Uwaga. Informuję, że z dniem 09.08.2024 Stowarzyszenie Ford Probe Klub Polska zostało zamknięte i przekształciło się w Ford Probe Klub Polska. W działaniu forum nic się nie zmieni.
To mi gra - czyli co mówi głowica...
To mi gra - czyli co mówi głowica...
Tak.
Dzisiaj "niezmiernie zadowolony" utrfaliłem za pomcą przenośnego urządzenia telekomunikacyjnego (telefonu) prace mojej głowicy.
2 nagrania wrzuciłem do strefu zrzutu do odsłuchu i oceny.
Acha proszę się dokładnie wsłuchać - to nie diesel na 100%
I znów trzeba będzie jechać do mechanika opier...., krzyczeć grozić - ech..
Dla leniwych linki:
http://www.probe.kim.pl/upload/goget.php?id=318
http://www.probe.kim.pl/upload/goget.php?id=319
Normalnie tragedia panowie - chyba czeka mnie wymiana głowicy i przy okazji mechanika.
Dzisiaj "niezmiernie zadowolony" utrfaliłem za pomcą przenośnego urządzenia telekomunikacyjnego (telefonu) prace mojej głowicy.
2 nagrania wrzuciłem do strefu zrzutu do odsłuchu i oceny.
Acha proszę się dokładnie wsłuchać - to nie diesel na 100%
I znów trzeba będzie jechać do mechanika opier...., krzyczeć grozić - ech..
Dla leniwych linki:
http://www.probe.kim.pl/upload/goget.php?id=318
http://www.probe.kim.pl/upload/goget.php?id=319
Normalnie tragedia panowie - chyba czeka mnie wymiana głowicy i przy okazji mechanika.
DUCH
PROBE II 2,5 GT USA Version
PROBE II 2,5 GT USA Version
Teraz to kurcze wstyd jeździć
Wiara sie zaraz patrzy - obciach na maxa.
Rozważam wymiane całej głowicy - na pewno będzie taniej tylko nie wiem czy aby skuteczniej.
Chyba że znacie inne wyjście z tej sytuacji.
Acha rozumiem, że to popychacze hydrauliczne tak napierdzielają
Wiara sie zaraz patrzy - obciach na maxa.
Rozważam wymiane całej głowicy - na pewno będzie taniej tylko nie wiem czy aby skuteczniej.
Chyba że znacie inne wyjście z tej sytuacji.
Acha rozumiem, że to popychacze hydrauliczne tak napierdzielają
Ostatnio zmieniony 2003-11-26 13:53 przez BiZoN, łącznie zmieniany 1 raz.
DUCH
PROBE II 2,5 GT USA Version
PROBE II 2,5 GT USA Version
-
- Klubowicz
- Posty: 1830
- Rejestracja: 2002-09-02 11:46
- Galeria: viewtopic.php?t=5495
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Jutro chyba rozbiore swoj i napisze - wlasnie silnik mi padl, a objaw mialem taki sam. Podejrzewam, ze niezle go zajezdzilem, ale nie mialem wyjscia - jechalem do zony, gdyz miala wypadek i mialem gdzies czy padnie silnik.
Radze Ci nie jezdzic teraz autem - mozesz tylko spowodowac wieksze uszkodzenia.
Radze Ci nie jezdzic teraz autem - mozesz tylko spowodowac wieksze uszkodzenia.
Popychacze zaworow AJUSA mam po 95zl, ale moze na www.moto-sklep.pl bedziesz mial taniej. Sprowadze je na lokalny magazyn i zrobie foto, bo cos mi nie pasuje z cena i opisem. W razie czego nr czesci AJUSA 85002800 - ten nr ulatwi Ci zakup i da pewnosc, ze pasuje.
-
- Klubowicz
- Posty: 1830
- Rejestracja: 2002-09-02 11:46
- Galeria: viewtopic.php?t=5495
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Jeżeli to jeden z popychaczy jest przyczyną hałasu to jeśli wszystkie wymienisz to masz 100% pewności że pomoże , a jeśli przyczyna leży gdzie indziej to możesz nawet dwa razy te popychacze wymienić i nie pomożeBiZoN pisze:I jaka jest gwarancja, że wymieniając tylko popychacze wszystko dojdzie do normy !?
