Problem z uruchomieniem silnika...

[OLEY]

I zobacz, to nie było takie trudne prawda?
Znalazłeś temat, zadałeś pytanie i każdy jest chętny by Ci pomóc.
Wcale nie potrzeba zakładać nowego, bo przez to inni później mają większe trudności ze znalezieniem potrzebnych informacji.

Cieszę się, że zacząłeś rozumieć o co w tym wszystkim chodzi.

Pozdrawiam.

Ps. Przyjdzie czas, że sam będziesz ganiał innych za klony tematów. Uwierz mi.

[woytas]

Ja mam podobny problem, a poniżej przedstawiam konkrety mojego przypadku:

Posiadam od około roku probe II 2.0 94r i nie było z nim do dzisiaj żadnych problemów. Pierwszy raz zgasł mi sam od siebie i już nie chciał zapalić... Spróbowałem po około godzinie i o dziwo zapalił jak gdy by nigdy nic. Przyjechałem sobie elegancko do domu i nie było żadnych niepokojących objawów. Wieczorem pojechałem do kościoła i w drodze powrotnej znowu zgasł, odczekałem z 5 minut ale nie odpalił, poczekałem jeszcze minute i odpalił bez problemu! Zauważyłem jedną rzecz- w momencie gwałtownego dodania gazu delikatnie podnosi sie wskazówka od oleju... Nie wiem czy zawsze sie tak działo, czy nie bo nigdy nie zwracałem na to uwagi i nie wiem czy to ma jakieś powiązanie z gaśnięciem auta. Co chłopaki radzicie? Nie mam żadnego zaufanego dobrego mechanika do którego mógł bym sie udać. Może macie jakies pomysły sugestie, może dam rady poradzić sobie z tym sam...

[OLEY]

Po dodaniu gazu ciśnienie oleju w silniku wzrasta, a co za tym idzie wskazówka się podnosi.
To rzecz normalna.

Co do reszty ciężko jest gdybać na odległość.
Mi osobiście wygląda to jakby pompa paliwa przestawała wyrabiać, ale może to coś z układem zapłonowym?
Jak kable, jak świece? Może aparat, może moduł?
Rano odpala od kopa, czy musisz trochę chechłać?
Sprawdzałeś błędy?

[woytas]

Rano od razu zapala... Błędów nie sprawdzałem. Czytałem o tym ale nie bardzo wiem jak sie do tego zabrać. Będe musiał poczytać jeszcze żeby dobrze to zrozumieć i sprawdze...

[RX]

Witam,

100% moduł, ew. immobiliser.

5,

[woytas]

hmmm więc musze sprawdzić ten moduł. Tylko jak... Nie wiem nawet gdzie on sie znajduje. Jesli go znajde to jak sprawdzić czy jest z nim coś nie tak? Można go jakoś naprawić? na forum czytałem ze mozna. Czy moduł musi być z rocznika 94? i czy musi być z wersji 2.0?

[RX]

Witam,

Najlepiej zrobić moduł zastępczy. Nie kupuj używek.
Ja akurat nie wiem jak się robi moduł więc nie pomogę
Niech się odezwie ktoś kto jest mądrzejszy ode mnie w tej kwestii

5,

[woytas]

Udało mi sie znaleźć opis do naprawy tego modułu. Obawiam sie tylko, że nie poradze sobie ze zrobieniem tego. Nie wiem też czy na pewno jest to wina modułu.
http://ford-probe.net/index.php?option= ... &Itemid=42

Może mi ktoś poradzić jak sprawdzić, czy to na pewno jest wina modułu? spróbować sprawdzić kody błędów? Jechać do mechanika na komputer? Podmienić na sprawny moduł od innego probe? (tylko skąd ja taki wezme) Co radzicie zrobić? może macie jakiś inny lepszy pomysł?

[woytas]

W tej chwili nawet jak długo stoi to nie chce odpalić, a jak odpalił po całej nocy stania w garażu to odpalił na minute i zgasł. i mam takie pytanie- czy moduł od forda probe 2,5 93r będzie pasował do mojego? Bo nie widze sposobu na zdiagnozowanie tego czy wina jest modułu, jedynie podmiana od innego proba... Próbowałem sprawdzić kody błędów, ale kontrolka "check engine" wogule nie mrugała...

