Strona 1 z 1
cos z zasilaniem...
: 2006-05-16 23:33
autor: Probiacz2000
Witam.
Mam taki problem( ciezko to opisac troche

) . Czasami robi mi sie cos (moze jakies zwarcie ?) z zasilaniem ze na wylaczonym silniku nie moge nawet radia wlaczyc (brak pradu) jak przekrece kluczyk rozrusznik ledwo kreci ale jakos zapali. Po tym jak silnik zapali wskaznik od ladowania jest na samym dole. Czasami jak wlacze i wylacze swiatla lub halogeny wszystko wraca do normy (wskaznik sie podnosi do polowy). Co to moze byc ? podejrzewam jakies zwarce przy kostkach od swiatel... Czy mial ktos podobny problem ??
Pozdrawiam
: 2006-05-17 00:24
autor: Robert
A może po prostu zaśniedziałe klemy i takie "walnięcie" prądem ze świateł przeciera na jakiś czas drogę elektronom?
: 2006-05-17 01:23
autor: Probiacz2000
Robert tez bralem taka mysl pod uwage, ale ani dokrecenie, ani nasmarowanie klem smarem nic nie dalo. Co mozna jeszcze zrobic z takimi klemami ? przetrzec moze papierem sciernym ???
PS.
czy zasniedziale klemy mialy by wplyw na napiecie w aucie jak silnik jest zapalony ?? bo problem jest rowniez na zapalonym silniku.
: 2006-05-17 06:44
autor: Voodoo
Mnie się nasuwa jedno spostrzeżenie - alternator.
Warto sprawdzić czy jest ładowanie w momencie, kiedy właśnie owa wskazówka od ładowania po odpaleniu samochodu się nie podnosi. Całkiem możliwe, że siada regulator, diody lub coś w tym stylu i dlatego zanim on zaskoczy tak mocno rozładowuje akumulator, który potem słabo kręci.
: 2006-05-17 14:01
autor: Probiacz2000
Voodoo mozliwe tylko ze czasami normalnie na zgaszonym silniku jest ok, a po chwili jest brak zasilania. Chyba sie przejade z tym do mechanika niech oni dojda co to. Przyczyna jest albo bardzo prosta albo skomplikowana.
Pozdrawiam
: 2006-05-17 14:06
autor: Voodoo
Ale właśnie ze względu na mocno niedoładowany akumulator może być taki efekt. Sprawdź jakie masz napięcie na aku, a potem jakie jest ładowanie w obwodzie.
: 2006-05-17 15:20
autor: skorik
Może być też nienajmłodszy już zasiarczony akumulator. Taki impuls prądowy (po zapaleniu świateł) pobudza go. Są nawet układy które aby zapobiec zasiarczeniu akumulatora obciążają go bardzo dużym prądem przez ułamek sekundy. Robią to raz na np. godzinę. Dodam że w zimę przy dużym mrozie zalecana jest taka operacja (pobudzenia akumulatora przez mrugnięcie światłami) zanim zakręcimy rozrusznikiem.
: 2006-05-17 15:28
autor: Probiacz2000
akumulator nowy kupiony dwa miesiace temu... ;/
: 2006-05-17 16:05
autor: Probiacz2000
a mozecie wytlumaczyc jak sie sprawdza te napiecie i jakie ma byc na akumulatorze i w obwodzie ?? (nie znam sie na tym)

: 2006-05-17 16:17
autor: skorik
A więc jeżeli masz nowy akumulator to na zgaszonym silniku powinieneś mieć ponad 12V, a na zapalonym pomiędzy 14,1 a 14,5V.
Zmierzyć możesz za pomocą miernika (tzw. multimetru) cyfrowego. Będzie to pomiar dokładny. Taki miernik można kupić za ok. 20 zł, lub niech pomoże Ci jakiś elektryk lub elektronik który go posiada. Może to być jeszcze miernik elektromagnetyczny ze wskazówką, ale chyba już trudno nawet takie kupić. A mierzysz bezpośrednio na klemach od akumulatora.
: 2006-05-17 16:29
autor: Probiacz2000
ok dzieki. mam kolege elektryka jak bede mial wolna chwile podjade do niego i zmierze.
pozdrawiam
Re: cos z zasilaniem...
: 2009-05-04 19:11
autor: dzidzius82
witam
mam pytanko odnosnie zaniki napiecia tzn od kilku dni widze ze wskazuwka na zegarku od napiecia jest na literce L,a wczesniej byla pomiedzy O a M(chodzi mi o napis normal).po zapaleniu silnika wszystko jest ok ale po przejechaniu paru mil ona opada na L i tam pozostaje,sprawdzilem klemy i sa ok nie sa nigdzie zasniedziale,czy to sa oznaki ze aku mi juz powoli siada?auto zawsze odpala za pierwszym razem wiec to chyba nie jest cos zwiazane z rozrusznikiem.
co o tym sadzicie?
Re: cos z zasilaniem...
: 2009-05-04 19:13
autor: Kocureq
A jakieś negatywne objawy masz? Może przez pierwsze kilka mil aku się naładowuje i potem już nie trzeba go ładować?
Re: cos z zasilaniem...
: 2009-05-04 19:15
autor: dzidzius82
nie,nie widze
rzadnych objaw negatywnych,wszystko dziala tak jak powinno i tak jak dzialalo.tylko ta
wskazuwka opada a wczesniej tego nie robila

Re: cos z zasilaniem...
: 2009-10-30 12:36
autor: Chizar
Hej.Podepnę się pod temat.Mam taki dziwny objaw,w zasadzie niczemu nie przeszkadza,ale jednak denerwujący jest. PO odpaleniu zimnego silnika,wskazówka ładowania akumulatora jest na pierwszej granicznej kresce. Wycieraczki zamulają z powodu braku potrzebnej energii.Silnik chodzi na takich obrotach jak powinien.
Pomaga zawsze zwiększenie obrotów,bądź ,,strzelenie w pedał gazu" i wskazówka wraca na swoją pozycję i wszystko jest Ok.
I teraz pytanie do czego się zabrać,żeby ten problem wyeliminować?
Re: cos z zasilaniem...
: 2009-10-31 01:37
autor: Sam
hym nie miałem tak w probe ale miałem tak w toyocie kiedyś możliwości jest kilka albo ci regulator siada albo diody w alternatorze;/ ale no cóż poczekaj może ktoś miał podobne przeżycia. Zapytam jeszcze czy miałeś tak od zawsze czy problem się pojawił .??
Re: cos z zasilaniem...
: 2009-10-31 02:07
autor: wujeksex
Naciągnij/wymień pasek alternatora. Też tak miałem. Pasek ślizgał się, ale nie piszczał. Po depnięciu nagrzewał się i był bardziej "kleisty" przez co przestawał się ślizgac. Podobnie było po wjechaniu w kilka większych kałuż. Wskazówka ładowania spadała na deske a po kilku sekundach wracała do normy.
Re: cos z zasilaniem...
: 2009-10-31 09:24
autor: Sam
W sumie o tym nie pomyślałem

a też może być

to przyczyną
Re: cos z zasilaniem...
: 2009-10-31 15:02
autor: Chizar
Ok,dzięki za podpowiedź,będę działał