Ja doskonale wiedziałem co trzeba wymienić zanim w ogóle zacząłem silnik rozbierać...
Witam przeglądam czasami wasze forum i właśnie trafiłem na ten temat.
W tym przypadku może jeszcze być inny problem a mianowicie uszkodzeniu mógł ulec chydrauliczny napinacz paska rozrządu lub tak chałasować mogą tryba wałków rozrządu z powodu nadmiernego luzu które z tego co wiem da się regulować specjalnymi podkładkami .
Jeżeli myślicie podobnie mogę jutro podesłać numerki podkładek z EPC MAZDY .
W moim przypadku pomogła wymiana napinacza a chodził silnik jeszcze głośniej.
Pozdrówka ZBYSZEK
GG 2231037
W tym przypadku może jeszcze być inny problem a mianowicie uszkodzeniu mógł ulec chydrauliczny napinacz paska rozrządu lub tak chałasować mogą tryba wałków rozrządu z powodu nadmiernego luzu które z tego co wiem da się regulować specjalnymi podkładkami .
Jeżeli myślicie podobnie mogę jutro podesłać numerki podkładek z EPC MAZDY .
W moim przypadku pomogła wymiana napinacza a chodził silnik jeszcze głośniej.
Pozdrówka ZBYSZEK
GG 2231037
-
- Klubowicz
- Posty: 1830
- Rejestracja: 2002-09-02 11:46
- Galeria: viewtopic.php?t=5495
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Witaj !
Ja u siebie właśnie te podkładki spręrzynujące wymieniłem
W rocznikach 1993 ..94 są one źle zaprojektowane i przekładnie wałków rozrządu z czasem zaczynają stukać. Po prostu trzeba wymienić podkładki (talerzyki) i nakrętki na nowe - przeprojektowane.
Pozdrawiam Rafał
P.S.
Ciekawe czy wady konstrukcyjne w Probe i w Mazdzie 626 2.5V6 pokrywają się rocznikami ...
Ja u siebie właśnie te podkładki spręrzynujące wymieniłem
W rocznikach 1993 ..94 są one źle zaprojektowane i przekładnie wałków rozrządu z czasem zaczynają stukać. Po prostu trzeba wymienić podkładki (talerzyki) i nakrętki na nowe - przeprojektowane.
Pozdrawiam Rafał
P.S.
Ciekawe czy wady konstrukcyjne w Probe i w Mazdzie 626 2.5V6 pokrywają się rocznikami ...
Oooo... widze, że nie tylko mnie klapią zaworki U mnie klapie jeden i wszyscy się ze mnie śmieją...
Raz klepie, raz nie... zależy jak mu sie podoba... brzydal jeden! już mnie denerwuje pakowanie siana w to autko!!!! ile można ????
Najpierw sprzęgło, potem turbina, a teraz to głupie klepotanie i jeszcze mnie czeka naprawa układy wydechowego. Bo oczywiście tylko w moim wspaniałym aucie spaliny nie wydostają sie rurą wydechową z tyłu tak jak być powinno, tylko spod samochodu. Czasem wygląda jakby sie palił, albo unosił na małej chmurce!!!!
Ale jestem wściekła... musiałam sie wyżalić!!!
Pozdro!
Raz klepie, raz nie... zależy jak mu sie podoba... brzydal jeden! już mnie denerwuje pakowanie siana w to autko!!!! ile można ????
Najpierw sprzęgło, potem turbina, a teraz to głupie klepotanie i jeszcze mnie czeka naprawa układy wydechowego. Bo oczywiście tylko w moim wspaniałym aucie spaliny nie wydostają sie rurą wydechową z tyłu tak jak być powinno, tylko spod samochodu. Czasem wygląda jakby sie palił, albo unosił na małej chmurce!!!!
Ale jestem wściekła... musiałam sie wyżalić!!!
Pozdro!