Strona 1 z 2
					
				aparat zapłomowy ?
				: 2006-07-18 21:02
				autor: Caleb
				Witam 
Dwa miesiące temu wyciąłem wyrzynarką w masce dziury na wloty powietrza bo zamontowałem storzek i okazało się że ssie z komory silnika piekielnie gorące powietrze i odczuwalny jest znaczny spadek mocy, wkleiłem wloty i zaczęły się problemy.
Probe (2.5v6 95r) chodzi jak syrenka (charakterystyczne pyr pyr pyr), zalewa go non stop aczkolwiek nie zawsze tak samo. raz chodzi lepiej a raz gorzej. Jeśli się powoli dodaje gazu silnik jakoś się wkręca na obroty, a jeśli dodaje się gazu gwałtownie to silnik się dławi i strzela z wydechu jak rajdówka. Komputer nie wywala rzadnych błędów. przy próbie diagnozowania (dioda i zwarte styki w gnieździe) pojawia sie pierwsze mignięcie sygnalizujące sprawność komputera i żadnych innych błędów nie wywala. Celowo odpinałem niektóre elementy by sprawdzić czy je wywali i wywala. Pompa paliwowa jest ok. Filtr paliwa ok. Przewody wysokiego napięcia i świece ok. Nowa kopułka aparatu zapłonowego. czasy wtrysku ok 3 milisekundy. Kilku mechaników próbowało przy nim swoich sił, ale żadnemu jak dotąd sie nie udało. Mechaników z wiedzą i renomą, a nie jakichś tam młotkowców. Jedyne co mi sie nasuwa po 2 miesiącach sprawdzania samochodu prze ze mnie i przez mechaników to to że bycmoże dostały sie w niepowołane miejsce opiłki metalu i robią zwarcie lub zakłucenia. 
Pomocy...
			 
			
					
				
				: 2006-07-18 21:53
				autor: Sebastian
				zmien aparat zaplonowy
			 
			
					
				
				: 2006-07-18 23:07
				autor: Caleb
				A czy aparat mógł paść nagle, czy też miał by tendencje do powolnego psucia?
			 
			
					
				
				: 2006-07-19 07:22
				autor: OLEY
				Prawdopodobnie Sebek ma rajcę.
Jak masz możliwość, to spróbuj włożyć aparat z drugiego auta, w którym
jest pewność, że na 100% działa i zobacz efekty.
Z objawów wynika, że możesz mieć przestawiony zapłon i że samochód
nie pracuje na wszystkie gary. Jestem tego praktycznie pewien. Dlatego też zalewa Ci świece. A z tymi mechanikami, to albo nas tu czarujesz, albo to są tyle warci mechanicy, skoro nie słyszą, że auto nie pracuje na wszystkie cylindry.
			 
			
					
				
				: 2006-07-19 07:51
				autor: Caleb
				Nie będę na forum pisał kto konkretnie kto robił samochód bo fakt że mu nie wyszło podważa jego autorytet, ale wierzcie mi na słowo.
			 
			
					
				
				: 2006-07-19 14:00
				autor: Caleb
				Wasze wywody na temat aparatu mają sens, ale usterka nie utrzymuje się na stałym poziomie. Raz samochód chodzi proawie dobrze a raz prawie wcale nie chodzi tak go zalewa. Mój elektronik twierdzi że aparat jest cacy.
			 
			
					
				
				: 2006-07-19 14:20
				autor: Ronin
				Błędów Ci nie generuje? Jeśli to aparat to 3 rzeczy: moduł, hallotron,cewka. Wiem bo sam to przerabiam. Auto jezdziło normalnie, nagle trach i lipa. Komp wyrzucił czujnik położenia wału korbowego(CKP), zmieniłem i dalej nie pali. Okazuje się że czujnik ten jest powiązany z hallotronem w aparacie zapłonowym(widocznie wspólny błąd). Włożyłem mój aparat do Probka z takim samym i na moim nie odpalił. Sam jestem na etapie poszukiwania aparatu. Dodam jeszcze że problemy z aparatem i wszelkimi czujkami to są właśnie problemy typu"pojawiam się i znikam" czyli bardzo upierdliwe. 

