Auto Swiat napisal "...LPG moze zepsuc silnik!"

[Sebastian]

wycinka z gazety jest w strefie zrzutu.
kolega ma busa 2.4L 150 KM i zamontowal gas, instalacje sie wprawdze zwrocila ale zajechal silnik...poczawszy od glowicy.
to pierwszy artyul na temat LPG gdzie cos do rzeczy mowia.
kazdy gasol i inni mechanicy z nimi pracojacy beda oczywiscie namawiac na katowanie LPG, w koncu takie oszczedne i srodowisko na tym tak nie cierpi no i najbardziej debiliczny agument ktory kiedy kolwiek przeczytalem; silnik nie ma pelnej mocy, wiec jego zywotnosc sie przedluza!!
wole meczyc dizla, niz katowac benzyniaka.

[Gość]

Jestes pewien, ze to odpowiedni dzial na tego typu dywagacje?
Chlopaki (mody) no nie macie lekkiego zywota...

[Robert]

W strefie nic nie ma...
Tu wczorajszy artykuł na ten sam temat z Interii http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=731302

[Sebastian]

chyba tak, informacje dla wszystkich co ford probe maja.

...zaraz bedzie w strefie..

[Robert]

Całe forum jest dla takich...
A dział LPG dla tych co mają gaz albo o nim myślą

[Gość]

Całe forum jest dla takich...
A dział LPG dla tych co mają gaz albo o nim myślą

[Robert]

I jeszcze jeden artykuł: "Wszystkiemu winien słaby gaz" na Interii
http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=731424

[Sebastian]

atykul w strefie. mialem maly problem ze skanerem.
co do tego, to jak zwykle, gdybym zrobil taki temat w dziale LPG to panowie posiadajacy taka instalacje i dajcy sobie nic powiedziec o swojej super instalacji, uznali by pewnie moj temat jak i artykul za wypowiedzenie im wojny. czy cos w tym stylu. pary razy sie z tym ZJAWISKIEM spotkalem, dlatego temat tu.

[ZENiTH]

Pierdoły piszesz LPG nie zniszczy ci bardziej silnika. A zużycie jest podobne jak do benzyniaka. Oczywiście jest jeden warunek LPG musi być prawidłowo założone i prawidłowo ustawione. Jak będziesz miał zbyt ubogą mieszankę to szybciej rozlecą się uszczelniacze i wystąpi spalanie stukowe. I jest to proces identyczny jak w przypadku benzyniaka

[Sebastian]

Pierdoły piszesz LPG nie zniszczy ci bardziej silnika. A zużycie jest podobne jak do benzyniaka. Oczywiście jest jeden warunek LPG musi być prawidłowo założone i prawidłowo ustawione. Jak będziesz miał zbyt ubogą mieszankę to szybciej rozlecą się uszczelniacze i wystąpi spalanie stukowe. I jest to proces identyczny jak w przypadku benzyniaka

.. aco to ja dla auto swiata artykuly pisze?

[waluś]

LPG musi być prawidłowo założone i prawidłowo ustawione

dokładnie, tylko to raczej rzadko się zdarza. Większość kręci bu uważa że albo za dużo pali albo za słabo jedzie hehe
A więc ja jestem takiego zdania : GAZ DO ZAPALNICZEK ale to moje prywatne zdanie.

[Gość]

atykul w strefie. mialem maly problem ze skanerem.
co do tego, to jak zwykle, gdybym zrobil taki temat w dziale LPG to panowie posiadajacy taka instalacje i dajcy sobie nic powiedziec o swojej super instalacji, uznali by pewnie moj temat jak i artykul za wypowiedzenie im wojny. czy cos w tym stylu. pary razy sie z tym ZJAWISKIEM spotkalem, dlatego temat tu.

idac podobnym tropem powinienem w dziale LPG napisac: "... a ja mysle, ze zwykla benzyna, szczegolnie na polskich satcjach to sie nadaje jedynie do czyszczenia roznych przedmiotow z tluszczu i brudu, jedynie paliwo wyscigowe ma odpowiednie parametry, zeby zapewnic optymalne osiagi silnika! fuj, wstydzcie sie, jak mozecie to lac?!?"


