śmierdzi spalinami w samoch + problem z przepływką(chyba)
-
- Posty: 379
- Rejestracja: 2005-09-30 16:45
- Galeria: viewtopic.php?t=10331
- Lokalizacja: Radomsko
śmierdzi spalinami w samoch + problem z przepływką(chyba)
witam, juz od jakiegos czasu wyczuwałem podczas jazdy smród spalin (lub cos podobnie smierdzącego) jak jade np. i przekraczam 4tys. obrotów to smierdzi niesamowicie czym wiecej jade tym bardziej smierdzi, dzis np pół godziny i nie da sie w samochodzie wytrzymać, az mnie głowa rozboloła,
co to moze byż , i dlaczego jak wyłacze wentylator to dostają sie jakiekolwiek zapachy, czy to moze gdzies nieszczelny układ spalinowy (kat,??) dzieki za pomoc
co to moze byż , i dlaczego jak wyłacze wentylator to dostają sie jakiekolwiek zapachy, czy to moze gdzies nieszczelny układ spalinowy (kat,??) dzieki za pomoc
Ostatnio zmieniony 2006-04-21 18:37 przez totmes (gonciu), łącznie zmieniany 1 raz.
nowe fele 17' opony235/45 i tył 255/40
i po hamowni-prawie 200
nowy kolektor wydechowy
http://tommyjnia.eu.interia.pl/
- Sebastian
- Posty: 967
- Rejestracja: 2005-09-12 16:14
- Galeria: viewtopic.php?t=8692
- Lokalizacja: Berlin
calkiem mozliwe ze kat, albo masz gdzies "przeciek" w tych okolicach.chodzi glosniej?slychac cos?
pozdr
pozdr
"Byłoby lepiej, gdyby ludzie bardziej przypominali zwierzęta (...) i w większym stopniu kierowali się instynktem; czyniąc coś, nie powinni być aż tak dalece świadomi tego, co robią."
"Strach i głupota zawsze leży u podstaw większości ludzkich działań."
"Strach i głupota zawsze leży u podstaw większości ludzkich działań."
-
- Posty: 75
- Rejestracja: 2005-10-16 15:13
- Galeria: viewtopic.php?t=6634
Może masz problem z którąś uszczelką pod pokrywą zaworów i olej spływa na rozgrzany kolektor wydechowy i smrodek gotowy. Układ wentylacji w probe jakimś dziwnym sposobem lubi zasysać takie smrodki z komory silnika wiem z doświadczenia i wymieniałem tą uszczelkę. Całą zabawa właśnie zaczynała się jak auto było mocno rozgrzane, smrodek był ostry
Ford Probe II
-
- Posty: 789
- Rejestracja: 2005-11-01 00:10
- Galeria: viewtopic.php?t=6696
-
- Posty: 379
- Rejestracja: 2005-09-30 16:45
- Galeria: viewtopic.php?t=10331
- Lokalizacja: Radomsko
To chyba macie racje bo cos zauwazyłem własnie ostatni ze dosc głośno chodzi w srodkowej czesci samochody to chyba najprwadopodobniej katalizator (chyba sie przepalił albo zardzewiał)
cholerka bo tez najprwdopodobniej tez wyciek jest oleju bo raz ze go ubywa a 2 ze czasami jak postoji po ostrej jezdzie to mała plamka oleju wiec macie racje, bo od pokryw zaworów nic nie cieknie to chyba moze z pod miski olejowej???
ale tez dziwna sprawa jest ze kiedy mache podniose i patrze z tyłu silnika tam gdzie jest kolektor to przy wcisnieciu gazu dymi sie (chyba) bo (chyba to nie para??) wiec cholera wie co to??? moze hdzie w tym miejscu cos popękało tz jak wychodzi z głowicy (to chyba sie nazywa kolektor wylotowy?) no miedzi głowica a sonda lambda tam jest cos takiego co z # przechodzi w jedna rure-przechodzi w kolektor. to chyba jest z żeliwa??-mogło to popękac ??
to od tych spraw tak smierdzi??
jutro z rańca na kanał wiade autkiem i zobacze co i jak i bedzie wszystko wiadomo ??
co do miski olej to jak cieknie to w tamtym miejscu idzie przedni kolektor więc moze kapać olej na ten kolektor??