[Natan]

Witam i u mnie też się pojawił ten sam problem teraz są momenty ze gaszę silnik i za chwile nie nie moge go odpalic musze odczekac chwile pokrecic troche rozrusznikiem i odpala co sie dziele zdarza mi sie to bardzo rzadko ale jednak jaki diabeł w tym siedzi pozdrawiam i prosze o pomoc wszystko mam prawie nowe tzn oprócz aparatu zapłonowego ale on jest wziety z rozbitej mojej 2 a tam chodziło wszystko jak pszczółka wiec napewno w 10000000000000000% nie aparat nie kable nie swiece a imo???? kto wie moze i to ale dlaczego nie czest tylko sporadycznie ???? i wtym szkopuł wiec poradzcie co dzieki

[Dominik]

Witam!
Nie chcę rozwijać nowego tematu bo problem jest podobny. Od kilku miesięcy posiadam Probe 2,5V6 96rok. Od jakiegoś miesiąca, może trochę więcej, dzieją się dziwne rzeczy. Otóż zaczęło się od gaśnięcia na wolnych obrotach na postoju. Co dziwne nie za każdym razem. Oszukałem go przez chwilę podkręcając mu wolne obroty (nie wiem czy dobrze zrobiłem czy nie, ale na jakieś 2-3tygodnie był spokój - zaznaczę, że wcześniej chodził na niskich obrotach ok.350-400). Teraz problem wrócił, ale objawy są inne. Gdy zgaszę silnik rozgrzany i za kilkanaście minut chcę go ponownie odpalić, ani drgnie. Rozrusznik "kręci" ale nie chce zaskoczyć. Zdarzyło się to z 4 razy. Zwykle odpalił za którymś razem, chociaż dzisiaj przeszedł samego siebie i "kręciłem" go chyba z 30 razy:/.

Przeglądając forum napotkałem się z różnymi podobnymi objawami.

Pytanie brzmi: co to może być? Czy aparat zapłonowy? Czy któryś jego element? Wymienić cały? Nowy czu używany?

Z góry dzięki za konkretną, zdecydowaną pomoc.
Pozdrawiam

[mayday23]

Co do obrotów to najpierw sprawdź szczelność połączenia filtra powietrza z tą gumową rurą, oraz czy masz podpięty ten malutki wężyk od spodu obudowy filtra, przez to mogą falować jak tam jest coś nie tak.(przynajmniej ja tak miałem) A co do odpalania to może być moduł, u mnie było podobnie. Ja swój aparat złożyłem z dwóch i śmiga:) Więc się da.

[Kocureq]

Tradycyjnie: kody błędów, moduł, immobiliser, kable, świece...

W ogóle, myślę, że warto przypomnieć Gdy 2,5v6 nie chce odpalić - algorytm postępowania.

[sok]

Witam,
dopinam sie z tematem, bo objawy miewam podobne, wiec na ten temat rozpisywał się nie będę.
Mam za to ciekawszą kwestię Mianowicie, często słyszę głośne buczenie spod maski! Dźwięk taki, jak gdy sąsiad wierci udarem w ścianie gdy mieszkamy w bloku Oczywiście odrobine cichsze, ale głośne na tyle że słychać bez jakiegoś specjanlego nasłuchiwania. Co ciekawe, czasem słyszę to zaraz po odpaleniu (a w tym czasie probek chodzi bez problemów), a często dźwięk uruchamia się dopiero gdy zgaszę, zamknę auto i z kluczykiem w łapie stoje obok żeby iśc do domu. Macie pomysły jaki sprzęt może wydawac takie dźwięki? Czasem ten dźwięk wiąze się z gaśnięciem auta, ale nie zawsze. Ostatnio też załączał się przy próbie odpalnia auta (a odpaliłem za piątym razem).

Immo nie ma, bo kluczyk dorabiałem bez żadnych problemów, poza tym ktoś już gdzieś pisał ze wersje USA nie miały immo.
Świece nowe, kable nowe, aparat jeszcze póki co stary.... no właśnie, czy aparat w tym wypadku będzie sprawcą zamieszania? NIe sądzę, żeby aparat mógł wydawać takie dźwięki, tym bardziej, gdy już zgasze auto i wyciągne kluczyk ze stacyjki...

[Robert]

Nie prościej było otworzyć maskę i zobaczyć, że (strzelam, ale mam nadzieję celnie) wentylator chodzi i coś haczy o jego łopatki?

A swoją drogą: kontynuacja wątków - tak, ale nie za wszelką cenę wg schematu: "też tak mam, ale chciałbym zapytać o coś zupełnie innego..."

[sok]

spójrzmy prawdzie w oczy - pewnie przez kogoś innego zostałbym zlinczowany za założenie takiego wątku:)
Od wentylatora zaczałem, wszytsko z nim wporządku, jest to jedyna rzecz która przyszła mi do głowy która działa po wyjeciu kluczyka ze stacyjki. Jakies inne pomysły?

[mayday23]

Może korniki Ci brykę dopadły A tak serio to skoro to nie wentylator to masz sprawę do archiwum X Pozdro

[TYGRYSEX]

Mój Kocur czasem też do mnie przemawia i warczy , gdy na zimnym oleju chcę szarżować , a jak gaszę warczy , bo zostaje sam ...

Na poważnie - jakby to było tylko na początku , to ABS się uruchamia - pedał hamulca się pompuje ... Ale po zgaszeniu ?

JAK COŚ TO DAJ ZNAĆ - MIESZKAM W KALISZU I MOŻEMY SIĘ GDZIEŚ UGADAĆ ŻEBY OBLUKAĆ PROBLEM ...

