tempomatu leży w pudełku, bo brakuje komputerka).

Sprawdzone zostało ciśnienie na cylindrach (11 barów na każdym) i stan turbiny (w normie).

Do wymiany tylne wahacze i prace blacharskie przy podwoziu, konserwacja.

EDIT:

Wszystkie tylne wahacze wymienione. Przy okazji - wymieniony został alternator w związku z uszkodzeniem regulatora napięcia.
Stary poszedł do regeneracji.

Już po 3 latach od malowania Lx wyhodował na lewym tylnym błotniku purchelek i kilka odprysków lakieru na progu od strony kierowcy.

W związku z powyższym konieczna była interwencja blacharza i lakiernika.
Operacja się udała, pacjent żyje

A ja gratuluję samozaparcia i życzę dalszego optymizmu nad uzdrawianiem probaska!

Vulcan oleykowy stoi w Polsce u nas(skrzynia), a moja dwójeczka na emigracji w Danii (przegląd)

pozdrawiam serdecznie

Probaski już tak mają - że czasami lubią trochę poleniuchować.
Zrobią sobie kuku żeby tylko postać w słoneczku. Ale jak już poczują w sobie moc - to ciężko je zatrzymać w miejscu

Oby vulkan któregoś dnia poczuł tę moc i mógł razem z dwójeczką pobrykać jeszcze po rodzimych stronach.

Ja również Was serdecznie pozdrawiam

EDIT:


Lx dostał nowe fanty.

Jako, że akumulator nie był zmieniany od czasu kupna LX-a w Holandii - jego czas dobiegł końca.
Zastąpiła go Centra Futura 640 A 64 Ah.
Akumulator sprawdzony - już dwa takie miałem i się sprawdzały super.
Probek dostanie też kierownicę z nową skórką. Tylko wyczyszczę elementy metalowe kierownicy.
Z mniejszych rzeczy - wymieniłem kabel od podświetlenia komory silnika. Stary był poszarpany i posztukowany.
cdn.

To taki prezent świąteczny mu zrobiłeś ?

A niech ma. Stoi sam w ciemnym garażu, to niech przynajmniej ma coś z życia

Skórkę na kierownicę to już dawno mu chciałem zafundować - tylko nie mogłem znaleźć odpowiedniego fachowca, który by ją zszył takim ściegiem jak w oryginale.
Teraz szyją inaczej. Na forach pisali, że jest jeden gościu w okolicy, ale nikt nie znał do niego nr telefonu i adresu. Na szczęście dowiedziałem się jak do niego trafić. "Jechać prosto, minąć szkołę, po lewej na płocie będzie żółty pasek - wtedy skręcić między płoty i do końca - ostatni dom po prawej"

jaka cena za usługę? ten szef wybrzuszony na obręczy się trochę spłaszczy? czy tylko na zdjęciu tak wypukło wygląda ?

-- oryginalny post 2016-04-20 20:49 --

Patryk- pisze:jaka cena za usługę? ten szef wybrzuszony na obręczy się trochę spłaszczy? czy tylko na zdjęciu tak wypukło wygląda ?

Cena 150 Pln. Szef jest faktycznie wypukły. Myślę, że z czasem się trochę spłaszczy.

EDIT:

OK. Kierowniczka w LX-ie wymieniona.
Przy okazji wymieniłem również zerwaną poduszkę skrzyni biegów (przednią). Okazało się, że do LX-a ze skrzynia automatyczną pasuje idealnie taka sama poduszka od GT w wersji ze skrzynia manualną, więc takową zakupiłem.

A poduszka wygląda tak:
EDIT:

Dalszy ciąg prac nastapił.

Pamalowane zostały proszkowo wszystkie ramiona wycieraczek. Dziś pomalowałem również (ale to już sprejem) górne mocowania chłodnicy wody i śruby mocowania fotela - te elementy zardzewiały. Przy okazji wymienione zostało ze 30 śrub w różnych punktach Lx-a - z tego samego powodu co wyżej. Teraz wziąłem się za wymianę boczków drzwiowych. W związku z chęcią powrotu do stanu fabrycznego głośników i maskownic - muszę wymienić w boczkach samą pilśnię, przekładając całą resztę z obecnych boczków. Nie udało mi się zdobyć boczków z niebieską tkaniną, jaka występowała w LX-ach
Poprzedni właściciel wyciął większe otwory na głośniki i teraz chcąc powrócić do oryginału i zamontować oryginalne maskownice i głośniki - muszę się nieźle nagimnastykować

Brawo Ty

No i robi się pięknie.

wuka pisze:No i robi się pięknie.

Jak byś zobaczył to auto na żywo, to byś zmienił zdanie. Pięknie to już jest. teraz wkrada się pedantyzm

No właśnie czytałem co nieco, brak słów umożliwiających opisanie zaistniałego stanu

Ale jest szansa na zbieranie szczęki z podłogi, bo kilka fajnych samochodów się zapowiedziało. Zapraszamy na Zlot.

Dzięki, dzięki za dobre słowo.

Ale tak znowu idealnie to nie jest. Staram się naprawić to co ktoś wcześniej zepsuł
Robi się co się da, ale paru rzeczy póki co, nie jestem w stanie naprawić/zdobyć... może kiedyś

GT-ekowi stuknęło 280 tys. km.
Kupiłem go jak miał 130 tys. km.

Co silnik Mazdy, to silnik Mazdy

A te gumy co są w środku mocowań chłodnicy to z jakiego auta pasują bo też je muszę wymienić.

Dziki Beduin pisze:A te gumy co są w środku mocowań chłodnicy to z jakiego auta pasują bo też je muszę wymienić.

Niestety nie wiem. Moje były ok. Tylko je przeczyściłem.

Okey, to będę musiał poszukać