jutro zobacze i jak co dam znac ale juz mi sie zdaje ze bede potrzebował nowego (lub używke) kataliztora
cholerka bo tez najprwdopodobniej tez wyciek jest oleju bo raz ze go ubywa a 2 ze czasami jak postoji po ostrej jezdzie to mała plamka oleju wiec macie racje, bo od pokryw zaworów nic nie cieknie to chyba moze z pod miski olejowej???
ale tez dziwna sprawa jest ze kiedy mache podniose i patrze z tyłu silnika tam gdzie jest kolektor to przy wcisnieciu gazu dymi sie (chyba) bo (chyba to nie para??) wiec cholera wie co to??? moze hdzie w tym miejscu cos popękało tz jak wychodzi z głowicy (to chyba sie nazywa kolektor wylotowy?) no miedzi głowica a sonda lambda tam jest cos takiego co z # przechodzi w jedna rure-przechodzi w kolektor. to chyba jest z żeliwa??-mogło to popękac ??
to od tych spraw tak smierdzi??
jutro z rańca na kanał wiade autkiem i zobacze co i jak i bedzie wszystko wiadomo ??
co do miski olej to jak cieknie to w tamtym miejscu idzie przedni kolektor więc moze kapać olej na ten kolektor??
jutro zobacze i jak co dam znac ale juz mi sie zdaje ze bede potrzebował nowego (lub używke) kataliztora
nowe fele 17' opony235/45 i tył 255/40
i po hamowni-prawie 200
nowy kolektor wydechowy
http://tommyjnia.eu.interia.pl/
- jedrek2006
- Posty: 153
- Rejestracja: 2006-03-26 18:36
- Galeria: viewtopic.php?t=7993
- Lokalizacja: Brzeźnica
- Marcos
- Posty: 819
- Rejestracja: 2004-03-01 17:31
- Galeria: viewtopic.php?t=5568
- Lokalizacja: Tychy
Podepnę się pod temat:
U mnie też cośj est nie tak, bo czuje po jeżdzie, gdy juz wyjdę z samochodu taki smród jak z klocków hamulcowych, czasami też w środku to czuć.
Na początku myslałem, że to od hamowania, ale raczej to odpada, bo po delikatnym hamowaniu też jest okropny smród. A w jedynce nawet po ostrym hamowaniu nie śmierdziało tak jak tutaj. Co to jeszcze może być
U mnie też cośj est nie tak, bo czuje po jeżdzie, gdy juz wyjdę z samochodu taki smród jak z klocków hamulcowych, czasami też w środku to czuć.
Na początku myslałem, że to od hamowania, ale raczej to odpada, bo po delikatnym hamowaniu też jest okropny smród. A w jedynce nawet po ostrym hamowaniu nie śmierdziało tak jak tutaj. Co to jeszcze może być
GG:9377317 white GT1 90'
- Zolak
- Posty: 512
- Rejestracja: 2006-01-07 20:46
- Samochód: FP "97 GT
- Galeria: viewtopic.php?t=8715
- Lokalizacja: Warszawa
Mi tez smierdzialo klockami spalonymi i okazalo sie ze mialem niedrozne przewody hamulcowe....i hamulce caly czas trzymaly
A co do smrodu to u mnie bylo tak ze musialem wymienic uszczelke pokrywy zaworow a do tego jeszcze mam pekniety kolektor wydechowy ktorego jeszcze nie wymienilem lecz juz tak bardzo nie smierdzi w kabinie spalonym olejem po wymianie uszczelki jak smierdzialo....
A co do smrodu to u mnie bylo tak ze musialem wymienic uszczelke pokrywy zaworow a do tego jeszcze mam pekniety kolektor wydechowy ktorego jeszcze nie wymienilem lecz juz tak bardzo nie smierdzi w kabinie spalonym olejem po wymianie uszczelki jak smierdzialo....