A ty kolego czasem granatową Sondą nie śmigasz po Kaliszu ?

[sok]

no to koniecznie trzeba sie zgadać wymienić doświadczenia Probek jest granatowy z czarnym dachem i jakby to opisał jakiś handlarz - "do drobnych poprawek lakierniczych" hehe.
Co do ABSu masz racje, bo też go słyszę, ale to jest coś innego... i faktycznie to chyba sprawa do archiwum x Pewnie tajemnica wyjdzie na jaw jak ta część po prostu przestanie funkcjonować....
a Ty przypadkiem nie masz oryginalnych felg szesnastek machniętych na czarno? Fany efekt, też mi przez moment siedizał w głowie taki pomysł

[TYGRYSEX]

HE HE to mijamy się czasem , a się nie zgadaliśmy

Taaa ... Mój KOCUR ma czarne łapy ( czyt. czarne felgi ) ...
Daj znać na PW w jakich dniach i godzinach dysponujesz czasem to możemy się spyknąć , np. w ten weekend mam wolne więc z mojej strony nic nie stoi na przeszkodzie

Pozdro !

[woytas]

Ja nadal nie uporałem sie z moim problemem. Powiedzcie mi jak zdiagnozować co jest uszkodzone czy moduł czy immo czy może jeszcze cos innego...

Nie świeci mi kontrolka check engine w ogóle. Ani po przekręceniu kluczyka nie świeci ani w żadnym innym wypadku. Więc albo jest odłączona albo spalona. Sprawdzałem też sposób z żarówką 12V i też nie zapaliła sie więc wnioskuje ze błędów nie ma.
I teraz takie pytanie czy jeśli moduł był by uszkodzony to pokazało by mi błędy?? Co innego może być uszkodzone skoro błędów nie pokazuje. No chyba że źle coś robie.

Zauważyłem też że po zwarciu tych dwóch pinów które należy połączyć żeby
odczytać kody i próbie odpalenia auto odpaliło. Ale zgasło po odłączeniu ich. Spróbowałem odpalić bez nich i też odpaliło, zgasło natomiast po ich połączeniu. Czemu tak sie dzieje? później samochód pochodził jeszcze z 3-5 minut na wolnych i zgasł...

Jeszcze taka rzecz. Wtyczki idące do aparatu są zaolejone- nie wiem dlaczego i nie wiem czy to też nie będzie jakaś przyczyna

*************************************************************************************************
Problem rozwiązany!
Zrobiłem zewnętrzny moduł i probek hula!! Dzięki wielkie wszystkim za pomoc
Mam nadzieje, że będzie chodził długo na tym module Zrobie jednak lepiej drugi zapasowy heh
Jeśli ktoś by miał jakieś problemy ze zrobieniem modułu, to chętnie pomoge

[Arcziii]

Witam.
Jestem świeżym użytkownikiem probe II 2.5 v6. Problem,który mam trwa w zasadzie od początku moje zakupu...
Mianowicie - przy przekreceniu stacyjki nie zapala sie dioda - check engine, a skutkuje to tym,że samochod jedynie kreci... Zazwyczaj problem ten rozwiązywałem poruszając czarnym przekaznikiem,ktory znajduje sie pod maską... Dziś natomiast nic to nie dało... Samochod jak nie mogl odpalic tak nie odpala ,a ja jestem przerażony... Bardzooo prosze o pomoc ;/

[Ambrozy]

Jakies inne pomysły?

Sok, a zerknij (posłuchaj) następnym razem wydechu w okolicach katalizatora. U mnie jak stygnie to słychać takie jakby "kapanie".

Arczii, zaraz pewnie ktoś spyta o przekaźnik. Pod maską jest ich kilka... More details pls.

Pzdr!
P.

[Arcziii]

Witam ponownie...
Mój problem rozwiązałem poprzez dokładne zbadanie mojego przekaźnika oraz staranne przeczyszczenie wszystkich jego styków, a też (w ramach desperacji bezsilnością ) bardzo mocnym wciśnięciem go na swoje miejsce...

!!! NIE PRÓBUJCIE TEGO W DOMU !!!

[Szlifir]

witam wszystkich

mam podobny problem jestem szczesliwym posiadaczem proba 2,5V6 podobno97rpo przekechaniu jakiejs trasy samochod po zgaszeniu czy zimny czy goracy(nie zawsze zdazylo mi sie tak z 5razy)nie moge go odpalic nie jestem zwolennikem chlechtania go wszystko co moge zrobic przy nim staram sie sam a moce wszystko procz elektryki jest to moja pieta achilesa:(i teraz pytanie czy to jest wina modolu(biorac pod uwage ze podczas jazdy nigdy mi nie zgasł)czy czegos innego??a problemmem jest to ze brakuje iskry na swiecy ktos mi powiedzial ze to moze byc wina czujnika połozenia walu prosze w tej sprawie o pomoc i z gory dziekuje za odpowiedzi:)