Strona 1 z 4

Gotuje wode pocisne troszke i juz bulgocze co jest

: 2006-07-30 13:50
autor: davidlive
mam pytanie dlaczego gotuje mi wode (2.2 turbo ) 1990 bo juz nie wiem tak jakby chłodnica byla niedrożna może to termostat nie znam sie bo dobiero kupiłem i i odrazu jakis link na stronke sklepu z tanimi częściami

: 2006-07-30 14:12
autor: Lisiu
podstawowe pytanie czy załanczają ci sie wentylatory :?:
jeżeli nie to w tych upałach chwila moment woda będzie sie gotować

: 2006-07-30 17:41
autor: wingerman
davidlive
i odrazu jakis link na srtonke sklepu z tanimi czesciami
Zdaje sie, ze ktos tu ma goraczke. Kolego wlazisz z buciorami do nas i nawet zadnego witam etc. Zapomnij ze dostaniesz pomoc jesli tak bedziesz postepowal.
Co to za wymogi jak na pierwszy twoj post na tym forum?
Nie myslisz chyba ze wszyscy zaczniemy sie klaniac i podawac wszystko na tacy... a co od ciebie? najpierw sie wykaz, pokaz z dobrej strony i wnies cos od siebie a wiecej wskorasz.
Ja, zapewne jak i wiekszosc klubowiczow wolelibysmy bys zapoznal sie z naszymi zasadami, ugryzl sie w palec gdy bedziesz pisal cos nietaktownego chocby z racji twojego stazu a wlasciwie jego braku.

I zdecydowanie wiecej pokory... nasze forum to nie dziwka, ktora pojdzie z pierwszym lepszym.

[EDIT] jest jeszcze funkcja Obrazek szukaj o ktorej dowiesz sie z pierwszego linku.

: 2006-07-30 23:38
autor: guciek
niesatety musze stwierdzic ze mnie tez chyba dotyka ten problem.
Nie włancza mi sie wetylator a woda w chłodnicy zaczyna bulgotac a wskaznik temperatury dochodzi prawie do polowy .
Ile powinien pokazywac wskaznik temperatury żeby zaczoł sie włańczać wetylator.

: 2006-07-31 08:52
autor: edi_pg
Tak myślałem że wingerman coś takiego napisze i zgadzam się z nim. Ale pamiętajmy że może faktycznie nasz nowy znajomy ma gorączke, bo jego ukochane dziecko zachorowało :)

: 2006-07-31 21:55
autor: ZENiTH
Witam starych i nowych użytkowników. Człowiek przez chwilę na wolności więc może coś napisać. Podpinam się do pytania Lisia, i dołączam swoje pewny jesteś że gdzieś nie masz zapowietrzonego układu i po prostu zbyt mała ilość płynu chłodzącego studzi silnik?

: 2006-08-05 19:33
autor: TOMEK
A ja na twoim miejscu sprawdzil bym sobie termostat.

: 2006-08-05 19:37
autor: Basf_Wrocław
Po pierwsze trzeba sprawdzić czy wentylator działa jak się go na krótko podłączy.

: 2006-08-06 04:31
autor: guciek
Ja juz u siebie naprawiłem dzieki.
Okazało sie ze mam zepsuty czujnik temperatury i wetylator sie nie załanczał.
pozdro.

: 2007-02-14 18:33
autor: davidlive
Odświeżę swój temacik niestety nie najlepszy ale nie wracajmy juz do tego :evil: . Chce teraz wam doradzic bo mysle ze sie przyda ta rada . Woda mi sie gotowała przez głupi korek od chłodnicy za 20 zł . Po prostu na korku sa takie 2 gumki i one juz zrzesiały i woda z chlodnicy nie była pod cisnieniem tylko caly czas zapierniczała do zbiorniczka i to było właśnie powodem tego gotowania.Wiec jesli ktos tak ma to albo niech sobie sprawdzi korek albo niech go wymieni szkoda silnika kosztem 20 zł bynajmniej tyle mnie kosztował oryginalny japoński :shock: :shock:



Obrazek

: 2007-02-14 18:52
autor: wingerman
davidlive chwali Ci sie wzorowe zakonczenie tematu, =D> :1111_ok:

: 2007-02-14 19:38
autor: davidlive
Dzięki Wingerman, staram się poprawić ostatnio :oops: :oops: :lol: :lol:

: 2007-02-25 16:40
autor: lanois
Witam wszystkich.

