Ford Probe Klub Polska

Podczas postoju gdy pada lub na myjni zauważyłem, że z maski paruje woda, w innych samochodach tego nie miałem. Moje pytanie jest takie czy u was jest podobnie, czy tylko umnie tak mocno nagrzewa się maska.
Zastanawiam się, czy nie wykonać dodatkowego odprowadzenia ciepła np: tak jak jest w Mitsubishi Lancer EVO.
Pozdrawiam Tomek
Proge GT 89r.

Spoko spoko!!! u mnie tak samo a mam 2,2 GT. A masz wyciszenie silnika konkretnier chodzi mi o tą czarną wykładzine pod maską?? bo jak nie to już masz skutek twojego parowania....

Ja mam nawet spękany lakier na masce od ciepła...

adtom pisze:Spoko spoko!!! u mnie tak samo a mam 2,2 GT. A masz wyciszenie silnika konkretnier chodzi mi o tą czarną wykładzine pod maską?? bo jak nie to już masz skutek twojego parowania....

A ja mam ta matę i też mi paruje


i kolektor wydechowy mi świeci

u mnie tak samo

Ja po jednym dniu ostrej jazdy po mieście i autostradzie też stwierdziłem pęknięcia lakieru na masce ale usłyszałem od chłopaków na spocie ,że to normalka.
( ALE MUSIAŁO BYĆ GORĄCO!!!!!!)

wy pewni jesteście że to lakier popękał. Musiałby mieć około 300 stopni że zaczał pękać. A może to zwykła szpachla popękała

Ja jestem - nie wiem jak reszta... Kto z Was miał szpachlowaną maskę?

ja napewno nie miałem byłem z tym u lakiernika.

Na mojej też bankowo szpachli nie było, a były takie mikropęknięcia lakieru...

Witam ja też mam 2.2 GT i nie mam takich problemów jak wy raz mi tylko parowało spod maski jak mi chlodnica przeciekala ale to inny temat i tą czarną wykładzinkę posiadam oczywiście

jak jest maska szpachlowana i ktoś to spaprał to będzie pękać..
nie tylko od silnika ale i od słońca.

ta czarna szmatka pod maską nic nie izoluje, to jest tylko forma wygłuszenia komory silnika, izolacje cieplne zapewniają takie ekraniki z folii aluminiowych dostępne jako forma tuningu często.


woda paruje z maski często i gęsto ale to nie ma nic wspólnego z faktem że coś będzie na masce pękać.... źle rozrobiona szpachla, zły rodzaj szpachli albo nawet źle przygoowana nawierzchnia do szpachlowania... pęknięcia zawsze mówią o tym że coś było źle zrobione albo materiał pracuje.....
ale żeby szpacla pękała od temperatury to musiałoby byc takie gorące że ręką nie złapiesz...

Ja mam nawalone kitu i nic nie pęka
a pękać lubią lakiery akrylowe pomalowane bez bezbarwnego

Witam chłopaki !
Jestem nowy na waszym forum ale moją specjaslnoiścią są lakiery,
jeżeli pęka ci lakier na masce to nie dlatgo ,że masz szpacle czy od temperatury lecz ktos kto ja malował (niestety ) nie zachował odpowiednmich proporcji pomiędzy lakierem a utwardzaczem

do reperacji maski i dachów używa się szpachli z drobinkami aluminium aby lepiej właśnie było odprowadzane ciepło .Kładzie sie taką szpachle jako pierwsza warstwe a potem juz zwykłą ,
Niema prawa wtenczas nic popękać .
Pozdro dla wszystkich .

do reperacji maski i dachów używa się szpachli z drobinkami aluminium aby lepiej właśnie było odprowadzane ciepło .Kładzie sie taką szpachle jako pierwsza warstwe a potem juz zwykłą ,
Niema prawa wtenczas nic popękać .
Pozdro dla wszystkich .

sokół pisze:ktos kto ja malował (niestety ) nie zachował odpowiednmich proporcji pomiędzy lakierem a utwardzaczem

Niedobra fabryka!

i tak trzymać

Dzięki za odpowiedź, u mnie lakier też popękał, tak w ogóle to samochód nadaje się cały do lakiernika. Co myśliecie o ddodatkowych wylotach na masce w celu lepszego odprowadzenia ciepła.
Pozdrawiam
Tomek
Probe GT 89r. TURBO

U mnie też paruje, a z tej wykładziny pod maską to zostały mi resztki, które wywale, a niech się ciepło lepiej odprowadza.

Ja będę robić wlot na masce a`la subaru impreza, do chlodzenia Turbiny i stożka i calego tam badziewia. Może ktoś się przyłączy (taka akcja jak ze spoilerami)?

Zobaczysz skrzywdzisz probka i obrazi się na ciebie.

zenith839 pisze:Zobaczysz skrzywdzisz probka i obrazi się na ciebie.

Za bardzo dbam o mojego Probka, żeby się na mnie obraził