witam!
jestem nowym forumowiczem, niedawno kupilem Probe'a 2.0 96r(jest to moj pierwszy samochod

mam z nim taki sam problem jak Mak500,gęsty biały dym codziennie rano bylem z nim na warsztacie,zrobilem kompresje i ogolnie podobno silnik jest w idealnym stanie,swiece są bielutkie niczym nie zalane.. jak sie go rozgrzeje to przestaje kopcic, "specialisci" z warsztatu powiedzieli ze jakby to byly pierscienie to by swiece zalewało(albo by przynajmniej byly choc troszke zabrudzone), maja racje ? czy tez dalej mam obstawac przy tym co tutaj sie dowiedzialem i szarpnąć sie na wymianę pierscieni tlokowych..?