Były :
2.0 SE "96 JJ FIOLETT
2.5 GT "96 JJ FIOLETT + SS ; PodłokietniK ; Spojler ; Remus ; CAI ; 18" ;]
2.5 GT" 96 EZ RED
2.5 GT "95 HL
2.5 GT "97 JJ FIOLETT MEDICI
2.0 "95 LB
Są :
2.5 GT "97 JJ FIOLETT + CAI ; Przelot + Remus ; Spojler ; Dystans ; SS ; Vogtland -35mm ; 18"
2.5 GT "95 KS
2.5 GT "94 LB
2.5 GT "94 HL
2.0 SE "96 JJ FIOLETT
2.5 GT "96 JJ FIOLETT + SS ; PodłokietniK ; Spojler ; Remus ; CAI ; 18" ;]
2.5 GT" 96 EZ RED
2.5 GT "95 HL
2.5 GT "97 JJ FIOLETT MEDICI
2.0 "95 LB
Są :
2.5 GT "97 JJ FIOLETT + CAI ; Przelot + Remus ; Spojler ; Dystans ; SS ; Vogtland -35mm ; 18"
2.5 GT "95 KS
2.5 GT "94 LB
2.5 GT "94 HL
-
- Posty: 379
- Rejestracja: 2005-09-30 16:45
- Galeria: viewtopic.php?t=10331
- Lokalizacja: Radomsko
dzis sprawdziłem,
katalizator-złom , rdza, podziurawiony, itp.
nie cieknie z miski olejowej ale zato cieknie własnie z pokrywy zaworów
sprawe z kataliztorem załatwiłem mianowicie ...... i wstawiłem rurę i jest ok
teraz pozostaje kwestja wymiany uszczelki więc tak:
ta z przodu jest dobra-cieknie z tej drugiej co z tyłu silnika jest kolektor to cieknie prosto na niego,
pytanie czy uszczelki da sie kupic osobno i czy jedna i druga są takie same czy czyms sie różnią??? i jaka jest mniej więcej cena???
ps. czy bede miał jakie sproblem z wymianą tej uszczelki???czy na cos musze szczegulnie uważac ???
wielkie dzieki za pomoc ,
katalizator-złom , rdza, podziurawiony, itp.
nie cieknie z miski olejowej ale zato cieknie własnie z pokrywy zaworów
sprawe z kataliztorem załatwiłem mianowicie ...... i wstawiłem rurę i jest ok
teraz pozostaje kwestja wymiany uszczelki więc tak:
ta z przodu jest dobra-cieknie z tej drugiej co z tyłu silnika jest kolektor to cieknie prosto na niego,
pytanie czy uszczelki da sie kupic osobno i czy jedna i druga są takie same czy czyms sie różnią??? i jaka jest mniej więcej cena???
ps. czy bede miał jakie sproblem z wymianą tej uszczelki???czy na cos musze szczegulnie uważac ???
wielkie dzieki za pomoc ,
nowe fele 17' opony235/45 i tył 255/40
i po hamowni-prawie 200
nowy kolektor wydechowy
http://tommyjnia.eu.interia.pl/
- P.I.M.P.O.
- Posty: 928
- Rejestracja: 2004-09-20 20:55
- Samochód: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- wingerman
- Klubowicz
- Posty: 2886
- Rejestracja: 2003-03-21 10:31
- Samochód: Probe 3.0L
- Lokalizacja: Łódź/W-wa
goncia1 nie wim czy kupisz obie razem czy kazda osobno, wiem natomiast to, ze jesli nawet bedziesz ja wymieniala, to koniecznie na sylikon nawet nowa uszczelka w krotkim czasie zacznie przepuszczac a wiemy ze wymiana tej konkretnej wiaze sie z odkreceniem kolektora ssacego, wiec nie ma co ryzykowac.
Rowy dla rowerzystow.
I gen 90r. LX 3,0L V6
-
- Posty: 379
- Rejestracja: 2005-09-30 16:45
- Galeria: viewtopic.php?t=10331
- Lokalizacja: Radomsko
Wingerman- dzieki tak myslałem ze moze by ja na silikon ale teraz juz napewno ja przykleje nawet mam odpowiedni klej do klejenia miski olejowej
ale czy obydwie sa takie same
ale czy obydwie sa takie same
nowe fele 17' opony235/45 i tył 255/40
i po hamowni-prawie 200
nowy kolektor wydechowy
http://tommyjnia.eu.interia.pl/
-
- Posty: 789
- Rejestracja: 2005-11-01 00:10
- Galeria: viewtopic.php?t=6696
- Marcos
- Posty: 819
- Rejestracja: 2004-03-01 17:31
- Galeria: viewtopic.php?t=5568
- Lokalizacja: Tychy
-
- Posty: 379
- Rejestracja: 2005-09-30 16:45
- Galeria: viewtopic.php?t=10331
- Lokalizacja: Radomsko
u mnie 99% ze to ta uszczelka, podobno za 25zł sztuka??