:1111_sorry: Podłączę sie do tematu bo jestem świeżo po podobnej przypadłości w moim Probe.
Płyn w układzie chłodzenia zagotował się i przy okazji strzeliła chłodnica. Po wymianie na nową temperatura ponownie osiągała maksymalne wartości. "Mechanik" robił oczy ale w końcu na moja prośbę :1111_worthy: wymienił termostat. Temperatura trochę uspokoiła się tzn jest w górnych stanach wysokich normy ale za to obroty silnika oszalały. Cały czas silnik pracuje jak na ssaniu ok 1500-2000 obrotów. Poziom płynu jest OK, układ był odpowietrzany, podpowiedzcie Szanowni Klubowicze co to za przypadłość. :-k :1111_placz:

A propos czy wszyscy mechanicy patrzą na Probe jak na pojazd kosmiczny. :shock:

: 2007-02-25 17:22
autor: skorik
Wygląda to tak jak byś miał za mało płynu. Wtedy trzyma wysoką temperaturę, a na początku bardzo długo jest na ssaniu. Ogrzewanie wtedy też bardzo słabiutko grzeje. Czy po wymianie chłodnicy na pewno weszło ponad 7 L płynu?

: 2007-02-25 19:22
autor: davidlive
No na początek to tak jak skorik mówił sprawdź ile płynu masz .
I zobacz co jest z korkiem w chłodnicy , tak jak ja miałem .
Może być tez taki przypadek że masz niedrożny układ chłodzenia , może kiedyś był wlany jakiś lipny płyn i były w nim syfy , to mogło spowodować zapchanie lub całkowite zatkanie przepływu .
Musze cie ostrzec żebyś czasem nie odkręcał korka od chłodnicy na ciepłym silniku :!: :!: bo narobi sie płakości jak ci uszczelka pod głowicą strzeli :!:

: 2007-02-25 19:24
autor: Eli
Musze cie ostrzec żebyś czasem nie odkręcał korka od chłodnicy na ciepłym silniku bo narobi sie płakości jak ci uszczelka pod głowicą strzeli
co najwyzej Ci korek w morde strzeli :lol:

: 2007-02-25 19:35
autor: davidlive
Eli mówie poważnie kumpel tak zrobił i 300zl poszło sie no sam wiesz , nie bez powodu pisze na korku "dont open hot engine " czy jakoś tak .

: 2007-02-25 19:46
autor: Eli
nie wiem.. moze sie myle... ale pisze tam "do not open when hot" poniewaz, jesli go przekrecisz to wyfrunie na kilkanascie metrow w gore a ciebie ochlapie plyn, a jesli jestes bardziej rozgarniety to bedziesz odkrecac go powoli przez szmate i po kilku takich odkreceniach korek bedzie sie nadawal do wywalenia... a uszczelka mi nie pekla(przynajmniej nie pod glowica).. co prawda nie robilem tego w Probe... bo byloby mi go po prostu szkoda:P

PozdrO

: 2007-02-25 20:44
autor: skorik
Uszczelka pod głowicą na pewno nie siada od odkręcenia korka wlewu płynu. Jeżeli ktoś tak miał to był to zwykły przypadek.

: 2007-02-25 21:44
autor: lanois
Panowie co do płynu to nie jestem pewien ile go wlano, mechanik był przypadkowy i mało zorientowany w aucie. Sprawdzałem na zimnym silniku, odkręciłem korek chłodnicy i jest pełno, w zbiorniku wyrównawczym też jest maksimum. Wszystko możliwe, że jest gdzieś zapchane bo auto długo stało zanim go kupiłem ale jak to sprawdzić i ewentualnie usunąć. Poza tym zauważyłem mały wyciek płynu chłodniczego pod autem, na moje oko to gdzieś w okolicach Turbo.

: 2007-03-05 15:22
autor: davidlive
Panowie piszac swój 200 post mam pytanko , gdzie znajduje sie czujnik tem. chłodziwa ???
Jesli sie niemyle to koło termostatu , ale nie wiem na 100% wiec wole sie zapytać .
I tak odrazu coby nie szukac , bo możecie napisać ile wskazuje wam tem. na postoju np. na światłach ???
Bo mi dziś poszło prawie do "O" i niewem czy to ok .
Jak zgasze autko to słychac takie tiktiktik takie niewiem jak to nazwać.