P.S. Jestem pewien, ze Cynki ma mozliwosci zestrojenia swojej inst. LPG i to bez wiekszej szkody dla silnika tak, ze bys na benz. tylko wachal jego (na szczescie) nie tak trujace spaliny jak z etyliny

[Robert]

Chcesz wywołać ZJAWISKO?

[Gość]

O shit Zapomnialem Forgive me please

[Olaf]

To są bardzo wytrzymałe silniki, jeżeli założy się senkwencynją instalalację, to problemów nie będzie. Pytajcie Kamila On jeździł jedynką z gazem, kórą przygotował na 1/4 mili. Ja Probasa nie zagazowuje bo go kocham-bez pd textów. Jak jak mi spali 100 litrów na 100 km. To teeż go kocham, a co najdziwniejsze to moja żonka mu to wybacza, a mi nie zawsze

[strober]

A więc ja jestem takiego zdania : GAZ DO ZAPALNICZEK ale to moje prywatne zdanie.

Zgadzam się w 100% To destrukcja dla silnika i to powie każdy dobry-nie ściemniający mechanik Ale to zdanie tylko dobrych mechaników!

A ja go tam jednak przeniosę do LPG...

[Qbatron]

(...) ale zajechal silnik...poczawszy od glowicy. (...)

Tutaj musze sie zgodzic, z tym ze u mnie na glowicy sie skonczylo. Gaz zalozony przy 8kkm, przy ok 110poszla glowica, teraz ma 160kkm i od tamtej pory nic mu nie jest. W kwestii lpg zawsze beda osoby opowiadajace sie za i przeciw. Ja lpg traktuje jak zlo konieczne, wolalbym benzyne, ale pieniadz rzadzi swiatem.

[ZENiTH]

no to tu was zdziwię. Jakiś czas temu w moim garażu stała jeszcze Mazda 626 GD z silnikiem 2.0 12V. Te modele nie były produkowane na rynek polski ani europejski. Składano je w Japonii a w Europie pojawiały się tylko w Holandii i to w dodatku na specjalne zamówienie. Użytkownikom jedyneczek przypominam że jest to pierwowzór naszego silnika 2.2. Wersje o pojemnościach 2.2 stosowane w Probe Igen, Mazdach GD były rozwierconą wersją silnika 2.0 12V. Jedyna różnica to ta że w 2.2 założono wtrysk wielopunktowy a w 2.0 był jeszcze gaźnik sterowany elektrycznie. Nie o to chodzi. Auto kupiłem w 1999 i pierwsze co to założyłem instalację gazową dosłownie najtańszą bez żadnego komputera. Wtedy miał na liczniku jakieś 115tyś km. Po roku pojawiło się kolejne autko i do zapadła decyzja aby sprawdzić jak wytrzymałe są silniki Mazdy. I tak moja 626 GD 2.0 12V przeszła kilka modernizacji:

Zdemontowałem pompę paliwa, filtr paliwa
Własnej konstrukcji chłodnica trochę mniejsza, w układzie zamkniętym ze zbiorniczkiem przelewowym.
Założyłem większa 80 litrową butlę na LPG
Sam przeregulowałem układ LPG
Wymieniłem uszczelki w reduktorze parowniku na bardziej wytrzymałe
Dołożyłem świecę żarową do reduktora aby w zimie podgrzewać reduktor

Oczywiście samochód przeszedł testy ciśnienia, kontrolę wycieków itd.
Od tego czasu Mazda nie dostała grama benzyny, cały czas tylko gaz gaz i gaz. Zapalałem na gazie gasiłem na gazie, na wiosnę w lecie, jesieni i zimie. Ogólnie cały czas LPG.
Minęło 7 lat autko miało wymieniane regularnie oleje i resztę płynów, klocki hamulcowe, filtry, paski. I pompę wodną bo siadła. Ogólnie normalny serwis. Po tym okresie postanowiłem sprzedać maleństwo i zakończyć ten długi projekt. Autko miało 215tyś km i ponownie przeszło te same testy co na początku projektu, tymi samymi narzędziami. Urządzenia nie wykazały najmniejszego zużycia silnika, jedynie to kompresja silnika była o jakieś 0.25atm mniejsza ale to normalne przy takim przebiegu. Poszła w dobre ręce i wiem że jej obecny właściciel jest bardzo zadowolony. Wniosek z tego taki że silniki Mazdy kochają LPG tak samo jak benzynę. PZDR