ale ten temat od pimpo tez interesujący jutro sie temu bliżej przyjże
ale ten temat od pimpo tez interesujący jutro sie temu bliżej przyjże
nowe fele 17' opony235/45 i tył 255/40
i po hamowni-prawie 200
nowy kolektor wydechowy
http://tommyjnia.eu.interia.pl/
-
- Posty: 379
- Rejestracja: 2005-09-30 16:45
- Galeria: viewtopic.php?t=10331
- Lokalizacja: Radomsko
pytanko mam: kupiłem uszczelke na pokrywe z tym ze jest ona guwowa (myslałem ze bedzie z tego "korka") wieć czy kleić gumową czy moze nie???
dla pewności skleiłbym a co Wy o tym sądzicie??
dla pewności skleiłbym a co Wy o tym sądzicie??
nowe fele 17' opony235/45 i tył 255/40
i po hamowni-prawie 200
nowy kolektor wydechowy
http://tommyjnia.eu.interia.pl/
- P.I.M.P.O.
- Posty: 928
- Rejestracja: 2004-09-20 20:55
- Samochód: brak
- Lokalizacja: Wrocław
najpierw przesmaruj silikonem rowek a dopiero później wsadź uszczelkę. zawsze dawaj silikon - będzie lepiej trzymać. jeśli to nie jest oryginalna uszczelka to nie ma warstwy silikonowej i KONIECZNIE trzeba dodać go od siebie szczególnie dokładnie smaruj przy śrubach i na kolankach bo tam najczęściej cieknie
pozdro
pozdro
dwa i pół fał sześć, dziewięćdziesiąty trzeci rok
-
- Posty: 379
- Rejestracja: 2005-09-30 16:45
- Galeria: viewtopic.php?t=10331
- Lokalizacja: Radomsko
ok, dzieki za wszelka pomoc
juz wymieniłem, wszedzie dałem silikonu
ale po złożeniu zaczął dziwnie chodzic jakby na 3 cylindrach-mysle od czego tu?
czysciłem przepustnice przy okazji, silnik krokowy, przepływomierz- i mysle sobie ze chyba to od tych rzeczy, ale przepustnica ok, silniczekk krokowy tez, to zostaje przepływomierz,
mam pytanie czy przepływomierz sie rozbiera jak tak to jak,
przy czyszczeniu przepływo. klęciłem takim duzym "cyckiem" (myslałem ze sie to odkręca) ale nic, wiec zaczełem przy odpalonym silniku i kręciłem tym "cyckiem"-(on sie chowa jak wciskam gaz)
i teraz mam pytanie prz ja go w jakis sposób rozregulowałem??/
bo zaraz po tym zauważyłem ze kopci poruszałem tym kułkiem i troche mniej ale nadal kopci --juz nie wiem bycmoze ze jakos uszkodziłem przepływomierz???? ale nie wiem?
ps.jak miałem sierke to przy walnientym przepłwom. kopcił ale tylko na bezynie na gazie juz nie kopcił-wymieniłem przepływke i przestałl kopcić .
tz. cze tu moze byc tak samo????
juz wymieniłem, wszedzie dałem silikonu
ale po złożeniu zaczął dziwnie chodzic jakby na 3 cylindrach-mysle od czego tu?
czysciłem przepustnice przy okazji, silnik krokowy, przepływomierz- i mysle sobie ze chyba to od tych rzeczy, ale przepustnica ok, silniczekk krokowy tez, to zostaje przepływomierz,
mam pytanie czy przepływomierz sie rozbiera jak tak to jak,
przy czyszczeniu przepływo. klęciłem takim duzym "cyckiem" (myslałem ze sie to odkręca) ale nic, wiec zaczełem przy odpalonym silniku i kręciłem tym "cyckiem"-(on sie chowa jak wciskam gaz)
i teraz mam pytanie prz ja go w jakis sposób rozregulowałem??/
bo zaraz po tym zauważyłem ze kopci poruszałem tym kułkiem i troche mniej ale nadal kopci --juz nie wiem bycmoze ze jakos uszkodziłem przepływomierz???? ale nie wiem?
ps.jak miałem sierke to przy walnientym przepłwom. kopcił ale tylko na bezynie na gazie juz nie kopcił-wymieniłem przepływke i przestałl kopcić .
tz. cze tu moze byc tak samo????
nowe fele 17' opony235/45 i tył 255/40
i po hamowni-prawie 200
nowy kolektor wydechowy
http://tommyjnia.eu.interia.pl/
- P.I.M.P.O.