: 2007-03-05 20:37
autor: skorik
"O" mieści się granicach NORMy - więc chyba OK no nie. Chociaż ja nie lubię jak wchodzi mi na "R".
A tik tik po zgaszeniu auta to prawdopodobnie wynika z wysokiej temperatury i studzenia się elementów pod maską. Nic nadzwyczajnego i nie ma się czym przejmować. Tak myślę.

: 2007-03-05 20:54
autor: Drzymek
"tik tik tik, bul bul bul" to są normalne odgłosy jak zgasisz rozgrzany silnik po jeździe. Nic strasznego :)

: 2007-03-06 14:58
autor: davidlive
:1111_worthy: :1111_worthy: Dzięki wielkie panowie.

O pochwale sie od razu , dziś kolega cwaniaczył mi audi 2.3 quattro , tym 100kw = 136km.
To mówi dawaj pokaż co potrafi to "probe" (powiedział to z takim przekąsem )
To ja mówie czemu nie , i dawaj ustawka na drodze , obstawilismy sobie jakies 700 m .
I staneła koleżanka pomiedzy autkami , i z chusteczka (prawie jak NFS)
dała znak do staru .
Kolega sie przejoł i od razu w pedał , a ja spokojnie na poczatku mnie wzioł ale poten na 2 to juz ogładał moja , DUPE heheh!!!
Potem chciałem mu pokazać co by z niego było gdybym od razu dał w pendzel ale chłopak wymiekł :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: [/img]

: 2008-08-16 14:16
autor: Wump
Witam, trochę mnie nie było ostatnio na forum, ale wiele się w życiu działo i dalej się dzieje. Jednak skierowałem się do tego tematu ponieważ moje problemy z układem chłodzenia nadal są nierozwiązane, co więcej, myślałem że są i się bardzo myliłem. Ale po kolei.
Zaczęło się od czujnika temperatury na termostacie, auto szalało po przekręceniu kluczyka na dzień dobry 3000 obrotów. Wymieniłem czujnik i wróciło wszystko do normy. Tak mi się przynajmniej wydawało. Przed woodstockiem postanowiłem dla pewności wymienić cały płyn w układzie i tak zrobiłem. W zasadzie powinno być wszystko si - ale nie było. W drodze na wood musiałem co 70 km robić przerwy, żeby mi się petrygo ochłodziło, bo mi regularnie po 60 km zaczynała lecieć temperatura w górę. Poza tym, że taki sposób podróżowania jest dość upierdliwy strasznie się nie przejąłem. Co więcej wpadłem na pomysł, że przecież mam drugi wiatrak na chłodnicy od klimy i może jak włączę klimatyzację to będzie lepiej trzymać temperaturę. I w zasadzie miałem rację - całą drogę z Kostrzynia zrobiłem jadąc z włączoną klimą i ładnie trzymał temperaturę aż do Poznania, gdzie na 1,5 h utknąłem w korkach. No i znowu się zaczęło, z tym że teraz grzał się jak głupi jak stałem, jak ruszałem temperatura wracała do normy. Jakoś dojechałem do domu i przez kilka dni wydawało mi się, że sytuacja się unormowała. Jednak myliłem się, a brak grzania wynikał tylko i wyłącznie z bardzo krótkich dystansów na jakie się przemieszczałem - praca-dom-kobieta- itd.
Tylko, że wczoraj przegiął już pałkę i zaczął mi się grzać nawet na tak krótkich odcinkach... kurde czajnik tak szybko wody nie gotuje jak mój Probe :( 3-4 km i już jest na M w Norm ;/
Pojechałem do swojego mechaniora i zaproponowałem mu sprawdzenie termostatu na co on mówi, że to najprędzej uszczelka pod głowicą zwłaszcza, że mi ubywa płynu ze zbiornika wyrównawczego i to dość szybko...
Proszę o radę bo się nie znam zbyt i nie wiem czy mnie nie chce mechanik na koszta naciąć - pomóżcie jeśli ktoś miał podobne dolegliwości.

Pozdrawiam -
Wump