[R.K]

Silniki kończą zbyt wcześnie swój żywot z wielu powodów, nie tylko przez żle wyregulowane i niewłaściwe instalacje LPG.Trzeba sobie zdać sprawę z tego że i tak jesteśmy skazani na tańsze paliwa,czy teraz się na nie zdecydujemy czy za jakiś czas to i tak odwrotu nie ma!Z doświadczenia wiem że miłość się kończy często wtedy,kiedy w portfelu pusto!Czy opłacało się zakładać LPG,czy nie-dowiadujemy się pod koniec eksplatacji auta.Jeśli oszczędności pokryją koszt założenia LPG,napraw z tym związanych a nawet koszt zakupu auta(jak w moim przypadku),to wtedy można powiedzieć ze się opłacało!

[Sh(.)(.)ters]

Maciej napisał (gdzie indziej):

Jestem montażystą instalacji od paru lat a jezdze na gazie od92 roku kiedy dyłem wtedy przedstawicielem
instalacja wtedy psuje auto jak jest zle dodrana miedzy innymi
-chciwosc na koszta instalacji jak naj taniej bez jakosci
-nie prawidłowo zamontowana
-złe układy współpracujące lub wtryski co powodują ubogą mieszanke
-złe dopasowanie reduktora do mocy i wydajnosci
-jeżeli 1 czy 2 generacja mogotez byc złe miksery
TAK MOGE SIE ROZPISYWAĆ W NIE SKOŃCZONOŚC
DLA CZEGO HOLENDRZY NIE NAZEKAJA NA INSTALACJE
SA TEZ AUTA W KTÓRYCH NIE MOŻNA MONTOWAĆ

CI CO UWAZAJĄ ZE INSTALACJA SZKODZI NIECH SIE PRZESIĄDĄ NA DIZELKI A NIE GADAJĄ ZE GAZ PSUJE BO ZŁE WARSZTATY WYBIERAJĄ I ZŁE UŻĄDZENIA

JAK KTOS MAM PYTANIA PROSZĘ KIEROWAC Z CHĘCIĄ ODPOWIEM A W SZCZEGULNOŚCI KLUBOWICZOM PROBE

[ZENiTH]

kto tu się ortografią zajmuje??

[Gość]

kto tu się ortografią zajmuje??

AUTORZY

[Sebastian]

kto tu się ortografią zajmuje??

AUTORZY

dokladnie

[Robert]

Spadówa - skoro moderator nie potrafi nawet zacytować wypowiedzi to się nowego nie czepiajcie o ortografię. Koledze delikatnie po kolei trzeba wytłumaczyć - najpierw gdzie znajduje się CapsLock i co oznacza świecąca się dioda z takim napisem. Jak już się zdradzi, że widzi światełko rozróżnia kolory to dopiero ma sens opisywać moduł sprawdzania ortografii - inaczej objawi się kolejny daltonista na forum

[ZENiTH]

W gdybaniu jesteście dobrzy i w ortografi ok.
fordami probe poruszam się już 93 roku i innymi autkami i wszystkimi na gaz.
A w praktyce u was słabiutko tylko gdybacie ta strona jest dla tych co mają gaz a nie krytykują że kolega coś tam jak tytułowy użytkownik przepraszam za błędy jesteście bardzo subtelni na to co nie trzeba pozdrowienia dla pozytywnych dla lpg
Dla czego mogą tu pisać negatywy stać ich to niech kupują benzyne .

Tzn masz probka od 93 czy tak to mamy rozumieć? Przecież nie ma tu samych przeciwników LPG. Poczytaj sobie dokładnie cały wątek. I nikt tu nie gdyba, część z nas to zapaleni konstruktorzy, mechanicy samouki itd.