- Posty: 928
- Rejestracja: 2004-09-20 20:55
- Samochód: brak
- Lokalizacja: Wrocław
raczej przepływki się w 2,5 nie uszkodzi : sprawdź czy dobrze kable wsadziłeś. na kopułce masz numerki i tak:
stojąc z przodu samochodu na górze czyli przy szybie idą kable 1 3 5 a na dole 2 4 6
pozdro
ps. nie wiem o jakim "cycku" mówisz - patrzyłem u siebie ale nie mam żadnych cycków tam
stojąc z przodu samochodu na górze czyli przy szybie idą kable 1 3 5 a na dole 2 4 6
pozdro
ps. nie wiem o jakim "cycku" mówisz - patrzyłem u siebie ale nie mam żadnych cycków tam
dwa i pół fał sześć, dziewięćdziesiąty trzeci rok
-
- Posty: 379
- Rejestracja: 2005-09-30 16:45
- Galeria: viewtopic.php?t=10331
- Lokalizacja: Radomsko
jak sie ma przeplywomierz soba to jet co stakiego co przy dodawaniu gazu chowa sie do środka poprostu powietrze ssie to do sirodka, to własnie tym kręciłem wiec nie wiem czy cos zepsułem w tym
nowe fele 17' opony235/45 i tył 255/40
i po hamowni-prawie 200
nowy kolektor wydechowy
http://tommyjnia.eu.interia.pl/
- Ronin
- Posty: 957
- Rejestracja: 2005-09-26 15:56
- Galeria: viewtopic.php?t=7575
- Lokalizacja: Oława
Ten "cycuszek" to jest tzw. "jajko" czyli przepływomierz mechaniczny - mierzy masę przepływającego powietrza. Ile razy go wyciągałem to stwierdzam że jest prawie nie zniszczalny(chyba że się nim rzuci o ścianę ). Może wtyczka idąca do przepływomierza ma "podmęczone"(przetarte i nie stykają) kabelki. Odpowietrzyłeś ukł. chłodniczy?
Probe 2.5 V6 MTX USA 97r
Young men - enjoy with Your youth...
Young men - enjoy with Your youth...
-
- Posty: 379
- Rejestracja: 2005-09-30 16:45
- Galeria: viewtopic.php?t=10331
- Lokalizacja: Radomsko
być moze bo kilka razy wyciągałem przepływke i za ostatnim razem zaskoczył, bo myslełem ze to przepływka ale to chyba jednak mogły byc przewody badz wtyczka, bo praktycznie samo sie naprawiło, to chyba jak wkłądałem przepływomierz to cos z ta wtyczką,,Ronin pisze: Może wtyczka idąca do przepływomierza ma "podmęczone"(przetarte i nie stykają) kabelki. Odpowietrzyłeś ukł. chłodniczy?
kurcze nie odpowietrzałem układu chłodzenia,
chyba nie miałem po co bo nic z układu nie ściągałem, no chyba ze silniczek krokowy ??? to po tym trzeba odpowietrzać układ chłodzenia???
bo ja tylko uszczelke pod pokrywa zaworów wymieniałem nic więcej (oczywiście kolektor ssący musiałem ściągać)
a tak propo; jak sie odpowietrza ten układ?? dzieki
nowe fele 17' opony235/45 i tył 255/40
i po hamowni-prawie 200
nowy kolektor wydechowy
http://tommyjnia.eu.interia.pl/
- P.I.M.P.O.
- Posty: 928
- Rejestracja: 2004-09-20 20:55
- Samochód: brak
- Lokalizacja: Wrocław
braki cieczy w układzie chłodzenia skutkują często brakiem ogrzewania (leci tylko zimne lub letnie powietrze z nawiewu). dodatkowo obroty na biegu jałowym falują. odpowietrzenie układu to prosta sprawa. najlepiej przy okazji wymienić cały płyn jeśli wcześniej nie był jeszcze nigdy wymieniany.
