









To ten sciagniety z niemiec 147tys. przebiegu z ksiazka i serwis do 135tys.






To probus odkupiony od rodzicow. Troszke gorszy stan. Zajalem sie nim odpowiednio ale o tym puzniej.








A tu juz obydwie slicznotki

Probe sciagniete z niemiec sprzedalem po okolo miesiacu koledze mieszkajacemu kilka kilometrow odemnie tak ze mialem na niego oko i jak cos mu dolegalo to chetnie pomagalem

Ten odkupiony od rodzicow wymagal troche pracy;
Kupilem druga przednia szybe bo poprzednia pekla
Wymienilem wszystkie mozliwe plyny, kable, swiece, alternator , rozrusznik.
Wstawilem rozpurke z przodu, obnizylem zawioeszenie sprezynami jamexa, nowe amorki z przodu nieregulowane ale bardzo sztywne, przyciemnilem szyby z tylu, wlozylem zarowki niby xenony ale fajnie swiecily. Duzo jasniej i mialy fajny niebieski kolor . Wydech to tylko prosta rura i koncowy Remus, reszte wyrzucilem. Mogloby sie wydawac ze bedzie bardzo glosno ale tlumiki remusa wyciszaja calkiem calkiem i byl tylko taki fajny pomruk do 3 tys. obr a puzniej to juz glosno krzyczal. Filtr stozkowy, filtr na odme. Spolerowalem pokrywe zaworow, pomalowalem przeplywomierz. Wlozylem MBC od Propera i ustawilem na max mozliwe 12 psi.
Radyjko pioneer z mp3 , glosniki z przodu blaupunkt i z tylu jakies basowe juz byly to nie zmienialem.
Ten kijowy znaczek turbo i ta smieszna zmieniarka do kaset juz byla a ze pod spodem kazdego byla jakas dziurka albo pekniecie to nie usowalem.
I zdjecia po


















Ten samochod to moje oczko w glowie. Bylem, jestem i zawsze bede z niego dumny. Zdjec dwujki nie zrobilem przed wyjazdem i mam tylko jedno ze zlotu Mazurskiego


To tyle dopuki nie kupie nastepnego


taka mala zabawa z photoshopem byla, dopiero sie ucze