 
			 
			
					
				
				: 2006-07-19 21:01
				autor: Caleb
				Żadnych błędów. Kto wie może to i aparat, poszukam, podzwonię i może coś znajde.
			 
			
					
				
				: 2006-07-19 21:14
				autor: Eryk1
				Faktycznie może być czujnik halla w aparacie zapłonowym. Idealnie byłoby wsadzenie drugiego sprawnego na próbę.
			 
			
					
				
				: 2006-08-05 21:11
				autor: Caleb
				Eureka- padła cewka. Może mi ktoś powiedzieć na jakie koszty sie nastawiać oczywiście nowej cewki.
			 
			
					
				Re: aparat zapłomowy ?
				: 2015-11-29 20:40
				autor: Czapa
				Cześć,
W dniu dzisiejszym ustawiałem z sallmo zapłon, przed ustawieniem kat zapłonu oscylowal w granicach 16-17 po ustawieniu mam 11(i tu jest akurat ok) wszystko byloby powiedzmy ksiazkowo. Auto przed ustawianiem normalnie jezdzilo jedynym problemem byla glosniejsza praca i czasem falujące  obroty oraz blad czujnika temperatury powietrza(w stanoe diagnostycznym) Po ustawieniu zapłonu blad czujnika temperatury znikl, pojawil sie natomiast blad czujnika polozenia 1 cylindra, po odpaleniu ikonka check engine jest caly czas zapalona( wcZesniej tego nie bylo) zeby bylo ciekawiej check engine znika po przekroczeniu 2tys obrotow w trakcie jazdy jak i na jałowym( w momencie przekraczania 2tys obrotow auto szarpie  przerywa potem chodzi juz bez zarzutu, moc tez jest). 
Czy ktos wie co moze byc przyczyna?? Aparat zaplonowy byl sprawdzany w zakladzie - stwierdzili ze wszystko jest ok.
			 
			
					
				Re: aparat zapłomowy ?
				: 2015-11-29 22:23
				autor: pawlacz
				Jeśli aparat był rozbierany, to może ktoś źle założył tę część?
http://ford-probe.net/content/view/120/42/ 
			 
			
					
				Re: aparat zapłomowy ?
				: 2015-11-30 06:42
				autor: Romas
				w v6 nie ma opcji pomyłki.
			 
			
					
				Re: aparat zapłomowy ?
				: 2015-12-01 16:36
				autor: duracell
				Jakoś nikt się nie kwapi a kolega cierpi
Z jakiegoś powodu miałeś te 17 stopni a nie 11, możliwe że ktoś kiedyś kombinował i takie "coś" mu wyszło jako najlepsza opcja.
Czapa1989 pisze:po odpaleniu ikonka check engine jest caly czas zapalona( wcZesniej tego nie bylo) zeby bylo ciekawiej check engine znika po przekroczeniu 2tys obrotow w trakcie jazdy jak i na jałowym( w momencie przekraczania 2tys obrotow auto szarpie przerywa potem chodzi juz bez zarzutu, moc tez jest)
Bo zwiększa się kąt zapłonu przy wyższych obrotach i zaczyna chodzić jak na 17st lub jeszcze wyżej i check gaśnie, na wolnych są rozbieżności między aparatem i czujnikiem na wale i wywala.
Czapa1989 pisze:czasem falujące obroty oraz blad czujnika temperatury powietrza(w stanoe diagnostycznym)
Znam to z 2.0, wałek ssący był przestawiony o ząbek- falowanie obrotów a raczej takie samoistne przyspieszanie i zwalnianie co kilka, kilkanaście sekund. Romek ustawił rozrząd i problem znikł. Ale pozostał inny błąd czujnika temperatury powietrza i szarpanie przy dodawaniu gazu które było już wcześniej, łącznie z "rozbieganiem" silnika. Dodając wolno gaz szło jechać, szarpanie było najbardziej odczuwalne w okolicach 2000 obr. powyżej 3000 spoko.
Ten "błąd" czujnika temp. powietrza zasysanego to oczywiście ściema bo czujnik był wymieniany i wiele innych rzeczy i ciągle było szarpanie i ten jeden błąd. 
Błąd więcej nie wywalił po wymianie aparatu zapłonowego, nie wnikałem co było nie tak- nie ma błędu powietrza i nie szarpie a wymieniony aparat zapłonowy.
Reasumując, musisz sprawdzić ustawienie rozrządu dokładnie i wnikliwie  

 sama lampa strobo wszystkiego nie powie, aparat jest na jednym wałku wydechowym a masz 2 głowice 

Miłej zabawy.
P.S a jak nie masz zamiaru tego robić to ustaw tak jak poprzednio na 17 st.
 