aby wylać stary płyn odkręcamy kranik spustowy znajdujący się na dole chłodnicy od strony pasażera. jeśli ktoś ma klimę ma dwie chłodnice - my zajmujemy się tą większą na której jest czarny zbiorniczek. niestety nie wystarczy wylać płyn z chłodnicy. jest jeszcze zbiorniczek wyrównawczy po prawej stronie chłodnicy patrząc z przodu auta (przed kierowcą) między akumulatorem a błotnikiem. ten drań już niestety nie ma korka spustowego i albo trzeba go odkręcić i opróżnić albo wyssać z niego płyn jakąś strzykawą lub zlać za pomocą wężyka (uwaga! płyn chłodniczy nie jest smaczny )
kiedy już opróżnimy układ zakręcamy kurek i lejemy powoli płyn. powinno wejść ok 8l. ci którzy mają LPG będą musieli wlać trochę więcej. kiedy zaczyna się przelewać trzeba pościskać trochę najgrubszy i najniższy wąż gumowy jaki dochodzi do chłodnicy. kiedy i po tej operacji mamy pełno odpalamy silnik. płyn rozejdzie się po bloku silnika. dolewamy jeszcze jeśli by ubyło. na koniec trzeba odkręcić gumowy wężyk w okolicy przepustnicy.
nie zawsze falujące obroty to wina zapowietrzonego układu ale to są już rzadkie przypadki które wymagają innego tematu
pozdro
aby wylać stary płyn odkręcamy kranik spustowy znajdujący się na dole chłodnicy od strony pasażera. jeśli ktoś ma klimę ma dwie chłodnice - my zajmujemy się tą większą na której jest czarny zbiorniczek. niestety nie wystarczy wylać płyn z chłodnicy. jest jeszcze zbiorniczek wyrównawczy po prawej stronie chłodnicy patrząc z przodu auta (przed kierowcą) między akumulatorem a błotnikiem. ten drań już niestety nie ma korka spustowego i albo trzeba go odkręcić i opróżnić albo wyssać z niego płyn jakąś strzykawą lub zlać za pomocą wężyka (uwaga! płyn chłodniczy nie jest smaczny )
kiedy już opróżnimy układ zakręcamy kurek i lejemy powoli płyn. powinno wejść ok 8l. ci którzy mają LPG będą musieli wlać trochę więcej. kiedy zaczyna się przelewać trzeba pościskać trochę najgrubszy i najniższy wąż gumowy jaki dochodzi do chłodnicy. kiedy i po tej operacji mamy pełno odpalamy silnik. płyn rozejdzie się po bloku silnika. dolewamy jeszcze jeśli by ubyło. na koniec trzeba odkręcić gumowy wężyk w okolicy przepustnicy.
ESCort pisze:W 2.0 dochodzi on do góry przepustnicy. Zapal silnik poszukaj gdzie auto wciąga powietrze , omiń puszke z filtrem i przepływomierz, i tam gdzie zaczyna się aluminiowy korpus powinna wchodzić gumowa rurka. Woda powinna tryskać z wystającej częsci z kolektora a nie z rurki
odkręcamy tą cienka bo gruba jest od powietrza. jeśli leci powietrze czekamy aż będzie leciał płyn z powietrzem, a kiedy i to nastąpi czekamy aż będzie leciał sam płyn. jednocześnie trzeba ciągle dolewać płynu do chłodnicy.Gucio pisze:w 2,5 te rurki w woda co grzeja przepustnice i automatyczne ssanie bo mysle ze o te chodzi sa niestety od dołu pod przepustnica jedna cienka i druga gruba
nie zawsze falujące obroty to wina zapowietrzonego układu ale to są już rzadkie przypadki które wymagają innego tematu
pozdro
dwa i pół fał sześć, dziewięćdziesiąty trzeci rok
- szpagat
- Posty: 205
- Rejestracja: 2007-02-03 14:34
- Galeria: viewtopic.php?t=11166
- Lokalizacja: Piła
Re:
zabieram się właśnie za wymianę płynu (w zasadzie to wody - bo wodę lałem żeby uzupełnić) i generalnie wszystko jest dla mnie jasne - mam opróznić układ potem bezposrednio przez wlew do chłodnicy nalać do pełna, na odpalonym uzupełnic to co silnik zassie a potem odpowietrzyć. Pytanie tylko co ze zbiorniczkem wyrównawczym- czy tu tez mam nalać. Jaki powinien byc stan w tym zbiorniczku - bo ja jak tylko zobaczyłem że jest pusto to mu delewałem wody (z braku płynu pod ręką)
Fight like a man!!!
Re: śmierdzi spalinami w samoch + problem z przepływką(chyba)
Tak,tam też nalać - a ile powinno tam być płynu masz na miarce z tego zbiorniczka nakreślone .
c ya
c ya