			 
			
					
				Re: aparat zapłomowy ?
				: 2015-12-01 21:59
				autor: Czapa
				Czyli wszystko sprowadza się do rozbieżności miedzy czujnikiem  na wale i aparatem z powodu rozrządu;/? - a ja głupio łudziłem się że to może być błąd aparatu lub przebijające kable zapłonowe ( które zresztą dziś sprawdziłem metodą mgiełki wody, kabel od 1 cylindra ma przebicie na wysokości aparatu zapłonowego co smieszniejsze iskra jest widoczna pomiedzy kablem a aparatem  jeśli kabel przytkne blisko do aparatu) w momencie falowania obrotów przez auto gdy check engine gasnie lub zapala się w okolicach aparatu słyszę charakterystyczny trzask/cykniecie.
Dzięki Dura. sprawdzę ten rozrząd ale może jednak są marne szanse że to kable?
			 
			
					
				Re: aparat zapłomowy ?
				: 2015-12-01 22:08
				autor: Spider33
				Mówiłem Ci, kable i świece na początku wymień a potem szukaj dalej. Skoro jeden ma przebicie to nie zdziwiłbym się gdyby reszta na wykończeniu była. A jak nie to obstawiam wadliwy aparat.
			 
			
					
				Re: aparat zapłomowy ?
				: 2015-12-01 22:37
				autor: Czapa
				Jak zdobęde jakies nad podmianę to podmienie, 300 zł mi sie nie usmiecha wydawać na kable póki co;/ dlatego szukam wszystkich możliwości Spider 

Jakoś też po prostu nie wierze że kable powodują błąd 1 cylindra i te falowanie ( chociaż to byłoby najprostsze)
 
			 
			
					
				Re: aparat zapłomowy ?
				: 2015-12-01 23:00
				autor: Romas
				Kable by nie powodowały takich objawów ,zwłaszcza jeśli jeden tam sobie trochę przebije
			 
			
					
				Re: aparat zapłomowy ?
				: 2015-12-02 12:01
				autor: Czapa
				Romas,
Myslisz ze to też rozrząd czy po prostu aparat jest walnięty pomimo sprawdzenia. Nie wiem co powoduje te dzwieki cykania/trzasku(ciezko okreslic ten dzwiek)
			 
			
					
				Re: aparat zapłomowy ?
				: 2015-12-02 12:15
				autor: KrecioPL
				Rozrząd zawsze możesz sprawdzić samemu.
			 
			
					
				Re: aparat zapłomowy ?
				: 2015-12-02 12:27
				autor: duracell
				Jakby co, to jakiś aparat KLY01 (chyba) gdzieś w gratach mam, nie wiem czy pasuje czy nie i w jakim jest stanie.
Miałem fałkę składać, ale.... odechciało mnie sie  

 
			 
			
					
				Re: aparat zapłomowy ?
				: 2015-12-03 20:45
				autor: Romas
				Rozrząd bym sprawdził, to jedno, skoro faluje  to znaczy że zapłonu centralnie nie ustawiasz, sprawdź podpięcie krokowca i nieszczelności
			 
			
					
				Re: aparat zapłomowy ?
				: 2015-12-04 09:41
				autor: KrecioPL
				A no właśnie, Sallmo mógły się wypowiedzieć, bo to on ustawiał. Czy zapłon na podziałce faluje?
			 
			
					
				Re: aparat zapłomowy ?
				: 2015-12-04 23:17
				autor: Sallmo
				Nie będę zdradzać tajemnic, jutro mu naprawię 

 
			 
			
					
				Re: aparat zapłomowy ?
				: 2015-12-04 23:19
				autor: Sallmo
				Romas pisze:......, skoro faluje  to znaczy że zapłonu centralnie nie ustawiasz,
  ?? A nie centralnie się uda ?  

 Piłeś nie pisz ,piszesz napij sie 
